Cześć,
Nie jest to pytanie początkującego, ale temat bardziej będzie pasować pod ten wątek.
Jak wiadomo, mamy piękną porę roku, dziewczyny aż proszą się aby coś z nimi zdziałać, to na imprezach, na dworze itd...
Wczoraj mieliśmy spotkanie ze starymi znajomymi, więc spotkaliśmy się w Pń, parę piwek, bardzo dobre nastawienie - ale tylko żeby się wyszaleć, potańczyć z dziewczynami, ale nie podrywać. Do sedna...
Po wejściu na parkiet w jednym z undergroundowych miejscówek zaczęliśmy "wygibasy", już po chwili czułem na sobie spojrzenia dziewczyn - pamiętajcie, że nie przyszedłem tam po to, żeby podrywać czy zaliczyć którąś tego wieczoru. Poza tym nie miałem przygotowanej miejscówki, daleko od domu etc. etc.
Czy Wy też tak macie, że niektóre dziewczyny,tak mocno dążą do seksu, że nie możecie w spokoju się wytańczyć? (whaat IOI 120% - bez podśmiechujek). W pewnym momencie już sam musiałem powiedzieć, że jestem zajęty (oh shit), nie była zadowolona, podbijała do mnie jeszcze parę razy.
Teraz pytanie. Czy Wy, forumowicze, akceptujecie KAŻDĄ ofertę dziewczyny, czy czasami trafi Wam się odmówić?
"Czy Wy też tak macie, że niektóre dziewczyny,tak mocno dążą do seksu, że nie możecie w spokoju się wytańczyć?"
Jak to fajna kobitka to czemu nie mieć z nią seksu? Chyba, że to jakiś gruby szczur to wtedy i ja bym powiedział, że jestem zajęty
8 w skali podrywaj, chyba czas coś wynająć w okolicy.
Gentleman by Day, Philosopher by Night, Pervert by Choice, Rebel by Fate.
To, że jesteś zajęty działa jak płachta na byka, jeszcze bardziej nakręca laskę.
Poza tym, mam wrażenie, że szukasz problemów z dupy i założyłeś ten temat, żeby połaskotać swoje ego pokazując jak to laski na mnie lecą.
Fajnie, gratki, skromność to ważna cecha
Ciężki żywot Daniela, oj bardzo ciężki.
To co ma i tak spaść, należy popchnąć.
Aa ten Wasz słynny "Daniel". On to chyba powinien mieć 15 lub więcej takich sytuacji prawda? Ja tu mówię o dwóch, trzech.
Zapytałem, dostałem odpowiedź, dzięki.
Gentleman by Day, Philosopher by Night, Pervert by Choice, Rebel by Fate.
prawie 8 lat na forum....
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Konto tak, online tylko z początków.
Gentleman by Day, Philosopher by Night, Pervert by Choice, Rebel by Fate.
Pokaż zdjęcia tych 8/10, bo ja jak chodzę po klubach te kilkanaście lat to jeszcze nie widziałem żeby bardzo atrakcyjne dziewczyny latały za facetami, wprost przeciwnie.
Dziękuję za odpowiedzi oraz oczywiście witam Was z powrotem.
Gentleman by Day, Philosopher by Night, Pervert by Choice, Rebel by Fate.