Cześć mam problem już od kilku miesuecy widziałem że moja dziewczyna zaczęła pisać że swoim byłym kolegą z którym kiedyś przez dłuższy czas się spotykała z przerwami ale zawsze między ich związkami się spotykali. Nic nie mówiłem udawałem ze o tym nie wiem ona regularnie usuwała wiadomości i zapewniała ze z żadnym z byłych nie utrzymuje kontaktu bo by mi o tym powiedziała, a nie mówiła. Nie byłem może najlepszy czasem i się niepotrzebnie wkurzałem o jej przeszłość ale nigdy jak wcześniej mi pokazywała ze pisali nic złego nie mówiłem i nie reagowałem tak żeby miała mi nie mówić i bać się o tym powiedziac. Zacząłem się wobec niej zachowywać lepiej, wszystko było dobrze. Ostatnio przy mnie znów pisała z kimś i nie reagowała na to żeby usiadła ze mną pogadać bo pisanie było ważniejsze. Jak już usiedliśmy zobaczyłem że pisała i nie zdążyła usunąć ostatniej wiadomości zapytałem kto to pisze o tej porze to opowiedziała że kolega iże pisali o pierdolach ale wcześniejsze wiadomości usunęła chwilę wcześniej. To jej powiedziałem że nie tak ma wyglądać masz związek ze piszesz z kimś i nie mówisz mi tego a po drugie usuwasz wiadomości z tą osobą gdzie z innymi nie usuwasz. Zapytałem o czym pisali to nic specjalnego nie powiedziała. Zarzadalem ze chce aby mi jutro załatwiła od niego screeny wiadomości jeśli nie ma nic do ukrycia bo ciężko mi teraz jej ufać. Ona ze głupio jej tak pisać do kolegi, ja jej powiedziałem że jeśli ich mi nie pokaże to nie mam zamiaru dalej z nią być. Będę czekał żeby mi je jutro wieczorem po pracy pokazała. Jesli jej zależy to myślę że je załatwi i to zrobi. Wtedy zobaczę o czym tak naprawdę z nim pisała. Później w zależności o czym pisała mam zamiar jej powiedzieć że dowiedziałem się o tym że to jej były i zerwać z nią z tego powodu za brak szacunku i kłamstwa. Takie jest moje nastawienie i plan.
Napiszcie mi na podstawie swoich relacji i doświadczeń co Wy byście w tej sytuacji zrobili na moim miejscu i jak byście się zachowali.
Kocham ją ale to co zrobiła jest podłe
Dziękuję za rady.
Trwa to kilka miesięcy? Nie wychodzi spać do koleżanek? Nie zaczęła bardziej o siebie dbać? Seks jest czy marudzi? Jest mniej czula od czasu kiedy z nim pisze?
Dziewczyna ma coś za uszami skoro usuwa wiadomości. Mogą ci rogi wyrosnąć i bedziesz mial problem przejść przez futrynę, no chyba, ze juz wyrosły
Mozna powoli odliczas do chujni..
Wiesz co teraz mu pewnie napisala? Ze chcesz od niego screeny i rozkminiaja jak to wszystko rozegrać. Mam znajoma, która ma chłopaka i wielkie love story u niej. Ale jak ja jestem w pobliżu albo nie ma jej chłopaka to jej odpierdala. Takie rzeczy mi pisała, ze bylem w szoku. Jak o nim mowi to nie mówi po imieniu tylko "on". "Pogadamy jak bedzie w pracy", "on jest ze mna więc nie mogłam odpisać" itp. wiadomości.
Czasem bywa tak, ze mimo, iz jesteśmy w związku, mamy do kogoś sentyment lub słabość. W twoim przypadku tak może byc, ze ich do siebie ciągnie. W dodatku jak to trwa kilka miesięcy to wątpię, ze na samym pisaniu sie ten kontakt opiera.
W marcu zaczęła go obserwować i z nim pisać na instagramie. Jak była u koleżanek to dzwoniła, sama wysyłała zdjęcia ze jest z nimi itp także z tym nie ma problemu. Myślę że mnie nie zdradziła w żaden fizyczny sposób. Wcześniej zanim na poważnie zaczęliśmy być usunęła wszystkie wiadomości z nim i usunęła go z fb i inst. Teraz ma go na inst. Zawsze o siebie dbała także tu się nie zmienilo, seks jest, czasem nie było gdy ja się za bardzo czepiałem i prowokowałem kłótnie. Ale tak to jest wszystko w porządku w tych sprawach. Ona z nim spotykała się od końca 3 liceum a teraz już jest po studiach więc znajomość długo się ciągnie. Byli kiedyś razem ale nic nie było dopiero później zaczęli się spotykać na seks gdy on miał dziewczynę a ona o tym nie wiedziała. Po tym jak się dowiedziała dalej się spotykała. Przez niego zrobiła dużo głupot i też ja zranił bo była w nim zakochana. On miał dziewczyny które z nią zdradzał, ona miała chłopaków ale ich nie zdradzała. Co byś zrobił na moim miejscu gdybys ja kochał a ona dalej szła w zaparte że to kolega? Mówi że głupio jej będzie prosić o te screeny i co jeśli ich nie załatwi? Jestem w stanie ja zostawić żeby pokazała czy jej naprawdę zależy bo w tym momencie nie chce być z kimś takim kto kłamie i oszukuje, ale dalej dużo do niej czuję.
