Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Mój Friendzone

6 posts / 0 new
Ostatni
dexterrr
Nieobecny
Wiek: 95rok
Miejscowość: polska

Dołączył: 2017-10-02
Punkty pomocy: 3
Mój Friendzone

Witam,
Z racji że jestem jeszcze mocno zielony w tych tematach a nie chcę spierdolić kolejnego sobie razu mam do was pytania na które mam nadzieje że mi odpowiecie ale najpierw opowiem wam w skrócie historie pewnego Frindzonu.
.
A więc tak znam pewną pannę (nazwijmy ją Marta) już dosyć długi czas a dokładniej 9 lat. Z początku coś tam chciałem coś z nią kręcić ale z racji że byłem zwykłą cipą to nawet się bałem z nią rozmawiać. (Boże jaką ja byłem CIPĄ XDDD). No i tak przez może rok było jednakże stwierdziłem że się do niej nie dostanę więc odpuściłem sobie sprawę i zostaliśmy przyjaciółmi. W sumie całkiem fajnie bo zawsze miałem kogo zapytać o porady, albo porozmawiać o swoich problemach. No i tak ładne pare lat aż w końcu, zauważyłem że dziewczyna nie jakoś super ale jest mną zainteresowana bo chłopak czyli ja zaczął w końcu wierzyć w siebie itd. ( to jest temat o którym kiedyś napiszę tutaj bloga) w każdym razie stałem się na tyle pewny siebie i atrakcyjny że dziewczyna spojrzała na mnie z innego pryzmatu. Nie ukrywam że mi też się Ona podoba więc czemu nie i umówiłem się z nią, (jeszcze jest przed randką, jest w weekend) i teraz tak trochę nie wiem jak mam się zachować żeby przebić ten mur Friendzone który został zbudowany z jej i z mojej strony.
Wiem jedynie tyle:
-mam wchodzić na tematy seksu
-mam pokazać że jestem pewny siebie
-Normalnie cisnąć jej teksty z mojego podrywu
W każdym razie szukam tekstów których mogę użyć albo gestów itd.itp.
powiedzcie mi co mogę zrobić żeby wyszło to jak najlepiej.
.
Czy jeszcze mogę coś zrobić ?
-mam do niej napisać teraz albo zadzwonić żeby porozmawiać czy czekać ?

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Jeśli jest Tobą zainteresowana jak piszesz, to wystarczy, abyś na spotkaniu tego zainteresowania nie zmarnował. Idź z nią w jakieś miejsce budzące fajne emocje, wtedy zrobicie tam coś szalonego, wlep pocałunek, złap za rękę, w chwili gdy zrobi coś miłego dla Ciebie, powiedz, że jako nagrodę zrobisz jej masaż, idź z nią do Ciebie i do dzieła . Wiele dziewczyn jak ma bliski kontakt fizyczny, zakochuje się w facecie. Smile

Szelka
Portret użytkownika Szelka
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-02-22
Punkty pomocy: 108

Sorry gościu ale ja już to widzę jak to wszystko spierdolisz.

"Wiem jedynie tyle:
-mam wchodzić na tematy seksu
-mam pokazać że jestem pewny siebie
-Normalnie cisnąć jej teksty z mojego podrywu.."

Co Ty chcesz tam iść z góry przygotowanym scenariuszem? Co to w ogóle jest? myślisz, że to będzie wyglądało naturalnie? że rzucisz kilka tekstów o seksie, pokażesz jaki to jesteś figo-fago, a ona nagle zobaczy w Tobie prawdziwego mężczyznę? Niee kolego, tak nie będzie, Najwyżej się zbłaźnisz tą nienaturalną pewnością siebie i wyuczonymi na to spotkanie tekstami i gestami. Tym bardziej, że tyle lat się znacie, więc na bank wyczuje, że zgrywasz kogoś kim nie jesteś. Więc moja rada jest prosta. Nie idź tam w ogóle jeśli chcesz wdrażać swój plan w życie albo idź tam ale bądź jaki byłeś do tej pory. Jeśli rzeczywiście jest Tobą zainteresowana to sama to pokaże.

"Czy jeszcze mogę coś zrobić ?
-mam do niej napisać teraz albo zadzwonić żeby porozmawiać czy czekać?"

