Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Młody związek, problemy niedoswiadczonego

15 posts / 0 new
Ostatni
sniper
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Okolice LBN

Dołączył: 2013-01-16
Punkty pomocy: 5
Młody związek, problemy niedoswiadczonego

Witam Panowie.

Mam pewien problem i nie wiem do końca czy szukam dziury w całym, czy popełniam błędy. Spotykam się z dziewczyną od ponad 5 miesięcy, można powiedzieć że od jakiegoś miesiąca, może dwóch nasze relacje można nazwać związkiem. Oboje mamy się mocno ku sobie, jednak czasami przychodzą takie momenty że nie wiem co o tym myśleć. Np jakiś tydzień temu napisała do mnie wieczorem co robię, odpisałem że oglądam film i pije herbatkę, to ona do mnie ze dlaczego bez niej, że z kim tam siedzę, ja w zartach napisałem że to nie tak jak ona myśli, ona spytała a jak jest, ja napisałem że przyjemnie, a ona na to że to niech zostanie przyjemnie i narazie, a siedziała nadal na fejsie, więc ja postanowiłem to zlac i odpisałem narazie z usmieszkiem, oboje byliśmy dostępni na fejsie przez kolejne 2h. Jednak później jak kladlem się spać było mi źle z tym że tak to wyszło, że zamiast ze sobą popisać jak ludzie to jakiś foch z tego wyszedł i nie spałem pół nocy myśląc czy może nie powinienem był zamiast odrazu jej narazie odpisać to zmienić temat i ciągnąć gadke. Następnego dnia rano napisałem do niej żeby wysondowac czy się focha no i oczywiście zero emotikonek i smutne odpowiedzi na moje pytania. Gdyby to były pierwsze spotkania to bym wiedział że paniusie trzeba sprowadzić na ziemię, ale my już się trochę znamy, mówiliśmy sobie ze nam na sobie zależy i teraz takie pierdoly wychodzą? Moje pytanie brzmi: Czy w miarę rozwoju związku powinno się bardziej dążyć do kompromisów w takich sytuacjach czy jak przy standardowym podrywie dlawic w zarodku, olewac i czekać aż baba się ogarnie? Może powinienem z nią jakoś poważniej pogadać żeby nie była taka zazdrosna i przestała takie głupoty robić? Boję się jednak że wyskocze z czymś za wcześnie i ona poczuje że mnie ma i czar prysnie..

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

"Czy w miarę rozwoju związku powinno się bardziej dążyć do kompromisów w takich sytuacjach"

W jakich sytuacjach, bo nie wiem, o co chodzi?

" Boję się jednak że wyskocze z czymś za wcześnie i ona poczuje że mnie ma i czar prysnie.."

Już Cię ma, bo nie śpisz pół nocy przez to, że panienka na fejsie 2h siedziała Laughing out loud.

"ja w zartach napisałem że to nie tak jak ona myśli"

Serio...?

"ale my już się trochę znamy, mówiliśmy sobie ze nam na sobie zależy"

Po 5 miesiącach Laughing out loud no, najwyższy czas pomyśleć nad pierścionkiem! Wink

Don't try.

Maarten
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 93
Miejscowość: San Escobar

Dołączył: 2018-09-11
Punkty pomocy: 19

Czym Ty się przejmujesz? Przecież to tylko zwykła pisanina i tak naprawdę to nic nie znaczy. Zajmij się swoim życiem i nie analizuj takich zachowań z jej strony bo laska wejdzie Ci na głowę i wtedy się zrobi niefajnie. Poczytaj podstawy i klasyki z tej strony - uwierz mi sprawdzają się.

sniper
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Okolice LBN

Dołączył: 2013-01-16
Punkty pomocy: 5

Dzięki za odpowiedzi. Zdaje sobie sprawę że to tylko pisanina, ale im dłużej się znamy tym bardziej ona mi pasuje i bardziej mi zależy. Chcę z nią być, bo to wyjątkowa dziewczyna, ale czasami chciałbym mieć pewność że ją zdobyłem. I zawsze jak nabiore takiej pewności to ona odpala mi z takimi tekstami i to powoduje rozwalke w mojej głowie... Na początku znajomości splywalo to ze mnie jak po kaczce, ale teraz wydaje mi się że powinna się ona trochę hamować, a jednak tego nie robi i zastanawiam się z czego to wynika...

Maarten
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 93
Miejscowość: San Escobar

Dołączył: 2018-09-11
Punkty pomocy: 19

Znasz ją 5 miesięcy i uważasz że jest wyjątkowa? Błagam.

Moim zdaniem ona celowo stosuje push & pull żeby sprawdzić jak zareagujesz na jej zagrywki - być może chce sprawić byś zaczął za nią latać jak pies z wywalonym językiem.

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

Taaa, a potem - wiesz, on nic dla mnie nie znaczył, misiu przestań! No, chodź się przytulić Wink

Don't try.

