Witam, prosze was o pomoc.
Poznałem kiedyś przez neta pewną niewiastę [N], dobrze nam sie pisalo, ale nigdy się z nią nie widziałem, potem kontakt sie urwał. Pózniej poznałem moja dziewczynę(D) z ktora jestem do dziś.
Ostatnio napisała do mnie [N] i zaczęliśmy znów ze sobą pisać typowo koleżeńsko, nie ukrywałem tego przed swoja D bo szczerość uważam za podstawę jednak z czasem zaczęła typowo ubiegać o moje względy i nalegać na spotkanie. Moja dziewczyna niby z ciekawości prosiła o przeczytanie naszych wiadomości. W końcu stwierdziła, że jest zazdrosna i wyszło na to że całkiem urwałem kontakt, mimo ze pare razy N chciała go odnowić.
Teraz to z czym mam problem
Sytuacja analogiczna z jej strony:
moja dziewczyna od czasu do czasu gra w LOLa, czasem tam poznaje typow, z którymi gada.(Troche mnie to drazni, ale to jej znajomi sprzed naszego poznania i w sumie mam w nich wyjebane) Okazało się ostatnio ze pisze z jednym typem (niby zaczęli razem grać przed naszym poznaniem, ale odnowili kontakt) podobno na messengerze ma go juz dlugo, tylko ze nazwanego jako "Kubuś" i z tym juz mam problem, dla mnie jak kobieta zdrabnia imie i jest bardzo milutka to oznacza to flirt. Tym bardziej ze teraz tylko z tym typem gra. Wiem ze ona sie z nim nigdy nie spotkała bo za duża róznica odległosci
Mam pytania:
1) jak bede chciał postapić tak jak ona, poprosic o pokazanie wiadomości to wyjde na frajera?
2) Czy macie za złe swoim dziewczynom ze one utrzymują kontatkt z jakimis typami, ktorzy jej słodzą, a ona im na to pozwala bo jej to sprawia przyjemnosc
3) Czy najlepiej zadziała tu lustro? Odnowienie kontaktu z jakimis kolezankami (Pisanie z N odpada bo obiecalem ze urwe kontakt totalnie)
To, że dajesz czytać swoje wiadomości jest chore.
Zdrobnienie imienia to nie flirt, tylko włączył się Twój lęk.
A po co chcesz to lustro robić?
Nie skumała się z nim więc nie wiem po jakieś jazdy, ludzie nie ograniczajmy się do relacji Facet<->Kobieta.
Jeśli widzisz, że relacja jest stricte koleżeńska to olej to, najlepiej na tym wyjdziesz.
A gierki o których myślisz ja na razie bym odpuścił.
Dajesz się kontrolować, a to już źle. To, że masz kontakt z inną, ale granic nie przekraczasz nie jest niczym złym i na pewno nie powinieneś kontaktu urywać na życzenie tej swojej. Nie okazuj zazdrości, jedynie zostawiaj jej w głowie tą myśl, że coś odjebie to powrotu nie będzie. Jeśli będziesz z tym walczył to jak kolega wyżej mówił, możesz być coraz bardziej sfrustrowany, tracić kontrolę nad sobą i działać na swoją niekorzyść głupim zachowaniem co doprowadzi do myśli w jej głowie czy na pewno chce być z kimś kto nie daje jej "żyć" a wtedy prosta droga do zdystansowania się do Ciebie. Jednakże, obserwuj tą relację, i jak będzie zachowywać się w sposób, że będzie kasować wiadomości, chować się gdy z kimś pisze itp. to będziesz miał powód by zacząć ją o coś podejrzewać.
Jak ty zagrożenie widzisz w typie z Lola to brak mi słów.
Łołołoooł, chwila. Jak beda campić w krzakach to znaczy ze uprawiaja cybersex. A to juz przegiecie, ja bym zrywal!
Wbij taki level, żeby sama do Ciebie zagadała
1) Tak
2) Tak
3) Nie
Jak masz ochotę z kimś "pisać" chociaż nie wiem po co, to rób to, ale dlatego, że masz na to ochotę. Jeśli masz na to ochotę, to dziewczyna powinna mieć tego świadomość i to akceptować albo nie. Jeśli ona z kimś "pisze" to masz prawo albo to zaakceptować, albo nie. Ona doskonale robi to, co Ty powinieneś robić w związku. Dziewucha ma większe jaja niż Ty
Dzieki za kubeł zimnej wody, faktycznie przez rok naszego związku czuje ze coraz bardziej tracę jaja i zaczyna mnie to wszystko męczyć każde głupstwo coraz bardziej drażni, chyba podświadomie szukam pretekstu by to zakończyć, no ale trudno nie nazwać tego męczarnia kiedy seks jest raz na miesiąc i jeszcze z łaską, a szczere rozmowy nic nie pomagają. Czas znaleźć znów jaja.
Pozdro
ale ty masz problem, mi laska powiedziała ze ma kontakt z typem z którym chodziła na randki tuz przed poznaniem mnie i ze moze sie spotkaja jak wroci z niemiec..