Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Koleżanka z pracy od roku

25 posts / 0 new
Ostatni
Semlion91
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-12-13
Punkty pomocy: 62
Koleżanka z pracy od roku

Witam panowie w skrócie opisze wam sytuacji bo już sam nie wiem co robić wszystko jest pełne sprzeczności

Od roku pracuje z pewna koleżanka, jesteśmy w pewnych służbach tych mniej lubianych przez polskie społeczeństwo . Od początku naszego poznania się dogadujemy bardzo dobry mamy kontakt . Pare razy się widzieliśmy czy to samo czy z znajomymi, czasami dzwonimy do siebie , często piszemy no można powiedzieć ze mega koleżeństwo takie bliższe . Ciągnie mnie do niej i wydaje mi się ze ja do mnie tez ale zacznijmy od początku

Rozstała się z facetem ok roku temu. Trochę to przeżyła i wydaje mi się ze nadal jescze się nie wyleczyła do końca . Jeśli chodzi o kontakty to wydaje mi się ze flirtuje ze mną często mnie gdzieś dotknie itp. Dużo się śmiejemy żartujemy i właśnie nie mogę wyczuć kiedy mówi serio a kiedy żartuje , np kiedy mówi ze tęskni zeby już mnie zobaczyć bo jesteśmy strasznymi smieszkami. Raz mi mówiła ze ciezko byłoby jej być ze mną bo bałaby się co by było gdyby nam nie wyszło a razem pracujemy chociaż nie widujemy się w pracy za często . Kobieta bardzo ogarnięta bardzo atrakcyjna , mam taka blokadę ze boje się cokolwiek zrobić nawet odwzajemnić dotyk czy ja przytulić bo nie chciałbym robić kwasu jakiegoś . Rozumiemy się mamy podobne myślenie dobrze nam w wspólnym towarzystwie . Wydaje mi się jak by coś było na rzeczy tylko właśnie nie wiem czy to kwestia zartow jakiś czy tego ze się boi właśnie tej pracy czy może ja coś złe odbieram.

Semlion91
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-12-13
Punkty pomocy: 62

Dodam ze jej rodzice mnie znają bo pare razy ich spotkaliśmy będąc gdzieś razem mowili ze fajny jestem itp (ona mi to mówiła)

Pare razy próbowałem wejść na te tematy to tak trochę omijała , raz właśnie mówiła ze nie mogłaby narazie z innym ale czuje ze flirtuje ze mną i mnie lubi ...

Sama proponuje spotkania jakieś wypady na basen itp

Raskolnikow
Nieobecny
Wiek: Z każdą sekundą coraz więcej.
Miejscowość: Rój zamczyski.

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 555

"Wydaje mi się jak by coś było na rzeczy..."
Może Ci się wydawać, a nie musi. Natrafiałem w życiu na atencjuszki, które tylko się tak bawiły, a miały mnie w dupie. Co się teraz stało? Zmieniło się moje myślenie, ja mam je w dupie. Dlaczego? Bo mam inny wybór. I ty też powinieneś do tego dążyć, aby mieć wybór, wtedy spotkanie kobiety i zabranie na randkę, traktujesz jako najbardziej naturalną rzecz, jak np. jedzenie śniadania.

Nauczyłem się też troszeczkę pokory, tego że naprawdę nie wiem, czy zainteresuje daną kobietę i to jest w porządku, nie dbam o to - działam. Ty też nie powinieneś, kobiety są dodatkiem do życia. Ale... czy jesteś w stanie zaryzykować, wytworzenie zgrzytu w Twojej pracy? Nie wiesz jak się to skończy. Czy jesteś w stanie najbliższym czasie zmienić otoczenie, gdybyś zjebał tę relację i była nie do wytrzymania atmosfera w pracy? Bo pamiętaj, gdzie się żyje i pracuje tam się chujem nie wojuje.

PS. Moim zdaniem wpadłeś do ramy przyjaciel, odczuwam od ciebie ugodowość, łagodność, nie są to cechy przed którymi kobiety ściągają majtki

Semlion91
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-12-13
Punkty pomocy: 62

Myśle ze masz raje, ogólnie z kobietami nie mam problemu aż tak tylko z nią tak myślałem ze może z nią jest inaczej ze ona jakaś inna jest i potrzeba czasu

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Umów się z nią stricte na sex i powiedz, że jak zaskoczy fajnie w łożu to będziecie się na luzie spotykać i zobaczycie co z tego wyjdzie, bez parcia na relacje, dużo luzu, w pracy kolezensko luźno bo i tak się widzicie rzadko, żeby Was nie przyczaili (brzmi jak rozsądne podejście i logiczna wymówka). Jak nie zaskoczy, to odpuścicie.

Slasher
Portret użytkownika Slasher
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Project Hollywood

Dołączył: 2012-01-05
Punkty pomocy: 176

To żeby nie wojować chujem w pracy nie jest regułą a opowiem Ci na moim przykładzie. Dokładnie jak Ty miałem koleżankę w pracy, na początku mnie nie lubiła nawet, była nie miła bo byłem dla niej gówniarzem 5 lat młodszym, miała narzeczonego i zaplanowany ślub. Po roku staliśmy się przyjaciółmi, dużo śmiechu, wspólne wypady, dotyk, te same słowa co u Ciebie że "nie moglibyśmy być razem" albo "jakby miało do czegoś dojść to wybuchłabym śmiechem" praktycznie wszystko identyko. Nie uderzałem do niej, robiłem swoje, co więcej opowiadałem jej o moich podbojach, o tym jak miałem dziewczynę, którą zdradzałem, wiedziała wszystko nawet że w tamtych czasach lubiłem mocniej uderzyć w melanż nie ograniczając się tylko do alkoholu. Minęły dwa lata wspólnej pracy, po czym przeprowadzałem się żeby zamieszkać z dziewczyną(poprzednią) i poprosiłem ją żeby wpadła mi pomóc z wniesieniem rzeczy na górę i żeby została na piwo. Trochę się zasiedziała bo została do rana. A żeby było jeszcze zabawniej, ok. miesiąc temu mieliśmy piątą rocznice związku.

Odnośnie pracy to oboje jako kelnerzy w gastronomii, bardzo ciężkie środowisko, dużo stresu, dużo nerwów, mimo tego dało się nad tym wszystkim zapanować, nie było zgrzytów między nami przez prace, inne osoby nie miały do nas problemu, generalnie wszystko zakończyło się happy endem. Po roku ja odszedłem ona została, ale zrezygnowałem z pracy nie z powodu związku, tylko wypalenia miejscem.

Ze perspektywy podrywu to powiem Ci tylko tyle że na początku wgl się nie domyślałem że zaczynam jej się podobać. Nie widziałem żadnych IOI, do momentu kiedy piliśmy u mnie piwo. U Ciebie jest odwrotnie. Na Twoim miejscu, spróbował bym wykonać krok w jej kierunku, zagrałbym w otwarte karty z zaproponowaniem spotkania, najwyżej jak się nie zgodzi czy poczujesz jakieś odrzucenie będziesz wiedział na czym stoisz bo teraz nie wiesz. A jeżeli coś głębszego z tego wyjdzie to wspólna praca wam wcale nie przeszkodzi w niczym. Powodzenia.

Acha i jeszcze jedno. Wtedy jak się zaczęło między nami dziać, nie do końca byłem pewien czego ona ode mnie chce. Dzisiaj już wiem że chciała żebym wykonał krok, żebym ją porwał do swojego świata, nie zwracając uwagi na nic, na prace, na narzeczonego i na to że mam dziewczyne. Pomyśl o tym.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

"Minęły dwa lata wspólnej pracy, po czym przeprowadzałem się żeby zamieszkać z dziewczyną(poprzednią) i poprosiłem ją żeby wpadła mi pomóc z wniesieniem rzeczy na górę i żeby została na piwo. Trochę się zasiedziała bo została do rana. A żeby było jeszcze zabawniej, ok. miesiąc temu mieliśmy piątą rocznice związku."

