Cześć,
czy są tu znawcy odnośnie tego rodzaju ubioru?
Są teraz znaczne wyprzedaże w czołowych salonach i mam dylemat.
W Próchniku jest garnitur 100% wełny 120s za 600 zł (+koszula gratis).
W Giacomo Conti garniak z 90% wełny i 10% wiskozy czy tam innego poliestru za 700 zł (+koszula i krawat gratis). Wszelkie przeróbki w cenie (a dla mnie to istotne, bo mam bardzo szczupłą sylwetkę, więc trochę przeróbek będzie)
Garnitur ubieram baaaardzo okazjonalnie (w ciągu ostatnich 2 lat założyłem go bodaj 3 razy). Za pół roku mam obronę, więc myślę głównie o tej okazji, a z racji tych wyprzedaży chciałbym go zakupić właśnie teraz (te garnitury normalnie kosztują >1000 zł).
Mam dylemat, ponieważ te garnitury z wełny są chyba dużo bardziej podatne na zagniecenia? Nie chcę się potem babrać z długotrwałym prasowanie/prostowaniem zagnieceń... Czy ktoś z Was miał do czynienia z garniturami ze 100% wełny?
Polecam jeszcze Vistulę, tam też są przyjemne promocje.
Co do materiału, taki garnitur faktycznie łatwiej zagnieść, ale jak będziesz o niego dbał i nie spał w nim, nie będzie okazji do babrania się
Zaliczyłem chyba wszystkie "znane marki": GC, Vistule, Bytom, Próchnik, Lavard, Massimo Dutti, gdzie były wyprzedaże.
W Vistuli był gajerek za 500 zł (ja szukam czegoś do 700 zł na wyprzedaży), ale miał 69% wełny... Niekoniecznie chce mieć 100%, ale jednak 69, to za mało. :/
Ile wełny? I ile zapłaciłeś?
W vistuli spokojnie na promce kupisz ładny gajerek z wełny 110tki za około 500-600zł. Polecam przymieżyć w salonie i kupić potem w necie. Ja już mam ogarnięty rozmiar garnituru i kupuje przez neta bez przymierzania. Za 700-900zl wyrwiesz lantiera z przeceny, czyli najlepszą seria garniturow vistuli.
Ok, zwiedziłem 2 solidne galerie handlowe - łącznie po 2 salony Vistuli, Bytomia, Lavard, Próchnika, Giacomo Conti, a ponadto w butiku Pura Linea, gdzie są garnitury Selected Homme (to chyba dość uznana marka?).
Rozważam teraz 3 opcje - wszystkie w kolorze granatowym. Moglibyście rzucić okiem i ewentualnie doradzić? Kolejność nieprzypadkowa - myślę, że idealnie leży ten pierwszy, choć Próchnik podobnie i dodatkowo taniej z gratisami.
Opcja 1 - SELECTED HOMME - 100% wełny 110s - 750 zł z przeróbkami (minimalne wydłużenie nogawki i przesunięcie guzika w marynarce, przez co klapy będą lepiej przylegać).
http://s2.ifotos.pl/img/selected...
http://s10.ifotos.pl/img/selecte...
http://s10.ifotos.pl/img/selecte...
http://s2.ifotos.pl/img/selected...
Opcja 2 - PRÓCHNIK - 100% wełny 130s - 699 zł + koszula i krawat gratis.
http://s5.ifotos.pl/img/PROCHNIK...
http://s5.ifotos.pl/img/PROCHNIK... (te 2 ujęcia demonstrujące autentyczny odcień granatu)
Te niżej są zbyt oświetlone, ale ułożenie ok, choć trochę krzywo wyszedłem na zdjęciu.
http://s2.ifotos.pl/img/prochnik...
http://s2.ifotos.pl/img/prochnik...
http://s2.ifotos.pl/img/prochnik...
http://s2.ifotos.pl/img/prochnik...
Opcja 3 - BYTOM - niestety, tylko 44% wełny, jednakże faktura nie wskazuje, że są tam sztuczne dodatki - 549 zł
http://s5.ifotos.pl/img/Bytomjpg...
http://s10.ifotos.pl/img/Bytom2j...
http://s10.ifotos.pl/img/Bytom3j...
Jeśli przeskrobałem z wrzucaniem zewnętrznych linków, to przepraszam i proszę moda o informację - usunę to. Nie miałem jednak innej możliwości zaprezentowania zdjęć...
podziwiam cię że ci się chciało latać po tylu sklepach i robić foty i to wgrywać jeszcze, choć z drugiej strony to już trąci nerwicą.
Fakt, już trochę za długo ten temat ciągniesz, zdaj się na własną intuicję, zapytaj się pani w sklepie. Nie kupujesz domu!
Odnośnie kupowania w sklepie...
Sądziłem, że w takich "lepszych" sklepach/salonach, to ekspedientki mają fachową wiedzę i starają się doradzać rzetelnie, nawet kosztem mniejszego zysku, gdyby coś było nie tak. Przy okazji mierzenia tych garniturów doszedłem jednak do wniosku, że już nie ma co na to liczyć. Wszędzie nastawieni tylko na to, abym wziął ten garnitur, nawet jeśli były ewidentne mankamenty. Ja nabywając wiedzę z internetu, czytając różne blogi na ten temat, wiedziałem więcej niż ekspedientki (chyba, że one celowo chciały maskować niedociągnięcia...). Tak więc ostrożnie trzeba podchodzić do opinii ekspedientów.
Odnośnie kupowania w sklepie...
Sądziłem, że w takich "lepszych" sklepach/salonach, to ekspedientki mają fachową wiedzę i starają się doradzać rzetelnie, nawet kosztem mniejszego zysku, gdyby coś było nie tak. Przy okazji mierzenia tych garniturów doszedłem jednak do wniosku, że już nie ma co na to liczyć. Wszędzie nastawieni tylko na to, abym wziął ten garnitur, nawet jeśli były ewidentne mankamenty. Ja nabywając wiedzę z internetu, czytając różne blogi na ten temat, wiedziałem więcej niż ekspedientki (chyba, że one celowo chciały maskować niedociągnięcia...). Tak więc ostrożnie trzeba podchodzić do opinii ekspedientów.
Już kupiony. Wybrałem tę pierwszą opcję.