Siemanko, około miesiąca temu poznałem całkiem fajną dziewczynę.
Od razu zaproponowałem spotkanie, które wyszło wyśmienicie.
Laska jest miła, ładna, otwarta i wydawała się być dobrym materiałem na dziewczynę dlatego nie chciałem jej wyruchac od razu, tylko zbudować z nią relacje.
Nie zrozumcie mnie źle, już od początku stosowałem seksowne dogryzki, dotykałem ją i po jakieś godzinie namiętnie całowałem.
Na następny dzień znowu się z nią spotkałem i było tylko lepiej niż poprzedniego dnia.
Tego samego dnia dowiedziałem się że wyjeżdżam na okilon4 tyg za granice o 6 rano następnego dnia.
Poinformowałem ją, pożegnaliśmy się i wyjechałem.
Zrobiłem tak dobre wrażenie, że dziewczyna postanowiła pisać do mnie cały czas i tak w wolnym czasie odpisując jej i rozmawiając co jakiś czas, minęły 3 tygodnie i wracam w piątek do polski.
Jakiś czas temu zaznaczyła ze dla niej to nic, ale może ja na to będę patrzył inaczej i woli mi powiedzieć, że jakieś pół roku temu zaczęła sprzedawać swoje zdjęcia napalonym typom z sieci.
Mówiła o tym żartobliwie że to tylko kilka chwil na zrobienie zdjęcia gdzie ma zakrytą twarz (albo wysyłała zdjęcia stóp jakimś fetyszystom) a można nieźle zarobić.
Zapytałem czy robi to dalej, ona odpowiedziała że nie i koniec tematu.
Wczoraj postanowiłem że z ciekawosci założę konto na tym portalu i Obczaje jak to wyglada.
Gdy znalazłem jej profil byłem w szoku
Olej panne, jeszcze że sobą nie spaliscie, więc Ci to łatwiej przyjdzie, po fakcie będzie tylko gorzej. Panna źle rokuje na związek, brak jej kręgosłupa moralnego, nie wiesz czy wyjazdy z kraju nie są związane z pracą w branży erotycznej, a tym właśnie od niej czuć, może gra filmach porno tam?
Mozliwe, że źle się wyraziłem, ale to ja właśnie wyjechałem za granice do pracy.
I właśnie się zastanawiam nad tym żeby olać zwiazek i zrobić z niej sex przyjaciółkę, bo mamy za dużo wspólnych upodobań w łóżku żeby zrezygnować z tego
To on wyjechał a nie ona
Musisz sobie odpowiedzieć, czy masz na tyle silną psychikę by dźwignąć temat, czy lepiej dla własnego dobra odpuścić.
Ja tam widzę smykałkę do zarabiania na frajerach
Tylko ,że w obecnych czasach wiekszosc kobiet wysyła komuś nagie , rozneglizowane zdjecia i to za free. Ta potrafi dorobic na idiotach. Bedąc kobietą sam bym tak robił 
Chlopaki troche przesadzaja bo od każdej idzie wyciągnąc nagie zdjecie bo każda takie posiada .
edit- Na jej plus przemawia to ,że potrafiła sie do tego przyznać.
Jest szczera i nie skreślałbym tak szybko. Ja nawet filmiki otrzymywałem za free z seksu . Nie robiłbym z tego wielkiego halo w tych czasach. Działaj normalnie i bądz uważny. Jak ją lepiej poznasz wtedy zadecydujesz czy sie nadaje czy nie.
Myślałem nad tym ale z usługami wyłącznie dla kobiet. Dzieki za rade. Gdyby nie to to pewnie bym tak zrobił jako singiel. Często milfy mi oferowały prace po nocce w hotelu ale pieniędzy za to nie brałem.. kurde ale nie jestem singlem ? Co robic w tym przypadku Jankiel ?
A wymyśl coś równie mało moralnego ale dochodowego .
Nowyy
Najpierw musimy ustalić to, że zdecydowana większość dziewczyn robi sobie nagie fotki, które trzyma u siebie w telefonach czy wysyła je partnerom z którymi aktualnie sypia, o snapie nie mówiąc. To jest normalne, jest to część ich gry pod tytułem: teraz Cię napalę i będziesz za mną biegać.
Jednakże sprzedawanie tych zdjęć obcym typom, już nie jest normalne, aczkolwiek widać że dziewczyna ma smykałkę do biznesu.