Minuzone
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2010-09-04
Punkty pomocy: 55

Ogranicz pisanie na fb, SMS do treści informacyjnych zwłaszcza jeśli z waszej pisaniny wychodzą kwasy. Niestety ta forma kontaktu obarczona jest pewnymi brakami (nie zawsze ktoś wyłapie żart, sarkazm itp) ponadto w SMS dziewcZynie dużo łatwiej robić podpuchy, st i inne pierdoły. Nie bez powodu większość ludzi odradza smsowanie Spróbuj unikać pisania z nią. Powiedz, że zadzwonisz pod koniec dnia i pogadacie. Piona!

sniper
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Okolice LBN

Dołączył: 2013-01-16
Punkty pomocy: 5

Słuszna rada, sek w tym że się widujemy tylko raz, góra dwa razy w tygodniu, ze względu na odległość i ona często pracuje na drugą zmianę, a jakiś kontakt jest potrzebny. W sumie olewalem kiedyś codzienne pisanie z nią, to jak dwa dni z rzędu nie pisałem to była zła i powiedziałem, że jak jej mocno zależy to możemy pisać codziennie. I od tamtej pory tak się dzieje. Jest to też o tyle niekomfortowe, że czasem tematy się wyczerpują, bo ile można po 2h codziennie pisać? Owszem zdarzają się ciekawe rozmowy po kilka godzin, ale bywa i tak że przez godzinę gadamy o dupie i to jest słabe. Niby się zobowiązalem że będziemy pisać i teraz głupio się wycofać...

Maarten
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 93
Miejscowość: San Escobar

Dołączył: 2018-09-11
Punkty pomocy: 19

Skoro Ci to przeszkadza to po co z nią piszesz codziennie? Chłopie, ona Ci narzuca swoje zdanie a Ty się na wszystko zgadzasz. Codziennym pisaniem po 2h pokazujesz jej że nie masz nic innego do roboty. Tylko spotkania, telefon do umawiania spotkań.

Kiedy Ona ma za Tobą zatęsknić skoro codziennie utrzymujecie kontakt. Czytaj podstawy

sniper
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Okolice LBN

Dołączył: 2013-01-16
Punkty pomocy: 5

Nie zgadzam się na wszystko, tylko chodzę na kompromis w niektórych kwestiach. Jeśli dziewczyna mi mówi że chce codziennie choćby żeby napisać ze sobą cześć, cześć co u Ciebie jak żyjesz i dobranoc, to ja nie będę jej tego odmawiał, bo jestem w stanie jej trochę czasu poświęcić i nie widzę w tym nic z tego że nie mam co robić, bo mam i to dużo, a że zazwyczaj te rozmowy się przeciągały, no cóż. Jedyne co daję pod wątpliwość to to, że jak teraz nagle przestanę pisać, to ona zacznie pytać dlaczego. I co ja jej powiem? Nudzi mnie pisanie z Tobą, nie mamy wspólnych tematów? To brzmi dużo na wyrost bo mamy o czym gadać i w realu fajnie to wygląda, ale pisanie po prostu się przejada... Nie wiem może na skype się przesiądziemy albo coś...

Minuzone
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2010-09-04
Punkty pomocy: 55

Oj stary... "jak dwa dni z rzędu nie pisałem to była zła i powiedziałem, że jak jej mocno zależy to możemy pisać codziennie"

Później będzie zła bo idziesz z kolęgą na piwo, za długo srasz, ostentacyjnie patrzysz na dupę innej a Ty z potkulonym ogonem przeprosisz i obiecasz poprawę... Nie żartuje, jak dasz jej palec to później weźmie całą rękę. Masz to jak w banku.

Nie daj sobie wejść na głowę. W takich sytuacjach reaguj. Czasem z uśmiechem na ustach czasem na ostro. W każdym razie nie daj się jej urabiać.

" Owszem zdarzają się ciekawe rozmowy po kilka godzin "
Że co!? Kilka godzin!? O ja pierdziu.

Jak przestaniesz pisać i nie będziesz chętny na kilkugodzinne rozmowy tak z dnia na dzień to może pomyśli, że masz dupę na boku, z drugiej strony jesteś tak pod pantoflem, że po minucie stwierdzi, że to jednak niemożliwe i pewnie masz zatwardzenie czy cuś...

"I co ja jej powiem? Nudzi mnie pisanie z Tobą, nie mamy wspólnych tematów? To brzmi dużo na wyrost bo mamy o czym gadać i w realu fajnie to wygląda, ale pisanie po prostu się przejada... "

A co Ty się jej boisz? Czy może boisz się, że przez to ją stracisz?
Stary, dużo zdrowszą relację zachowasz jeśli to ograniczycie. Zrobisz jak chcesz. Ale pomyśl czy Twoja STANOWCZA, spokojna postawa, szczera rozmowa nie wpłynie na waszą relacje lepiej niż trwanie w tym.
Skoro pisanie Ci nie leży, wychodzą z tego jakieś kwasy to Ty też masz prawo od niej czegoś oczekiwać, czyż nie? Piona!

