Ta... Co mnie zastanawia to czemu nikt nie ma na swojej stronie gdzie oferuje kurs podrywania, opcji jednorazowej pomocy coś typu: "Neil, fajną masz książkę ale jedyne co z niej wyciągnąłem to to że przykro czasami być sztukmistrzem i ŻE POMOCY NALEŻY SZUKAĆ".
Nie rozkręcam się i kończę tymi oto słowami.
Jak jest tu ktoś kto przeprowadzi mnie przez proces napisania do HB10 i umówienia się z nią na piwo tak żebym nie musiał zgłaszać reklamacji to proszę o kontakt pod postem albo na e-maila [email protected]. Rewolucja jest tutaj.
Nikt nie oferuje Ci złotego środka bo taki nie istnieje. Podrywanie to nie tylko wyrywanie HB10 i sztywno utarte schematy. To ciągły, zróżnicowany i nieustannie rozwijany proces
"Prawdziwe efekty pojawiają się wtedy, gdy już brak Ci sił"
Jaki poważny i m(on)dry... To jest pytanie z kategorii: Jak ty mogles wszystko tak spi*rdolić. Ostatnio ogarnialem HB9 na czacie i dostałem bloka a rybka lubi pływać więc czemu leczyć skoro można zapobiegać? Kwestia zaawansowania czasami pozostawia wiele do życzenia. Ego może kłócić się z równowagą a kobiety jak mniemam oczekują równowagi więc jeśli jest ktoś kto jest w formie, a ja obecnie NIE jestem po ostatnich wydarzeniach a potrzebuję się lekko odkuć to WHY NOT - NOT WHY ?
IM ON FIRE
OK widac trafil nam sie delikwent, ktory uwaza, ze stosujac odpowiednie zagrywki szansa na close the deal wynosi 100%.
Otoz nie. Ta szansa nigdy nie wynosi 100%.
Eot.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Ja delikwenta oceniam inaczej. Uważam, że trafił się nam delikwent który myśli, że jemu się poprostu należy jakas turbo hb 3000... Co tam hb10... On zapłaci, Ty masz go wyszkolić a w efekcie ma mieć te swoje dychy, bo tak i już. On wymaga bo mu sie należy i koniec...
To po co są te wszystkie kursy ?
Poza tym w erze "Slide into DM" chyba warto zaczerpnąć by rady kogoś bardziej doświadczonego w tym "odgałęzieniu".
Na twój chłopski rozum to wzięłaś za bardzo.
POZA TYM - no chyba logiczne że dążę do perfekcji:
"By dojść do poznania wszytkiego nie chciej poznawać czegoś w niczym." ~Karol, człowiek który został papieżem.
Dlatego cele są takie a nie inne?
A tak w ogóle to powiedziała to moja była HB10?
W każdym bądź razie poszukam znajdę i zobaczymy; Wpadnę obryty jak głupiec ;]
IM ON FIRE
Tak w ogóle to sobie przeczytaj 6 filarów poczucia wartości, nie chce mi się tego wszystkiego pisać...
IM ON FIRE
Łałałiła. It's a very nice.
OK. Spójrz na mnie przez pryzmat dzieciaka - spójrz na mnie przez pryzmat scenariusza komedii romantycznej gdzie zimny skurrr który po latach codziennego otwierania spotyka swoją miłość z liceum i musi okazać trochę miłości. Ja nie proszę o panaceum ale o (zważając na erę trenerów personalnych i mentorów od rozwoju osobistego) POMOC w wytarganiu TYLKO na piwko - gdzie dalej już sobie poradzę - Pani która stawia poprzeczkę dosyć wysoko - Pan mentor który ubóstwia poprzeczkę dosyć wysoko - pomaga "Panu który nie zna poprzeczki dosyć wysoko". Powiedzmy. Hitch were r u ? ;[ ;]
IM ON FIRE
"...przez proces napisania do HB10 i umówienia się z nią na piwo..."
Po zerowe primo: Skąd te schematy? HB10 według kogo? Chcesz iść z nią na piwo czy do łóżka? Dlaczego uważasz, że na tym piwie z nią będzie ciekawie? Łapiesz mój punkt?
Po pierwsze primo: Nie co, tylko jak - polecam to badanie: Michael Argyle, Florisse Alkema, and Robin Gilmour, "The communication of friendly and hostile attitudes by verbal and non-verbal signals," European Journal of Social Psychology 1, 3 (1971). Panuje mit, że uwodzenie polega na powiedzeniu konkretnych rzeczy w odpowiedniej sekwencji - to nie jest jebany Assasin's Creed! Czego byś nie mówił, jeżeli tego nie czujesz i nie uważasz za prawdziwe to widać, każdą niespójność. Kobiety są naprawdę dobre w wyłapywaniu takich rzeczy. Jak możesz być spoko gościem jeśli nie zgadzasz się z tym co sam mówisz? To brzmi jak jakieś poważne problemy psychiczne!
Po ostatnie primo: Pisanie jest do dupy. Najgorsza forma komunikacji w czasie rzeczywistym. Czemu? Tracisz całą głębie przekazu - ton głosu, pauzy, akcenty, a to tyle te werbalne. Ponadto, jeżeli łania jest rzeczywiście HB10 (mi się to zawsze z ołówkami kojarzyło tak swoją drogą) to prawdopodobnie ma zaspamowane komunikatory ostro. Laski napierdalają między sobą na tych fejsbuniach i innych gównach naprawdę hardo. Więc dziołcha odpala apkę i widzi 10 wiadomości i 15 powiadomień. I tak kuźwa co godzinę! Jak wklepuję te liczby w kalkulator to on robi smutną buźkę odnośnie szans na samo przeczytanie nawet najskowyrniejszej wiadomości od najbardziej wyczesanego Daniela w całej wsi.
Po dłuższych przemyśleniach masz rację. Prawdziwy rezydent miasta podrywaczy by się nie pier*olił we Tańcu.
Sprawdzałeś maila? Adept dzień po moim temacie dodał minikurs o podrywaniu przez facebooka haha
IM ON FIRE
@Allgreed - W tym momencie wracamy do punktu wyjścia...
No ale cóż... Powrót do korzeni, (Niewolnictwo względem powszechnie panujących zasad) może okazać się słuszny.
Tj. Wrócę do formy i wrócę do "formy" hahaha
Tylko pisałem jak to już jest z moją formą.
Tak czy innaczej, dzięki.
PS: @Allgreed Zapewne dział IT w przypływie pewności siebie napisał by to co Ty, natomiast wieloletni użytkownicy podrywaj.org i PUA lubią czasami się rozerwać. Pytanie do Ciebie brzmi - dlaczego odbierasz im zabawę?
" Bossin up' "
PS2: A mail po coś tam jest.
IM ON FIRE
Moze to tylko moje wrazenie ale zajebiscie, podkreslam zajebiscie traca od Ciebie PUA w najgorszym wydaniu ;typu :zalicz, odchacz, wykonaj.
Na prawde sadzisz ze jestes w stanie nauczyc sie relacji k/m jak chociazby gry w szachy ? serio ? "znajde sobie kołcza ktory policzy do 3 pstryknie palcami i jeb, bede bogiem ?
Nie nauczysz sie tego nie wypi...alajac sie po drodze raz drugi trzeci.
Piszesz o pewnosci siebie i poczuciu wlasej wartosci a boisz sie spierdolic z jakas domniemana HB10 ktorej tak na prawde nie znasz ?
Na prawde nie o to w tym chodzi ...