Witam,jak postępować z kobietą która na każdy odbity ST ma minę jak bym jej ojca kawałkiem styropianu zabił i za każdym razem twierdzi,że ją atakuje,lub się pyta dlaczego taki jestem. ST wali non stop,ona ze mnie sobie żartuje to ja to odbije i znowu,że ona taka biedna jest. A co do niskiej samo oceny to nie mam pojęcia skąd się ona bierze,laska ma powodzenie u facetów bo jest pogodna osobą i ma lepszy kontakt z facetami niż z kobietami. Nie wiem już jak z nią postępować,może jak z jajkiem trzeba się z nią obchodzić,głaskać,dmuchać i chuchać ?
Może to nie są ST...
Może to tylko delikatne żarty a Ty reagujesz jakby zagrożone było Twoje życie...
może źle odbijasz ST
Wypowiedzi krótkie i zwięzłe.
Ataki w Twoją stronę odbija się dyskwalifikując siebie. Niestety to wymaga trochę dystansu do siebie.
A moze te jej smutki i zale to kolejny ST ?
Twój Mistrz.
Najwidoczniej problem polega na tym, że zamiast odbierać to w formie żartobliwej, ironicznej względem Twojej osoby, Ty traktujesz to jako atak na Ciebie. Osoba, która pod tym względem nie ma poczucia humoru i dystansu do siebie jest jednocześnie osobą niepewną i z niską samooceną. Problem w takim przypadku, może nie leży po jej stronie a jednak w Twoich słabościach i kompleksach?
Nie wpadaj w przyzwyczajenie, że wszystko co laska mówi to St. Po prostu musisz dobrze oceniac daną sytuację
"Strach" to tylko rzeczownik
a może jakiś przykład
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki