Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Niskie Libido.Brak duzej erekcji. Zle nawyki które mnie naprowadzily na ta sciezke..

12 posts / 0 new
Ostatni
ziomek1239
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: UK

Dołączył: 2012-02-13
Punkty pomocy: 235
Niskie Libido.Brak duzej erekcji. Zle nawyki które mnie naprowadzily na ta sciezke..

Witam wszystkich grupowiczów,
Chcialbym z góry przeprosic za brak polskich slow I liter ale Moja klawiatura jest Angielska, mam nadzieje ze to duzy problem nie bedzie.

Musze napisac wstep do histori zebyscie mieli pelny wglad. Troche sie otworze tutaj emocjonalnie, ale uwazam ze wieksza krzywde robie duszac to w Sobie...wierze ze ludzie na tym forum sa na tyle dorosli zeby zrozumiec przez co przechodze.
Chcialbym równiez powiedziec ze myslalem o tym przez ostatnie 2 tyg czy tutaj dac post i co ze Soba zrobic, meczy mnie ta sytuacja, jest to jeden z czarniejszych aspektów Mojego prywatnego zycia i naprawde mi z tym zle. Nie pisze tego zeby oczekiwac wspólczucia i zalu,ale zebyscie wiedzieli ze jest to dla mnie sprawa powazna oraz szukam pomocy i sposobu zeby "sie naprostowac".

Zacznijmy od malej histori która nawiazuje do glównego tematu tej rozmowy i o tym w jak sie stoczylem w miejsce o którym bym nigdy nie pomyslal…

Jakies niecale 3 lata temu rozstalem sie z kobieta która bylem przez nieco ponad rok. Ona w PL ja w UK. Wszystko bylo fajnie, jezdzilem tam, ona tu,sex byl (nieziemski/forma/mlodosc itp) i nigdy nie bylo z tym problemu...pod koniec tego zwiazku cos mi sie stalo, a mianowicie zaczelo mi brakowac jej ciepla obok mnie i ten dystans zaczal doskwierac, zeby nie zdradzac kobiety na która mi zalezalo udalem w inne rzeczy ...narkotyki (ziolo) oraz tak zwane filmy dla doroslych (tak, zaczalem ogladac i bawic sie zeby ulzyc Sobie kiedy jej nie ma)...i od tego sie wszystko zaczelo. Kilka mies przed koncem zwiazku miedzy nami juz byl mój problem ze "Mój" mial problem wstac i wykonac robote. Nie widzialem jej przez dlugi czas i nie moglem sprostac wyzwaniu kiedy przyszlo co do czego. Potem sie rozstalismy i to jeszcze w jakis sposób siadlo mi na glowe - wiadome. Po tym wydarzeniu jak sie z nia rozstalem mialem jeszcze inna kolezanke z która mialem skromne zycie erotyczne gdyz ona potem znalazla milosc i zostalem sam. Zamiast szukac kobiety, zajalem sie Soba (doslownie). Skupilem sie na pracy, Swoich hobby, temu co lubie, palilem wiecej ziola oraz masturbacja byla bardzo czesta na poziomie dziennym z bodzciem psychologicznym w ekranie komputera...dluga historia w kilku slowach tak bylo przez w sumie okolo 2 lata kiedy naduzywalem narkotyków oraz mastubarcji. Przez ten okres czasu nie mialem wspólzycia z kobieta ,ale wiadomo (te na ekranie fajne itp)...
w miedzy czasie chodzilem normalnie do pracy, nie mialem problemów w zyciu w zadnej sferze po za ta jedna z kobietami - tak czulem (wtedy akurat) ze mam wyjebke i poprostu nie mam ochoty na zwiazek. Chodzilem na silownie, gralem w gry, spedzalem czas po Swojemu (czytaj marnowalem duzo)...i tak lecialo zycie przez 2 lata.

Jakos w Marcu tego roku mialem okazje blizej poznac pewna kolezanke. Dzieki temu ze palilismy spedzalismy czas ze Sobam, zaczelo iskrzec miedzynami; zaprowadzilo nas do lózka i niestety bylem bardzo zawiedziony tym co tam sie stalo. Dalem plamy na calego, z sexu bylo tyle co o nic...
gorzej niz jakis amator który pierwszy raz to robi. Wiedzialem dlaczego tak sie dzieje i dlaczego Moja sytuaja sie tak potoczyla - bylo to spowodowane nadmierna iloscia masturbacji, palenia ziola oraz ogladania porno. Nie ukrywam ze siadlo mi to na psychike przez kolejne 3 mies potrafilem dostac dola na sama mysl o tej sytuacji , siadalem i sie pograzalem. I co jest najciekawsze? mimo tego dalej to robilem (tak, bylem slaby, tak, bylem nie wolnikiem nalogów) i tak to trwalo mniej wiecej gdzies do wakacji tego roku.

W wakacje zaczalem wiecej inwestowac w Sobie, dolaczylem do pewnej firmy MLM i zaczalem inwestycje poprzez kreowanie Swojej przyszlosci, robienie notatek na temat moich dni, odczuc, planów, majac jakis cel w zyciu i chcac cos zbudowac, chcac czegos wiecej niz tylko 9-5 praca jak to mówia - w tym momencie skonczylem palic ziolo. W wakacje byly Moje ostatnie dni gdzie potrafilem zajarac dzien po dniu i gdzie oficjalnie ten nalóg zostal przezemnie pokonany. Nie ukrywam ze jeszcze po wakacjach zapalilem kilka razy ale za kazdym z tych razy Moja psychika wiedziala juz to nie jest cos co chce w Swoim zyciu i tylko mnie uswiadamiala ze powininen tego nigdy nie ruszac - wygralem. Wyrobilem Sobie nawyk, badz czystac niechec do tego zielonego kure****. Piszac tego posta dzisiaj, jestem jakies 3 mies juz czysty bez zielonego dymku. Co prawda czasem mam ochote ale Mój nowy nawyk, Moja motywacja oraz kobieta z która sie teraz spotykam daja mi sile zeby nigdy juz tego nie ruszac.

