Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jestem zaślepionym pantoflem czy może coś jest na rzeczy

24 posts / 0 new
Ostatni
Wasylij
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Częstochowa

Dołączył: 2018-08-20
Punkty pomocy: 0
Jestem zaślepionym pantoflem czy może coś jest na rzeczy

Cześć mam problem jakich wiele. Moja dziewczyna chce iść na dyskotekę z koleżanką. Zaproponowałem że może pójdziemy razem bo chcę spędzać sporo czasu z tobą mimo że nie mam go za wiele. Ona stwierdziła że chcę ją pilnować i że nie może sobie zrobić babskiego wieczoru. Ja po prostu w tygodniu pracuję a za nie długo idę na kurs bo chce nabywać nowe umiejętności, chciałbym się nauczyc drugiego języka więc raczej nie będę miał więcej czasu niż teraz. Ona studiuje a w weekendy pracuje na cpn. Nie mieszkamy razem jakby kto pytał ponieważ nie jestem jeszcze w stanie ogarnąć utrzymania mieszkania sam chcąc jeszcze dokształcać się ale pracuje nad tym. Ostatnio czuję się trochę odepchnięty, spotyka się ze znajomymi co nie jest dziwne, ale przesiadywanie na messengerze kosztem rozmowy ze mną to jest coś nie halo. Ostania sytuacja wróciła z pracy, wyszedłem po nią, pomogłem zanieść rzeczy do domu, a ona jak tylko się przebrała to telefon w dłoń i zdziwienie że mam ponurą minę. Była na mnie zła, bo nie udało mi się przyjechać w piątek na czas gdy byłem sama w domu, po prostu samochód odmówił posłuszeństwa ale pożyczyłem inny od znajomego lecz musiałem go oddać tego samego dnia stwierdziła że to moja wina że nie mogę zostać na noc. Ogólnie kiedy mówiłem że chcę z nią iść też się pobawić to, powiedziała że pamiętasz lata filmowe ? Wtedy mnie nie zabrałeś. No tak to było 3 lata temu, to był błąd starałem się go naprawić długo próbowałem odbudować zaufanie, ale na boga no sytuacja została wyjaśniona a teraz czuję że ona odgrywa się po takim czasie na mnie. Ta zmiana jest nagła, nie wiem cco się stało. Mój poprzedni związek zakończył się zdradą, zostałem tak wyrolowany że nie skapłem się od razu i tylko się zbłaźniłem nie chce tego powtarzać w tym związku. Zgodziła żebym szedł z nią ale z takim grymasem że myślę aby zrezygnować i niech idzie a ja jej powiem że idę z kumplami na miasto czy coś. Nie uważam żebym był typem osoby która chce wszystko kontrolować nigdy nie zabraniałem jej się spotykać ze znajomymi itp. Ale do klubu zawsze chodziliśmy razem, nie wiem co się stało. Kolejną sprawą jest że kolega jej brata ( facet 32 lata pracuja razem) zaprosił ją żeby pojechała z nimi w trase. Dowiedziałem się o tym ostatni pare godzin przed wyjazdem. Od tego czasu znają się tydzień, byli razem na spacerze, piszą ze sobą cały czas w zasadzie to on do niej pisze a ona odpisuje. Powiedziałem żeby nie pisała tak często skoro spędzamy razem czas. Przedwczoraj przyjechali do nas znajomi, kiedy podchodziłem do mojej dziewczyny ta energicznie wyłączyła telefon.W nocy kiedy byliśmy już sam na sam zapytałem czy ma coś do ukrycia, powiedziała że nie. Poprosiłem czy mogę zobaczyć jej telefon, ja jej zawsze pozwalam bo nie mam nic do ukrycia, odmówiła i schowała go pod poduszkę.Zezłościłem się zwłaszcza wtedy kiedy chciałem jej potowarzyszyć na dyskotece, i można powiedzieć wymęczyłem to żeby z nią iść a ona się mnie pyta czy może zabrać tego faceta bo go zaprosiła... Czy mam powody do zmartwień czy raczej powinienem zaufać jej na słowo że to tylko kolega. Dla mnie to dziwne bo nie spotyka się z kolegami których zna parę lat parę miesięcy itp. i jeszcze wmawia że zabraniam jej wszystkiego, mimo że nie zrobiłem tak ani razu tylko wyraziłem swoją opinię co czuje, czy mi się coś podoba czy nie.

Hasano
Portret użytkownika Hasano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: miasto wojewódzkie

Dołączył: 2015-09-16
Punkty pomocy: 1084

Odbudować zaufanie, bo nie zabrałeś "księżniczki" na lata fimowe?

