Przestan sie dawac wkrecac w Jej chore, durne, sms-owe gierki. Nic nie odpisuj i nic nie tlumacz. Nie widzisz ze zastanawiasz sie nad kazda bzdura ktora Ona robi? Skoncz to i nie pozwalaj sobie wmowic ze zrobiles cos zlego.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
Zapewne to bzdury tak jak piszesz, staram się panować nad tym lecz przeszkadza mi myśl iż tyle czasu z nią spędziłem, powinien być jakiś jebany wyłącznik do tych durnych uczuć... Wybaczcie za słownictwo. To prawda,że pomaga przespanie się z inną?
czasem to pomaga, a czasem tylko pogarasza sprawe.. zależy od tego jakim jesteś człowiekiem, wszystko zależy od Ciebie, rób tak jak uważasz za słuszne, tylko żebyś potem nie żałował... Najlepszym wyjściem jest raz na zawsze to zakończyć
** PAMIĘTAJ!: Jutra może nie być...
Lepiej żałować tego co zrobiłeś, niż tego czego bałeś się zrobić.. **
" Chociaż raz mi odpowiedz czy było warto iść i czemu mi to zrobiłeś, jednym ruchem zjebać prawie 3 lata..."
Kobiety maja tendencje do zawyżania:D skoro mowisz ze byliscie 2,5roku a ona pisze "prawie" 3lata ..no kurwa, 6 miesiecy roznicy to nie jest prawie bo to 20% Waszego zwiazku hehehe smiesza mnie takie rzeczy.
A co do sytuacji to..eh, znam typ takich kobiet bo mam podobną. Tyle,ze moja ma 30lat od kilku dni a nie jest małolatką jak Twoja. Rozumiem swoją,ze jest bardzo zazdrosna bo sie boi,ze ją zostawię dla mlodszej w swoim wieku (22-23). I probuje mi ograniczac wyjscia do klubow ze znajomymi. Z marnym skutkiem ale u mnie to nie potrwa juz dlugo.
Ale że Twoja dziewczyna Cie ogranicza zebys nie mogl wyjsc z chlopakami na zwykle piwko nad jeziorko? To juz chore. I jak teraz odpuscisz i bedziesz skamlał jak piesek to ona bedzie coraz bardziej zaciskac pętle na Twojej szyji. Moja rada to ją olej. Zapisz sie na silke, poznawaj inne panienki. Baw sie z nimi. Jezeli nie czujesz potrzeby ,żeby inną bzyknąć bo jak moglbys zrobic to Twojej obecnej/bylej dziewczynie...to zrob to. Polepszy Ci sie I nie dawaj sie wciagac w glupie smsowe gierki.
Mozesz jej odpisac w stylu: "Ograniczanie w związku prowadzi do końca. Ty sie do tego przyczynilas. Pozdrawiam" I wsio..bawi się
patrząc na to ogólnie widzę to tak...
kłamstwa nie biorą się bez przyczyny, w Twoim przypadku to wynik leku przed konfrontacja i całą ta chora sytuacja...
skłamałeś to fakt... dla Niej to był powód -pretekst do zakończenia związku- jej decyzja (kiedyś jej podziękujesz)nastąpił KONIEC 2,5 rocznego związku (postąpiłeś według Niej nie nie tak jak by sobie życzyła) kara musi być.
jesteś teraz SINGLEM (to jest plus;) ) jesteś tu i nie wiesz co robić, myślę że rzeczywistość w której jesteś nie dokończa Ci pasuje, rozumiem że jest ci Ciężko, też przez Coś podobnego przechodziłem, czułem się winny, bo popełniłem błąd, ale na litość boska jestem tylko człowiekiem i błądzić jest rzeczą ludzka- pora sobie wybaczyć( reki Jej nie urwałeś , kaleki z Niej nie zrobiłeś)wyciągnąć wnioski i nie pozwalać w pędzać się w poczucie winy- bo to co Ci napisała w tym SMS jest czystą manipulacją i babska emocjonalną grą i jest nie ludzkie, zaczyni się szanować jak chcesz żeby cie inni szanowali. nie wiem co będzie dla Ciebie dobrym rozwiązaniem, ale mi pomaga danie sobie czasu, wyciszenie się i odpoczynek, skupienie się na pajach i sobie samym, wszelkie rozmyślanie na temat byłego związku i tego co się stało od razu ucinam. głowa do gury jótro też jest dzien, mam nadzieje że słoneczny )
Sorry nie potrzebnie kłamałeś, bo trzeba było powiedziec ze idziesz tam i tam jeszcze. Ludzie jej reakcja, no moim zdaniem gruba przesada. Więc albo laska lubi przesadzac i nawet jak na kobietę ma wielkie pokłady emocjonalne, albo był to tylko pretekst, a rozstania szukała od jakiegoś czasu.