Ale wrócmy do gorszego nawyku. Jakis czas temu wyrwalem kobiete, jest starsza ode mnie - poznalem ja na tinderze. Od bajery do bajery i tak o sie zaczelismy spotykac. I tu sie zaczynaja Moje problemy...odkad zaczalem z nia pisac i sie spotykac (poczatek listopada) znalazlem w Sobie sile i motywacje zeby rzucic kolejny kure*** nawyk w pizdu pod sciane i nigdy do niego nie wracac - calkowicie odpuscilem ogladanie porno i masturbacje (pamietacie, mówilem ze chcialem na poczatku roku a mamy prawie jego koniec). Bylo mi naprawde ciezko z tym przez te miesiace, moze mi brakowalo odpowiedniego bodzca i motywacji zeby to w koncu tak zrobic...podobno czasem inni ludzie dodaja nam sil, czy tak wlasnie w tym wypadku to bylo? sam sie zmagalem miesiacami ale bylem slaby i po pewnym czasie wracalem przed ekran ogladajac dalej co ogladalem...czulem sie zle ale to robilem (Panowie, przejebane uczucie, nigdy nie zycze tego nikomu zeby tak odczuwal). Ale dzieki niej zebralem sie do kupy, spodobala mi sie, jest w Moim typie z wygladu fizycznego i poprostu dzieki temu pokonalem nawyk mastubacji oraz ogladania porno - juz od ponad grubo miesiaca nie ogladalem zadnego filmu, nie wchodze na zadne strony oraz staram sie nie zabawiac (zdarzylo mi sie to ostatnio raz po 6 tygodniach nie dotykania sie)...ale zostal tak zwany "after effect". Moje zdrowie psychiczne sie poprawia i mimo tego ze zylem normalnie to od kilku miesiecy (od feralnego marca) czulem i wiedzialem ze to jest i bedzie problemowe. I tu sie wszystko zaczyna...
po niecalych 2 mies spotkan ona ma ochote i ja tez,ale Mój problem jest to ze kiedy przychodzi do akcji nie potrafie go utrzymac w pionie, a jak juz jest to potrafi albo szybko upasc, albo ambitnie szybko wygasnac (czy to podniecie tak dziala na mnie ze ona samym dotykiem sprawia ze potrafie dojsc?)...co bylo jeszcze wiekszym bodzciem do napisania tego posta bylo Moje wczorajsze zajscie gdzie ona ledwo co mnie dotknelo a ja juz bylem po fakcie. Nie wiem jak to odebrala, siedzielismy i rozmawialismy, wydaje sie ze zrozumiala ze bardzo mnie podnieca i poprostu tak sie stalo..ale mysle teraz przyszlosciowo..czy dlugo takie wewnetrzne katusze czlowiek musi przechodzic zeby wrócilo to do normy? co moge zrobic? czy isc do lekarza? jest na to jakas medycyna? co prawda powiedzialbym ze jestem dosc aktywny fizycznie, mam diete gdzie jem zdrowo, nie pije I nie pale, biore róznego typu nasiona i grzyby takie jak cordyceps, czy spirulina, fenugreek, czy lwia grzywa...ale zastanawiam sie czy problem poprostu nie jest we mnie badz w nim teraz? ze przez taki dlugi okres czasu karmienia umyslu takim syfem z internetu oraz takim zlym nalogiem moze miec na mnie taki dlugi negatywny "after effect" i bede musial cierpiec?
czy sadzicie ze opowiedzielibyscie kobiete co znacie 2 mies podobna historie i dlaczego moze poprostu nie byc sexu przez kolejny miesiac albo 2 bo taka sytuacja jest?
chce zadzwonic jutro rano i isc do lekarza zapytac sie co moge zrobic...nie ukrywam ze uznaje sex za bardzo wazna sfere miedzy kobieta a mezczyzna i to jak dla mnie moze byc naprawde strzal w pysk stracic kobiete przez taka glupote... Sad jestem tym przytloczony i nie wiem do konca jak Sobie z tym poradzic zeby to poprawic.

Panowie, pamietajcie ze narkotyki w polaczeniu z filmami dla doroslych to naprawde zlo, dbajcie o Siebie oraz nigdy nie popadajcie w takie rzeczy.

p.s. napisane tego posta kosztowalo mnie sile i wytrwanie,ale nie oczekuje wspólczucia jak juz wspomnialem, lecz szukam porady gdzie i co moze pomóc zebym mógl poprostu wrócic do starego stanu gdzie moglem przez ponad 30m miec kumpla w pionie i kobiete krzyczaca podemna z podniecenia...Wink !

pozdrawiam. Dziekuje za przeczytanie tych wypocin oraz wyrozumienie.

"Odkryj w sobie mężczyzne, bo sam fakt posiadania kutasa tego nie czyni" > Pure-O

Maarten
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 93
Miejscowość: San Escobar

Dołączył: 2018-09-11
Punkty pomocy: 19

O kurde, ale długi post Smile

mkrupa
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2018-09-29
Punkty pomocy: 14

Nie wiem jak działa zioło, nie wiem jak działają narkotyki, nigdy nie brałem, ale wiem, że porno, już nawet nie sama masturbacja a porno strasznie niszczy psychikę i niestety potem człowiek ma problemy z seksualnością. Dużo na ten temat czytałem, niestety nie mam już tych artykułów, ale wystarczy wpisać w googlach.
Zapewne część facetów zraża się, bo większość wypowiedzi jest na tle religijnym,, jednak tu nie chodzi tylko o względy duchowe. Pornografia niszczy nasz mózg.

