Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jak zacząć na poważnie przygodę z uwodzeniem?

10 posts / 0 new
Ostatni
neverGiveUp
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2018-03-07
Punkty pomocy: 0
Jak zacząć na poważnie przygodę z uwodzeniem?

Tematyka uwodzenia/pua interesuje się już od dawna, pierwsza książkę przeczytałem o tym jakieś 7-8 lat temu, od tego czasu regularnie lub mniej śledziłem to podrywaj.org, przeczytałem kilka książek m.in „Gra”, „Tajemnice największych uwodzicieli” i kilka innych znanych wszystkim tytułów, do tego pożarłem kilka ebooków m.in Frywolnego, Adepta, wszystkie te książki kilkakrotnie. Generalnie czuje, ze jestem napchany dość chaotyczna wiedza. Moje przygody z uwodzeniem wyglądają fak, ze najebany w klubie raz na kilka miesięcy cos „wyrwę”, ale to o wiele za mało, po przeczytaniu ostatniej książki „seks, magia i uwodzenie” czuje się zmotywowany do działania. Chciałbym przeżyć przygodę:) ale wiem, ze sam to sobie mogę czytać książki tak jak robiłem to od lat i nic z tego nie mieć. Dlatego pytanie: jak zacząć praktykę ? Myśle o pójściu na jakieś szkolenie, w sensie, ze grupka ludzi zagaduje do dziewczyn w klubie/na ulicy pod okiem trenera, ktoś może mi cos takiego polecić ? A przede wszystkim chciałbym poznać kogoś kto ma podobne cele do mnie, jestem z Wrocławia i bardzo chetnie bym gdzieś wyskoczył wspólnie! Ewentualnie jeszcze chętniej poznałbym kogoś kto ma większe doświadczenie ode mnie i mógłby mnie czegoś nauczyć, chociaż raz chciałbym zobaczyć jak działają prawdziwi „pua” a nie o tym przeczytać. Chetnie przyjmę rady!

przeważnie wesoły, uśmiechnięty i otwarty

Expro
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-10-22
Punkty pomocy: 135

Przeczytałeś prawie 8 lat temu pierwszą ksiazkę i od tego czasu śledziłeś ten portal oraz czytałeś inne książki... masz większą wiedzę niż ja i pewnie spora cześć tego forum Smile Nie wiem czemu pytasz o to jak zacząć, z taką wiedzą, sam powinieneś wiedzieć co i jak.
Od siebie mogę dorzucić coś co jest mało odkrywcze. Sama teoria to za mało. Potrzebna Ci praktyka, a ją możesz zdobywać wszędzie. Dosłownie wszędzie. Zależy czy pracujesz, studiujesz, imprezujesz, robisz wypady ze znajomymi, możesz też podrywać w sieci itd. Co do szkolenia, jestem do nich jeszcze sceptycznie nastawiony, ale zależy jaki masz cel. Czy chcesz stworzyć jeden fajny związek, czy się bawić. Ja to pierwsze, a wnioskuje, że Ty to drugie. W jednym i w drugim przypadku nie widzę nic złego, dlatego możesz rozważyć pójście, może do tego trenera, którego książki najlepiej Ci się czytało? Smile
A bycie prawdziwym "pua", można w sobie wyrobić, wprowadzając przeczytaną wiedzę w życie. Ja bym Ci radził póki co podziałać samodzielnie i zobaczyć jaki to przyniesie efekt Smile Samo uczestnictwo w szkoleniu, to tak jak przeczytanie książki, da Ci wiedzę, ale nic nie zastąpi praktyki.

krobot
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-12-07
Punkty pomocy: 10

Mam podobnie, chodziarz nie jest to aż 8 lat. Proponuje żebyś na forum w dziale City Game poszukał ludzi z twojego miasta, lub sam dał ogłoszenie (najlepiej oba). Wydaje mi się też że masz w sobie jakąś blokadę (skoro wyrywałeś tylko po pijaku). Mi osobiście bardzo pomaga umawiania się z innymi osobami, chyba dla tego że dociera do mnie że to coś normalnego. Co do szkolenia nie byłem więc będę tylko gdybał ale wydaje mi się że z tymi blokadami tylko wydałbyś dużo kasy, a nie byłbyś w stanie wyciągnąć ze szkolenia zbyt wiele. Życzę powodzenia w działaniu Wink
Ps. Zainspirowałeś mnie do przeczytania "seks, magia i uwodzenie"

Żeby mieć coś czego nigdy nie miałeś, musisz robić rzeczy których nigdy nie robiłeś

Stormbringer
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: Brak danych

Dołączył: 2011-11-29
Punkty pomocy: 167

8 lat babrania sie w ksiazkach a teraz chcesz zalozyc kołko rożancowe i z kolegami isc na podryw. Nie pomyslałes nigdy, ze podryw w klubie nie jest dla Ciebie?

