Witam,
czy jest jakiś sposób, by przekonać się, jakiego rozwoju relacji oczekuje dziewczyna?
Z panną widujemy się ze dwa razy na tydzień. Jak już się widzimy, to jest seks. Najpierw zabieram ją w jakieś fajne miejsce, potem lądujemy w łóżku. Początkowo planowałem utrzymywać tę relację na tym poziomie, ale wszyscy wiemy, jak to bywa - plany się zmieniają.
Czy jest jakiś sposób, by sprawdzić, czy ona liczy na coś więcej? I czy ja mogę liczyć na coś więcej? Pytam, bo z jakiegoś głupiego powodu zaczyna mi na niej zależeć. I boję się, że to początek końca.
Nie chce ją o to pytać wprost. Jakoś mi to nie leży.
Pozdrawiam
PS: nowe konto, ale użytkownik stary. Zgubił hasło.
Sama Ciebie powinna zapytac o cos w stylu : "Kim Ja dla Ciebie jestem". Jak uslyszysz takie pytanie, mozesz byc pewien, ze ona chce zwiazku. Dopoki go nie uslyszysz, rob swoje tj. to co do tej pory.
Stormbringer
Też się spotykałem kiedyś z panną na seks, też mi zaczęło zależeć, a chłopaki ostrzegali żeby ostrożnie do tematu podchodzić. Aa dodam jeszcze, że panna miała chłopaka i robiła go ze mną na boku. Później jak już na maksa się wkręciłem zaczęła robić na boku mnie cały czas będąc z pierwszym.
Jaki z tego morał?
Jak Ci zaczęło zależeć to lepiej się zawijaj zanim będzie za późno.
Elo
Czy Twoje imie zaczyna sie na A a jej na M?
Bo wiek i miasto mi sie zgadzaja xD
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
W sumie też znam podobną sytuację. Też Warszawa, też 22 lata ma chłopak (ona też) z tym, że jej imię zaczyna się na P a jego na M.
Czy któryś z nas ma racje?
Moja kolezanka (with no benefits) jest w takiej sytuacji i wyraznie nie chce zwiazku. Only seks
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
No na wizażu czy innej gownianej kobiecej stronie lubujacej sie w plotkach na pewno. Tu mu nic nie grozi i nikt by nie wyjawil jego sekretu/tozsamosci ;f
Pomylilas portale. Tu jest meski portal i dziala meska solidarnosc.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Nie, nie, spokojnie. Miasto może i się zgadza, ale wiek się nie zgadza, także nie jestem tym facetem, o którym myślicie
I tu Cie zaskocze, bo klamalem chcialem bronic ewentualna tozsamosc.
Osoby, ktore mam na mysli maja po 25 lat
Ona studiuje i pracuje, on tylko studiuje
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
A czy chce robić z tobą coś charakterystycznego dla relacji chłopak-dziewczyna?
Tęskni za tobą? Zawraca ci dupe jak długo się nie odzywasz? Robi z tobą coś co tworzy emocjonalną więź? Jest zazdrosna/spina się gdy mówisz o innych koleżankach? Gdyby chodziło jej po głowie coś większego, to by się pewnie gdzies przy okazji dawało we znaki.
"There is no glory in being well-adjusted in a maladjusted society" — RSD Tyler
Nie wiem, czy tęskni. Na początku pierniczyła, że nie tęskni. Później kilka razy przyznała, że jednak tęskni, a po kilku lampkach wina twierdzi, że tęskniła bardzo.
Sama zagaduje, wychodzi z inicjatywą, poza seksem robimy też inne rzeczy i mamy inne zajawki. Co zauważyłem, bo bardzo szuka kontaktu typu trzymanie za ręce, buzi, przytulanie. Nie zauważyłem jednak, by reagowała nerwowo na koleżankę/i, szczególnie na jedną, z którą spędzam naprawdę dużo czasu i często wspominam, że byłem gdzieś z X, robiłem z X to i tamto.
A ma jakiegoś innego faceta? Ma dużo przyjaciół? Zwierza ci się z jakichś osobistych rzeczy, których nie mówi każdemu, a które mają dla niej duże znaczenie?
Każdy chce full pakiet, najlepiej w jednej osobie.
"There is no glory in being well-adjusted in a maladjusted society" — RSD Tyler
Kazdy w sensie Ty, Twoje kolezanki, Twoja mama, jakies 40-80 osob, ktore znasz i jakies 100 Twoich znajomych na fb?
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Hmm… sprawdzić nie mam jak, aczkolwiek zakładam że każdy ma podobne potrzeby i dąży by zaspokoić je wszystkie. Najleniwiej/najłatwiej gdy zaspokaja je jedna osoba, stąd takie moje założenie.
"There is no glory in being well-adjusted in a maladjusted society" — RSD Tyler
Nie masz jak sprawdzic, wiec projektujesz.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Masz ciekawe podejście do ludzi, takie indywidualne. Widzę korzyści z wdrożenia go w życie, choćby tymczasowo jako eksperyment, ale to będzie zajebiście trudna zadaniówka, by o tym cały czas pamiętać. Podoba mi się.
"There is no glory in being well-adjusted in a maladjusted society" — RSD Tyler
Znam lepszych od siebie.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Nie ma faceta. Ma dużo przyjaciół, zwierza mi się z różnych rzeczy, ale nie potrafię ocenić, czy mówi to tylko mnie, czy komuś jeszcze.
W ogóle im dłużej o tym myślę, tym bardziej wydaje mi się, że analizowanie takich drobnostek jest bez sensu. Chyba lepiej nie zastanawiać się nad tym wcale.
Update:
lotem błyskawicy - z częstego i mocnego seksu - przeszliśmy:
- od etapu wyłącznie przytulania, całowania, trzymania się za ręce i to nawet w łóżku
- poprzez tłumaczenia braku seksu problemami z hormonami
- do obojętności z jej strony, bo nie wychodzi już z inicjatywą spotkań, nie zaprasza do siebie tak, jak wcześniej, nie zależy jej na częstym kontakcie
Ale jak spotkaliśmy się kilka dni temu, to podczas spaceru sama łapała mnie za rękę, dawała buzi, co chwilę przytulała się i szukała kontaktu. O co kurwa chodzi? Ma jakiegoś bzykacza na boku, a mnie trzyma jako rezerwowego? Możliwe?
Weź ja na imprezę do znajomych, zobacz jak sie zachowuje wobec Ciebie przy innych. Jeżeli nadal buziaczki i zachowujecie sie jak para, to zacznij ją traktować jak partnerkę, nie musi być tej oficjalnej rozmowy, konkretnego punktu w czasie, od którego jesteście Wy.