Zastanawia mnie to, czy potrafisz bez filmu. Nie wiem jak u mnie dokładnie to było, ale odkryłem, że dużo, dużo przyjemniej jest bez a mimo to człowiek nadal do tego wraca? Dlaczego bo to nałóg.
Mnie się prawie udało to zwalczyć. Jednak potrzeba dużo czasu.

lukas198820
Portret użytkownika lukas198820
Nieobecny
Zasłużony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 34
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2010-07-08
Punkty pomocy: 362

Misisz mniej porno kolego oglądać i przede wszystkim rzucić lolki.Obydwie rzeczy spaczyły ci psyche troche

Zacznij częściej wychodzić do ludzi.Idz na party ze znajomymi
Jeśli nie masz ich idz sam.

Imbir, czekolada, kakao, pomidory,żeń-szeń zwieksza ci libido.O ile odstawisz jarande, szlugi, browce i walenie pałki.☺
To powinno pomóc pozdro.

ziomek1239
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: UK

Dołączył: 2012-02-13
Punkty pomocy: 235

Dzieki Panowie za komentarze.
Obecnie nalogi poszly sie *** , pozbylem sie palenia oraz porno.
Niestety glowa i podswiadomosc chyba sie tak szybko nie lecza jak Moja swiadomosci i mam wrazenie ze ten "after effect" jest poprostu Moim cierpienien teraz za krzywde jaka Sobie wyrzadzilem i to jak sie w jakis sposób przeprogramowalem na takie gó*no.
Lekarz w planach napewno jest bo chcialbym chociaz uslyszec opinie co sie w takich wypadkach robi i jak mozna przez to przejsc z mniejszymi efektami ubocznymi o ile tak sie da.
Zastanawia mnie jedno...czy Jesli ta sprawa bedzie wymagac czasu jak to ogarnac z kobieta? nie mozna ciagle miec jakis lichych wymówek ale z drugiej strony...ta mysl tez mnie troche meczy...

"Odkryj w sobie mężczyzne, bo sam fakt posiadania kutasa tego nie czyni" > Pure-O

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Niech cie ta mysl nie meczy. Badzmy zdania ze laska jest wyrozumiala I nawet najmniejszy progres dostrzeze. Skup sie na ta.chwile na seksie, daz do niego. Regularnosc zrobi swoje. Masz swieza.znajomosc to bedzie latwiej, stwarzaj sobie sytuacje, wymyslaj fajne niebanalne rzeczy, I nie boj sie tego seksu.

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

A czy przypadkiem nie masz tak, ze przed zbliżeniem jesteś mega zestresowany?

ziomek1239
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: UK

Dołączył: 2012-02-13
Punkty pomocy: 235

tak. moge sie zgodzic. Moze nie daje po Sobie tego poznac przy niej ale czuje sie zestresowany tez przez to poprostu ze nie wypadne za dobrze po takim czasie I przerwie...

"Odkryj w sobie mężczyzne, bo sam fakt posiadania kutasa tego nie czyni" > Pure-O

Minuzone
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2010-09-04
Punkty pomocy: 55

Nie ma co ukrywać, że na początku relacji powinno się dziać. Próbowałeś podziałać językiem... Spróbuj zaspokajać ją w inny sposób. Jak dojdziesz kontynuuj palcem itp.
Z uwagi na Twoją skłonność do nałogów zastanów się czy warto, ale może lampka wina przed rozluźni nieco atmosferę i będzie to lepiej wyglądało.

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

Kwestia uno to się wyluzować, nabrać dystansu, i czerpać 100% przyjemności z tego co się robi , zamiast zamartwiać się czy stanie.

ziomek1239
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: UK

Dołączył: 2012-02-13
Punkty pomocy: 235

Dobra, Panowie/Panie. Temat ogarniety. Kupilem nagrania Adepta na temat sexu I podswiadomosci, Panna byla bardzo wyrozumiala, I wszystko razem polaczone juz daje wyniki i rezultaty które chcialem wiec jest super Smile dzieki bardzo wszystkim !

"Odkryj w sobie mężczyzne, bo sam fakt posiadania kutasa tego nie czyni" > Pure-O