Kiedyś pisałem tutaj o sytuacji z dziewczyną, która przestała się odzywać. Po braku jakiegokolwiek kontaktu przez ponad miesiąc, przypadkowo spotkaliśmy się na siłowni. W sumie wyglądało to normalnie, przytulenie na przywitanie i chwilę porozmawialiśmy miło po czym wróciłem do swoich znajomych. Z uwagi na to, że nie zachowywała się tak jakby nie chciała żebym podszedł postanowiłem do niej napisać i poprosić o szczerość. Zapytałem czy ja coś źle zrobiłem na naszym ostatnim spotkaniu. Odpowiedziała, że próbą pocałunku na za dużo sobie pozwoliłem. Dla mnie "It's not A big deal" ale jak widać dla niej było to za szybko. Co więcej, ja widziałem ogromne zainteresowanie na tym spotkaniu z jej strony więc sobie pozwoliłem na to. Przytulanie, chodzenie za rękę, dotyk itp. Cóż, przeprosiłem ją mówiąc że nie chciałem być nachalny więc odpuściłem próbę kontaktu, myśląc że ona go nie chce. Stwierdziłem, że nic mi nie szkodzi i zapytałem czy w takim razie wyjdzie ze mną na kawę i pozwoli to naprawić a jeśli nie to nie będę jej już więcej zawracał głowy. Zgodziła się wyjść. Wiem, że może nie powinienem się tak tłumaczyć i robić z tego "próbę gwałtu" ale widocznie dla niej nawet głupia próba pocałunku to coś większego, więc wolałem okazać zrozumienie i przeprosić. Teraz pytanie, skoro tak bardzo ją zraziłem to dlaczego postanowiła ze mną wyjść jeszcze raz? A po drugie, to jak mam działać w takiej sytuacji? Do pocałunku się pchał już na pewno nie będę, przynajmniej nie w najbliższym czasie.
Uwierzyłeś w każde jej słowo. Mogles to zrecznie odbic ż usmieszkiem ze teraz odczekasz troche dluzej, cokolwiek, a nie przepraszac ja, strzal w kolano. Efekt jest taki ze jesteś w czarnej dupie bo nie możesz jej całować. Teraz będziesz ja traktował jak jajko i broń boże ja kolejny raz zarazić.
Kiss wtedy nie wszedł bo byłeś mało atrakcyjny,dlatego.
Co możesz zrobić? Zero przytulanek zero rączek minimum pisania. Włączamy tajemniczość, spontaniczność, kreatywność. Na nowo budujemy ramę, reperujemy atrakcyjność i próbujemy kc.
Nie zmienia to faktu że szkoda czasu na ten proces i lepiej poszukać innej panny z nowym bagażem doświadczeń ale pewnie nie to chcesz usłyszeć.
No właśnie sęk w tym że ta dziewczyna pomimo ze ma 19 lat nikogo nigdy nie miała. Przeprosiłem bo może faktycznie dla niej to coś szczególnego i po prostu nie chciałem po takiej przerwie w braku kontaktu takich rzeczy mówić. Spotkam się z nią i ocenię czy jest jakiś sens. Jeśli nie, to raczej nie ciężko będzie mi sobie odpuścić bo już raz to bezproblemowo zrobiłem.
Na którym spotkaniu próbowałeś ją pocałować?
Jak już tak powiedziałeś to czasu nie cofniesz. Spotykaj sie, dawaj emocje i działaj dalej
Niepotrzebnie przepraszałeś, nie zrobiłeś niczego złego. Nie wcisnąłeś jej języka do ust na siłę, jedynie spróbowałeś ją pocałować, co jest normalnym odruchem u współczesnego człowieka, gdy druga osoba płci przeciwnej jest atrakcyjna. To tak jakbyś miał kogoś przepraszać za to, że chodzisz, mówisz czy słyszysz.
http://podrywaj.org/blog/jak_nie...
No właśnie stary próbowałem pocałować z językiem, więc dlatego postanowiłem okazać pokorę i przeprosić ją za tą akcję. Zgodziła się spotkać i nie jest jakoś źle do mnie nastawiona. Po prostu ja zjebałem zachowując się w ten sposób. Dziewczynę spłoszyłem po prostu.