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Witam, więc tak. Mineło już trochę czasu od rozstania, napisze jak sprawa wygląda na dzień dzisiejszy. Kontakt z mojej strony zerwałem całkowicie. Zacząłem żyć własnym życiem,zaczałem realizować moje plany odnośnie własnej osoby. Kontaktu z jej strony w sumie nie ma żadnego, może to przez jej prace bo pracuje do godziny 23,potem wraca do domu i odrazu spać i tak dzień w dzień. Normalnie jak bywała w pracy to raz na jakiś czas się odzywała a tak cisza przez cały dzień. Czasami coś napisała lecz totalnie to zlewałem i nie odpisywałem. Już jest lepiej niż na początku. Prawie w ogóle o niej nie myślę. Myślicie,że to dobra strategia aby dać jej do myślenia?
A jakbyś tak po ślubie skłamał, że posłodziłeś herbatę, która de facto była gorzka to miałbyś na drugi dzień papiery w sądzie..., to jakaś paranoja z tym brakiem szczerości i robieniem z niczego COŚ: MAGIA
napisałeś "chłopcze" do gena? Hahahahahahahhahaha.... to się do "najlepszych tekstów..." nadaje
A co do całej sytuacji to prawda jest taka, że autor zjebał dokumentnie, że zasad odnośnie wyjśc nie ustalił...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Poważni ludzie umieją rozmawiać a nie o takie bzdety się kłócić!
Nie z każdym da się ustalić zasady na początku bo łamie się to w chuj razy a chemia jest silniejsza a Utiopa jest tylko w literaturze. Nawet nowy silnik musi się dotrzeć, żeby wejść na większe obroty...
Abażur czy Abażurka skończ te kłótnie, gen pokaż żeś mądrzejszy i nie prowokuj. Dyskusja do niczego nie prowadzi.
Ale powiedzcie szczerze, czy takie niby kłamstwo to jest powód do zerwania, oczywiście jak wcześniej było wszystko cacy i nie był to przysłowiowy gwóźdź do trumny. To tak jak by babeczka powiedziała facetowi na gg idę spac, a 10 minut później zadzwoniła jej koleżanka że musi pogadac bo coś tam, i poszła z nią na Lecha Shandy na ławkę czy gdzieś. A chłopak by się o tym dowiedział i zerwał, bo nie będzie z kłamczuchą.
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Przestan sie dawac wkrecac w Jej chore, durne, sms-owe gierki. Nic nie odpisuj i nic nie tlumacz. Nie widzisz ze zastanawiasz sie nad kazda bzdura ktora Ona robi? Skoncz to i nie pozwalaj sobie wmowic ze zrobiles cos zlego.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Zapewne to bzdury tak jak piszesz, staram się panować nad tym lecz przeszkadza mi myśl iż tyle czasu z nią spędziłem, powinien być jakiś jebany wyłącznik do tych durnych uczuć... Wybaczcie za słownictwo. To prawda,że pomaga przespanie się z inną?
czasem to pomaga, a czasem tylko pogarasza sprawe.. zależy od tego jakim jesteś człowiekiem, wszystko zależy od Ciebie, rób tak jak uważasz za słuszne, tylko żebyś potem nie żałował... Najlepszym wyjściem jest raz na zawsze to zakończyć
** PAMIĘTAJ!: Jutra może nie być...
Lepiej żałować tego co zrobiłeś, niż tego czego bałeś się zrobić.. **
Najlepszym to na pewno Szukam tylko "przyśpieszaczy" : D
Najlepsze co mozesz zrobic to zerwać kontakt pod każdą postacią i uodpornić się na jej gre nawet multiplayer:D
To ja jestem SPRITE
" Chociaż raz mi odpowiedz czy było warto iść i czemu mi to zrobiłeś, jednym ruchem zjebać prawie 3 lata..."
Kobiety maja tendencje do zawyżania:D skoro mowisz ze byliscie 2,5roku a ona pisze "prawie" 3lata ..no kurwa, 6 miesiecy roznicy to nie jest prawie bo to 20% Waszego zwiazku hehehe smiesza mnie takie rzeczy.
A co do sytuacji to..eh, znam typ takich kobiet bo mam podobną. Tyle,ze moja ma 30lat od kilku dni a nie jest małolatką jak Twoja. Rozumiem swoją,ze jest bardzo zazdrosna bo sie boi,ze ją zostawię dla mlodszej w swoim wieku (22-23). I probuje mi ograniczac wyjscia do klubow ze znajomymi. Z marnym skutkiem ale u mnie to nie potrwa juz dlugo.
Ale że Twoja dziewczyna Cie ogranicza zebys nie mogl wyjsc z chlopakami na zwykle piwko nad jeziorko? To juz chore. I jak teraz odpuscisz i bedziesz skamlał jak piesek to ona bedzie coraz bardziej zaciskac pętle na Twojej szyji. Moja rada to ją olej. Zapisz sie na silke, poznawaj inne panienki. Baw sie z nimi. Jezeli nie czujesz potrzeby ,żeby inną bzyknąć bo jak moglbys zrobic to Twojej obecnej/bylej dziewczynie...to zrob to. Polepszy Ci sie I nie dawaj sie wciagac w glupie smsowe gierki.
