Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Efekty uboczne Marihuany

38 posts / 0 new
Ostatni
Wywtajemniczony
Portret użytkownika Wywtajemniczony
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 17
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2014-02-22
Punkty pomocy: 84
Efekty uboczne Marihuany

Kontrowersyjne pytanie, na które ja jako młody człowiek nie jestem w stanie sobie odpowiedzieć.

Jakie są efekty uboczne palenia raz w tygodniu marihuany ?

Znacie kogoś, kto dużo pali i się przez to zmienił ?
Legendarny przypalony beret istnieje ?
Po zielsku rzeczywiście zostaje się tumanem ?
Zdrowiej pić alkohol na imprezach czy zapalić blanta ?

Czy Marihuana niszczy mózg ? Powstają dziury w pamięci ?

TYAB
Portret użytkownika TYAB
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Cała Polska

Dołączył: 2013-10-17
Punkty pomocy: 1942

Zależy:) czy chcesz sobie zajarać raz na jakiś czas, czy chcesz jarać tyle, by nie wiedzieć jaki masz dzisiaj dzień...

Dam Ci do myślenia

Milfer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2014-03-04
Punkty pomocy: 140

Przepalony beret istnieje.

Ja nigdy zielska nawet nie probowalem ale mialem ochote do czasu az poznalem goscia co był typowym zjarusiem. I spotkałem pare osób z przepalonym łbem.

Funny79
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Bielsko-Biała

Dołączył: 2015-03-21
Punkty pomocy: 48

Jeżeli o mnie chodzi to z ciekawości kilka razy spróbowałem, ale kompletnie to na mnie nie działało, więc zrezygnowałem.

Natomiast odpowiadając na Twoje pytanie...
Mój dobry przyjaciel kilka lat temu wkręcił się w trawę. Zaczęło się niewinnie, skręcik/lufka co imprezę. Potem raz w tygodniu, a skończyło się tym, że przez ponad 3 miesiące palił dzień w dzień. Na szczęście udało się Go z tego wyrwać.

Aha, no i tak jak napisał MrSnoofie - jeżeli koniecznie chcesz się 'truć', to chociaż czymś porządnym. Miałem koleżankę, która paliła wszystko. Byle było tanie i dawali na kredyt. Nie wiem, co do tego dodawali, ale zieleń szybko poszła w odstawkę na rzecz bieli.

TYAB
Portret użytkownika TYAB
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Cała Polska

Dołączył: 2013-10-17
Punkty pomocy: 1942

Funny może to był majeranek jak nie działało ?Laughing out loud

Dam Ci do myślenia

Funny79
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Bielsko-Biała

Dołączył: 2015-03-21
Punkty pomocy: 48

A skąd. Specjalnie próbowałem z różnych źródeł, ale zawsze było tak samo - czułem się zupełnie trzeźwy, czasem lekko zmulony. Ludzie, z którymi paliłem zawsze byli na haju i nie mogli pojąć, dlaczego ze mną jest inaczej Wink .

Kalili
Portret użytkownika Kalili
Nieobecny
Powiedzcie, jakie ja mam mieć fantazje erotyczne...
Wiek: 24
Miejscowość: Sydney

Dołączył: 2013-01-28
Punkty pomocy: 110

Może nie potrafisz się zaciągnąć ☺
Jak palisz musisz dym wpuścić do płuc i dać tej trawce szanse się wykazać hehe

Uśmiechaj sie.

