Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nie umiem zrobić nic ze swoim życiem

17 posts / 0 new
Ostatni
dunkel
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-11-22
Punkty pomocy: 11
Nie umiem zrobić nic ze swoim życiem

Cześć. Jakiś czas temu zacząłem sobie uświadamiać jak żałośnie wygląda moje życie. Za czasów szkoły, czyli właściwie jeszcze rok temu miałem 3 kumpli. Rzadko, bo rzadko ale czasem widywaliśmy się poza szkołą. W czasie szkoły mój plan dnia ograniczał się do dwóch punktów: szkoła-dom. No i co jakiś czas w niedzielę wypad do lasu na airsoft. Od pół roku pracuję. Plan dnia wobec tego trochę się zmienił i wygląda tak: praca-dom-siłownia. O ile za czasów szkoły jakoś tego nie odczuwałem, teraz czuję to mocno: samotność. Kumple powyjeżdżali na drugi koniec Polski na studia i nie dawno obudziłem się ze świadomością, że po za rodziną i gościami z roboty, ja właściwie z nikim się nie widuję.

Sorry, że się tak żalę jak ostatnia pizda, ale potrzebuję mocnego kopa w dupę, żeby się do końca wybudzić z marazmu.

BeefJerky
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2015-03-30
Punkty pomocy: 64

Odpowiedzią na twe żale są dupeczki.

Zyzz
Portret użytkownika Zyzz
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Beverly Hills

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 117

I co myślisz to jest recepta na zajebiste życie?

BeefJerky
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2015-03-30
Punkty pomocy: 64

tak

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

E, chyba Ci sie cos pomieszalo.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

minonAlaG
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Łódź/Warszawa

Dołączył: 2014-12-01
Punkty pomocy: 40

Chyba nie zrozumiałeś ironii, wnioskuję po braku emotikona. ☺

BeefJerky
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2015-03-30
Punkty pomocy: 64

jak uważasz, że nie masz gdzie zagadywać lasek to wyjdź na kluby samemu. ostatnio gdzieś był temat o night gamie solo. ostatecznie ustaw się z kimś z forum w tym dziale na dole Smile

Góral24
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Brenna

Dołączył: 2012-07-30
Punkty pomocy: 150

Ale czekaj, co jest niby złego w planie dnia: praca - dom - siłownia? Co robisz w domu, bo chyba zostaje Ci coś czasu poza jedzeniem i spaniem? Weź se poczytaj książkę jakąś fajną (są tu tematy, ja polecam np. twórczość Tomka Michniewicza) czy obejrzyj porządny film (Scarface oglądałeś?) oczywiście z napisami, a nie lektorkiem.

Na tej siłce pogadaj z jakimiś ziomeczkami co widujesz ich codziennie, ale nie jakieś kurde pseudonaukowe rozmowy o tym jakich odżywek używać czy jak lepiej robić triceps tylko kurwa pogadaj jak normalni ludzie na różne tematy. Zapytaj gdzie bywają na imprezach, jakie felgi polecają do Seata, czy nie byli może w Chorwacji bo chcesz pojechać, ewentualnie na kogo kurwa będą głosować. Tak samo w robocie, gadaj o pierdołach i czymkolwiek, bo mam dziwne wrażenie, że jesteś taki zamknięty w sobie i często nie bardzo wiesz co powiedzieć.

Dwóch z moich wielu znajomych jest po prostu głupich. Przy czym jeden zdaje sobie sprawę, że za bystry nie jest, tak więc lubi się śmiać z samego siebie, operuje autoironią, do tego rozmawia z ludźmi o takich prostych rzeczach: że wczoraj mocno wiało, że auto mu nie odpala, albo że w weekend chce jechać do dużego miasta na imprezę. Drugi natomiast uważa się za nie wiadomo kogo i wkurwia wszystkich dookoła. Co chwile pierdzieli o tym, że kupi se nowy telefon, od pół roku sprzedaje samochód wszystkich o tym informując i podnieca się ile to nie wyciśnie na klatę. Z tym pierwszym naprawdę lubię spędzać czas, nawet byłem z nim na wakacjach, gdzie robił za maskotkę wyjazdu Laughing out loud Z tym drugim zaś widuje się tylko wtedy kiedy muszę, bo po prostu nie lubi się takich ludzi.

Nie mówię, że jesteś takim cwaniakiem, ale mi wyglądasz na marudę, a takich ludzi też nie za bardzo się lubi.

Teraz jeszcze doczytałem, że widujesz się z rodziną. Masz rodzeństwo? Albo chociaż kuzynostwo w miarę podobnym wieku? No to już masz z kim wychodzić i pamiętaj dużo uśmiechu, bo człowiek jest tak skonsturowany, że dobry nastrój jest zaraźliwy Smile

dunkel
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-11-22
Punkty pomocy: 11

Myślę, że gdybym był cwaniakiem to bym takiego problemu nie miał. Marudą też nie jestem, nie pamiętam, żebym kiedykolwiek marudził Smile
Wiesz, do książek ani filmów mnie namawiać nie musisz.

