Witam,
Wdzieczny bede za porade / wskazowki.
Otoz spotykalem sie przez 6 miesiecy z dziewczyna i to byl bardzo intensywny zwiazek. Spedzalismy ze soba 24/7. Na poczatku Czerwca postanowila zerwac ze mna bez zadnego szczegolnego powodu ( tylko typowe jestem super, cos nie tak jest ze mna itp ). Podczas rozstania wspomniala ze z bylym byla tak naprawde przez 8 lat I zerwala z nim 1 miesiac przed nasza pierwsza randka.
Ogolnie skonczyla sie to tak ze w Czerwcu I w Lipcu mielismy dwie rozmowy przez telefon I pare smsow. Kazda rozmowa byla taka ze ja mialem zale, staralem sie zrozumiec powod itp a ona tylko przepraszala I dziekowala za super czas razem.
Przez caly Lipiec sie ogarnalem i zaczalem wszystko na nowo ukladac . Zero kontaktu. ( wspomne tylko ze mamy 34lat I plany byly na mieszkanie razem, dzieci itp).
1-szego Sierpnia wyslalem sms na jej urodziny( same zycznia nic wiecej) ona odpisala dzieki I koniec tematy. Koniec Sierpnia, moje urodziny, sms od niej z zyczeniami, odpisalem dzieki I myslalem ze to tyle.
Jednak ona zaczela pytac sie co tam u mnie, jak wakacje itp.
Mimo ze mam silne uczucia co do niej postanowilem odpisac plus zaakceptowalem ja na Facebook ( ja skasowalem ja pierwszy). Mysle - zakceptowalem fakt ze nie chce byc ze mna, zaczolem umawiac sie na randki itp wiec moge byc kolega
I tak przez pare tygodni pisalismy o wszystkim I niczym, pare dni ciszy ale jak piszemy to caly dzien. Jak dni ciszy to I tak jakis like od niej na FB.
Tydzien temu impreza sluzbowa ( pracujemy osobna ale w tej samej korporacji / nie widzimy sie na codzien ) I w dniu imprezy dostaje smsa ‘ Hey 
, do zobaczenia na imprezie ‘ I ‘ o ktorej bedziesz?’. Na imprezie spedzilismy cala noc razem plus taxi do domu wzielismy wspolna. Pozniej dwa dni ciszy I znowu pisanie przez caly dzien, dzien ciszy I 5 likow na Facebook( zdjecia stare z czerwca). Pisze do niej zartem ze chyba mnie przesladuje a ona ze mam ladne zdjecia (?) . Spotkalem ja w windzie I mowie ze chyba skasuje fb a ona z powaga ze nie bedzie wiedziala wtedy co ja robie. Plus kupila dla mnie moja ulubiona czekolade (!?).
Jak rozmawiamy to non stop mnie dotyka ( wazesniej taka wine byla).
Przez ten okres ponad miesiaca ani razu nie rozmawialismy o nas/ przeszlosci/ dlaczego zerwala. Jak juz to tylko pozytywne historie jak bylismy razem. Ogolnie wyglada to jakbysmy byli bliskimi przyjaciolmi.
Spotykam sie z inna dziewczyna ale nic powaznego plus nie chcem zaczac na powaznie poniewaz ciagle eks mi siedzi na glowie. Jak skoncze z eks wtedy moge zaczac cos nowego.
I teraz pytanie:
- czy ona chce byc naprawde przyjacielem ( skoro ja juz sie ogarnolem I jestem ok z jej decyzja)
-Czy tylko sprawdza ze podjela dobra decyzje
- czy zaczela mnie traktowac jako plan b I dlatego utrzymuje kontakt
- Chce wrocic ale nie ma odwagi powiedziec to
- Albo nie wiem juz sam o co chodzi skoro 3 miesiace byla cisza a teraz non stop gadamy
Z gory dziekuje za opinie/ porady.
Sorki za pisownie I bledy ortograficzne
Dzieki
Za dużo fejsbuka+odgrzewany kotlet. Mi by było szkoda czasu po 3 miesiącach ciszy znowu wracać do niej tym że znowu piszecie całymi dniami..
