Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nie stawianie podrywu na 1 miejscu a praktykowanie

3 posts / 0 new
Ostatni
kluchat
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2018-03-21
Punkty pomocy: 0
Nie stawianie podrywu na 1 miejscu a praktykowanie

Cześć,
Próbuję sobie już od dłuższego czasu ułożyć całą tą wiedzę, zarówno praktyczną jak i teoretyczną. Ale dalej mam problem to wszystko ogarnąć.

Dużo czasu udawałem, że nie mam problemu z podchodzeniem do kobiet z racji tego, że zawsze dużo z nimi przebywałem, wiedziałem jak z nimi rozmawiać a zarazem moja duma nie pozwalała się przyznać do tego że nie umiem. Ale w dalszym ciągu nie potrafiłem podejść i jak chyba każdy z tej strony tylko czytał zamiast działać. Dopiero przyznanie się przed sobą, że jednak mam problem z podchodzeniem dało efekty. Zacząłem od samego początku, od misji Gracjana i tych socjalnych, które dosyć szybko wypełniłem.

Nie potrafię pojąć jednej rzeczy, jak się przełamię i podejdę(jest strach i excusy), czuję ogromną satysfakcję ale to jest tylko chwilowe bo zaraz potem znowu jest ten strach i znów wracam do punktu wyjścia.
Natomiast kiedy podchodzę z zapytaniem o cokolwiek bo coś potrzebuję, nie mam żadnych oporów i podchodzę nawet do tych najpiękniejszych.
Jak wychodzę na DG to mam problem z podejściem, muszę się zmuszać żeby podejść do dziewczyny a to chyba nie o to chodzi.
Kiedy myślę tylko o tym, żeby kogoś poderwać to nawet do brzydkiej ciężko jest mi podejść. Czasem wychodzę i nawet do nikogo nie zagadam. Staram się maskować fakt, że idę na podryw(idę się przejść bo jest fajna pogoda).

Jak w takiej sytuacji pogodzić praktykowanie? Wychodząc na miasto idę praktykować bo chcę się pozbyć tego pierdolonego strachu żebym mógł podrywać w codziennej sytuacji, a z drugiej strony strzelam sobie w kolano takimi wyjściami.

Witekk
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2017-02-01
Punkty pomocy: 21

Polecam wychodzić w 2 osoby.
Chęć udowodnienia na początku drugiej osobie O ty Frędzlu... Ty podszedłeś? Nie mogę być gorszy, patrz..
Jest to zachowanie płytkie, zgadzam się ale jeśli coś działa to czemu tego nie stosować?
Ja dzięki temu nie mam problemu już z zagadywaniem do topowych dziewczyn, nawet jak chodzę sam.
Zauważyłem też jedną ciekawą zależność..
Dziewczyny na wiosnę są bardziej "otwarte" w Polsce zaczyna się ładna pogoda, więc nie trać czasu i spróbuj chodzić na DG z jakąś osobą z "branży" Potem będziesz już sam zagadywał to dziewczyn, uwierz mi kolego nie będzie to dla Ciebie problemem Smile