Witam
Otóż jakiś czas temu poznałem taką pewną dziewczynę, którą nie byłem wtedy zainteresowany gdyż miałem inny cel. Później zmieniłem ten cel gdyż laska zaczęła odwalać. Później dowiedziałem się że ta dziewczyna (przyjmijmy Monika), a więc ów Monika miała być na mojej studniówce z takim moim kolegą. I tak też było... Monika była na studniówce i widziałem jej mase spojrzeń, które zlewałem. Dopiero potem zacząłem je odbierać i zaczeliśmy rozmawiać. Popisalismy coś przez messs i umówiłem się z nią na walentynki, były łyżwy, billard i kupe śmiechu. Ogólnie spotkanie na duuży plus moim zdaniem. Nastepnię umówiłem się na weekend i znów było świetnie, potem pokjechalem do jej domu standardowo film i eskalacja.. doszło już do pierwszych pocałunków itd. Pozniej znowu bylem u niej w domi a co lepsze siedziałem długo u niej bo przewaznie pół nocy. Zaczął mnie irytować fakt że ja wychodze z inicjatywą ciągle, wiec zastosowalem chłodnik. Po niecałych 2 dniach napisala czy wszystko ok i czemu sie nie odzywam. Ja na to ze wszystko jest ok i ze nie mialem czasu no i wtedy tez nakierowala do spotkania. Odpowiedzialem ze spoko ale musisz uzbroic sie w cierpliwosc itd. Bylem w sumie u niej w domu pozniej i w kinie... i tak znow reszte pół nocy u niej w domu. Standsrdowo przytualnie, ślinka, rozmowy, eskalacja. No i ogólnie prawie wszystko oceniam na plus aczkolwiek znów widzę że ja muszę wychodzić z inicjatywą. Widzę że jej zależy no ale czy oby na pewno ? Wku*wia mnie ten cały messenger, jest dostępna a odpisuje po 30 minutach w najlepszych chwilach a najgorszych to po paru godzinach. Wszystko bylo by okej gdyby jej nie bylo a jest dostepna. No i tez fakt ze jak u niej bywalem to odpisywala od razu kazdemu. Ja wiem ze mam swoje zycie itd. No ale chce pisac a pisze jak pisze. Nie mówię że ja jestem 24/h na messengerze i czekam az odpisze bo ja tez stosuje tą samą technikę tyle ze 3-4x dłuższą. Chciałbym też wyjście z inicjatywami przestawić 50/50 tylko nie wiem jak. Znam podstawy, stosowałem je aczkolwiek nie podoba mi się czasami takie zlewanie, prawie że brak inicjatywy, podczas gdy jestem u niej to tak jakby nie widziała świata poza mną. Dziwne to w ch*j. Nie wiem czy po prostu związać jaja i będzie co będzid.. hmmm..
Może ją w końcu wyruchaj, ileż można się ślinić? Zobaczysz jak wiele to zmieni.
Znasz podstawy, a męczy Cię to, że długo Ci odpisuje, jest dostępna na fb i od razu masz mętlik w głowie ?? Analizujesz każdą pierdołe.. Być może masz problem z czytaniem ze zrozumieniem ?
Nie masz swojego życia, pasji , hobby , że tak cały czas patrzysz czy ona jest dostępna ?
Zajmij się sobą, a nie liczeniem czasu w jakim ona odpisuje.
Lepiej próbować i potem żałować- niż żałować, że się nie próbowało.
Czy pewny siebie facet denerwuje się tym, że dziewczyna mu nie odpisuje? Czy prawdziwy facet daje się wyprowadzić z równowagi kobiecymi zagrywkami? Czy prawdziwy facet boi się powiedzieć kobiecie, że coś mu nie odpowiada? W końcu czy kobiety wolą męskich, wyluzowanych facetów czy marudy, które rozmyślają o takich bzdetach jak Ty? Odpowiedz sobie na te pytania, wyciągnij odpowiednie wnioski a zaangażowanie tej i innych kobiet wobec Ciebie znacznie wzrośnie. Kluczem jest zmiana podejścia, a nie jakieś sztuczki, techniki i gierki.
