Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Koniec?

10 posts / 0 new
Ostatni
tuurystaaa
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-04-19
Punkty pomocy: 4
Koniec?

Relacja 7 miesięcy
M27 K32

Ostatnio ze względu na pracę widzimy się raz w tygodniu.

Ona inwestuje finansowo i ja inwestuje.

Tydzień temu świetby seks, sama zainicjowała.
2 dni temu przyjechała z pracy. Zmęczona.
Inicjowala przytulanki, prowokowala, ale nic wiecej nie bylo.

Wczoraj napisała:
Chyba wychodzi ze mnie zmęczenie.. Nerwy..
Ogólnie kiepsko się czuję psychicznie.

- Rozumiem.

Czasem sobie myślę...ze lepiej będzie jak naprawdę zostaniemy tylko kumplami....Bo ja jako,, kobieta,, nie daje Ci nic... Bardziej jesteśmy przyjaciółmi... Ale nie potrafię tego zmienić.. Sam widzisz.. Ze zmęczenia śpię.. I dziś cała noc się budziłam z bólu.. Nie ma sensu abyś był.z kimś takim...

-Mysle, ze piszesz glupoty.
-A jak bede chcial zamknac relacje to to zrobie.Naprawdę jesteś dla mnie bardzo ważną osobą w moim życiu, jednak bardziej pragnę, abyś była szczęśliwa, niż miała być w związku co do którego nie jesteś przekonana.

Cenie w tobie to że jesteś szczery i widzę że szczerze chcesz dla mnie dobrze.
Nie wiem co będzie dla nas lepsze... Przyjaźń...czy relacja taka że i tak się mało widujemy..
Idziesz na trening?
- Wracam z niego.

Na tym zakonczyla sie rozmowa wczoraj.
Od tej pory cisza z jej strony.
Dodam, że jak byly kryzysy u nas, to jechałem i rozmawialem z nia. Ale doszedlem do wniosku, ze jesli ona zastanawia sie i srednio widzi to wszystko to nie bede pieskowal i jechal.
Ona doskonale o tym wie, ze mysle o niej powaznie. Cale otoczenie to jej mowi.

Panowie, poki co nie rozmyslam nad zakonczeniem tego. No ale, jesli zaangazowanie z jej strony bedzie minimalne to niestety bede zmuszony to zakonczyc.

Ogolnie jest nadzieka ze od stycznia grafik bd przyjemniejszy i pozwoli nam to na czestsze widywanie sie. Jak byl inny grafik to widywalismy sie po 2-3 razy w tyg.

Jak myslicie po tej rozmowie czekac az ona napisze ?
Pozdrawiam i przy okazji zdrowych spokojnych świąt.

Underground
Portret użytkownika Underground
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-30
Punkty pomocy: 781

Czy koniec? Nie sądzę. Póki potraficie rozmawiać tak jak wyżej, jest dobrze. Grafik w styczniu ma być lepszy, więc również dobrze. Spotkania raz w tygodniu mimo nawału obowiązków przed Świętami i zmęczenia - to też moim zdaniem nadal dobrze.

Oczywiście piszę wyłącznie o tym, jak ja to widzę. Na pewno wiele innych osób może patrzeć na to inaczej. Każdy ma swoje doświadczenia i opinie.
Ale jednak moim zdaniem rokowania są dobre. Póki są spotkania, szczerość i szacunek. Tak jak u was.

Jedno jest pewne. Kiedy ktoś mówi, że jest przemęczony, warto powiedzieć, że się to rozumie, i okazać wsparcie. Ale nie warto zadręczać, nagabywać i stać się mega needy.
Innymi słowy, można napisać "trzymaj się, będzie dobrze, wszystko Ci się uda", zaoferować pomoc w jakiś drobiazgach. Napisać jakąś wiadomość od czasu do czasu.
Ale jeśli poczujesz, że to za dużo (ostatecznie, to Ty znasz swoją dziewczynę najlepiej), zajmij się po prostu swoimi sprawami i zaczekaj, aż ona ogarnie swoje sprawy i się do Ciebie odezwie.

