Wiek 34 lata i się chłopina zabujał.
Znajdź sobie inną a nie będziesz jakiejś babie w dupę właził.
No chyba że jesteś maratończykiem to biegaj za nią.
Do wygrania talon na balon i medal z ziemniaka
W tym jest cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz.
Facet, laska która ci tak jebie w łeb nie jest miła i pogodna.
To pierdolony wampir energetyczny i dziękuj że urwała kontakt.
Temat ciąży/aborcji w ogóle jest z dupy bo mi śmierdzi wyssaną z palca historią, manipulacją i szantażem emocjonalnym.
Joy
Ja rozumiem emocje, i że cipka oczy zasłoniła.
Rozumiem też jej żal że zaszła w ciążę. Bo chciała się bawić jeszcze, a jednego dzieciaka już ma.
A Ty zachowałeś się ok. Poczekaj może Ci to wyjaśni, jeżeli nie to trudno. Nie możesz być zbyt nachalny i nie koniecznie masz pewność że to twoje dziecko. Mogła spać każdym. Nie napisałeś ile się znacie...
Ale jeżeli mówisz ze taka miła i cudowna to dlaczego teraz zachowała się w ten sposób i katuje Cie nieświadomością. Myślę że ona chce Tobą manipulować i wykończyć Cie psychicznie. Nie daj się stary, olej to i nie pytaj więcej. Jak się sama nie odezwie to nie działaj nic.
T
Nastepnym razem załóż gumę na instrument.
Sam miałem akcje raz z laska bez, i do teraz się zastanawiam czy nic aby nie było tam.
W dłuższej relacji nie ma problemu, jeżeli we dwoje jesteście gotowi na takie ryzyko to można.
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu
`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano
Poznales laske > spisz z nia, nie zabezpieczasz sie czyli chuj wie co w sobie ma i jakiego wenera mogłeś złapać > zalałeś formę albo chce cie w nia wrobić. Jesli zalałeś forme po takim czasie i chciales z nia zakładać rodzinę to gratuluję bo jej w ogóle nie znasz. Wpierdolisz sie zaraz w alimenty, a to wszystko runie jak domek z kart.
Teraz wychodzi na to, ze laska usunęła ciaze i ma cie kompletnie w dupie bo wie, ze popełniła błąd. Ty do niej teraz ciagle napierdalasz, dobijasz sie i myślisz, ze to w czyms pomoże? Pogarszasz swoj zalosny stan.
Mnie by nie zdziwilo jakby juz komus pałe ciągnęła.
Gosciu tyle lat na forum jestes i takie kocopoly pierdolisz ? Ogarnij sie. Po 1. Takim dobijaniem sie pokazujesz tylko ze nie masz zycia poza co dopiero poznana laska ktora ma cie w dupie i nie chce nawet gadac. Ty bys chcial byc z takim facetem jak ty ? Serio przemysl to.
Pierwsze co zrobiłem po przeczytaniu kilku akapitów, to sprawdziłem staż na forum. 5 lat.
Trąci trollingiem: "Tym bardziej, że taki LUZ, przy tak wspaniałym oszałamiająym seksie, to PIERWSZY w ogóle raz doświadczyłem takiej BAJKI! Ze wszelkich sił pragnę ją odzyskać! Jest szansa? Czy to SZOK? Jej przyjaciele mają rację, że "po prostu trzeba dać jej czas" aby odpoczęła?"
Tak nie pisze nawet najgorszy romantyk na haju miłosnym. Wyczuwam w tym pewną sztuczność, a nie true-zaczadzenie "miłością".
Skomentuję dla potomności z obowiązku edukacji przyszłych tego typu okazów przyrodniczych:
Wyraźnie wygląda to na zabawę z facetem z Internetu. Bez przyszłości od początku. Ty się zabujałeś, a tak naprawdę nie wiadomo, czy laska w ogóle była w tej ciąży i zrobiła aborcję. "Wspólni znajomi"? Też bym poprosił koleżankę, by powiedziała kolesiowi to, co chcę mu przekazać, by nie musieć się już z nim więcej komunikować.
Wygląda to jak chamska próba zerwania kontaktu, by nie wyjść na "tą złą". O floodzie wiadomości na Whatsuppie i innych próbach "odzyskania kontaktu" aż szkoda pisać. Po takich laskach szybko kasujesz numer, który blokujesz, a parę z Tindera usuwasz lub dajesz bana jej kontu na Sympatii bez zastanowienia. I idziesz się przespać lub napić ciesząc się, że jednak los ci jednak sprzyja, jak mało komu!
Wykonaj badania, laska z tych szybkich, sex bez gumki, może być weneryczna pamiątka po niej.
Bajka o ciąży jak i cała otoczka tej opowieści, mocno trąci jak napisał mój przedmówca trollingiem.
Ona chciała się tylko pokurwić, poczuć pewnie po raz n-ty jak szmata, Ty wmówiłeś sobie wyższe uczucia. Ja pierdolę Misiu! Jak duży chłopiec mógł tak pomylić bajki???