Tak masz powody to zmartwień, kolego i to BARDZO duże
Zobacz, że ty wchodzisz w jej dupe, że aż czarna jest Twoja cała głowa.

|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|

Łokero
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2015-03-07
Punkty pomocy: 495

W żadnym wypadku nie powinieneś jej ufać, laska wodzi Cię za nos i księżniczkuje.

"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz

ŁOGIER
Portret użytkownika ŁOGIER
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łonka

Dołączył: 2018-07-11
Punkty pomocy: 153

Właściwie sam sobie odpowiedziałeś, że coś jest na rzeczy.

Na twoje pocieszenie mogę dodać, że ona nudziła się od dłuższego czasu, a ten kolega był tylko zapalnikiem do całej sytuacji. Nawet, jeśli jeszcze nie puściła ciebie bokiem, to kwestia czasu. Swoim zachowaniem niestety sobie nie pomagasz, dajesz wejść sobie na głowę, ale to też już wiesz.

W twoim wypadku, najlepsze co możesz zrobić to się od niej odciąć. Wychodzisz ze znajomymi, poznajesz nowe koleżanki, nie inwestujesz w relacje, cała energia idzie w ciebie. Plusem w tej całej farsie jest to, że nie mieszkacie razem. Siłą kobiety nie zatrzymasz, a innej opcji nie ma, ale to tak tylko doraźnie.
Na przestrzeni czasu jednak musisz się zmienić, coś robisz nie tak, że kobiety nie boją się przekraczać granic związku. Bardzo możliwe też, że swoim zachowaniem wpychasz je w ramiona innych gości. Tu już polecam lektury na forum oraz ciężką pracę nad sobą.

Wasylij
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Częstochowa

Dołączył: 2018-08-20
Punkty pomocy: 0

Czyli raczej już nie ma co ratować ? Tylko po co tak kłamać że wszystko jest w porządku ?

Rocco
Portret użytkownika Rocco
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2015-05-28
Punkty pomocy: 247

Panna weszła Ci na głowę i postawiła wielkiego klocka..być może nawet już masz rogi lub planuje Ci je dorobić.. Musisz być gotowy samodzielnie odejść.. ale tak szczerze SAMODZIELNIE!!! PS. Zacznij się rozglądać za innymi...one też mają Smile

Wasylij
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Częstochowa

Dołączył: 2018-08-20
Punkty pomocy: 0

Chyba postawię sprawę jasno, powiem co mi leży, czego się obawiam i po prostu dam wybór, chyba lepiej jeśli zrobię to od razu niż będę czekał na finał tej historii.

Łokero
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2015-03-07
Punkty pomocy: 495

A jaki niby wybór jej dasz?

"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

Nie wierzę.

Laska ewidentnie kręci i ukrywa coś przed Tobą, a Ty się zastanawiasz czy coś jest nie tak

Przeczytaj to co napisałeś.

Znajdź sobie koleżankę, też ukrywaj telefon , walnij jej dobry chłodnik i zobacz co się wydarzy.

Laski mówią jedno, a robią drugie. Standard

Wasylij
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Częstochowa

Dołączył: 2018-08-20
Punkty pomocy: 0

W sumie albo on albo ja ale jednak to głupie, chce być po prostu uczciwy,nie zależy mi żeby robić jej na złość. Chce tylko zwykłej szczerości, nie robienia tajemnic i grania na czas.

ŁOGIER
Portret użytkownika ŁOGIER
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łonka

Dołączył: 2018-07-11
Punkty pomocy: 153

Jakiej szczerości. Baba przed tobą telefon chowa, umawia się a potem wychodzi że on już też został zaproszony po tym, jak ty łaskawie dostajesz pozwolenie do towarzyszenia, jeździ na wycieczki i woli pisać z nim sms`ki, zamiast spędzać czas z tobą w cztery oczy. Czego potrzebujesz żeby się ocknąć? Jak wejdziesz do domu i ona będzie trzymała jego penisa w buzi, to też jej powiesz, żeby przemyślała sprawę, bo ty też coś tam w spodniach masz?

Co ci da to, że jej powiesz UCZCIWIE, że trzęsiesz portkami o tym, że ten drugi ci ją odbije (o ile już tego nie zrobił). Nikt tobie nie mówi, że masz robić jej na złość, po prostu masz się zająć sobą. Ona już to zrobiła, za to ty stoisz w miejscu.

Wasylij
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Częstochowa

Dołączył: 2018-08-20
Punkty pomocy: 0

Okej spróbuje tak jak mówicie zobaczę co z tego wyjdzie.

portalL
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2018-04-08
Punkty pomocy: 32

Głupia cipa wręcz pluje Ci w twarz.