Zamknięty w sobie ? Nie wiem czy tak bym to określił. Jeśli w robocie ktoś o coś zagada to na luzie z nim gadam, ale samemu mi ciężko wyjść z inicjatywą rozmowy z każdym. Do gości, których lepiej poznałem, coś tam jeszcze zagadam i gadamy o pierdołach, ale z większością gadam tylko o robocie bądź np. w nawiązaniu do jakiejś sytuacji, ale normalnie mam przy nich pustkę w głowie. Jeszcze źebym wiedział co powiedzieć, ale bym się wstydził bądź bał to zrobić, to był by mniejszy problem, ale ja po prostu nie wiem co powiedzieć i już.

Pisząc rodzina miałem na myśli rodzice i młodsza siostra.

DoktorStyle
Portret użytkownika DoktorStyle
Nieobecny
Wiek: rocznik '95
Miejscowość:

Dołączył: 2013-05-26
Punkty pomocy: 765

Żal.pl - tak podsumujesz swoje piękne życie. Kurwa człowieku, oddychasz, masz 2 pary kończyn, masz sprawny rozum, a to jest nadal zle bo czujesz sie zle. Czujesz zle bo brakuje Ci spontanicznych akcji ze znajomymi, tesknisz za tym wrecz. Ale to nie jest takie az fajne. Owszem przezyjesz swoje, ale znajomi jacy sa tacy sa, obgadaja Cie i obsmieja za plecami jak tylko sie da.

Zamiast sie cieszyc ze jestes osoba niezalezna od innych to Ty sie zalamujesz. Niezalezni, silni, z wlasnej woli to sa najjatrakcyjniejsi ludzie. Masz cel by zdać szkolę, by mieć dobrą sylwetkę, to robisz to. Pokochaj to co robisz, nie narzekaj tyle, jesteś tu więc za pewne chcialbys jeszcze kobiety, a odpowiedz sobie sam na to pytanie, co Ty bys mial ciekawego do zaoferowania takiej HB10? Skoro zadajesz takie pytania. Najpierw pokochaj siebie, pokochaj swoje potrzeby, a potem mysl o innych. Inni chcieli by byc na Twoim miejscu. Więcej dystansu do relacji z kobietami. Najpierw Ty, potem relacje z kobietami.

- a co jeśli pewnego dnia będę musiał odejść, Puchatku? ...

- to wypierdalaj !!!

dunkel
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-11-22
Punkty pomocy: 11

Widzę że lubisz stosować Orwellowskie dwójmyślenie. Najpierw piszesz, że nie mam na co narzekać bo przecież jest zajebiście a potem pytasz, co bym miał do zaoferowania Hb10.

"to jest nadal zle bo czujesz sie zle" - a to ma być dobrze bo czuję się źle ? Pytam bo chyba nie do końca zrozumiałem.

Romantyczny
Nieobecny
Pierdoła - Kasuje i edytuje swoje wpisy
Wiek: 85
Miejscowość: Podkarpackie

Dołączył: 2014-04-11
Punkty pomocy: 20

Masz prace, pieniądze, masz gdzie mieszkać, masz rodzine która cię kocha, masz podrywaja na którym jest rozwiązanie wiekszości problemów i przedewszystkim masz cztery łapki i jesteś zdrowy.

w czym problem?
Znajdziesz laske to bedziesz chodził zjebany i bedziesz rozkminial co zrobic zeby ja przy sobie zatrzymac, popodniecasz sie miesiac dwa wkrecisz sie i bedzie chujnia.

Mozesz zostac kimkolwiek chcesz, zrobic swietne cialo na silce, wziac urlop i wyjechac w pizdu na kilka dni.

W domu tez mozesz posiedziec, poczytac odpoczac. Polecam samorozwojowe ksiazki, mozna spojrzec na swoje problemy i nasiebie i je zrozumiec na chłodno. Mozna sobie dobierac do głowy, że ten robi to, a ten tamto i chuj z tego Ty masz być zajebisty i ludzie maja chciec takie zycie jakie ty masz.

Kazdy by ciciał życie jak jakiś celebryta jest to tu, to tam zawsze ma zajebiście, ale my widzimy tylko to co nam pokazują w TV i za tym czyms nas ciagnie. Jak sie wkrecisz w jakas pasje tak jak w laske to nagle jestes szczesliwy bo nie myslisz o niczym innym tylko o tym. Wiec znajdz sobie pasje.
Jakis teleskop kup, jezdzij na zloty, jakiś egaming, turnieje, koncerty.
Ciężko się czegokolwiek złapać bo ciągle szukamy szczęścia, trzeba poprostu złapać się jakiejś rzeczy i z nią spróbować.