richard35
Nieobecny
Wiek: 35
Miejscowość: nikisz

Dołączył: 2017-05-21
Punkty pomocy: 45

" Np jakiś tydzień temu napisała do mnie wieczorem co robię, odpisałem że oglądam film i pije herbatkę, to ona do mnie ze dlaczego bez niej, że z kim tam siedzę, ja w zartach napisałem że to nie tak jak ona myśli, ona spytała a jak jest, ja napisałem że przyjemnie, a ona na to że to niech zostanie przyjemnie i narazie, a siedziała nadal na fejsie, więc ja postanowiłem to zlac i odpisałem narazie z usmieszkiem, oboje byliśmy dostępni na fejsie przez kolejne 2h. Jednak później jak kladlem się spać było mi źle z tym że tak to wyszło, że zamiast ze sobą popisać jak ludzie to jakiś foch z tego wyszedł i nie spałem pół nocy myśląc czy może nie powinienem był zamiast odrazu jej narazie odpisać to zmienić temat i ciągnąć gadke. Następnego dnia rano napisałem do niej żeby wysondowac czy się focha no i oczywiście zero emotikonek i smutne odpowiedzi na moje pytania. Gdyby to były pierwsze spotkania to bym wiedział że paniusie trzeba sprowadzić na ziemię, ale my już się trochę znamy, mówiliśmy sobie ze nam na sobie zależy i teraz takie pierdoly wychodzą? Moje pytanie brzmi: Czy w miarę rozwoju związku powinno się bardziej dążyć do kompromisów w takich sytuacjach czy jak przy standardowym podrywie dlawic w zarodku, olewac i czekać aż baba się ogarnie?"

po 5 miesiącach znajomości powinniście się rżnąć jak młode króliki czyli normalni ludzie... a Ty o FB piszesz, żeby tylko piszesz... Ty się tym wręcz onanizujesz... idź się leczyć na nogi, bo na głowę to za późno...

raM
Portret użytkownika raM
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2011-09-05
Punkty pomocy: 794

Moje pytanie brzmi: Czy w miarę rozwoju związku powinno się bardziej dążyć do kompromisów w takich sytuacjach czy jak przy standardowym podrywie dlawic w zarodku, olewac i czekać aż baba się ogarnie? Może powinienem z nią jakoś poważniej pogadać żeby nie była taka zazdrosna i przestała takie głupoty robić? Boję się jednak że wyskocze z czymś za wcześnie i ona poczuje że mnie ma i czar prysnie..

Dokładnie. Sam sobie odpowiedziałeś. Dławić w zarodku, olewać i czekać aż się baba ogarnie. Dodatkowo za każde jej zachowanie które Ci się nie podoba, należy ją zjebać. To facet ma prowadzić relację w związku. Po prostu masz mówić to co myślisz. Nudzi Cie pisanie z nią? To jej to powiedz, że nie lubisz z nią pisać, zdecydowanie wolisz z nią normalnie porozmawiać, spojrzeć w jej oczy, zobaczyć jej uśmiech, czy jej tyłek w obcisłych legginsach.
Zazdrość jest dobra. To fajnie że jest o Ciebie zazdrosna, znaczy że jej zależy. Nie zwracaj uwagi na jej jazdy zazdrości, po prostu to ucinaj, jeśli nie masz jakichś większych umiejętności jeśli chodzi o podryw. Najważniejsza maksyma, którą trzeba sobie wyryć w pamięci gdy się wchodzi w związek, to jest "Gdy chcesz się związać z jakąś kobietą, musisz być gotowy ją stracić". Inaczej staniesz się pieskiem/pantoflem co doprowadzi do samoistnej destrukcji związku, gdy pojawi się atrakcyjniejszy samiec.

gonzalo
Portret użytkownika gonzalo
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Dolnoślaska

Dołączył: 2010-01-04
Punkty pomocy: 82

Kolega powyzej swietnie to opisal. Mysle ze przegrasz ta relacje ze wzgeldu na to ze zaczyna Tobie za bardzo zalezec. Wiem ze latwo sie mowi ale niestety tak to dziala i dopoki sam nie przekonasz sie na wlasnej skorze to tego nie zrozumiesz . Nie moze byc takze Ty podporzadkowujesz swoje zachowanie slowa i czyny pod nia . Wlasnie ona w taki sposob teraz Ciebie szkoli i swiadczy to o Twojej slabej pewnosci siebie i Twoim niskim poczuciu wartosci. O jakich tutaj kompromisach mowisz w tej sprawie? Przecierz to sa pierdoly i banialuki , nie mozesz sie przejmowac tak blachymi sprawami .Widac ze brakuje Ci doswiadczenia . Gdy przyjda bardziej zawile i skomlikowane sytuacje a Twoja gwiazda zacznie robic Tobie sieczke w bani i sprawdzac na ile jestes wytrzymaly gdzie jest Twoja granica to wykonczysz sie psychicznie. Masz mowic co Ci sie nie podoba , opiepszac ja i stawiac do pionu. Jedynie takie zachowanie bedzie swiadczylo o Twojej meskiej sile i zobaczysz ze w gruncie rzeczy ona stanie sie potulna i zauwazy ze ma przy sobie twardego faceta z ktorym nie warto przegrywac bo w innym przypadku wyleci na zewnetrzna . Zycze Ci wytrwalosci i wewnetrznej sily a napewno zostaniesz zwyciezca jak nie wtej to w innej relacji. Pozdro