Ewidentnie jest coś na rzeczy. To nie jest normalne ze laska usuwa wiadomości, bo gdyby w nich nic nie zwykłego nie było, to by tego nie robiła. Co do kwestii że wysyła ci zdjęcia jak spotyka się z koleżankami to ja widzę tutaj 2 opcje.
1. Bawiłeś się w szpiega amatora i kontrolowales ja, jej telefon, wyoytywales z kim pisze itd. Teraz panna sama w ten sposób cie uspokaja żebyś znowu nie marudził.
2. Laska ma coś na sumieniu i usprawiedliwia się za wczasu, tymbardziej że kiedyś wpadła i teraz chce się lepiej zabezpieczyć.
Mówi się ze kłamstwo ma krótkie nogi i tak właśnie jest. Przerabiałem podobny temat i najlepsze że I'm się wydaje że świetnie się kryja, kłamią. Nie trzeba o nic pytać, wystarczy obserwować i odrazu człowiek wyłapuje jak się łania potyka w tych kłamstwach.
Powiem Ci kiedyś miałem identyczne sygnały. Moja też nagle zaczęła wysyłać mi zdjęcia itp jak wychodziła z koleżankami co mnie bardzo dziwiło,bo zaczęła robić to sama od siebie nagle. Jak po którymś razie zapytałem jej po co to robi przecież ja nie mam problemu o to że wychodzi z koleżankami to zaczęła gadać po to żebym jej o nic nie podejrzewał haha. Też wpadła na pisaniu z takim jednym z którym w przeszłości zdradzała swojego byłego faceta. Ja akurat ja szybko rozgryzłem i praktycznie dowody nie były mi potrzebne. Potrafię świetnie czytać między wierszami i oceniać sytuację po wypowiedziach innych w tym koleżanek panny,to dało mi obraz jaka jest naprawdę. Dodam że zdarzyło się nie raz coś takiego, że ja zajmowałem się sobą, spędzałem czas że znajomymi a ona z koleżankami. Nagle dostaje wiadomość ale ni chuj nie rozumiałem o co chodzi bo wyglądało jak wiadomość do kogoś innego. Zaraz panna dzwoniła i jakby omawiała ten temat ze mną, że niby mnie dotyczy. Np była na urodzinach, dostaje sms no a ja jestem na urodzinach i tak pomyślałem że może wpadłbyś po mnie i jakieś emotki zalotne czy jak to nazwać . Wiadomość taka dostałem kilka minut po tym jak do mnie dzwoniła i nie wspominała nic żebym po nią przyjechał, wręcz przeciwnie mówiła że jutro się spotkamy itd I ona zaraz idzie do domu i zadzwoni jak będzie w drodze. Ja jej wtedy odpisałem zdziwiony ale krótko że nie przyjadę bo jestem ze znajomymi na piwie i skąd nagle taka wiadomość jak wcześniej się nie umawiała ze mną. Udała że nic się nie stało i widać było że się pomyliła, zbyła temat tak, że zbiera się do domu i zaznaczyła ze idzie odrazu spać. Co było dziwne bo zawsze jak wracała to dzwoniła do mnie chwilę pogadać, że dotarła itp(i przed tą wiadomością też mówiła że zadzwoni pogadać i wgl). Ważnym jest też to że nie widzieliśmy się dłuższy czas bo nasze spotkania zaczęły być rzadkie i ja już wiedziałem co się świeci. I wiadomo jak się to skończyło.
W Twoim przypadku wiem że skończy się podobnie. Wydaje mi się że panna dalej chce coś od tego faceta i to że wchodziła w związki z innymi nic nie znaczyło bo w jej głowie siedzi ciągle tamten gość. Może ma urazona dumę ze ona w nim zakochana, a on jej nie chciał. Może jest na niego ciągle napalony jak szczerbaty na suchary. Moja była jak się okazało zdradzała z tym fagasem byłego, ten zaś miał swoją dziewczynę która odkryła ich podboje a że była bardzo lubiana w 'ekipie' to została pogoniona. Później była że mną i odjebała to samo do tego tamten był już wolny. Dostałeś tutaj świetne porady min. Od Sequela i nie spierdol tego. Pozdro
_____________________________________
''Człowiek może powiedzieć Ci miliony pięknych słów, ale kiedy patrzysz na jego zachowanie, dostajesz wszystkie odpowiedzi.''
Nie ścigaj kogoś kto nie chce być złapany.