No faktycznie super

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

widac, że swój trafił na swojego Smile

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

Jestemfranco
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2020-05-05
Punkty pomocy: 190

Mam podobnie jak ty . Rozwiązanie jest proste choć trzeba mieć wyjebane na rezultat i ewentualne konsekwencje .
Czyli uderzasz do niej bezpośrednio z propozycja spotkania i wtedy działasz , wiesz dokładnie czy coś z tego będzie czy nie . A jak boisz się kwasu w pracy to odpuszczasz i tyle , a zastanawianie się nic ci nie da .

kupis89
Portret użytkownika kupis89
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-11-19
Punkty pomocy: 584

Pytanie czy Ty to wszystko udzwigniesz jak wyjdzie lub nie wyjdzie ?

POZDRO Wink

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Słuchaj, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana...
Zaproś ją na jakieś piwerko, druga randka do siebie i działasz...
Nie rozmyślaj, że miała ciężki związek itp.
Sam musisz wyczuć czy ta kobieta to materiał na coś większego czy nie.
Skoro mówiła, że podobasz się jej rodzicom tzn że jest coś na rzeczy daje Ci znaki między wierszami.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

Semlion91
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-12-13
Punkty pomocy: 62

Byliśmy już raz na kolacji, pare razy na spacerku na wspólnych imprezach . Często dzwoni do mnie ja do niej, dziś zaproponowała czy nie chce iść z nią na krótkie szkolenie . Mam wygląd takiego bad boya trochę i kiedyś był temat ze ludzie maja mnie za patusa oceniając po wyglądzie a ona ze lubi niegrzecznych chłopców . Wiele wskazuje ze coś mogłoby być ale z drugiej strony już raz czy dwa razy powiedziała ze nie mogłaby narazie mieć nikogo nie szuka nikogo no i ta praca ...

Ps. Właśnie mi się przypomniało ze 2 tygodnie temu napisała mi ze chciałaby mieć z przyszłym swoim partnerem taki kontakt jak ze mną ale pracujemy razem i ze domyślam się jak by to się skończyło dla nas gdyby nie wyszlo no i ze nie wyobraża sobie narazie z kimś być i dlatego tez nie wchodzi w głębsza relacje ze mną

Jest naprawdę wartościowa ogarnięta kobieta bardzo ciezko ja rozkminić bardzo ciezko zbliżyć się do niej a przy tym jest bardzo koleżeńska

Miden
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: -

Dołączył: 2020-04-28
Punkty pomocy: 114

Taki z ciebie bad boy, że nie potrafisz pszeskoczyć bariery jaką są jej słowa stary.
Po co do niej dzownisz? Spotkanie czy pierdu pierdu? Jak to drugie, to masz fajną koleżankę.
Iść razem na szkolenie? To mi przypomina podstawówkę, jak się chodziło na podryw na konkursy.
"Właśnie mi się przypomniało ze 2 tygodnie temu napisała mi ze chciałaby mieć z przyszłym swoim partnerem taki kontakt jak ze mną ale pracujemy razem i ze domyślam się jak by to się skończyło dla nas gdyby nie wyszlo no i ze nie wyobraża sobie narazie z kimś być i dlatego tez nie wchodzi w głębsza relacje ze mną" - Już Cię przejżała jaka z ciebie klucha. Tu nie chodzi o to, że miała jakąś relację i nic niechce, bo gdyby znalazł się gość który wie czego chce to już by była w kolejnym związku.

Będziesz kolegą czy kochankiem?

Z bloga matu6
1 - Eskalacja (fizyczne posuwanie znajomości do przodu) — boisz się jej i jej nie dotykasz (tutaj leżysz i kwiczysz).
2 - Komfort – (oswojenie się ze sobą. Wytworzenie porozumienia. W ten sposób powstaje zaufanie między Wami) — jesteś w pracy, macie gadane przez telefon (jest ok).
3 - Atrakcyjność – (wzniecenie w niej pożądania, po przez flirt. To buduje w niej pożądanie na głębokim fizycznym poziomie) — jedyn pozytwy to twój bad bojowski pysk, nic poza tym (leżysz i kwiczysz).