Cafe
Portret użytkownika Cafe
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2015-10-21
Punkty pomocy: 65

Marihuana uważana jako miękki narkotyk w skrajnych przypadkach może wywołać w Tb schizofrenię.Poczytaj o tym przypadku bo jest sporo artykułów na ten temat.
Każdy ma inns osobowość i na każdego ta substancja zadziała inaczej.Ale w wielu przypadkach zaobserwowano nerwicę lekową która nie jest łatwą do leczenia chorobą.Zazwyczaj trwa wiele lat,zależy od tego u jakiego specjalisty się leczy czy jest to tylko psychoterapia czy może połączona z farmakoterapią i jakie to Ty masz do tego podejście.
Ogólnie marihuana wyostrza Twoja osobowość,wyostrza od lat skrywane w Twoim wnętrzu problemy,traumy itp który są następstwem lęku panicznego,derealizacji i wiele różnych objawów.
Pisałem na ten temat prace i jednoznacznie mogę stwierdzić że jest to złe.To środek psychoaktywny który wpływa na przepływ receptorów w mózgu i prace autonomicznego układu nerwowego który zazwyczaj po jakimś czasie zostaje zaburzony.
To twoje życie i to Ty będziesz ponosil skutki swoich działań wiec zastanów sie czy warto ryzykować.

berrad
Portret użytkownika berrad
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Mazowieckie

Dołączył: 2009-01-12
Punkty pomocy: 976

Ja paliłem może 5 razy w życiu. 5 raz skończył się dla mnie atakiem paniki w wyniku nakumulowanych stresów. Mnie to ryję lekko bańkę, więc od 3 lat się do tego nie dotykam. Smile

Sebuccis
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Toruń

Dołączył: 2015-08-03
Punkty pomocy: 9

Palilem 5 lat 2 lata dizen w dzien. Skonczylo sie nerwica ale ogarnalem sie bez problemow przy lekkiej pomocy ssri. Chwile bralem zmniejszylem dawke odstawilem tyle mnie widzieli. Ogolnie powiem ze duzo stracilem ale dzieki temu ze wjebalem sie w to gowno i zobaczylem co sie ze mna stalo wzialem sie za siebie wiec z dna tak naprawde zaczalem zyc doceniac co mam co moge osiagnac i ze trzeba do czegos dazyc oraz szlifowac swoj charakter.Przygoda z mj duzo mnie nauczyla . Duzo stracilem ale chyba wiecej zyskalem chociaz jakby to bylo gdybym nie palil to nie wiem. Nic nie dizeje sie bez przyczyny. Marihuana ? dobra w dobrych rekach . Dobra odmiana. Trzeba umiec wykorzystac i funkcjonowac w tym stanie. Jak bedziesz zamulac to szkoda jazzu i twojego mozgu. Najlepsze sativy malo thc pobudzaja. A zeby palic cos dobrego najlepiej samemu cos pokminic albo miec dobrego ziomeczka. Nie polecam palenia raz na tydzien bo thc siedzi dluzej w nas. Jak chcesz zapalic to nie pal duzo na raz.Wez malego bucha i zobacz co sie stanie. Niestety duze dawki thc przy czym cbd jest malo potrafi rozregulowac glowe. Nerwice ,depresje ,schizofrenie i inne rzeczy zdarzaja sie chociaz mysle ze to nie jest od samej marihuany tylko stanu duchowego,diety,podejscia do zycia i to czego palimy i w jakich ilosciach. Jak jeste maolat ponizej 20 lat to nie pal bo jeszcze mozg sobie rozjebiesz. Ja palilem od 15 roku zycia i nie polecam takiego trybu. Teraz docenilem naprawde ten stan i mimo ze mialem rok przerwy ostatnio pizgalem pare dni i nawet zlapalem lepsza motywacje do zycia i po meetingu z ziomkiem dawno sie tak nie wysmialem Wink .ALE zycie bez uzywek jest piekniejsze i prawdziwym skarbem sa emocje wywolane naturalnie a nie przez stymulanty

Creedence
Portret użytkownika Creedence
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-09
Punkty pomocy: 520

Koleś, który palił codziennie zielsko aktualnie znajduje się w śpiączce od 3 lat.
Nie wiem, do końca czy jest to bezpośrednio związane.
Jednak plotki, mówią że za dużo tego przyjął po wyjściu ze szpitala.