Przecież to wał z tą ciążą jak z tąd do Włoch i z powrotem.
No ależ mam śmiane, dzięki! Cały dzień dzisiaj będę z tego miał bekę.
Z dnia na dzień coraz lepsze kabarety tutaj się odwalają.
Każdy ma taki sam problem a piszą tutaj o nim jakby to była wyjątkowa sytuacja.
Aż coraz mniej chce się tutaj wchodzić.
Chyba będę tylko w dziale wtajemniczonych się wypowiadał bo tutaj nie ma sensu już. Wchodzą, gówno czytają, rad nie stosują.
Zresztą i tak już mało jest wypowiedzi ogarniętych użytkowników.
I na koniec dodam...
"SKARB"!!
hahahaha
__________________________________________________________ "Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Panowie! Pierwsza i zelazna zasada. Domniemanie ciazy nalezy potwierdzic badaniem USG. Na slowo nimomu nie wierzyc.
Tu opowiesc sie nie klei. Tabletke mozna przyjac do 72 godzin po stosunku. Jest ogolnie dostepna w aptekach i kosztuje, tu gdzie mieszkam, 13 euro. Nie umiera sie po niej i nie jest sie nie wiadomo jak oslabionym. Sama bralam nie raz jak nam sie zdarzyla wpada z zabezpieczeniem.
Pobyt w szpitalu wiaze sie z zabiegiem na ciazy starszej. W kraju gdzie mieszkam, zabieg legalny do 16 tc. Koszt jakies 400 euro. Mysle autorze,ze mamuska chciala naciagnac Cie na kase albo jest niezrownowazona wariatka. Nawet nie wiadomo czy ta domniemana ciaza byla Twoja. Od takich z daleka !
Zgadza się ... Ciąża jest potwierdzona po 6 tygodniu USG... Wcześniejsze to tzw ciąże biochemiczne, i żadna karta ciąży nie jest wydawana, żaden dokument.. nic.
Sam zabieg łyżeczkowania nie wymaga hospitalizacji... tylko max kilkugodzinnej obserwacji...
Ja miałam robiony, nie po aborcji tylko po stracie dziecka już w 2 trymestrze gdzie dziecko było już duże, i następnego dnia normalnie mogłam chodzić i funkcjonować fizycznie. Psychicznie to inna bajka.
Więc info że coś źle poszło .. to tylko w syt. Gdzie robi u jakiegoś kazia w piwnicy czy sama...
Więc reasumując... Nie wierz w każde jej słowo... A tym bardziej w słowa wypowiedziane przez jej koleżanki... No tu masz jej słowa plus to co kumpela doda od siebie.. czyli bujde na resorach..
Ale rozumiem twoje zmartwienie, że idealna 30tka, że ostry seks, super ciało i w twoich oczach być może zjada niejednego inteligencją = idealna kandydatka na żone.
A z drugiej strony:
Seksowna 30tka, poznana przez internet, szybki seks, cholernie w tym dobra, aż za dobra, musi mieć duży przebieg? Duże doświadczenie? Oblatana kobieta, raz jest tu, raz jest tam. Niby inteligenta ale tworzy jakieś chore scenariusze bez twardych dowodów = kandydatka na nic, ew. szybki seks co niedziele.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Masz facet 34 lata, to że złapałeś ją za cycki i pociągnąłeś za włosy, nie oznacza, że oboje staniecie zaraz na ślubnym kobiercu.
Ten stres spowodowany tą sytuacją (ciążą) tylko bardziej cię nakręcą i "magnesuje" z tym tematem. Usłyszysz coś o ciąży lub dzieciach to od razu myślisz o niej.
Odetnij się od tego, zaszyj, cokolwiek. Ale jej nie szukaj i nie próbuj wznowić kontaktu ani brać winy na siebie.
"Jeśli nie chcesz być najlepszy to nawet nie zaczynaj"
Uwaga! Kłamie w rubryce wiek. Wcale nie jest samodzielny, a już na pewno nie jest dojrzały...
Płeć: mężczyzna
Wiek: W pelni samodzielny i wystarczajaco dojrzaly
Miejscowość: Warszawa
Dołączył: 2015-02-17
Punkty pomocy: 17
Przyjmuje Wasz punkt widzenia, ale:
1) Jezeli to prawda to jest na 100% ze mna!
Dowody:
- Robilismy to intensywnie prze 3-4 dni dokladnie w jej dni plodne.
Zaraz przed tym i zaraz po tym byla ciaaagle w pracy, sam ja tam odwozilem! Kontaktowala sie przy tym CIAGLE, relacjonujac kazdy szczegol, od porannej pobudki do polozenia sie spac wieczorem! nie mialaby kiedy zdradzac!
- Przy poprzednim spotkaniu wczesniej 2 tygodnie, dostala przy mnie okres.