Weź luźniej do tego podejdź, bo tak jak pisałem wcześniej. G z tego będzie.

Byłaś wyjątkowa, jak wszystkie poprzednie.

Smarkacz
Portret użytkownika Smarkacz
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 36

Tak dokładnie, troszkę to pominąłem w swojej wypowiedzi. Nie możesz być też nienaturalny, masz jej pokazać swoje zainteresowanie, być odrobinę przesunięty w tą stronę, ale pamiętaj, że dziewczyna zna Cię 9 lat, nie może nagle spotkać się z zupełnie inną osobą.

Przesuń granicę, ale żeby nie było to sztuczne. To nie jest randka z nieznajomą dziewczyną Wink

Młody i głupi :/

Smarkacz
Portret użytkownika Smarkacz
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 36

Mówiłeś jej o jakichś technikach podrywu?
Pewnie z nią o tym rozmawiałeś, skoro znacie się tyle lat. Chyba najlepszym sposobem byłoby zastosować to, czego najbardziej się spodziewa, jeżeli rozmawiałeś z nią o tym jak Ci się nie udawało z kobietami - wszystko poprawiaj. Jeżeli rozmawiałeś z nią o tym, jak Ci się udawało z kobietami - robisz to, tylko jeszcze lepiej. Skoro wie do czego jesteś zdolny, będzie się pewnie tego bronić - masz to przebić i pokazać jej, że wcale nie kłamałeś. Kobiety kochają, jak facet rozpierdala im wyobrażanie siebie realną wizją - jeszcze lepszą.

Jeżeli nie rozmawiałeś z nią o takich rzeczach - w sumie to lepiej. Będzie łatwiej.
Przejście z friendzone to trudny temat, dużo zależy od tego jak bardzo przesunęliście się w stronę "brat-siostra", a na ile było to zwykłe koleżeństwo. Rób po prostu swoje, uderzaj.

Teraz najważniejsza rzecz - jej podświadomość będzie się bronić, będzie jej ciężko przejść z "friendzone" do czegoś poważniejszego, nawet jeśli jest zainteresowana. Nie możesz odpuścić, nie możesz się wystraszyć, że "a może jednak źle odczytałem to co do mnie czuje", czy inne tego typu bzdety. Jeżeli chcesz w to iść - to idziesz. Po pierwszym/dwóch spotkaniach okaże się jak jest naprawdę.

Zdaj relację po weekendzie, wykombinujemy co dalej Wink

Młody i głupi :/

dexterrr
Nieobecny
Wiek: 95rok
Miejscowość: polska

Dołączył: 2017-10-02
Punkty pomocy: 3

Witam,
Może źle się wyraziłem i źle mnie zrozumieliście ale raczej nie jestem na tyle głupi żeby iść z schematem czy coś w tym stylu. Moja wina zły styl pisania i mało informacji, mniejsza w to.
Relacja:
Na początek pojechaliśmy na kręgle żeby rozluźnić trochę atmosferę. Zapytałem czy gramy o buziaka ? Zgodziła się. Wygrałem ale stwierdziłem, że miejsce nie jest na tyle nastrojowe żebym mógł odebrać nagrodę, więc czekałem na spacer. Następnie poszliśmy coś zjeść gdzie porozmawialiśmy i zacząłem flirtować itd. porozmawialiśmy i poszliśmy po jedzeniu na spacer. Podczas spaceru zapytałem czy mogę odebrać swoją nagrodę. Miała wątpliwości lekkie co do tego ale odebrałem już nie nagrodę od przyjaciółki ale od dziewczyny. Przez chwilę było dziwnie bo to tak jak bym całował i trzymał się za rękę z siostra, ale przeszło po paru pocałunkach i (macaniu? nie wiem jak to napisać po prostu zacząłem się do niej dobierać). Seksu nie było, bo nie chciała lub też nie było gdzie. W każdym razie przełamałem mur frindzonu z tym że trochę brakuje mi tej nutki poznawania się. I zastanawiam się czy to zaważy na relacji. (zobaczymy) Trochę mało informacji ale zawsze coś a jestem wam winien zdać relację Wink