-Mocno miesza w hormonach - dla mnie był to top2 argument
- zaburza pracę kory przedczołowej, właściwie ogranicza działanie całego mózgu, ale dla mnie to był najistotniejszy punkt (może przekładać się problemem z skupieniem koncentracji, utrzymanie motywacji, odkładanie na później itd) dosłownie, stajesz się kimś kim nie jesteś
- ma wpływ na neuroprzekaźniki
-dosięga Cię więcej bodźców - co prowadzi do mniejszej reakcji na bodźce poboczne
-uzależnia
-...na pewno nie popycha do działania, wręcz powoduje regress
Ponadto marihuana wyciąga z człowieka to co siedzi w głębi, przykładowo jeśli możesz mieć problemy z psychiką to szybciej je odnajdziesz.
Wielu ciekawych rzeczy się tu naczytalem, sam palilem odkąddvmiałem 15lat i nigdy nie sądziłem, że to zle aż zająłem się rozwojem osobistym i praca nad sobą. Choć już nie pale to wciąż mam przepalony beret i nadzieje, ze kiedyś mi to minie.
Ps. Kokaina szkodzi w ten sam sposób? Wyciąga to co najsłabszego z naszej psychiki i powoduje leki czy może inaczej niż zioło psuje beret?
# Większość z was mówi o skutkach ubocznych typu natretne myśli czy leki, ale nie macie przecież pewności czy to akurat przez ziolko czy życiowe traumy których doświadczyliscie.. Nie jestem żadnym zwolennikiem ani obrońca tego, żeby nie było Jak palilem parę lat temu 5-6 temu to była czysta faza, 0 bad tripow, a teraz lęki i paranoja
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
-Mocno miesza w hormonach - dla mnie był to top2 argument
- zaburza pracę kory przedczołowej, właściwie ogranicza działanie całego mózgu, ale dla mnie to był najistotniejszy punkt (może przekładać się problemem z skupieniem koncentracji, utrzymanie motywacji, odkładanie na później itd) dosłownie, stajesz się kimś kim nie jesteś
- ma wpływ na neuroprzekaźniki
-dosięga Cię więcej bodźców - co prowadzi do mniejszej reakcji na bodźce poboczne
-uzależnia
-...na pewno nie popycha do działania, wręcz powoduje regress
Ponadto marihuana wyciąga z człowieka to co siedzi w głębi, przykładowo jeśli możesz mieć problemy z psychiką to szybciej je odnajdziesz.
Wielu ciekawych rzeczy się tu naczytalem, sam palilem odkąddvmiałem 15lat i nigdy nie sądziłem, że to zle aż zająłem się rozwojem osobistym i praca nad sobą. Choć już nie pale to wciąż mam przepalony beret i nadzieje, ze kiedyś mi to minie.
Ps. Kokaina szkodzi w ten sam sposób? Wyciąga to co najsłabszego z naszej psychiki i powoduje leki czy może inaczej niż zioło psuje beret?
# Większość z was mówi o skutkach ubocznych typu natretne myśli czy leki, ale nie macie przecież pewności czy to akurat przez ziolko czy życiowe traumy których doświadczyliscie.. Nie jestem żadnym zwolennikiem ani obrońca tego, żeby nie było Jak palilem parę lat temu 5-6 temu to była czysta faza, 0 bad tripow, a teraz lęki i paranoja