2) Nie robi tego czesto, od razu powiedziala ze lubi seks a dawno tego nie robila, bo leczyla rany po rozstaniu ze swoim poprzednim.
3) Nie naciaga mnie na forse bo sama dobrze zarabia. Jak chcialem teraz jej wyslac to odpowiedziala ze nie chce nic ode mnie i zablokowala numer.
W ogole wiem o niej wszystko, zaczelismy kombinowac zeby zrobic wspolne posuniecia i dala mi mnostwo szczegolow na swoj temat do urzedow.
Poza tym od poczatku poznalem jej grono przyjaciol, przy mnie rozmawia z synkiem i cala rodzina, sama chciala zalatwic teraz wspolne wczasy w Egipcie dla nas 3 (nie mam urlopu). Mam 1000 zdjec jej i jej rodziny itd.
Panowie, no lekka paranoja!
Laska musi być nieźle powalona, by bez gumki seksić się w dni płodne. A potem zrywa kontakt, jak jakaś jebnięta, która nie potrafi w cywilizowany sposób zakończyć sekx-przygody. I to, że masz o niej tyle informacji, znajomi etc. Na cholerę to wszystko?
Istnieje typ lasek o bardzo powalonej osobowości: najpierw cię adorują niemal jak bluszcze, wpuszcza do życia, jest do bólu romantyczna i sugeruje związek (!), po czym po seksie dostajesz bezpardonowy kop w dupę BEZ POWODU. Albo powód jest: szuka już innego, na seks z bonusowym kopem w dupę po fakcie.
Spieprzaj, jak najdalej i ciesz się, że sama się ulotniła!
Tylko pytanie czy dostosuję się do naszych rad, czy będzie robił po swojemu. Czytając jego posty na forum myślę, że tak nas nie posłucha, ale obym się mylił.
Uwaga! Kłamie w rubryce wiek. Wcale nie jest samodzielny, a już na pewno nie jest dojrzały...
Płeć: mężczyzna
Wiek: W pelni samodzielny i wystarczajaco dojrzaly
Miejscowość: Warszawa
Dołączył: 2015-02-17
Punkty pomocy: 17
Może i jest jebięta, ale czy można mieć IDEAŁ???
Ma dużo zalet a w dziedzinie seksu "otworzyła mi oczy!"
Pojęcia wcześniej nie miałem że TAKIE zjawisko w ogóle istnieje! Ludzie często mijają się z tym pięknym fenomenem, niby jest seks ze swoją dziewczyną, żoną... ale czegoś takiego to... jak rozmawiać ze ślepym o kolorach.
Ale ok, uważacie, że ona chce się wycofać z tego w taki paranoiczny sposób?
I podaje taki PRETEKST?
A może rzeczywiście jest w SZOKU?
Pisaliśie tu o pastylkach...
Ale jest jaiś taki środek doustny, RU-cośtam który trzeba stosować w szpitalu, przy ciąży np. miesięcznej. Jest on oparty na hormonach i wywołuje "przewrót hormonalny", co ma bezlitosny wpływ na stan psychiki.
Może ta jej przyjaciółka prawidłowo mi powiedziała, że trzeba dać jej czas, aby doszła do siebie, a dopiero potem próbować z nią rozmawiać?
Po pierwsze kolego nie jesteś w ogóle obiektywny co do tej sytuacji.
Otworzyła Ci oczy jeśli chodzi o seks w wieku 34 lat ? Super to nie ona jest taka fantastyczna tylko Ty mało przeżyłeś.
Wadą facetów jest to że na dzień dobry idealizujemy kobiety , dała Ci , przeżyliście razem fajny weekend i już jej dopisujesz szlachetne cechy których u niej nie ma.
Na moje laska ma poważne problemy psychiczne. Amen.
Uwaga! Kłamie w rubryce wiek. Wcale nie jest samodzielny, a już na pewno nie jest dojrzały...
Płeć: mężczyzna
Wiek: W pelni samodzielny i wystarczajaco dojrzaly
Miejscowość: Warszawa
Dołączył: 2015-02-17
Punkty pomocy: 17
Zaraz, no przecież jeszcze wcześniej ze 2 tyg rozmawialiśmy przez Internet/tel zanim pierwszy raz się spotaliśmy. Wtedy już bardzo dużo wzajemnie o sobie powiedzieliśmy, poznaliśmy się.
Były 2 spotkania, każde po 4 dni, wypełnione intensywną energią, to mało?
Czyli teraz trzeba rozważać 2 warianty.
Albo wymyśliła bajeczkę żeby mieć pretekst wywinąć się ze związku. Ale mało prawdopodobne. Po co aż tak! Przecież dosłownie jeszcze parę godzin przed TYM, było CUKIERKOWO! Pisała, dzwoniła do mnie co 2 godziny szzegółowo opisując co robi, i zaprawiając miłosnymi słówkami!