Mozesz jej odpisac w stylu: "Ograniczanie w związku prowadzi do końca. Ty sie do tego przyczynilas. Pozdrawiam" I wsio..bawi się
patrząc na to ogólnie widzę to tak...
kłamstwa nie biorą się bez przyczyny, w Twoim przypadku to wynik leku przed konfrontacja i całą ta chora sytuacja...
skłamałeś to fakt... dla Niej to był powód -pretekst do zakończenia związku- jej decyzja (kiedyś jej podziękujesz)nastąpił KONIEC 2,5 rocznego związku (postąpiłeś według Niej nie nie tak jak by sobie życzyła) kara musi być.
jesteś teraz SINGLEM (to jest plus;) ) jesteś tu i nie wiesz co robić, myślę że rzeczywistość w której jesteś nie dokończa Ci pasuje, rozumiem że jest ci Ciężko, też przez Coś podobnego przechodziłem, czułem się winny, bo popełniłem błąd, ale na litość boska jestem tylko człowiekiem i błądzić jest rzeczą ludzka- pora sobie wybaczyć( reki Jej nie urwałeś , kaleki z Niej nie zrobiłeś)wyciągnąć wnioski i nie pozwalać w pędzać się w poczucie winy- bo to co Ci napisała w tym SMS jest czystą manipulacją i babska emocjonalną grą i jest nie ludzkie, zaczyni się szanować jak chcesz żeby cie inni szanowali. nie wiem co będzie dla Ciebie dobrym rozwiązaniem, ale mi pomaga danie sobie czasu, wyciszenie się i odpoczynek, skupienie się na pajach i sobie samym, wszelkie rozmyślanie na temat byłego związku i tego co się stało od razu ucinam. głowa do gury jótro też jest dzien, mam nadzieje że słoneczny )
Sorry nie potrzebnie kłamałeś, bo trzeba było powiedziec ze idziesz tam i tam jeszcze. Ludzie jej reakcja, no moim zdaniem gruba przesada. Więc albo laska lubi przesadzac i nawet jak na kobietę ma wielkie pokłady emocjonalne, albo był to tylko pretekst, a rozstania szukała od jakiegoś czasu.
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Witam, więc tak. Mineło już trochę czasu od rozstania, napisze jak sprawa wygląda na dzień dzisiejszy. Kontakt z mojej strony zerwałem całkowicie. Zacząłem żyć własnym życiem,zaczałem realizować moje plany odnośnie własnej osoby. Kontaktu z jej strony w sumie nie ma żadnego, może to przez jej prace bo pracuje do godziny 23,potem wraca do domu i odrazu spać i tak dzień w dzień. Normalnie jak bywała w pracy to raz na jakiś czas się odzywała a tak cisza przez cały dzień. Czasami coś napisała lecz totalnie to zlewałem i nie odpisywałem. Już jest lepiej niż na początku. Prawie w ogóle o niej nie myślę. Myślicie,że to dobra strategia aby dać jej do myślenia?
A jakbyś tak po ślubie skłamał, że posłodziłeś herbatę, która de facto była gorzka to miałbyś na drugi dzień papiery w sądzie..., to jakaś paranoja z tym brakiem szczerości i robieniem z niczego COŚ: MAGIA
To ja jestem SPRITE
Wedle Twojej teorii to kazdy czlowiek moglby zabic, i chuj z tego wynika...
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
napisałeś "chłopcze" do gena? Hahahahahahahhahaha.... to się do "najlepszych tekstów..." nadaje
A co do całej sytuacji to prawda jest taka, że autor zjebał dokumentnie, że zasad odnośnie wyjśc nie ustalił...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
I naprawde wystarcza Ci internet i funkcja trolla zeby sie dobrze bawic?
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Fajne zakusy i kto prowadzi?
Poważni ludzie umieją rozmawiać a nie o takie bzdety się kłócić!
Nie z każdym da się ustalić zasady na początku bo łamie się to w chuj razy a chemia jest silniejsza a Utiopa jest tylko w literaturze. Nawet nowy silnik musi się dotrzeć, żeby wejść na większe obroty...
To ja jestem SPRITE
Abażur czy Abażurka skończ te kłótnie, gen pokaż żeś mądrzejszy i nie prowokuj. Dyskusja do niczego nie prowadzi.
Ale powiedzcie szczerze, czy takie niby kłamstwo to jest powód do zerwania, oczywiście jak wcześniej było wszystko cacy i nie był to przysłowiowy gwóźdź do trumny. To tak jak by babeczka powiedziała facetowi na gg idę spac, a 10 minut później zadzwoniła jej koleżanka że musi pogadac bo coś tam, i poszła z nią na Lecha Shandy na ławkę czy gdzieś. A chłopak by się o tym dowiedział i zerwał, bo nie będzie z kłamczuchą.
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki