Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Gdy brak celów

21 posts / 0 new
Ostatni
Saav
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: FR

Dołączył: 2017-01-18
Punkty pomocy: 3
Gdy brak celów

Witam. Krótko i na temat się wypowiem, że nie wiem kompletnie jaki cel obrać, nie widzę się dalej kim bym był, co robił, nie mam zbytnio takich zainteresowań, by mnie pochłaniały, wszystko czego szukam to nuda i żadnego celu dla siebie nie widze. Możecie mówić, że to tylko depresja itp. no ale skoro się nie wie co chce się robić to coś jest bardziej nie tak.

mistrzGry
Portret użytkownika mistrzGry
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: poland

Dołączył: 2017-02-15
Punkty pomocy: 243

Skoro Ty tego nie wiesz to ... KTO MA WIEDZIEĆ? My mamy to wiedzieć i my mamy Ci wskazać drogę? : ) Nie uważam, że z Tobą jest coś nie tak.
Musisz próbować różnych rzeczy. Wtedy trafisz na coś co lubisz robić. Jeśli już masz zajęcie które lubisz robić to brnij w to. Masz po prostu wypaczone myślenie.
Życie jakie by nie było, zawsze jest piękne.

Herteziusz
Portret użytkownika Herteziusz
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-05-04
Punkty pomocy: 140

Nie uważam że życie jest piękne. Bardzo proste stwierdzenie, życie to niezła egoistyczna suka, pomiata tobą a ty musisz trzymać gardę. Skoro żyjemy, i wszystko ma swoją harmonię to ok, trzeba walczyć. Z tym że jakiegoś głębokiego sensu bym się nie doszukiwał. Życie jest ot zwyczajne.

Wielu wielkich osobistości strzela sobie w łeb gdy zbyt głęboko analizuje świat i relacje międzyludzkie.

Autorze, nie masz celów to zacznij działać, otwórz działalność, idź na studia, podróżuj. Zobacz jaka droga wzbudza w tobie zajawkę, próbuj nowości, wtedy zaczniesz odnajdywać pasję. Staraj się poznawać ludzi, oni też często zarażą cię pozytywną energią i nowymi możliwościami. Celem może być założenie rodziny, dzieci i kochająca żona a dla innego zaliczenie 100 kobiet. Inny będzie widział w cel w tripie dookoła świata a inny we własnej firmie.

Kammil
Portret użytkownika Kammil
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: \_____/

Dołączył: 2012-05-08
Punkty pomocy: 199

Musisz myśleć trzeźwo żeby coś sobie znaleźć, niedługo zaczyna się post. Rezygnacja z picia alkoholu w tym okresie, to w pewnym sensie cel może być Smile

"Przegrany jest ten, który nie spróbował"

Saav
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: FR

Dołączył: 2017-01-18
Punkty pomocy: 3

Zrzucam balast na lato, bo zrobiłem już masę i teraz redukcja. Tylko co z tego jak każdy trening to dla mnie katorga psychiczna, że musze tam iść i odwalić, a po treningu czuje ulge przez dosłownie tylko 5 minut.

I nie tylko z tym, ogólnie nawet gdy postanowiłem poświęcać 15 minut codziennie na angielski to i tak nie jestem wytrwały, każdy dzień tej nauki mnie nie cieszy i to rzucam.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

A co byś chciał robić w życiu jako trzydziestolatek? Moje ulubione ćwiczenie dla niezdecydowanych: wyobraź sobie, że masz 30 lat, rano budzisz się wyspany, wstajesz z łóżka i z uśmiechem idziesz do kuchni, gdzie ekspres robi Ci pyszną, aromatyczną kawę. Bierzesz filiżankę do ręki, podchodzisz do okna zaciągając się zapachem kawy.

Patrzysz przez okno - co widzisz?
Patrzysz na łóżko - kogo widzisz?
Gdzie znajduje się te mieszkanie?
Co będziesz robił, gdy wypijesz tę kawę? Co wypełnia Twój dzień?
Dlaczego od rana jesteś uśmiechnięty?
Na co w tym dniu czekasz najbardziej?

Herteziusz
Portret użytkownika Herteziusz
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-05-04
Punkty pomocy: 140

tddaygame bardzo trafna a zarazem pomocna rada, niewątpliwie rozwijasz się w dobrym kierunki, motywacji w działaniu życzę!

Saav
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: FR

Dołączył: 2017-01-18
Punkty pomocy: 3

Powiem tak, to jedna z najlepszych rad jakie dostałem, ale niestety to ćwiczenie do końca nie rozwiązuje mego problemu. Na oba pytania bym nie odpowiedział. Także przykładowo napisze tutaj jak ja to widze:

1. Widok Warszawy, bądź osiedle strzeżone nowego bloku
2. Piękną kobietę, charakterem także, tak rozumiem, że to śmieszne no ale to by większość z nas chciała. I nie określę dokładnie jaką przecież, bo jakbym poznał to bym wiedział
3. Oczywiście, że Warszawa
4. No właśnie i tutaj dalej "nie wiem"
5. Bo umiem rozwiązywać problemy, mam wymarzony dom, samochód, kobietę, kontakty z ludźmi, umiejętność rozwiązywania problemów oraz cechy prawdziwego mężczyzny, nie poddaje sie
6. Także "nie wiem", z tym, że może trening sztuki walki, ale na tym nie pociągne swego życia dalej

Są to cele jak widać też nieokreślone, bo co z tego jeśli ktoś chce mieszkanie, samochód, jak na to trzeba pieniędzy? Jak nigdy nie byłem tak zaradny, by pozyskać WIĘCEJ pieniędzy? Nie mam także w sobie żadnej określonej umiejętności, w czym jestem jednym z najlepszych, chociaż jest to wytrwałość, ale tylko i wyłącznie wtedy, kiedy coś kocham, fascynuje się, jak poprzednie moje pasje, które już "zgasły". Praca? Nawet nie wiem kim mogę być z zawodu, wszystko dla mnie za trudne.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Ewidentnie widać u Ciebie walidację zewnętrzną, czyli interesuje Cię co o Tobie myślą inni. Albo zaakceptuj to, albo to zmień.

Jeżeli "zaakceptuj", to szukaj ścieżek kariery, gdzie Ci będzie z tym łatwo - konsulting, handel, tam zawsze jest duża kasa.

Jeśli zaś masz zamiar biadolić, że "wszystko dla mnie za trudne", to narysuj na ścianie duży czarny krzyżyk, odejdź od tej ściany na maksymalną dostępną odległość, zegnij się w biodrach pochylając głowę w dół, rozpędź się maksymalnie i walniej swoją głową w ten iks.

Bo soraski, ale albo bierzesz się za siebie, albo marudzisz.

Saav
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: FR

Dołączył: 2017-01-18
Punkty pomocy: 3

Ale to nie chodzi o marudzenie, że wszystko mi nie pasuje itp. tylko o to, że ja kompletnie nie wiem co mam robić i nie mam żadnych zainteresowań, a każdy dzień za dniem wieje u mnie nudą i wszelkie próby mojej zmiany kończą się porażką, bo nie widzę w niczym czegoś sensownego. Nic mnie po prostu nie ciekawi.

Mało tego, chyba nie rozumiesz jak to jest mieć pustkę w głowie, gdy się chce rozwijać, ale kompletnie się nie ma marzeń i ambicji. Tak samo, gdy większość tu obrzuca ludzi takich jak ja, którzy naprawdę nie wiedzą kim być tekstami typu "weź się w garść, bądź facetem nie pizdą", nigdy nie czuli takiego zażenowania codziennie i braku pomysłu na siebie. To jest całkiem inne życie, kompletnie bez żadnego sensu gdy patrzysz na to wszystko wokół i Cię nic nie ciekawi. I widze, że po większości osób które znam np. studia są po to by tylko były, ale po studiach nie wiedzą kim chcą być. Jedynie mają jakieś hobby, ja nie mam i rozglądam się, ale to nuda, nuda i jeszcze raz nuda.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Chcesz mi powiedzieć, że próbowałeś już absolutnie wszystkiego? Od latania szybowcem do grania na skrzypcach?

Jeśli nie - próbuj, próbuj, próbuj.

A jeśli masz permanentnego lenia, brak energii i chęci - biegusiem do lekarza zmierzyć poziom testosteronu, SHBG i estradiolu. "Normy" są strasznie niskie, bo poniżej 300 mg/dl to już jest jakiś dramat. Znam osoby które poszły na terapię hormonalną bo miały poniżej 600 mg/dl i zauważyły mega pozytywne efekty.

aterazwdrugąstronę
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 27
Miejscowość: w Polsce

Dołączył: 2015-10-31
Punkty pomocy: 2

Jeżeli przez nudę rozumiesz brak ekscytacji z super umiejętności przy wykonywaniu jakiejś czynności to strzelasz sobie w kolano.

Patrząc na faceta robiącego film animowany Disneya, gościa, który pokonuje szczyty, śpiewaczkę operową albo jakiegoś komika lub mówcę na szklanym ekranie widzisz jakie są to kozaki, jak dobrzy są w tym, co robią i jaką frajdę im to sprawia. Specjalnie podane zostały przykłady takich niby "nie osiągalnych" profesji dla zwykłego zjadacza chleba, które większość ludzi jednak uznaje za ciekawe. Ale jest jedno ale. Założę się, że nikt z nich (albo niewielu) nie zaczynał rysować/projektować w programie/śpiewać/ czy tam od razu porywać się z motyką na słońce (na góry) jak tylko poznał daną umiejętność i nie czuł przy tym jakiejś niesamowitej pasji, zainteresowania.

Czynności i aktywności poznajesz w każdym momencie. WAŻNE JEST abyś OTWORZYŁ SIĘ na poznawanie nowych rzeczy. Postawił tę pierwszą, drugą, trzecią, setną kreseczkę i próbował się rozwinąć do pewnego poziomu w różnych dziedzinach. Mówię z własnego doświadczenia, ale też czerpiąc z wiedzy użytkowników podrywaja. Często zajawkę zaczynasz łapać dopiero po jakimś czasie, na pewnym poziomie, wcześniej to potrafi być mozolna praca poznawania umiejętności, ale przy tym także siebie. I ostatecznie jedna dziedzina po 3-6 miesiącach rozwijania się - uznasz, że nie jest dla ciebie, kolejna tak samo, a już przy dziesiątej się odnajdziesz.

Mówisz, że potrafisz mimo wszystko być wytrwały. Spróbuj próbować. Otworzyć się. Zapełnij czas nowymi dla ciebie aktywnościami. On i tak upłynie, a ty będziesz wiedział już przynajmniej czego nie lubisz. Założę się, że w końcu natrafisz na coś, co jednak lubisz Wink

Saav
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: FR

Dołączył: 2017-01-18
Punkty pomocy: 3

W tym problem, że nic z tego nie rozumiem. Nie wiem jak pracuje mój mózg, dziś byłem na podrywie, ale lęku przed zagadaniem nie ma, ja po prostu nie umiem rozmawiać kompletnie. Mówię dużo, ale to jest bezsens, gadam duże pierdoły. Nie umiem wyrzucić tego przekonania z siebie. To także dzieje się z tego, że mam nudne życie, przekonany o tym jestem i koniec. Zmienić? Taa, w tym problem, że ja nie wiem kompletnie czego chce i jak może to życie wyglądać, a próbować nie mogę skoro nie wiem czego próbować. Nie radze sobie z porażkami także, więc wmawianie typu "porażki to informacje zwrotne" nie pomogą mi. Niestety, wiele razy próbowałem inaczej myśleć, ale nie potrafie. Ustawiłem się na wizyte do psychoterapeuty, może coś pomoże... Jednak nie chce myśleć co będzie jak się zawiode. Jedyna rzecz, której pragnę spróbować to sztuki walki, ale nabór sekcji dla kompletnie zielonych jest dopiero od września.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Poradników, styli uwodzenia, metod, technik i schematów jest mnóstwo. Znajdź jakiś w Internecie i trzymaj się jego. Jeżeli chodzi o daygame bardzo przystępny jest London Daygame Model.

Saav
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: FR

Dołączył: 2017-01-18
Punkty pomocy: 3

Mnóstwo przeczytałem, nic nie działa. Przekonania mnie niszczą. Nie umiem ich zmienić. Zresztą co mi po tym jak życie dalej nudne i dalej nie ma pomysłów żadnych. I tu w grę nie wchodzi już lenistwo.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Skoro nie chcesz się zmienić ("nie umiem ich zmienić") i już sam się poddałeś ("co mi po tym") to nikt Ci nie pomoże.

Saav
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: FR

Dołączył: 2017-01-18
Punkty pomocy: 3

Nie odwracaj kota ogonem, bo nie powiedziałem nie chce tylko nie umiem. Na milion sposobów zmieniałem myślenie i zawsze po dwóch dniach dołek. I nikt nie powiedział, że się poddałem. Druga rzecz to takimi słowami to możesz kogoś zabić, myślałem, że Ci co coś umieją nie będą innym wmawiać, że nie dadzą rady. Właśnie wychodzi tutaj ta pewność siebie, mnie osobiście zawsze takie osoby nie motywowały, a wręcz irytowały.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Jeżeli nie potrafisz wytrzymać ponad dwa dni z jakimkolwiek postanowieniem, to jak chcesz coś zmienić?

"Na milion sposobów próbowałem schudnąć, ale zawsze po dwóch dniach dołek..." - widzisz bezsens myślenia? Zmiany nie następują w dwa dni, to długi proces.

Albo to akceptujesz, albo zostajesz tam gdzie jesteś.

Piotr Nołbadi
Portret użytkownika Piotr Nołbadi
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Okolice Biłgoraja

Dołączył: 2011-11-28
Punkty pomocy: 59

Mam tak samo jak Ty - jak to śpiewał Niemen. Paskudna sprawa.

Nobody is perfect!

Saav
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: FR

Dołączył: 2017-01-18
Punkty pomocy: 3

Próbuje, ale co z tego skoro każdy kolejny dzień to nuda? Ciągle myślę, jakie można mieć sprecyzowane marzenia, no ale nic kompletnie nie przychodzi mi do głowy. Od czynnika zewnętrznego staram się oduzależnić, między innymi przez to gówno mam małą fobie społeczną gdy poruszam się ulicą nie czuje się komfortowo, chciałbym uwagi kobiet i ogólnie jakiegoś podziwiania, co jest nienormalne. Chodząc i mijając ludzi oraz wokół nich przebywając (wśród nieznajomych tylko), czuje jakiś ucisk w głowie, od paru lat z tym walczę myślami i nie wygrywam z tym wcale. Czytam "Potęge Teraźniejszości", gdy zacząłem słuchać myśli i obserwować emocje jakoś tak trochę lepiej, ale w tych krytycznych sytuacjach jednak dalej przegrywam. Nie, nie żale się, ja wiem, że wszystko ode mnie zależy. A co do rozwijania się w czymś innym, ja nawet nie wiem co wybierać, czego próbować. Ten mój umysł jest jakiś zmasakrowany.

I łatwo jest powiedzieć niestety, żeby nie patrzeć na opinię innych ludzi, ale takimi słowami się tego nie zmieni. Mało tego, tutaj trzeba jakiegoś podejścia myślowego, bo wmawianie sobie, że się nie jest uzależnionym od tego nigdy się nie uda.