Albo rzeczywiście abor zrobiła, i ma teraz jakiś uraz do osoby. Jeżeli to prawda, jest przecież ciężkie przeżycie dla kobiety! Jaką tu naiwność widzicie?
pytanie do administratorów.
można komuś napisać grzecznie żeby z tąd wypierdalał trollować gdzie indziej?
a tak serio to proszę o zablokowanie gościa.
przecież to widać że albo fejk konto i zmyśla albo jest idiotą a z takimi się nie powinno mieć kontaktu.
__________________________________________________________ "Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Dobra. Witam.
34 lata masz, a nie wiesz że ludzi poznaje się ok 2 lat?
Przez dwa tygodnie to każdy może kogoś innego udawać.
2 spotkania z super energia, coś za coś, teraz masz energię w drugą stronę.
Ciąża może nawet nie istniała, ale Ty masz wariatkę na głowie, która teraz patrzy jak będziesz za nią latał i ją głaskał bo weszła na Twoje EGO z ciążą " Ty chamie"
Jesteś serio Naiwny, jeśli nie widzisz w tym gierki.
RUN Forest lub zacznij się przyzwyczajać do takich akcji. Twój wybór
Chłopie ja po dwóch latach powiedziałem lasce adios.
Fajnie było, seks był. Ale jest JEBNIĘTA, PORYTA itd.
Marnujesz swój czas. Ja będąc z nią olałem fajne laski i potem tego żałowałem.
Na szczęście teraz jestem z normalną, a mało co bym ja też olał.
W tym jest cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz.
W sumie najważniejsze rzeczy już zostały tutaj powiedziane. Może tylko wypunktuje:
1) laska jest ostro jebnięta
2) też uważam, że mało przeżyłeś, przez to ją w taki sposób wyidealizowałeś
3) sam fakt, że w dni płodne (mając tego świadomość) uprawia z Tobą seks, jest co najmniej mocno niepokojący. Świadczy to o jej totalnym braku odpowiedzialności.
4) koniecznie przebadaj się, czy nic nie złapałeś
5) """Najpierw zakomunikowała, że JEST W CIĄŻY, i mnie obwinia za EGOIZM, że ją do tego doprowadziłem!"""" - heh no jasne. Komunikować to można to, że ma się kogoś w dupie, a nie to że jest się w ciąży przy nagłych i niespodziewanych rozstaniach można podejrzewać, że coś tu nie gra z wiarygodnością tej historii. Wkręcanie z ciążą zwykle wiąże się z próbą szantażu
I w sumie tyle.
Teraz dodam coś od siebie...
Moim zdaniem sam fakt że tak ostro wkręciłeś się w tą relację, ma swoje głębsze dno. Ja na Twoim miejscu bym pogrzebał w swoim wnętrzu. Coś podświadomie przyciągnęło Ciebie do niej.
Żeby taka relacja w ogóle została nawiązana, to się muszą "zazębiać tryby" gdzieś tam na niższym poziomie (i nie mówię wcale o kroczu). Tak jak np. każdy kat ma swoją ofiarę, tak samo każda popierdolona laska ma swojego domatora, którego od siebie uzależni. Nic się nie dzieje bez powodu.
Popracuj nad tym.
I na koniec, w przeciwieństwie do wszystkich, trochę wezmę Ciebie w obronę...
Panowie (mowa o reszcie)....
Weźcie już tak go nie biczujcie jak męczennika z Jerozolimy.
Skrajne emocje są bardzo upajające, nawet bardziej od twardych narkotyków. Ciekawe co byście zrobili, gdyby to Was tak trafiło
Ja rozumiem wszystko - że bidny joy cipowato się zachowuje, że powinien ją olać, że jest na stronie od X lat itp. No i że pierdoli głupoty...
Jednakże gdy się trafi na kogoś takiego, to wtedy wszystkie Wasze "zasady" mogą pójść się jebać. Nie mówiąc o rozsądku i trzeźwości umysłu. Problem nie leży w tym, że on się zachwycił jej cipką, ale w tym, że mocno uzależnił się od skrajnych emocji, jakie ona "emitowała". Zresztą już ten motyw dziabnąłem w poprzedniej części posta.
I na koniec jeszcze raz do autora wątku:
Weź się w garść i się nie poddawaj. I nie bluźnij więcej
Amen.
Panowie, co tu sie zaczyna odpie*dalać na tym forum? xD
"Nie robi tego czesto, od razu powiedziala ze lubi seks a dawno tego nie robila, bo leczyla rany po rozstaniu ze swoim poprzednim."
Tak, tak.. leczyla rany skacząć na kilkunastu kutasach przed Toba
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Napiszę tylko tyle: dołączył 2015-2-17
Wpisy:145
Wiek 34 lata i się chłopina zabujał.
Znajdź sobie inną a nie będziesz jakiejś babie w dupę właził.
No chyba że jesteś maratończykiem to biegaj za nią.
Do wygrania talon na balon i medal z ziemniaka
W tym jest cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz.
W razie gdyby to nie był jednak ponury żart...
Facet, laska która ci tak jebie w łeb nie jest miła i pogodna.
To pierdolony wampir energetyczny i dziękuj że urwała kontakt.
Temat ciąży/aborcji w ogóle jest z dupy bo mi śmierdzi wyssaną z palca historią, manipulacją i szantażem emocjonalnym.
No i kurwa mać, szanuj się.
Joy
Ja rozumiem emocje, i że cipka oczy zasłoniła.
Rozumiem też jej żal że zaszła w ciążę. Bo chciała się bawić jeszcze, a jednego dzieciaka już ma.
A Ty zachowałeś się ok. Poczekaj może Ci to wyjaśni, jeżeli nie to trudno. Nie możesz być zbyt nachalny i nie koniecznie masz pewność że to twoje dziecko. Mogła spać każdym. Nie napisałeś ile się znacie...
Ale jeżeli mówisz ze taka miła i cudowna to dlaczego teraz zachowała się w ten sposób i katuje Cie nieświadomością. Myślę że ona chce Tobą manipulować i wykończyć Cie psychicznie. Nie daj się stary, olej to i nie pytaj więcej. Jak się sama nie odezwie to nie działaj nic.
T
Nastepnym razem załóż gumę na instrument.
Sam miałem akcje raz z laska bez, i do teraz się zastanawiam czy nic aby nie było tam.
W dłuższej relacji nie ma problemu, jeżeli we dwoje jesteście gotowi na takie ryzyko to można.
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu
`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano
Ja nie wierze co czytam. Podsumowując :
Poznales laske > spisz z nia, nie zabezpieczasz sie czyli chuj wie co w sobie ma i jakiego wenera mogłeś złapać > zalałeś formę albo chce cie w nia wrobić. Jesli zalałeś forme po takim czasie i chciales z nia zakładać rodzinę to gratuluję bo jej w ogóle nie znasz. Wpierdolisz sie zaraz w alimenty, a to wszystko runie jak domek z kart.
Teraz wychodzi na to, ze laska usunęła ciaze i ma cie kompletnie w dupie bo wie, ze popełniła błąd. Ty do niej teraz ciagle napierdalasz, dobijasz sie i myślisz, ze to w czyms pomoże? Pogarszasz swoj zalosny stan.
Mnie by nie zdziwilo jakby juz komus pałe ciągnęła.
Gosciu tyle lat na forum jestes i takie kocopoly pierdolisz ? Ogarnij sie. Po 1. Takim dobijaniem sie pokazujesz tylko ze nie masz zycia poza co dopiero poznana laska ktora ma cie w dupie i nie chce nawet gadac. Ty bys chcial byc z takim facetem jak ty ? Serio przemysl to.
Pierwsze co zrobiłem po przeczytaniu kilku akapitów, to sprawdziłem staż na forum. 5 lat.
Trąci trollingiem: "Tym bardziej, że taki LUZ, przy tak wspaniałym oszałamiająym seksie, to PIERWSZY w ogóle raz doświadczyłem takiej BAJKI! Ze wszelkich sił pragnę ją odzyskać! Jest szansa? Czy to SZOK? Jej przyjaciele mają rację, że "po prostu trzeba dać jej czas" aby odpoczęła?"
Tak nie pisze nawet najgorszy romantyk na haju miłosnym. Wyczuwam w tym pewną sztuczność, a nie true-zaczadzenie "miłością".
Skomentuję dla potomności z obowiązku edukacji przyszłych tego typu okazów przyrodniczych:
Wyraźnie wygląda to na zabawę z facetem z Internetu. Bez przyszłości od początku. Ty się zabujałeś, a tak naprawdę nie wiadomo, czy laska w ogóle była w tej ciąży i zrobiła aborcję. "Wspólni znajomi"? Też bym poprosił koleżankę, by powiedziała kolesiowi to, co chcę mu przekazać, by nie musieć się już z nim więcej komunikować.
Wygląda to jak chamska próba zerwania kontaktu, by nie wyjść na "tą złą". O floodzie wiadomości na Whatsuppie i innych próbach "odzyskania kontaktu" aż szkoda pisać. Po takich laskach szybko kasujesz numer, który blokujesz, a parę z Tindera usuwasz lub dajesz bana jej kontu na Sympatii bez zastanowienia. I idziesz się przespać lub napić ciesząc się, że jednak los ci jednak sprzyja, jak mało komu!
Nie bać się, tylko działać.
Wykonaj badania, laska z tych szybkich, sex bez gumki, może być weneryczna pamiątka po niej.
Bajka o ciąży jak i cała otoczka tej opowieści, mocno trąci jak napisał mój przedmówca trollingiem.
Ona chciała się tylko pokurwić, poczuć pewnie po raz n-ty jak szmata, Ty wmówiłeś sobie wyższe uczucia. Ja pierdolę Misiu! Jak duży chłopiec mógł tak pomylić bajki???