Nie kazdy dobrze podrywa w klubie. Jeden podrywa dobrze na ulicy, drugi w klubie, trzeci na domowce, czwarty na czacie. Zdziwiony? Oswieciłem Ciebie, ze zmarnowales wiele cennego czasu.

Ty pomysl o tym, w czym sie dobrze czujesz jako Ty. Mozesz podrywac w klubie i z 20 lat i nie miec efektu jak to nie dla Ciebie. Sprobuj roznych sposobow, roznych miejsc. I skoncz kurwa z tym babraniem sie w literaturze, ktorej naczytales sie juz wystarczajaco. Ksiazka ma byc uzpełnieniem doswiadczenia a nie je zastepowac.

Pozdrawiam

Stormbringer

infreak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Rocznik 91
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-09-16
Punkty pomocy: 995

Jak to mówili godzina teorii - trzy godziny praktyki. Skoro poświęciłeś 8 lat na teorie to zgodnie z równaniem teraz czeka cię 24 lat praktyki. Powodzenia

demon1234
Nieobecny
Wiek: 40
Miejscowość: krakow

Dołączył: 2018-03-07
Punkty pomocy: 0

Ja nie czytałem zadnej ksiązki, dzis przypadkiem trafiłem na to forum i zdiwienie ze takie coś istnieje. Kilka tematów przeczytałem i kolejne zdziwienie ze inni robią to co ja i tak samo trenują...heh ciekawe czego sie tu jeszcze dowiem. Mniej czytaj, wiecej próbuj ucz się na swoich błedach i korzystaj z rad innych.

intens
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-03-08
Punkty pomocy: 0

Cześć, u mnie było podobnie, długo siedziałem w książkach i zdobywałem wiedzę teoretyczną, no i przyszedł czas na działanie, regularnie wychodzę do klubów, z raz lepszymi, raz słabszymi rezultatami, ale wiem jedno, łatwiej jest działać będąc z osobami które idą z Tobą w tych samych celach (środowisko jest silniejsze niż siła woli). Dlatego tworzę właśnie ekipę osób, które chcą regularnie chodzić do klubów w warszawie, chodzi o to, żeby każdy się rozwijał, wymieniał doświadczeniami, bo sukcesy będą z działania, a łatwiej jest je wykonać w kilka osób. Jak ktoś jest zainteresowany to zapraszam na PW. Raz w tygodniu jestem w Białymstoku i raz w miesiącu jestem w Poznaniu więc też osoby z tych miejsc zapraszam do kontaktu

Magon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: W-wa

Dołączył: 2011-02-13
Punkty pomocy: 207

Moja propozycja:
Najpierw Iść do łazienki i wsadzić baniak do kubła zimnej wody. Powtarzać tak długo, aż odparują Ci ze łba głupoty.

Później większość tych Twoich książek i ebooków w pizdu.
Osobiście jestem zdania, że te wszystkie poradniki babskie/chłopskie, powinno się zawieźć do huty i wpierdolić do pieca, bo jedyne co jedynie robią, to sieczkę z mózgu i napędzają klientelę całej masie szarlatanerii, która "powie Ci jak żyć" za 50 zielonych.
Kurwa poradniki jak zostać "pua" albo "jędzą", szkolenia, chuje, muje, dzikie węże... które tak naprawdę odpowiadają za cało to szambo społeczne, w którym się dziś znajdują relacje.
Naczyta się jeden z drugą, a później zdziwienie, że świat jest pełen "boskich gigolo" nie potrafiących dogadać ze zmanierowaną pindą "zasługującą na więcej" - ale chuj... ich guru sprzedali po 10 mln kopii na świecie i zarobili na swoje życie w middle classie.
Niedługo ludzie będą czytać poradniki jak siadać na kiblu, bo "nie mają pewności siebie".

Tak naprawdę, wiedzę o tym, jak postępować z kobietami, zamkniesz na dwóch stronach A4.
Obejrzyj sobie "Bonda" z Moore'm i "Basic" z Travoltą, przeczytaj ze dwie strony wątków "dla nowych" z najgłupszymi błędami, kup parę normalnych ciuchów i liźnij trochę jakiejkolwiek kultury - przeczytaj coś, wybierz się czasem do muzeum, z miejsca będziesz miał bajerę i luz, którego potrzebujesz. Z tym jedziesz w miasto i po prostu gadasz z laskami, aż zaczniesz zachowywać się swobodnie.
I to jest ta cała "magia", a benefity przychodzą same.

Odmienną stroną jest, że od paru lat, w babskiej poczcie pantoflowej można znaleźć opisy "technik pua" czy linki do "coachów" na YT. Więc z tymi rutynami to bym nie szalał, bo się możesz zdrowo przejechać.

----------------------------------------

"...gdy kruszą się kawałki brązu, srebra albo żelaza, kowal scala je w jedno i tak tworzy się wieź..."