Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kobieca inicjatywa a natura zdobywcy

10 posts / 0 new
Ostatni
smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559
Kobieca inicjatywa a natura zdobywcy

Dużo mówi się o tym, że mężczyźni mają naturę zdobywcy. Lubią polować na kobietę, cenią sobie wyzwania. To sporo kłóci się z kobiecą inicjatywą. Czy nie jest tak, że jak kobieta do Was zagaduje na ulicy, zaprasza Was do znajomych na Facebooku po imprezie, na której Was poznała, to traktujecie ją jak desperatkę i ona właśnie traci u Was wszelkie szanse?

Jak podchodzicie do tego, gdy kobieta pisze pierwsza po spotkaniu? Ja nie mówię o tym, że od razu, ale dajmy na to po tygodniu lub trzech dniach?

Jak podchodzicie do tego, gdy ona raz na jakiś czas proponuje spotkanie? Nie na początku znajomości, ale potem?

Jak podchodzicie do tego, że kobieta nie inicjuje dotyku lub robi to bardzo rzadko?

Czy nie jest to trochę tak, że im kobieta ma bardziej luźne podejście, trochę olewcze, to paradoksalnie czujecie się jak ryba w wodzie, bo macie swoje wyzwanie? Czy nie kręci Was bardziej, gdy sama się nie odzywa, a gdy Wy proponujecie spotkanie, to ona czasem odmawia? Jest tajemnicza, nie chce zbyt wiele mówić o swoich planach i tym, co robi? Na spotkaniach nie jest specjalnie wylewna?

Zauważyłam paradoks, że im gorszy i olewczy charakter, tym kobiecie łatwiej udaje się usidlić faceta.

Hasano
Portret użytkownika Hasano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: miasto wojewódzkie

Dołączył: 2015-09-16
Punkty pomocy: 1084

Coś w tym jest...
Miałem kiedyś taką sytuację, że to dziewczyna zaczęła mnie podrywać i chciała mnie zaciągnąć na chatę do siebie.
Wtedy pamiętam, że nic z tego nie wyszło.
To ja wolę prowadzić relację, ale gdy dziewczyna od czasu do czasu sama zaproponuje spotkanie, gdy znacie się dłużej, lub będzie nawet pisać pierwsza to jest okey.

|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|

SiuX
Portret użytkownika SiuX
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Cieszyn

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 575

Kobieta z która kiedyś bylem olewala mnie i co? Straciłem 2.5 roku będąc z nią w zwiazku.

Po tej sytuacji bardziej doceniam jak kobieta się stara. Myślę, ze facet musi dorosnąć do tego aby doceniać taką kobietę. Kobieta o która trzeba non stop walczyć może być tajemnicą, ale z doświadczenia wiem ze tajemnica nie zawsze jest tak ciekawa jak się wydaje.

W dorosłej relacji nie chodzi o to kto kiedy piszę. To o czym mówisz to typowy etap podrywu. W związku jest inaczej, zdziwiłbym się gdyby kobieta grala wielce tajemnicza w związku.

Reasumując - my faceci dobrze czujemy się jak poderwiemy kobietę która nas olewa, czujemy się jak zwycięzcy. Ale rzadko kiedy udaje się nam zbudować trwałą relację z taką kobietą. A koniec końców nie chodzi o sam podryw, ale o bycie z kobietą która w pełni nam odpowiada i z która bedziemy szczęśliwi.

Moriar
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2014-11-16
Punkty pomocy: 200

Może to i dziwne, ale jak kobieta mnie podrywa, pisze sama dużo, ciągle coś chce, zaprasza, wymyśla to sam przestaję dawać coś w zamian bo nie jest wyzwaniem. Działa to na pewno w dwie strony, uważam jednak, że to na początku mężczyzna powinien zabiegać nieco bardziej o kobietę, bo w przeciwnym wypadku taka bardzo szybko się nudzi, traci całą swoją atrakcyjność.

Kimasxi
Nieobecny
bi-curious woman
Płeć: kobieta
Wiek: 27
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-10-14
Punkty pomocy: 300

taki facet jest mniej atrakcyjny w naszej kulturze (i też się nudzi). facetów starających się bardziej mamy na pęczki bo to jest kulturowa norma (i wszyscy czegość chcą i są needy)

atrakcyjny facet ma z czego wybierać, ew. ma inne rozrywki niż latanie za laskami, stąd też naturalnie bardziej olewawczo podchodzi do kobiet. jego uwaga nie jest rozdawana na prawo i lewo, stąd też staje się źródłem walidacji. sam mechanizm sprawia, że częściej się o nim myśli, tęskni, w konsekwencji wzrasta pożądanie, ma się ochotę o niego starać, a z czasem uzależnia się od tego emocjonalnie ("intermittent reinforcement").

"There is no glory in being well-adjusted in a maladjusted society" — RSD Tyler

WolnyPtak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-12-11
Punkty pomocy: 126

Zauważyłam paradoks, że im gorszy i olewczy charakter, tym kobiecie łatwiej udaje się usidlić faceta.

Ten olewczy stosunek wynika z tego że ma facetów na pęczki bo jest atrakcyjna, a tak poza tym jak można usidlić kogoś mając olewczy stosunek? to już prędzej ona dała się usidlić, usidla ten kto wychodzi z inicjatywą.

huna
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: bielsko-biała

Dołączył: 2017-09-14
Punkty pomocy: 369

Moim zdaniem to jest tak, że jak widzisz zielone światło to jedziesz, ono nie musi być dupne, migające niczym neon i taka właśnie powinna być inicjatywa kobiety, takie zielone światło, nie neon reklamowy "bierz mnie". Moje eksperymenty w kwestii LTR sprowadzają się do następujących wniosków:
-nie trzeba facetowi nic ułatwiać
-facet musi sobie kobiete "wychodzić"
-kobieta nie może być na głodzie, być potrzebująca faceta
i tyle albo aż tyle

Slowkilka
Portret użytkownika Slowkilka
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-23
Punkty pomocy: 61

Sam zawaliłem sobie związek przez to, że gdy kobieta zaczęła dawać więcej i więcej, to ja dawałem co raz mniej. Ktoś nawet kiedyś tutaj napisał, że "jak jedna osoba wrzuca do gara po brzegi to nigdy nie jest tak, że druga stara się dopierdolić drugie tyle"

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Coraz bardziej zgadzam się z tym stwierdzeniem. Z reguły osoba, która sama z siebie daje więcej, przegrywa i cierpi. Dlatego nie warto za bardzo się otwierać i starać. Im bardziej masz coś gdzieś, tym lepiej Ci się żyje, a wszystko układa się wręcz wzorcowo:) Zresztą nie tylko ja tak mam. Moja przyjaciółka miała tak, że facet za nią latał, a gdy tylko ona zwróciła na niego uwagę, nie mówię, że zaraz nie wiadomo, jak za nim latała, to od razu stracił zainteresowanie i teraz lata za jej koleżanką. Pewnie schemat się powtórzy, bo on jest z tych goniących króliczka.

Slowkilka
Portret użytkownika Slowkilka
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-23
Punkty pomocy: 61

Smerf, nie można też przesadzać. Złota proporcja 50/50 się sprawdza, wszystko z głową.