"SKARB"
Łaaaaaaaaaaahahahahahahahahahahaahaha
Co za typ.
Przecież to wał z tą ciążą jak z tąd do Włoch i z powrotem.
No ależ mam śmiane, dzięki! Cały dzień dzisiaj będę z tego miał bekę.
Z dnia na dzień coraz lepsze kabarety tutaj się odwalają.
Każdy ma taki sam problem a piszą tutaj o nim jakby to była wyjątkowa sytuacja.
Aż coraz mniej chce się tutaj wchodzić.
Chyba będę tylko w dziale wtajemniczonych się wypowiadał bo tutaj nie ma sensu już. Wchodzą, gówno czytają, rad nie stosują.
Zresztą i tak już mało jest wypowiedzi ogarniętych użytkowników.
I na koniec dodam...
"SKARB"!!
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Dzień jak codzień Eldoka w formie
Panowie! Pierwsza i zelazna zasada. Domniemanie ciazy nalezy potwierdzic badaniem USG. Na slowo nimomu nie wierzyc.
Tu opowiesc sie nie klei. Tabletke mozna przyjac do 72 godzin po stosunku. Jest ogolnie dostepna w aptekach i kosztuje, tu gdzie mieszkam, 13 euro. Nie umiera sie po niej i nie jest sie nie wiadomo jak oslabionym. Sama bralam nie raz jak nam sie zdarzyla wpada z zabezpieczeniem.
Pobyt w szpitalu wiaze sie z zabiegiem na ciazy starszej. W kraju gdzie mieszkam, zabieg legalny do 16 tc. Koszt jakies 400 euro. Mysle autorze,ze mamuska chciala naciagnac Cie na kase albo jest niezrownowazona wariatka. Nawet nie wiadomo czy ta domniemana ciaza byla Twoja. Od takich z daleka !
Zgadza się ... Ciąża jest potwierdzona po 6 tygodniu USG... Wcześniejsze to tzw ciąże biochemiczne, i żadna karta ciąży nie jest wydawana, żaden dokument.. nic.
Sam zabieg łyżeczkowania nie wymaga hospitalizacji... tylko max kilkugodzinnej obserwacji...
Ja miałam robiony, nie po aborcji tylko po stracie dziecka już w 2 trymestrze gdzie dziecko było już duże, i następnego dnia normalnie mogłam chodzić i funkcjonować fizycznie. Psychicznie to inna bajka.
Więc info że coś źle poszło .. to tylko w syt. Gdzie robi u jakiegoś kazia w piwnicy czy sama...
Więc reasumując... Nie wierz w każde jej słowo... A tym bardziej w słowa wypowiedziane przez jej koleżanki... No tu masz jej słowa plus to co kumpela doda od siebie.. czyli bujde na resorach..
Sytuacja wydaje się aż nadto prosta.
Ale rozumiem twoje zmartwienie, że idealna 30tka, że ostry seks, super ciało i w twoich oczach być może zjada niejednego inteligencją = idealna kandydatka na żone.
A z drugiej strony:
Seksowna 30tka, poznana przez internet, szybki seks, cholernie w tym dobra, aż za dobra, musi mieć duży przebieg? Duże doświadczenie? Oblatana kobieta, raz jest tu, raz jest tam. Niby inteligenta ale tworzy jakieś chore scenariusze bez twardych dowodów = kandydatka na nic, ew. szybki seks co niedziele.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Masz facet 34 lata, to że złapałeś ją za cycki i pociągnąłeś za włosy, nie oznacza, że oboje staniecie zaraz na ślubnym kobiercu.
Ten stres spowodowany tą sytuacją (ciążą) tylko bardziej cię nakręcą i "magnesuje" z tym tematem. Usłyszysz coś o ciąży lub dzieciach to od razu myślisz o niej.
Odetnij się od tego, zaszyj, cokolwiek. Ale jej nie szukaj i nie próbuj wznowić kontaktu ani brać winy na siebie.
"Jeśli nie chcesz być najlepszy to nawet nie zaczynaj"
O kurwa.
Jak laska chce bez gumy i jest do dla niej okej to jest to czerwona lampka.
Wysłała Ci wynik badań? Potwierdziła, że jest w ciąży?
Nawet jakby to jest szansa, że to nie Twoje dziecko.
Ja bym robił test na ojcostwo gdyby ciąża była naprawdę, a druga rzecz to inne testy o których koledzy Ci pisali.
Przyjmuje Wasz punkt widzenia, ale:
1) Jezeli to prawda to jest na 100% ze mna!
Dowody:
- Robilismy to intensywnie prze 3-4 dni dokladnie w jej dni plodne.
Zaraz przed tym i zaraz po tym byla ciaaagle w pracy, sam ja tam odwozilem! Kontaktowala sie przy tym CIAGLE, relacjonujac kazdy szczegol, od porannej pobudki do polozenia sie spac wieczorem! nie mialaby kiedy zdradzac!