Dazwid
Portret użytkownika Dazwid
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Sin City

Dołączył: 2012-04-07
Punkty pomocy: 642

hahaha sorrry, że się śmieję, bo tak na prawdę szczerze współczuję, ale zacząłeś ten post w taki sposób, że Twoim największym zmartwieniem jest to, że nie możesz iść z nią do klubu, a na sam koniec wygląda to w ten sposób w moich oczach:

"aha, zapomniałem jeszcze dodać, że zdradza mnie z jakimś kolesiem, ale tym się mniej przejmuję, bo bardziej mnie wkurwia, że nie chce mnie zabrać na dyskotekę".

ann39
Portret użytkownika ann39
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Płock

Dołączył: 2017-02-10
Punkty pomocy: 453

Osaczasz ją, daj jej iść z tym nowo poznanym kolegą na spacer i kawę. Czy ty nie masz koleżanek ? To że ona lata i pisze z poznanym nowo facetem to nic nie oznacza. To tylko kolega. Jesteś osaczający, nie możesz dać jej chwili spokoju ? To co robi twoja dziewczyna to normalne, nie powinieneś podchodzić do niej kiedy ona pisze z innym kolegą, jeszcze przez cb musiala szybko wyłaczyć telefon w strachu żebyś nic nie zobaczył. Pamiętaj że to tylko kolega, ona tak mówi i tak jest. To wszystko twoja wina.

Ok. Teraz serio. Robi cię w chuja, zero szacunku do cb. Odejdź od niej zanim doprawi ci rogi. Twoim problemem jest to że nie potrafisz ustalać w związkach jasnych zasad a ta kurwa, tak.. kurwa.. na twoich oczach umawia się z inni facetami, cb nie chce na imprezie, obarcza cię winą (standardowe kobiece zachowanie). Ona już dawno przekroczyła granice, tego nie ma jak naprawic, nawet jak przyjebiesz chłodnikiem lub ją zjebiesz to ona jest tak wypalona uczuciowo że nie pojdzie za tobą.

portalL
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2018-04-08
Punkty pomocy: 32

Tak mi się skojarzyło co do "obarczania winą"

Jadę samochodem ulicą główną z pod porządkowanej próbuje blondi skręcić w lewo i mi się wpierdala w drogę. Hamuje na maxa, max 5 cm od jej samochodu, ona cofa, ja podjezdzam zeby ją opierdolić, otwieram usta... a ta na mnie morde jakbym to ja był całego zajscia winny. ONE SĄ W TYM ŚWIETNE !

Wasylij
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Częstochowa

Dołączył: 2018-08-20
Punkty pomocy: 0

Chłodnik nie ma sensu, jeszcze pół roku temu była zazdrosna o każdą koleżankę, teraz jej wszystko jedno z kim się spotkam.

Dazwid
Portret użytkownika Dazwid
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Sin City

Dołączył: 2012-04-07
Punkty pomocy: 642

To powiedz nam jaki jest Twój plan w takim razie?

Gdybasz tylko, będziesz asystował jej w transferze z jednego kutasa na drugiego i pomachasz chusteczką na pożegnanie i życzył powodzenia, a jak zatęskni to Ty siedzisz i czekasz?

raM
Portret użytkownika raM
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2011-09-05
Punkty pomocy: 794

Najlepsze co możesz teraz zrobić?
Wyjdź na imprezę i zachowuj się jakbyś nie był już w związku. Bo to tylko kwestia czasu aż się rozstaniecie, a tak może już kogoś poznasz, to i ból będzie mniejszy. Inną sprawą jest też to, że ta Twoja czarodziejka może zacznie wtedy być zazdrosna.
Traktuj ludzi tak jak oni traktują Ciebie. Jeśli ktoś nasrał Ci już na głowę, to wypada się zrewanżować.

Wasylij
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Częstochowa

Dołączył: 2018-08-20
Punkty pomocy: 0

Chciała się jutro ze mną spotkać, a tu taki chuj, umówiłem się z koleżanką na piwko. Piękny widok, kiedy kobieta jest taka nabuzowana

Visdom
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2018-08-05
Punkty pomocy: 60

Umawiaj się z innymi, wychodz bawić się na imprezy. Tańcz dużo z innymi laskami.
Zajmij się sobą. Cały czas chłodnik. Aż zacznie za tobą biegać.

A wtedy zdecyduj co chcesz z tym zrobić.

Wasylij
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Częstochowa

Dołączył: 2018-08-20
Punkty pomocy: 0

Powiedziała że coś się wypaliło bla bla bla, coś o naprawianiu, i gdyby nam nie wyszło to nie chce stracić ze mną kontaktu. Aboslutnie się na to nie zgadzam.

Dazwid
Portret użytkownika Dazwid
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Sin City

Dołączył: 2012-04-07
Punkty pomocy: 642

Czyli jesteś w czarnej dupie, a umawiając się z innymi kobietami dajesz jej idealne wytłumaczenie, że to wszystko przez Ciebie, co kobiety uwielbiają robić, odwrócić kota ogonem, piękne zagranie.... z jej strony Smile