Ostatnio zauważyłem w sobie coś co prawdę mówiąc przygnębia mnie.
Siedziałem z kumplem, palimy fajka a on do mnie wyjeżdża z tekstem "jesteś nudny, z Tobą nawet nie ma o czym rozmawiać". Nie przejmowałem się tymi słowami do czasu kiedy sam to zauważyłem. Kiedy spotykam znajomych po prostu nie potrafię nawiązać z nimi konwersacji. Zastanawiałem się czy można to w jakiś sposób zmienić, coś z tym zrobić? Bardzo mi na tym zależy.
dać głos!
Zasady portalu
A do tego, staraj się prowadzić konwersację w formie stwierdzeń, a nie pytań. To jest bardziej naturalne. Brakuje tematów, skomentuj coś, np pogodę.
"Granice są tam, gdzie je sobie sam wytyczysz."
"Masz głowę i chuj? Kombinuj!"