- Przy poprzednim spotkaniu wczesniej 2 tygodnie, dostala przy mnie okres.
2) Nie robi tego czesto, od razu powiedziala ze lubi seks a dawno tego nie robila, bo leczyla rany po rozstaniu ze swoim poprzednim.
3) Nie naciaga mnie na forse bo sama dobrze zarabia. Jak chcialem teraz jej wyslac to odpowiedziala ze nie chce nic ode mnie i zablokowala numer.
W ogole wiem o niej wszystko, zaczelismy kombinowac zeby zrobic wspolne posuniecia i dala mi mnostwo szczegolow na swoj temat do urzedow.
Poza tym od poczatku poznalem jej grono przyjaciol, przy mnie rozmawia z synkiem i cala rodzina, sama chciala zalatwic teraz wspolne wczasy w Egipcie dla nas 3 (nie mam urlopu). Mam 1000 zdjec jej i jej rodziny itd.
Panowie, no lekka paranoja!
Jasno pokazuje, że ma Cie głęboko. Czemu się nie szanujesz?
Nie lekka, tylko ostra paranoja.
Laska musi być nieźle powalona, by bez gumki seksić się w dni płodne. A potem zrywa kontakt, jak jakaś jebnięta, która nie potrafi w cywilizowany sposób zakończyć sekx-przygody. I to, że masz o niej tyle informacji, znajomi etc. Na cholerę to wszystko?
Istnieje typ lasek o bardzo powalonej osobowości: najpierw cię adorują niemal jak bluszcze, wpuszcza do życia, jest do bólu romantyczna i sugeruje związek (!), po czym po seksie dostajesz bezpardonowy kop w dupę BEZ POWODU. Albo powód jest: szuka już innego, na seks z bonusowym kopem w dupę po fakcie.
Spieprzaj, jak najdalej i ciesz się, że sama się ulotniła!
Nie bać się, tylko działać.
Tylko pytanie czy dostosuję się do naszych rad, czy będzie robił po swojemu. Czytając jego posty na forum myślę, że tak nas nie posłucha, ale obym się mylił.
Może i jest jebięta, ale czy można mieć IDEAŁ???
Ma dużo zalet a w dziedzinie seksu "otworzyła mi oczy!"
Pojęcia wcześniej nie miałem że TAKIE zjawisko w ogóle istnieje! Ludzie często mijają się z tym pięknym fenomenem, niby jest seks ze swoją dziewczyną, żoną... ale czegoś takiego to... jak rozmawiać ze ślepym o kolorach.
Ale ok, uważacie, że ona chce się wycofać z tego w taki paranoiczny sposób?
I podaje taki PRETEKST?
A może rzeczywiście jest w SZOKU?
Pisaliśie tu o pastylkach...
Ale jest jaiś taki środek doustny, RU-cośtam który trzeba stosować w szpitalu, przy ciąży np. miesięcznej. Jest on oparty na hormonach i wywołuje "przewrót hormonalny", co ma bezlitosny wpływ na stan psychiki.
Może ta jej przyjaciółka prawidłowo mi powiedziała, że trzeba dać jej czas, aby doszła do siebie, a dopiero potem próbować z nią rozmawiać?
Po pierwsze to duże prawdopodobieństwo (koledzy wyżej napisali) jest takie, że z tym dzieckiem, to jej bajeczka
"A może rzeczywiście jest w SZOKU?"
Na pewno... Jesteś strasznie naiwny w ogóle.
Jeżeli nie chcesz się dostosować do naszych rad, to daj nam spokój, a jeśli chcesz się dostosować, to uciekaj jak najdalej od niej.
To tyle ode mnie.
Po pierwsze kolego nie jesteś w ogóle obiektywny co do tej sytuacji.
Otworzyła Ci oczy jeśli chodzi o seks w wieku 34 lat ? Super to nie ona jest taka fantastyczna tylko Ty mało przeżyłeś.
Wadą facetów jest to że na dzień dobry idealizujemy kobiety , dała Ci , przeżyliście razem fajny weekend i już jej dopisujesz szlachetne cechy których u niej nie ma.
Na moje laska ma poważne problemy psychiczne. Amen.
Zaraz, no przecież jeszcze wcześniej ze 2 tyg rozmawialiśmy przez Internet/tel zanim pierwszy raz się spotaliśmy. Wtedy już bardzo dużo wzajemnie o sobie powiedzieliśmy, poznaliśmy się.
Były 2 spotkania, każde po 4 dni, wypełnione intensywną energią, to mało?
Czyli teraz trzeba rozważać 2 warianty.
Albo wymyśliła bajeczkę żeby mieć pretekst wywinąć się ze związku. Ale mało prawdopodobne. Po co aż tak! Przecież dosłownie jeszcze parę godzin przed TYM, było CUKIERKOWO! Pisała, dzwoniła do mnie co 2 godziny szzegółowo opisując co robi, i zaprawiając miłosnymi słówkami!