Moim zdaniem, związek na ten moment zdecydowanie odpada. Ile się znacie, miesiąc? Sugerowałbym poznanie tej dziewczyny lepiej, poprzez relację fuck friend. Wiesz, nie ograniczać się do samego seksu, ale także nie wchodzić jeszcze w związek, dopóki jej lepiej nie poznasz. Jeśli w trakcie jej poznawania zauważysz w niej cechy które Tobie odpowiadają i takie, które świadczą o tym, że może być dobrą partnerką wtedy można łatwo przerobić tą relację w związek.
Ogólnie na początek w związek bym się z nią nie pchał, chyba że masz mocną psychę i lubisz ryzykować
Widzę, że autorowi te zdjęcia wyraźnie przeszkadzają. Niech zatem sobie odpuści pannę, bo ma problem z tolerowaniem jej dodatkowego sposobu zarobkowania. Nic na siłę.
Po tyle wnioskując na prędko, pannę normalnie w świecie swędzi. A co ? Zagduj kolego .
Przeczytałem całego posta , ta skłonność u niej zostanie.
Miałem refleksje, że w sumie każda dziewczyna jaką spotykamy może sprzedawać swoje zdjęcia w necie i nigdy się o tym nie dowiemy (zakryta twarz, lub zdjęcia bez niej), a ona była szczera mi o tym powiedziała.
Więc spotkam się z nią, poznam bardziej i na razie nie będę poruszał tego tematu, aż zdecyduje czy chce wchodzić z nią w zwiazek, czy raczej nie.
Refleksje ? Trzeba było pić czysta , a nie mieszać !
Chcialbyn się z tobą podzielić moimi przemyśleniami na ten temat . Bo nie lubię generalizować i uogólniać kobiet.
I proszę nie, nie wkładaj do wora ,całego świata do wielkiego, zawiązanego splątanym węzłem , grubym sznurem worka.
Bo kurwa nie rozplaczesz nigdy go , a w tym wroku, masz panienki które ci się wewnętrznie spodobają , Klasyfikuj kobiety , bądź wybredny. Są tu takie cenne rady. By wymagać od siebie i podnosić na tyle swoją wewnętrzną wartość , by nawet nie chcieć seksu z kimś , morlanie dla Ciebie nieakceptowanym. Założyłeś taki temat , bo myślę że gryzie cię to , że ona te foty sprzedaje. I to prędzej czy później wyjdzie , i pierdolnie ci w zęby , jak zacisnieta pięść kogoś , sfrustrowwanego na walnym pożądaniu seksu , związku , posiadania kobiety na własność. Wolność to jest sens, trzeba chcieć szczęścia dla siebie. A ona wrzuca te foty, czyni ci tym samym nieprzyjemne uczucie.
Ps. I radzę ci , poznaj ją bliżej , dużo bliżej , zamin się pozwolisz zaciągnąć do łóżka xddd
W ogóle chciałabym się mylić, ale obawiam się, że dziewczyna autora może być prostytutką, grać w filmach porno itp. Pomyśl, ile kobiet wrzuca foty na takie portale, nie zakrywając twarzy. Myślę, że mało. Skoro ona tak się posunęła w działaniach, to kto wie, czy nie umawia się też na seks za kasę. A to oznacza, że autor może złapać syfilisa.
Zgadzam się z przedmówcą - miejmy wymagania. Pewne rzeczy można sobie darować, kobieta nie zawsze musi być blondynką, a facet mieć 1,80 m wzwyż. Ale są rzeczy elementarne, których nie można traktować tak lekko. Czy naprawdę autor nie ma nikogo lepszego na horyzoncie, że zadowala się laską, której tyłek i nie tylko może obejrzeć każdy za odpowiednią opłatą? Na dodatek nie spał z nią ani się z nią dłużej nie spotykał. To jest taki początkowy etap znajomości, że to można stłamsić w zarodku.
Skup się na tym żeby pójść z nią do łóżka, a dopiero później rozkminiaj czy coś z tego będzie. Jak będziesz zaczynał relacje od dupy strony, daleko nie zajedziesz.
Jeszcze nie słyszałem żeby komuś zaszkodziło w podrywie dążenie do seksu. Jeśli jest zainteresowana- pyknie. Jeśli jest zainteresowana czymś więcej niż tylko FF, nie jest gotowa, albo nie chce wyjść na dziwkę, to odbije, ale na pewno się nie obrazi. Jeśli będziesz się czaił jak pizda i pokazywał że nie chodzi Ci o seks to słabo wróżę tej znajomości.
A o związku czy poważnych relacjach to możesz zacząć myśleć po pierwszym połknięciu.