Po 2 tygodniach codziennego jarania i picia, nie potrafiłem logicznie mysleć po odstawieniu.
Więc raczej zjarany beret istnieje.

but_mil
Portret użytkownika but_mil
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 23
Miejscowość: Starożytne Ateny

Dołączył: 2015-08-03
Punkty pomocy: 66

moja bardzo dobra kumpela pali codziennie i oprócz tego, że traci kupę hajsów, jak już 2 dni zapali, to się robi niespokojna - coś faktycznie się stało z jej myśleniem.

No a u ludzi, którzy palą tak z raz na tydzień, to raczej nie zauważyłam zmian (ale ona też zaczynała od jednego blancika w tygodniu). Mi się zdarza dość regularnie zapalić jak jestem w domu w wakacje, potem wracam na studia, nie palę i mi się nie chce - jest okej.

Co jest lepsze/zdrowsze, to są różne szkoły.Tak na moje, wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem Wink

Michał
Nieobecny
Wiek: Still 20`s
Miejscowość: Wawa

Dołączył: 2014-03-10
Punkty pomocy: 54

Osobiście szuwaks palę bardzo rzadko (raz na parę miesięcy), tak więc osobiście nie doświadczyłem negatywnych skutków długotrwałego palenia, jednakże znam osoby, które jarają na potęgę i skutki palenia są widoczne. Z tego co wiem palą oni pewny towar, tak więc mówię tu o skutkach długotrwałych od marihuany a nie od jakiegoś innego gówna.

1. Uzależnienie - uzależniasz się od marihuany
2. Przez to, że się uzależniasz to palisz więcej na raz, ponieważ się uodparniasz na działanie THC, jednakże im więcej THC tym gorzej dla mózgu.
3. Przez THC następują zmiany w mózgu. Powstaje zamulenie typowe dla palacza - po długotrwałym paleniu człowiek staje się zamulony, wolniej myśli, ma problemy z koncentracją. Masz przeorany mózg od maryśki.

To co napisałem powyżej, to tak jak wspomniałem naoczna obserwacja, ponieważ pochodzę z regionów gdzie tego towar jest bardzo łatwo dostępny.

Konstanty
Portret użytkownika Konstanty
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: 3city

Dołączył: 2014-03-13
Punkty pomocy: 3523

Edit.

A pierdole tam... Nie chce mi się zaczynać tematu. Snoofie wyczerpał wątek. Do usunięcia.

Smile

____________________________________________
"Umysł jest jak spa­dochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein

Łokero
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2015-03-07
Punkty pomocy: 495

Palę tak 2x w roku i podoba mi się to. Kładę się na łóżku, włączam muzykę i mam kompletny czil.

"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz

Rivenord
Portret użytkownika Rivenord
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2014-11-19
Punkty pomocy: 71

Panie nie ma czym się przejmować. Możesz palić miecha i przestać w jednej chwili. Jak z kompem, masz grasz nie masz nie grasz Smile Czy ryje beret? Nie koniecznie, wystarczy nie zgrywać Snoop Doga i nie paloć skręcików jak papierosy.

The only easy day was yesterday!

TerraNova
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: ....

Dołączył: 2015-10-14
Punkty pomocy: 11

Efekty uboczne? Różne.

Jedna dziewczyna zrobiła mi dwa razy loda(przy kumplu co spał obok na fotelu) czyli faza niezła
Ja miałem jeszcze lepszą bo potem byłem z nią dwa miechy

sajgon239
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Olecko

Dołączył: 2014-11-18
Punkty pomocy: 17

Efekty uboczne to między innymi straszne zamulene. Znam jednego co jara, żyje w swoim świecie. Myśli że jest bezpieczny i może robić co chce. Wyciąga torebkę z zielskiem na ulicy i nabija lufkę.

Ronlouis
Portret użytkownika Ronlouis
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-04-20
Punkty pomocy: 1816

Zapytaj Snoop Dooga Wink przypomniałem, sobie jak w liceum zjarałem się z córką nauczycielki od matematyki i seks był taki, że tego nie da się opisać Laughing out loud Jak chcesz wykorzystywać zjaranie się do takich eksperymentów to polecam. A do samego palenia, żeby tylko palić, bez sensu. Ale to moje zdanie, ktoś może mieć inne.

