Witam przychodzę tutaj z problemem i liczę na jakąś pomoc a więc sprawa wygląda tak mam problem z kobieta , poznałem ja na tinderze 22lata ładna 8/10, wstepnie miało byc fwb, postanowilem do niej pojechać posiedzieliśmy w aucie mizianko tu za nóżki,dupcie cycuszki to tamto macanko ja ją ona mnie bardzo chętna i napalona było super . Ale ani seksu ani loda nie było bo nie chciała powiedziałą wprost że jeszcze nie chce.Spotkanie na tym się zakończyło.I teraz pojawia się problem na drugi dzień coś tam z nią jeszcze popisałem , powysylalem lecz kolejnego dnia napisałem do niej jak tam i cisza nie odpisała , snapy przestala odczytywać wiadomości też poprostu jakby zniknęła całkiem. A wiedziałem że jest bo na story wstawiała jakies zdjęcie. Dziś napisałem do niej znów ( podejrzewam że nie potrzebnie ) i teraz odczytala ale nie odpisala i teraz pojawia sie zasadnicze pytanie : O CO JEJ CHODZI ? Stwierdziłem że więcej juz nie bede pisał, będzie chciala odpisac to odpisze nie bedzie chciała to nie.... ale wogole nie rozumiem takiego zachowania. Nie wiem nie spodobalem jej sie czy co ? Ale watpie bo w aucie byl kontakt fizyczny i to dlugo mimo ze seksu ani loda nie było. Co powinienem dalej zrobić bo jak dla mnie sytuacja bardzo nie zrozumiała ... A nie ukrywam że dziewczyna bardzo fajna i zalezalo by mi aby to dalej pociagnąć.Prosze o pomoc !
Liczyła, że ją wydymasz, nie było sexu, więc pomyślała, żeś nudny i brak Ci ikry. Typowe, opisane wybornie przez Gracjana w podstawach.
Dlaczego wy ludzie, nawet podstaw czytać, nie jesteście w stanie? Marsz do podstaw, to więcej takich tematów nie będzie!
"Co powinienem dalej zrobić bo jak dla mnie sytuacja bardzo nie zrozumiała ."
Prosic ja o litosc I jedno jedyne juz tylko spotkanie
Skąd wiesz ze miało być Fwb , sama o tym pisała ?
Moze ona szukała czegoś innego .
A jeżeli rzeczywiście miało być fwb to za słabo zadziałałes na spotkaniu , może się jej nie spodobałes
Kolejny który chce rozkminiać o co pannie chodzi zwłaszcza świeżo poznanej. A nad czym się tu zastanawiać? Panna Cię olewa to chyba sprawa jasna nie sądzisz? Co tu rozkminiać dalej? Olać i zająć się inna tyle co możesz zrobić, a i oczywiście zaczerpnąć wiedzy zawartej w podstawach i to obowiązkowo. Sprawa jest prosta i nie warta czasu ani energii nad rozmyślaniem. Chcesz wybłagać od niej uwagę czy co?. Pewnie panna liczyła na dymanko, nie było tego, nie zabrałeś się za nią jak facet i zostałeś zaszufladkowany. Może jej się nie spodobałeś ale co z tego? Masz efekt w postaci olewki czyli lecisz dalej, a nie zastanawiasz się teraz o co chodzi, sygnał od niej masz jasny.
_____________________________________
''Człowiek może powiedzieć Ci miliony pięknych słów, ale kiedy patrzysz na jego zachowanie, dostajesz wszystkie odpowiedzi.''
Nie ścigaj kogoś kto nie chce być złapany.
Śmieszy mnie szufladkowanie takich kolesi jak Ty, o tym, że laska chce FBW a nawet nie dobrałeś się do jej majtek....
Moim zdaniem to psuje relacje od początku. Lepiej od początku na nic się nie nakręcać. Bzykniesz konkretnie laskę to gwarantuje, że wróci do Twojego bolca nie raz.
"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"
a ja wypowiem się tak, oczywiście jako szeryf od podstaw: wypieprzaj do działu podstawy i poszukaj na forum - takich tematów jest od groma.
Apeluje do ogarniętych użytkowników aby przestali odpowiadać na takie durne tematy, które wystarczy poszukać.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
W ogóle nie musiało tak być, że ona czekała na FwB, może jednak ostatecznie w samochodzie stwierdziła, że z Tobą nie będzie związku, a ona z doświadczenia wie, że nie umie trzymać dystansu i za szybko się angażuje.
Powiem Ci jako baba. Na Fwb sie nie umawiasz, jesli jest taki uklad to sam z siebie wychodzi.
Po drugie na loda to sobie raczej trzeba zasluzyc, chemia itp, moze jestem starej daty ale takie tematy to raczej nie na pierwszym spotkaniu.
Skoro byla napalona to czemu nic nie bylo? Jak by byla napalona to by rozlozyla nogi.
Nie odzywa sie i nie odczytuje bo chce zebys sie odczepil, sama tak robie jak nie chce kolejnego spotkania. A jak juz ja zmusisz do odpisania to ci powie, ze ma duzo zajec czy pracy i ze sie odezwie. Ale nie odezwie sie, chyba, ze bedzie miala jakis interes. Daj sobie spokoj. Pol swiatu tego kwiatu
Sama jestem w kiepskiej sytuacji ale wiem co czujesz. Pozdr.