Albo rzeczywiście abor zrobiła, i ma teraz jakiś uraz do osoby. Jeżeli to prawda, jest przecież ciężkie przeżycie dla kobiety! Jaką tu naiwność widzicie?
pytanie do administratorów.
można komuś napisać grzecznie żeby z tąd wypierdalał trollować gdzie indziej?
a tak serio to proszę o zablokowanie gościa.
przecież to widać że albo fejk konto i zmyśla albo jest idiotą a z takimi się nie powinno mieć kontaktu.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Dobra. Witam.
34 lata masz, a nie wiesz że ludzi poznaje się ok 2 lat?
Przez dwa tygodnie to każdy może kogoś innego udawać.
2 spotkania z super energia, coś za coś, teraz masz energię w drugą stronę.
Ciąża może nawet nie istniała, ale Ty masz wariatkę na głowie, która teraz patrzy jak będziesz za nią latał i ją głaskał bo weszła na Twoje EGO z ciążą " Ty chamie"
Jesteś serio Naiwny, jeśli nie widzisz w tym gierki.
RUN Forest lub zacznij się przyzwyczajać do takich akcji. Twój wybór
"Pięknym fenomenem"
"było CUKIERKOWO"
Daliśmy się w ch... zrobić z poradnictwem, panowie.
Weź jej, koleś, zaśpiewaj serenadę pod oknem. Nie zapomnij mandoliny!
Nie bać się, tylko działać.
Chłopie ja po dwóch latach powiedziałem lasce adios.
Fajnie było, seks był. Ale jest JEBNIĘTA, PORYTA itd.
Marnujesz swój czas. Ja będąc z nią olałem fajne laski i potem tego żałowałem.
Na szczęście teraz jestem z normalną, a mało co bym ja też olał.
W tym jest cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz.
Heh, nieźle poryta historia...
W sumie najważniejsze rzeczy już zostały tutaj powiedziane. Może tylko wypunktuje:
1) laska jest ostro jebnięta
przy nagłych i niespodziewanych rozstaniach można podejrzewać, że coś tu nie gra z wiarygodnością tej historii. Wkręcanie z ciążą zwykle wiąże się z próbą szantażu
2) też uważam, że mało przeżyłeś, przez to ją w taki sposób wyidealizowałeś
3) sam fakt, że w dni płodne (mając tego świadomość) uprawia z Tobą seks, jest co najmniej mocno niepokojący. Świadczy to o jej totalnym braku odpowiedzialności.
4) koniecznie przebadaj się, czy nic nie złapałeś
5) """Najpierw zakomunikowała, że JEST W CIĄŻY, i mnie obwinia za EGOIZM, że ją do tego doprowadziłem!"""" - heh no jasne. Komunikować to można to, że ma się kogoś w dupie, a nie to że jest się w ciąży
I w sumie tyle.
Teraz dodam coś od siebie...
Moim zdaniem sam fakt że tak ostro wkręciłeś się w tą relację, ma swoje głębsze dno. Ja na Twoim miejscu bym pogrzebał w swoim wnętrzu. Coś podświadomie przyciągnęło Ciebie do niej.
Żeby taka relacja w ogóle została nawiązana, to się muszą "zazębiać tryby" gdzieś tam na niższym poziomie (i nie mówię wcale o kroczu). Tak jak np. każdy kat ma swoją ofiarę, tak samo każda popierdolona laska ma swojego domatora, którego od siebie uzależni. Nic się nie dzieje bez powodu.
Popracuj nad tym.
I na koniec, w przeciwieństwie do wszystkich, trochę wezmę Ciebie w obronę...
Panowie (mowa o reszcie)....
Weźcie już tak go nie biczujcie jak męczennika z Jerozolimy.
Skrajne emocje są bardzo upajające, nawet bardziej od twardych narkotyków. Ciekawe co byście zrobili, gdyby to Was tak trafiło
Ja rozumiem wszystko - że bidny joy cipowato się zachowuje, że powinien ją olać, że jest na stronie od X lat itp. No i że pierdoli głupoty...
Jednakże gdy się trafi na kogoś takiego, to wtedy wszystkie Wasze "zasady" mogą pójść się jebać. Nie mówiąc o rozsądku i trzeźwości umysłu. Problem nie leży w tym, że on się zachwycił jej cipką, ale w tym, że mocno uzależnił się od skrajnych emocji, jakie ona "emitowała". Zresztą już ten motyw dziabnąłem w poprzedniej części posta.
I na koniec jeszcze raz do autora wątku:
Weź się w garść i się nie poddawaj. I nie bluźnij więcej
Amen.
Panowie, co tu sie zaczyna odpie*dalać na tym forum? xD
"Nie robi tego czesto, od razu powiedziala ze lubi seks a dawno tego nie robila, bo leczyla rany po rozstaniu ze swoim poprzednim."
Tak, tak..
leczyla rany skacząć na kilkunastu kutasach przed Toba 