Byłeś po prostu zapchaj dziurą po stracie byłego. Pobawiła się z Tobą w związek, fajnie było ale stwierdziła że jednak coś do byłego czuje i zerwała z Tobą, bo nie była w stanie o nim zapomnieć. Teraz utrzymuje z Tobą kontakt, bo jej się nudzi/chce sobie z Tobą popisać/chce żebyś zaczął za nią latać.
Zapewniam Cię, że nie będzie z was dobrej pary przyjaciół. Ona zapewne będzie chciała Cię doprowadzić do tego, żebyś za nią pieskował, a Ty dostaniesz od niej trochę pozytywnych emocji na początku i się na to złapiesz.
Jeśli chcesz, żeby to zostało na gruncie koleżeńskim, to pisz z nią dalej przez te smsy czy msg.
Jeśli chcesz przyatakować, to dąż do spotkania, bez zbędnego pisania. Ale miej na uwadze to co Ci wyżej napisałem, że najprawdopodobniej wciąż będziesz tylko jej opcją zapasową.
Dzieki za odpowiedz. Z bylem nie jest ale takze zgadzam sie z toba. Nudzi sie...
Oscar
Laska była z kimś 8 lat, miesiąc po rozstaniu weszła w związek z tobą, a ty od razu dzieci z nią planujesz i mieszkanie..? Byłeś plastrem dla niej. Laska chciała się wyszaleć po prostu.
Samo to zerwanie i spotykanie się z kimś nowym(z tobą) dało jej milion emocji, ale podejrzewam że rozmowa o dzieciach i mieszkaniu już te emocje ostudziła.
A jeśli chodzi o jej obecne zachowanie to są dwie opcje:
1. Jednak stwierdziła, że z tobą było fajnie i chce wrócić, ale nie powie tego wprost tylko właśnie bawi się w takie gierki - co akurat jest mało prawdopodobne. Laska raz z tobą zerwała, widocznie jakiś powód był, więc bardziej skłaniałbym się ku drugiej opcji.
2. Włączył jej się pies ogrodnika. Jak za nią po zerwaniu latałeś, to cię zlewała. Jak przestałeś latać, to znowu pojawiło się zainteresowanie. To jest klasyk. Ja bym to olał. Ona teraz tak się bawi, a jak tylko okażesz jakieś zainteresowanie i pokażesz, że ci zależy, to znowu cię oleje.
Ja byłem dwa razy w podobnej sytuacji i zawsze chodziło o punkt 2. One wszystkie myślą tak samo.. Dziewczyny, którie dopiero co wyszły z długich związków to nie są kandydatki na związek, a już w ogóle nie na jakieś plany, mieszkanie, dzieci.
Odpuść i bierz się za inną.
Pzdr,
DF
Dzieki za odpowiedz. Jesli chodzi o te dzieci / mieszkanie to zawsze od niej wychodzilo.
Poprostu bede ja trzymal na dystans bez zbednych zalotow.
Tyle innych chodzi po tej planecie...
Oscar
To, co przeczytasz może, wywołać w Tobie złość, ale nie robię tego po to, żeby Cię obrazić, naświetlę Ci trochę sytuację, bo patrzysz na tę relację przez pryzmat emocji, więc możesz do niej nie podchodzić obiektywnie. Dziewczyna była miesiąc po rozstaniu, potrzebowała plastra na zranione uczucia i Ty tę funkcję spełniłeś znakomicie spotkania 24/7 Skoro ona była z facetem przez 8 lat i po tym związku z dnia na dzień z Tobą zerwała, bez podania konkretnej przyczyny. To musisz zdać sobie sprawę z faktu, że nic nie dzieje się przypadkiem. Jest, przyczyna to musi być i skutek, kobiety nie zrywają tak po prostu, a tym bardziej nie mówią całej prawdy, są wręcz wielbicielkami złudzeń, często same się oszukują i często facetowi chcą wcisnąć nagiętą rzeczywistość, zazwyczaj w takich sytuacjach zrywają, bo
a) skoczyła, byłem do wyra i targają nią wyrzuty sumienia, byli partnerzy są w pierwszej grupie osób do zdrady, bo bardzo łatwo spędzając w ich towarzystwie czas wywołać w nas dawne uczucia
b) poznała jeszcze kogoś, ewentualnie jakiś kolega z pracy to mogło być nawet jedno spotkanie i jeśli gość jest dobry w te klocki i zna, się na kobietach to o niczym się nie dowiesz
Nawet kiedyś na moim warsztacie w ciągu dnia na starówce, mój kursant podszedł do stojącej dziewczyny, pogadał, z nią chwilę ona dała mu swój numer, i kiedy z daleka patrzyliśmy, na nią przyszedł do niej jej chłopak, wziął ją za rękę i zniknęli w głębi starówki. Jak facet spodoba się kobiecie ona nawet nic nie wspomni o tym, że ma faceta. Ja sam byłem, wielokrotnie świadkiem jak kobiety zdradzały, swoich facetów będąc jednocześnie w wieloletnich związkach i to przeważnie były z wyglądu i zachowania dziewczyny, o których nigdy byś tego nie podejrzewał.
Czy fakt, że masz, z nią kontakt pozwoli Ci ułożyć życie z inną kobietą ? Nie i sam o tym napisałeś: "Spotykam się z inna dziewczyna, ale nic poważnego plus nie chcę zacząć na poważnie, ponieważ ciągle eks mi siedzi na głowie. Jak skończę, z eks wtedy mogę zacząć cos nowego."
Dokładnie jak skończysz z eks, dlatego, jeśli już wiesz, gdzie leży problem to pozwól tej obecnej dziewczynie, z którą się spotykasz, poznać kogoś innego, bo robisz dziewczynie złudne nadzieje, skoro wiesz, że nie możesz w pełni się w ten związek zaangażować przez kontakt z ex. Po co jej zabierać cenny czas, skoro nie masz wobec niej poważnych planów ?
Bądź zerwij kontakt z ex, bo chcesz sobie ułożyć życie z obecną partnerką. Oczywiście zrobisz, tak jak uważasz, ale popatrz na to z innej strony, jeśli ona już raz Ciebie zostawiła z powodów, które wymieniłem ( być może się mylę ) to jaką masz pewność, że nie zrobi tego ponownie ? Piszesz, że planowaliście wspólne dzieci i mieszkanie. Z moich obserwacji wynika, że te pary, które wcześniej często się rozstawały, a potem wracały do siebie, potem mając dzieci, częściej w ich związkach małżeńskich dochodzi do rozstań i to jest zdecydowanie większą tragedią, kiedy dochodzi do tego podział majątku, płacenie alimentów czy zasądzanie widzeń z dzieckiem.
Poza tym dojrzała kobieta, potrzebują trochę czasu, na ochłonięcie z poprzednich relacji, do bycia przez jakiś czas samą, bo wie, że zanim na dobre zaangażuje się w nowy związek, stare uczucia do byłego partnera powinny wygasnąć. Często jednak jest tak, że kobiety skaczą z jednej relacji w drugą i te związki nie są zbytnio udane. Poza tym, jeśli rzeczywiście skoczyła, byłemu do wyra będąc, z Tobą to przekroczyła pewną granicę w swojej głowie, gdzie podświadomie wie, że będąc, z Tobą może Cię zdradzić i dalej mieć z Tobą dobry kontakt.
3 miesiące była cisza, bo prawdopodobnie, chciała sobie z byłym ułożyć związek na nowo. Niestety nie wyszło, to jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przypomniała sobie nagle o Tobie. Pomyśl też o tej obecnej partnerce, z którą się spotykasz czy chcesz, żeby ona postawiła Cię w podobnej sytuacji ? Ja rozumiem, że faceci potrzebują, często ciężkich doświadczeń to jest też jeden z powodów, dla których wchodzą w związki, ale efekt będzie taki, że nie będziesz ani z tą, z którą jesteś. A tamtej znowu się coś odwidzi i znowu będzie chciała wrócić do ex, bo przecież Ciebie w postaci koła ratunkowego już ma, tak na wypadek jakby coś nie wyszło. Naprawdę chcesz pełnić taką funkcję, chcesz, żeby ktoś Cię sprowadzał do takiej kategorii ?
O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia
zaproponuj jej rżnięcie lub używając poprawnej formy - sex - jej reakcja powie wszystko... oczywiście zrób to z taktem, chociażby minimalnym...
Pograj trochę w jej gre. Wyślij jej zdj jak jesteś elegancko ubrany i spytaj czy na wieczorne spotkanie z "koleżanką" taki strój jest ok, czy może za bardzo ekstrawagancki itp