TomDe95
Portret użytkownika TomDe95
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Polska ;)

Dołączył: 2019-06-05
Punkty pomocy: 404

Niech czas pokaże
Możliwe, ze na prawdę ma mało czasu, boi się, ze będzie mało inwestować w związek itd. Musisz jej pokazać, ze rozumiesz ja, to naturalne, ze czasami nie ma się zbyt dużo czasu. Nie bądź natrętny, daj jej do zrozumienia, ze gdyby Cię potrzebowała to jesteś.
Prawda według mnie jest taka - jeśli jej zależy i jest zainteresowana dalszym związkiem to nie musisz się o nic martwić. Te jej przemyślenia mogą być chwilowe, pod wpływem emocji.
Możesz jej zakomunikować, ze w role przyjaciela po rozstaniu nie wchodzisz.

tuurystaaa
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-04-19
Punkty pomocy: 4

Czyli napisać coś jej czy poczekać do jutra aż ona się odezwie?

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

To że masz potrzebę napisania czegoś do niej albo czujesz że to twój obowiązek jest tylko krzywą iluzją. Swoje już napisałeś, aż nazbyt.

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

Kumam wszystko, robić w życiu każdy coś musi - a przynajmniej większość z nas.
Ale w ogarnianiu roboty i finansów powinna mieć czas na inne sprawy.
Fajnie, że panna ma swoje życie i tyrkę, ale fajnie i jak Ciebie traktuje dość wysoko w swoim inwentarzu spraw codziennych.

Druga sprawa to takie babskie "jęczenie" i brak konkretów w tym co gada, flaki z olejem takie i oczekiwanie że koleś zaprzeczy, że wcale nie jest taka do dupy.
Czasami tekst typu " Wiesz, chyba masz rację sam muszę to sobie wszystko przemyśleć" - i dziewcze zaczyna być w niezłym szoku.

Seiya
Portret użytkownika Seiya
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: XXI
Miejscowość: Na krańcu świata

Dołączył: 2019-12-03
Punkty pomocy: 13

Wygląda na to, że dziewczyna chce się grzecznie wymiksować ze związku, albo sprawdza na ile może sobie pozwolić.

Jeśli zostaniecie przyjaciółmi, ona będzie miała wolną furtkę do testowania innych, ty oczywiście będziesz o tym wiedział, z racji że jesteście przyjaciółmi i się zadręczał, po czym będziecie chciała do Ciebie wrócić, bo stwierdzi że kocha jednak Ciebie. Uważam że to kiepski pomysł, to taki sprytny rodzaj zdrady ładnie ubrany w płaszczyk przyjaźń z otwartą furtką na powrót. Zrobi Ci taki emocjonalny rozpierdol, że kiedy się z niego trochę otrząśniesz, stwierdzisz że to faktycznie nie ma sensu, tylko stracisz przy tym dużo nerwów i czasu.

Nie gódź się na żadne przerwy, i nie traktuj jej jak przyjaciółki jeżeli nie chcesz żeby nią była. Uważaj na pułapkę bycia needy, bo w tej sytuacji nietrudno wyjść z ramy.

Gdy się spotkacie, to musisz jej jasno dać do zrozumienia, że jeśli Wasze relacje będą tak wyglądały to szkoda Waszego cennego czasu, i faktycznie lepiej się rozstać.
Jeżeli jednak stwierdzicie że chcecie to naprawić, to musicie wypracować wspólnie kompromis, tak byście mogli spędzać więcej wspólnych chwil, w przeciwnym przypadku nie jest to warte zachodu.

Swoją drogą, Shaker fajnie też to podsumował.

tuurystaaa
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-04-19
Punkty pomocy: 4

Rozumiem.

Dzisiaj ona się też nie odezwała.

Słuchajcie panna nie wie czy kontynuowac czy nie, wiec mysle ze dobtze robie nie odzywajac sie do niej. To ona ma watpliwosci nie ja.
Ja wiem czego chce.

Takze ja robie swoje i czekam az ona sama sie odezwie, pokazujac tym zainteresowanie lub nie. Kobiety lubia odbic pileczke i jeszcze powiedziec, ze to facet sie mogl odzywac, a on ja olewa.

tuurystaaa
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-04-19
Punkty pomocy: 4

Odezwala sie.

Esej napisala.

Komplementowala mnie.
Zaprosila na swieta na obiad z jej rodzicami.
To ona needy teraz jest.

Zastosować chłodnik? Czy jak teraz sie zachowywac?

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

Zachowuj się normalnie, ale patrz na wszystko z dystansem, w skrócie nie podawaj sie na tacy i nie bądź needy!