Vili
Tak samo na twoim miejscu bym odpisał
No ale nie znasz troche sytuacji. I na pewno nie siedzę 24h i czekam na odp. Tylko jak zaczynasz pisac i spoko spoko a dosłownie za chwile cyk... 1h dostępna i 1h nie odpisuje.
Wyobraź sobie sytuacje że idziesz do mięsnego.Wchodzisz, babka mówi dzień dobry, Ty odpowiadasz i mówisz że chcesz 2kg wiejskiej. Babka patrzy się na Ciebie przez 40 minut i dopiero odpowiada, a żeby było lepiej ów babka jest twoją ciotką czyli bliższą osobą którą już coś znasz. Coś takiego to jest.
Neal Caffrey
No czynie w tej kwestii postępy, są podteksty erotyczne tak rzadko ale tak by zaczęła rozmyślać o nich i coraz bardziej się przekonywać/napalać. No ale z drugiej strony nie potrafię tutaj wyczuć tego momentu tak żeby nie pomyślała ze tylko o to mi chodzi, wiemy że jest setki tysięcy typów kobiet. Zaś z kolejnej strony obok jej pokoju jest pokoj siostry ktora czasami lubi sobie wejsc w niespodziewanym momencie a jest często. Wiec nie wiem jak to ugryźć.
Minuzone
Zgadzam się w 100% ale tak lubi się ze mną dziać gdy powoli zaczyna mi się coraz bardziej się podobać/zależeć. Masz rację muszę spiąć jaja. Koniec z pizdowaniem. Dzięki wielkie za te słowa.
Lecimy z tym
Niech sama się wykaże inicjatywą. Ty robisz dużo, teraz czas na nią. Dobra rada: bądź bierny, poddawaj się ale nic nie inicjuj. To może przynieść oczekiwany efekt.
Klakierr
To że jest dostępna jeszcze nic nie znaczy, może po prostu ma włączoną transmisje danych w tel, a tak na prawdę jest czymś zajęta. Sam nie raz tak mam , odpisuję jak mam chwilę, a potem znikam bo nie mam po prostu czasu , jestem zajęty.
Jak ona nie odpisuję to po prostu zajmij się sobą, rób to co Ci sprawia przyjemność , a zobaczysz jak szybko Ci zleci czas oczekiwania na jej odpowiedź
Po za tym tak jak Ci napisał Neal Caffrey, dąż do seksu, same pocałunki to za mało i musisz zrobić następny krok.
Lepiej próbować i potem żałować- niż żałować, że się nie próbowało.
Właśnie to mnie też wkurza w Messengerze. Że ktoś staje się aktywny zaraz po włączeniu internetu. I ona może nawet nie wiedzieć że do niej napisałeś. Dopiero po jakimś czasie widzi tą wiadomość w powiadomieniu.
Także dopóki nie zobaczysz że przeczytała to raczej nie ma co dramatyzować. Też mnie to czasem wkurza ale nic nie poradzisz.
Otóż byłem w domu u niej i zainsynuowała że jeszcze nie czas a tu za tydzien bedzie juz miesiac... Nie wiem jak to ugryźć. Niby dotyk jest już na plecach itd ale kurde nie wiem jak to ugryźć. Jak myślicie, wino, film i po prostu jak już wszyscy pójdą spać i nie pie*dolić się tylko zacząć działać ? Jak byście to rozegrali ?
Lecimy z tym
Rozgrzej ją tak żeby sama Ci sie dobrała do majtek, co ktorys krok zdobywasz nastepne bazy, chwila przerwy i znowu, coraz nize itd. Jak wyczujejesz ze zaczyna ciezko oddychac, zamyka oczy jak ja dotykasz itp to wtedy raczka na majtki jesli opor, znowu calusy itp i jej raczka na twojego byczka, dodajac słowa, czujesz jak na mnie działasz. Jak czujesz opor przeczekaj, wroc do poprzedniej bazy i potem znowu atakujesz.
Mozesz tez podkrecic jak i jak bedzie bierna, odsunac sie od niej i zasugerowac ze chcesz juz isc. Dziala, tylko paatrz na jej reakcje. Powodzenia