Ja zauważyłem, że jestem szczęśliwy tylko wtedy gdy kręce z jakąś lasko bo czuje się spełniony i atrakcyjny, co jest trochę chujowe i uzaleśnia przez co sie trzeba pozniej leczyć, ale może ty też tak masz.

Ostatnio wyciagnalem kumpla ktory ciagle przezywal laski bo sie z nim nie chca umowic, (a jest na poziomie zagadywania przez fb) do klubu gdzie nigdy nie chodził, to teraz sie podnieca i napala jak bylo zajebiscie, tyle lasek i tera ciagle chce tam chdzic.

Szczescie nie jest tak daleko jak nam sie wydaje, trzeba sie tylko troszkę rozejrzeć.

__________________________________________________
Jeżeli chcesz mieć w domu ciepło to rozpal w piecu...
Jeżeli chcesz utrzymać przyjemną temperature to do niego dokładaj, tylko nie za dużo bo przepalisz rury i nie za mało bo zgaśnie.
_________________

dunkel
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-11-22
Punkty pomocy: 11

"w czym problem?
Znajdziesz laske to bedziesz chodził zjebany i bedziesz rozkminial co zrobic zeby ja przy sobie zatrzymac, popodniecasz sie miesiac dwa wkrecisz sie i bedzie chujnia."

Już chodzę zjebany, więc samopoczucie mogło by mi się tylko polepszyć, bo pogorszyć się już nie może.

" W domu tez mozesz posiedziec, poczytac odpoczac. Polecam samorozwojowe ksiazki, mozna spojrzec na swoje problemy i nasiebie i je zrozumiec na chłodno. Mozna sobie dobierac do głowy, że ten robi to, a ten tamto i chuj z tego Ty masz być zajebisty i ludzie maja chciec takie zycie jakie ty masz."

Wiesz, siedząc w domu raczej nie sprawię, że ktoś by się ze mną chciał na źycia zamienić, ewenualnie ktoś kto i ssiedzieć nie może bo leży sparaliżowany.

" Jak sie wkrecisz w jakas pasje tak jak w laske to nagle jestes szczesliwy bo nie myslisz o niczym innym tylko o tym. Wiec znajdz sobie pasje.
Jakis teleskop kup, jezdzij na zloty, jakiś egaming, turnieje, koncerty."

Jakbyś miał chęć być na tyle miły, to zaproponuj coś ciekawego co można robić na co dzień, a nóż mi się coś z tego spodoba i się tym zajmę. Tylko proszę bez żadnych egamingów - godziny które straciłem na graniu w zjebane gry za czasów szkoły mógłbym liczyć w tysiącach.

Rafał89
Portret użytkownika Rafał89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Czy to ważne?

Dołączył: 2012-11-11
Punkty pomocy: 835

Sport lubisz powiadasz. A bieganie? A rower? Jeżeli nie mieszkasz w dziurze zabitej dechami to pewnie na fb jest jakaś ogólna grupa pasjonatów biegaczy/rowerzystów/gimnastyków/kalisteników (nie wiem czy to można tak odmienić, no ale cóż Wink) Szachy, paintball (to akurat już trochę droższe jest). Poza tym goście z roboty są nie tacy jak powinni czy co? Co za różnica czy spotykasz się z ludźmi z pracy, ze szkoły, czy z podwórka? No chyba, że nie są z Twojej bajki, no to spoko. Próbuj jednego po drugim i z pewnością gdzieś coś zaiskrzy. I zanim zaczniesz ogarniać jakieś laski, to ogarnij najpierw swoją głowę.

P.S. Sprawdziłem żeś z Rzeszowa, prawie 200 tysięcy ludzi. Prooooszę Cięęę, bez jaj

P.S. 2 Teraz zaczyna się lato, jakieś Woodstocki, Slot Arty, koncerty, weź się w garść ziąą!

Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie

Mentalny
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2015-05-23
Punkty pomocy: 0

Panie. Ja polecam Ci wejść na internet i poszukać jakie eventy odbywają się w Twojej okolicy. Ja niegdyś poznałem świetnych znajomych na Toastmasters, i innych szkoleniach tego typu. Zależy co Cię interesuje. Rób coś z ludźmi! Wink

Inkwizytor
Nieobecny
Wiek: coraz bliżej 30 i rośnie...
Miejscowość: Plebania pod patronatem Św. Jana ;) Okolice Wroclove

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 7

Za wiele Ci nie polecę ale napiszę tak, ja poznałem tu winga i teraz uderzam co weekend do dużego miasta i z nim robimy pierwsze misje socjalne (polecam bo czuję po nich efekt!) oraz DG i NG na tyle na ile nam to wychodzi - z każdym krokiem coraz więcej doświadczenia wpada Smile a z wingiem łatwiej się zmotywować (szczególnie jak widzisz że on zrobił krok a Ty zostałeś w tyle Wink )