Źródło: https://www.podrywaj.org/eka_3_p...)

Semlion91
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-12-13
Punkty pomocy: 62

Yyyy to ona zaproponowała to szkolenie i ona dzwoni czesto

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Stary, zamiast się tłumaczyć, przeczytaj jeszcze raz trzy wymienione punkty wyżej, bo masz jasne wskazówki co masz do poprawy! I nie wymiguj się.

Semlion91
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-12-13
Punkty pomocy: 62

Może być tak ze już poszło wpadłem w ramę i nic nie zrobię a może być tez tak ze ja coś złe odczytuje widze to co chce widzieć... widzicie sens naprawienia moich działań czy sobie darować bo tylko będę się pogrążał. ?

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Mniej słuchaj jej gadania, a więcej obserwuj.
Weź ją na chatę na jakiś film no i porządnie przetrzep jej dupsko albo nie zawracaj tu gitary. Sytuacja jasna, tylko Ty sam ją komplikujesz.
Baby często pierniczą różne głupoty np. że nie podobają im się blondyni a za miesiąc chodzi z blondynem za rękę... przykłady na pęczki.
Dopóki laska nie spróbuje Twojego kutasa to może sobie gadać różne gadki. Kobiety to istoty emocjonalne, dasz im odpowiednie emocje to szybko się uzależnią i zmienią zdanie, poglądy itp.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

Semlion91
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-12-13
Punkty pomocy: 62

Właśnie teraz jesteśmy na szkoleniu miesięcznym poza domem daleko wiec mogę działać bo mam ja codziennie obok siebie

Tylko mówicie ze sytuacja jest jasna a dla mnie właśnie wogole nie jest jasna

Ale chyba odpuszczę tyle czasu się znamy i nic się nie dzieje to chyba się poddaje

AndyGarcia
Portret użytkownika AndyGarcia
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2020-09-08
Punkty pomocy: 15

Skoro masz taka okazje, to posłuchaj kolegi wyżej. Wszyscy wiemy, ze się nie poddasz teraz, tym bardziej jak będziesz ja widywał cały czas. Działaj, jak nie wypali to chociaż sumienie czyste.

menelaos
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-11-12
Punkty pomocy: 141

To już z ciekawości zagrałbyś va bank żeby kolejnym razem rok nie czekać jak Ci się kobieta spodoba...nic do stracenia nie masz.

Semlion91
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-12-13
Punkty pomocy: 62

Macie racje va bank

Semlion91
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-12-13
Punkty pomocy: 62

Działam dużo dotyku, ona tez sama dotyka , dużo pisaliśmy bo mieliśmy kwarantannę , teraz na żywo rozmawiamy widujemy się ale czuje jak bym stał w miejscu ostatnio tak luźno powiedziałem to kiedy w końcu ten 1 buziak? To odpowiedziała jak będziemy sami. Czasami nie wiem kiedy żartuje a kiedy jest poważna nie mogę jej wyczuć no ale dotyk jest mam jeszcze czas tylko tu gdsie jesteśmy co najwyżej może będzie całowanie na seks nie ma mowy nie ma warunków ...

Miden
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: -

Dołączył: 2020-04-28
Punkty pomocy: 114

Co to wogóle za pytanie z dupy? Po tym jak opiswyaleś, to nie jesteś dla niej atrakcyjny w żaden sposób a sypiesz pytaniami, które dodatkowo cię obniżają. Dotyka cię jak kolegę.

"Czasami nie wiem kiedy żartuje a kiedy jest poważna nie mogę jej wyczuć"

Tak, to ona powinna myśleć o tobie a nie ty.

Semlion91
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-12-13
Punkty pomocy: 62

Nie wydaje mi się ze jak kolegę ale ok