To na pewno nie jest powód do przepraszania.
http://podrywaj.org/blog/jak_nie...
W tym momencie to sobie utrudniłeś zabawe
Błędy:
-przepraszanie za naturalne zachowanie mężczyzny
-proszenie o szansę, postawiłes ją na piedestale
-uwierzyłeś w jej gadkę o nachalności
-proszenie o jakąś szczerą gadkę, no kurwa nie dobrze.
Myślisz że gdyby dobierał się do niej Mikołaj Roznerski to miała by jakiś problem?
Moja rada
Zachowuj się jak gdyby nigdy nic i odpowiednio eskaluj dotyk dążąc do KC. Jeżeli dalej będzie coś gwiazdorzyć to jak dla mnie ona jest jeszcze nie dojrzała i na pewno nie chciałbyś takiej dziewczyny.
Wygrywasz, albo się uczysz.
Żyj tu i teraz.
A ja uważam, że on postąpił w 100% prawidłowo. Dziewczyna jest młoda i niedoświadczona, więc uznała go za zboka z tym tempem dążenia do pocałunku.
Dobrze, że ją przeprosił, bo mogła poczuć się zagrożona. Jak będzie dla niej miły i nie będzie przesadzał z tempem, to ładnie ruszy do przodu.
Ja uważam, że nie ma co przesadzać. Na pierwszej randce z facetem, który bardzo mi się podobał i był fajny, było tylko przytulanie i komplementy. Bardzo mi się to spodobało i zachęciło mnie to do kolejnych spotkań. Ja lubię działanie, ale z wyczuciem. Na pewno nie na pierwszej randce. On zachowując się w tak kulturalny sposób i na koniec odprowadzając mnie do domu, bardzo mocno zapunktował. Ja wiem, że dla Was to jest oryginalne zachowanie i pewnie powiedzielibyście, że needy. Ale w kobiecie warto zbudować zaufanie, zanim przejdzie się do kolejnych kroków.
Autorze, gratuluję zdrowego rozsądku i wyczucia. Bardzo dobrze zrobiłeś, że zapytałeś, przeprosiłeś i zaproponowałeś spotkanie. Moim zdaniem próba pocałunku w usta na pierwszej randce, nie jest wskazana. Lepiej pocałować ją w policzek. A do pocałunku w usta dążyć nieco później. Kobiety nie lubią takiego rzucania się. Wolą, gdy eskalowanie dotyku przebiega stopniowo bez pomijania żadnej z faz:)
Idź na randkę, na pewno to nie zaszkodzi. Rozmawiaj, bądź miły, trzymaj ją za rękę. Z czasem i ona się przełamie:)
Bardzo doceniam zdanie chłopaków z tego forum i mają wiele racji, ale tym razem jednak postąpiłem według swojego schematu. I nie, nie stawiam jej na piedestale, coś odwali to oleję ją tak samo jak za pierwszym razem. Chcę po prostu do sprawy podejść dyplomatycznie, bo gdybym jej zaczął negować od razu tekstami typu "Następnym razem dłużej poczekam :D" to pomyśli sobie, że jestem jakiś pierdolnięty. Zobaczyła, że stalkerem nie jestem bo potrafiłem uciąć kontakt dodatkowo przeprosiłem skoro się źle z tym poczuła i to na tyle. Naskakiwał teraz jej nie będę, będę działał ale bardziej subtelnie. W sumie jest to dla mnie jakiegoś rodzaju wyzwanie, więc mimo wszystko się go podejmę. No chyba, że na tej randce stwierdzę że szkoda mojego czasu. Tak jak napisał sequel, żadnych przesadnych czułości, tajemniczość itp. Dziękuję za rady
No właśnie, największą wadą jest schematyczność:) Trzeba mieć trzeźwy umysł i dostosowywać działania do konkretnej sytuacji. Inaczej zachowasz się do doświadczonej kobiety, która sama cię dotyka, a inaczej do niedoświadczonej, która jest nieśmiała.