Czego konkretnie. Wymień szczegółowo wszystkie te rzeczy.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Spoko Mr Snoofie, po części masz racje na pewno...
Słuchajcie dalej,
Zadzwoniła do mnie godzinę temu i wyznała jak to bardzo mnie kocha i chce aby było między nami dobrze, powiedziała mi to z 5razy i dodała, że chciała abym teraz przy niej był, że tęskni itd.
Wyczułem przez telefon, że była po alkoholu.
Co to oznacza? Alkohol nie należy chyba do obiektywnych wyznaczników, ale dzwonienie o 24 i takie wyznanie?!?
Najebana i jej zależy spytaj czy do księdza dzwoniła
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Ale ty wuluzuj. Jak myślisz, czemu w ogóle ona myśli, że między wami jest coś nie halo?
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Kurcze Fan, chodzi o to ze przez tydzien sie nie odzywalem do niej, a potem jak ona wyciagnela reke i chciala sie w koncu spotkac aby pogadac o tym, to powiedzialem jej ze nie mam czasu bo jestem zajety czym innym. To przez to, do tego dodala sobie jeszcze jakies wczesniejsze moje ekscesy z naszego zwiazku, bo zawsze tak jest ze jak sie rypie to wyciagaja co bylo najgorsze. Kobiety sa dziwne. No i przez to ze sie nie odzywalem do niej, przez ten tydzien cos tam peklo w jej glowie. Nikogo na boku nie ma, jestem tego pewny, to nie jest ten typ.
Kurwa, to pojebane jest, ale widac kobiety tak maja. Facet nigdy nie odpierdala takiej maniany.
Tu mi mowi takie kwestie, potem dzwoni i mowi przez tel jak mnie kocha, teskni, chce zeby bylo dobrze, itd. Ja to jestem rozjebany, nie wiem o co come on. Powiedziala mi jeszcze czy jutro tj w niedziele sie spotkamy heh.
A więc ona potrzebuje gościa \, który non stop się będzie o nią troszczył i jej pilnował.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
najpierw bym popracował nad swoim własnym szczęsciem zewnętrznym, gdzie ona jest tylko jedną z częścią mojego lifestyle a nie jego nierozłącznym fragmentem. potem nauczyłbym ją radzić sobie z jej problemami pokazując techniki zmiany i pozbywania się przekonań, za pomocą The Work. A potem bym się żenił.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Zacznij sie spotykac z jakas ladna, dlugonoga blondynka...zobaczysz jak szybko zmieni front. Nie mow Jej co i jak i przestan inicjowac spotkania. Jak dla mnie pozamiatales sobie na poczatku, trzeba bylo pokazac Jej ze jestes twardy. To zawsze dobrze wrozy na przyszlosc i mysle ze panna by to zapamietala. A tak widzi miekkiego nieporadnego faceta, ktory nie umie zadbac o wlasne interesy, to jak ma dbac kiedys o rodzine...
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
...to wszystko jest popierdolone, wszystkiego się odechciewa...
doprawdy wszystkiego?
Czego konkretnie. Wymień szczegółowo wszystkie te rzeczy.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Spoko Mr Snoofie, po części masz racje na pewno...
Słuchajcie dalej,
Zadzwoniła do mnie godzinę temu i wyznała jak to bardzo mnie kocha i chce aby było między nami dobrze, powiedziała mi to z 5razy i dodała, że chciała abym teraz przy niej był, że tęskni itd.
Wyczułem przez telefon, że była po alkoholu.
Co to oznacza? Alkohol nie należy chyba do obiektywnych wyznaczników, ale dzwonienie o 24 i takie wyznanie?!?
Najebana
i jej zależy 
spytaj czy do księdza dzwoniła
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Fan,
czyli sugerujesz, ze jak wytrzezwieje, to bedzie zalowac tego co powiedziała i bedzie dalej uprawiala swoja gierke?
Nie wiem, nie jestem nią.
Ale ty wuluzuj. Jak myślisz, czemu w ogóle ona myśli, że między wami jest coś nie halo?
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Kurcze Fan, chodzi o to ze przez tydzien sie nie odzywalem do niej, a potem jak ona wyciagnela reke i chciala sie w koncu spotkac aby pogadac o tym, to powiedzialem jej ze nie mam czasu bo jestem zajety czym innym. To przez to, do tego dodala sobie jeszcze jakies wczesniejsze moje ekscesy z naszego zwiazku, bo zawsze tak jest ze jak sie rypie to wyciagaja co bylo najgorsze. Kobiety sa dziwne. No i przez to ze sie nie odzywalem do niej, przez ten tydzien cos tam peklo w jej glowie. Nikogo na boku nie ma, jestem tego pewny, to nie jest ten typ.
Kurwa, to pojebane jest, ale widac kobiety tak maja. Facet nigdy nie odpierdala takiej maniany.
Tu mi mowi takie kwestie, potem dzwoni i mowi przez tel jak mnie kocha, teskni, chce zeby bylo dobrze, itd. Ja to jestem rozjebany, nie wiem o co come on. Powiedziala mi jeszcze czy jutro tj w niedziele sie spotkamy heh.
A więc ona potrzebuje gościa \, który non stop się będzie o nią troszczył i jej pilnował.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Heh, sam nie wiem.
Jakbyś się zachował na moim miejscu, kochając ją i chcąc z nią być? Jak to byś rozegrał?
dobranoc, odczytam rano jutro.
najpierw bym popracował nad swoim własnym szczęsciem zewnętrznym, gdzie ona jest tylko jedną z częścią mojego lifestyle a nie jego nierozłącznym fragmentem. potem nauczyłbym ją radzić sobie z jej problemami pokazując techniki zmiany i pozbywania się przekonań, za pomocą The Work. A potem bym się żenił.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Zacznij sie spotykac z jakas ladna, dlugonoga blondynka...zobaczysz jak szybko zmieni front. Nie mow Jej co i jak i przestan inicjowac spotkania. Jak dla mnie pozamiatales sobie na poczatku, trzeba bylo pokazac Jej ze jestes twardy. To zawsze dobrze wrozy na przyszlosc i mysle ze panna by to zapamietala. A tak widzi miekkiego nieporadnego faceta, ktory nie umie zadbac o wlasne interesy, to jak ma dbac kiedys o rodzine...
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...