Panie Monk. To całe detektywistyczne podejście jest o chuj roztrzaś. Nie załatwia się tak spraw. To jak łapanie przedszkolaka na jedzeniu słodkiego - on ma zabawę a Ty się wkurwiasz.
Zapamiętaj sobie że jak już spierdoliles swój ster w związku i robi się grzybnia to bierzesz dziewczynę i mówisz jej słowa raz a konkretnie patrząc jej głęboko w oczy, że stoickim spokojem i pewnością siebie twarda jak kewlar
"Ola, ostatnio coś mi śmierdzi, ale nie mam zamiaru wnikać z kim i co piszesz bo mnie to nie obchodzi. Jest mi z Tobą dobrze ale jak nie przestaniesz tego robić będziemy musieli się rozejsc"
I od tego momentu jest czas dla Ciebie na przemyślenia, co robisz źle co możesz poprawić i co wnieść lepszego do zwiazku. Bo pamiętaj że jej pisanie może być wypadkową twoich nieudolnych zachowań w relacji.
Teraz już wiem, zrobiłem tak że przemyślałem sprawę znalazłem swoje błędy i to zmieniłem. Chciałem jej dać szansę żeby sama z siebie mi powiedziała że z nim pisze ale dalej nie chce mi powiedzieć. Rozmawialiśmy też o tym że mamy mówić sobie wszystko i szczerość jest najwazniejsza.
Co mam zrobić w tej sytuacji teraz?
Flowerman na przyszlosc ty musisz byc obok takich sytuacji, a nie sie doszukiwac prawdy. Wrecz sie prosisz o to. Tlumacze ci ze pewnisc siebie objawia sie wyjebaniem na to co ta laska pisze, oznajmienie jej pozycji w sytuacji raz, a na koniec sad ostateczny. Kazdy szanujacy sie facet nie bedzie sie pierdolil tutaj w dochodzenie
Dlatego tak ważne jest ustalenie zasad przed związkiem, ze zero kontaktu z byłymi, z jednej i drugiej strony oczywiście. W przeciwnym wypadku, gdy ktoś złamie zasadę następuje pożegnanie.
a jak ktoś ma dziecko i ojciec widuje
?
Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.
Wiadomo, ze wtedy dziecko się widuje z Ojcem i jest jakiś kontakt z matką. Ale nie ma czegoś takiego, ze sie usuwa rozmowy i kłamie na żywca.
Tomde95
Zabrzmialo jakby to bylo jakies rutynowe dzialanie na poczatlu nowych znajomosci.
Ogarnietej lasce nie trzeba tlumaczyc bzdet w stylu
A nie jest tak czasem ze logiczne jest to ze kobieta sama sobie zamyka rozdzial I odcina od przeszlosci? Tak chyba lepiej brzmi
1. Zero kontaktu z bylym
2. Szczerosc przede wszystkim
3. Zaufanie.
4. Szanujemy sie wzajemnie
PORZYGAĆ SIE IDZIE
Ja osobiscie nigdy nie uzylem tych slow bo sa one oczywiste. A jesli sa z tym problemy to dziewczyna ma defekt na nieeiadomo jakiej plaszczyznie, byc moze niedojrzalosci.
sequel87 podał Ci gotowca, nie ma sensu bawić się i rozpoczynać gierki w chłody i dystans. Ile ona ma lat?
Jest po studiach więc obstawiam jakieś okolice 25, usuwanie wiadomości to już żółta lampka, temat wyczerpaliście więc trzeba czekać na rozwój sytuacji u autora.
"On miał dziewczyny które z nią zdradzał, ona miała chłopaków ale ich nie zdradzała"
Normalnie jebłem ze śmiechu.
A co ci miała powiedzieć? Że się pruje na prawo i lewo?
Nie rób dochodzenia bo się tylko wygłupisz. Trzeba było sprytnie podpatrzeć co oni tam piszą. A tak to teraz ma sama dostarczać dowody przeciwko sobie. Bez sensu.
Rzuć ją od razu to wyjdziesz z twarzą i może za pół roku bedziesz miał ff
Moja była zmieniła gałąź jakieś pół roku od kasowania wiadomości, nie wierz jej w żadne zapewnienia, to już równia pochyła
______________________________
Nie mów hop póki nie włożysz;-)
Pzerabiałem to samo. Moja była pisała z innym, usuwała wiadomości. Zapewniała, że tylko tak o sobie pisali i że kontakt został już kategorycznie urwany. Dwa tygodnie po naszym rozstaniu już byli w związku. Także kolego może wydawać Ci się, że ona nawet nie ma czasu na spotkania z nim, bo cały czas jest z Tobą, ale ten mendy potrafią tak kłamać i kombinować, że aż ciężko w to uwierzyć. Gdybym znowu miał taką sytuację z jakąś panną, to od razu bym ją w dupę kopnął, ale Ty zrobisz jak uważasz.