O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Ron chyba Cię fantazja poniosła. Sugerujesz zeby jarac z pannami i na haju je pukać? W dodatku odurzone?

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

Ronlouis
Portret użytkownika Ronlouis
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-04-20
Punkty pomocy: 1816

Baud ta dziewczyna co ją opisałem była ze mną w związku przez 2,5 roku. więc to nie była przypadkowa laska. Poszliśmy na jakąś imprezę jej znajomych i sama zaproponowała żebyśmy zapalili. Później poszliśmy do niej i było fajnie Smile

A co do odurzonych lasek, przypadkowo poznanych, to pełna zgoda, nie można ich brać na poważnie, a jak jeszcze laska jest pod wpływem środków odurzających a Ty z nią wylądujesz w łóżku to wiadomo, że następnego dnia mogą kogoś takiego czekać przykre konsekwencje. Więc takich lasek w klubie warto unikać i nie brać ich na serio.

O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia

NiCo
Portret użytkownika NiCo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-05-08
Punkty pomocy: 381

NAJWAZNIEJSZE, TO NIE MIESZAĆ Z ALKO!

Kubens
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2015-03-04
Punkty pomocy: 23

Nie powiem Ci co się stanie jak będziesz palił 1 w tyg ale moge powiedzieć Ci jak to jest z marihuana w moim przypadku : jestem uzależniony - pomimo tego że nie pale jestem jak alkoholik który po 5 latach abstynencji po 1 browarku wraca do alkoholu bez pamięci .

Jaranie nigdy nie było dla mnie " ucieczką " raczej sposobem na spędzenie czasu .
Dzięki paleniu poznałem masę wspaniałych ludzi , dzięki paleniu poznałem podrywaja ! Tongue Ja nie paliłem raz w tygodniu , paliłem od rana do nocy , można powiedzieć że byłem trzeźwy kiedy byłem spalony , gram dziennie to w pewnym momencie nawet nie starczał , najwyżej doszedłem do 2,5 g dziennie pomijając jakieś tam wyjazdy i eventy
w których paliłem oczywiście więcej ...

Co mi to dało ?
Stany lękowe , ataki paniki , natrętne myśli , problemy z zasypianiem...
Stało się już tak dwa razy - nie brałem żadnych leków z wszystkim poradziłem sobie sam

Ale to co mi się stało nie znaczy że stanie się Tobie
W mojej ekipie połowa osób jara dzień w dzień , jeden ziomeczek pali już 12 lat min.3 gramy dziennie i nie ma żadnych skutków ubocznych - po prostu każdy z nas
urodził się z innym zestawem neuronów ot co.

Czy warto palić marihuane ?

Oczywiście że nie warto - świat na trzeźwo smakuje wspaniale , stan który udawało mi się osiągnąć po kolejnym joincie teraz osiągam na trzeźwo , ze smutkiem patrze na kumpli którzy tak jak niegdyś ja jarają na potęgę . Może nie mają umysłowych zgrzytów jak to było u mnie ale jedno wiem - szczęśliwi to oni nie są Smile

Oczywiście gdybym umiał podejść do marihuany jak do każdego innego narkotyku , czyli najebać się raz w miesiącu albo od czasu do czasu " wyczyścić lusterko "
na pewno nie było by to takie pojebane , ja jestem tylko losowym ziomkiem z internetów ale zastanów się czy warto .

Cafe - nie obraź się ale jak dla mnie twoje pojęcie o tym wszystkim to tylko artykuły z pierwszej strony google .
Ilu lekarzy tyle opinii . W związku ze sprawą sądową musiałem stawiać się w grupie uzależnień gdzie " specjalista " zapytał mnie co ja tu robię bo na uzależnionego nie wyglądam , gdzie indziej po 3 zdaniach od razu stwierdzali : jest pan uzależniony . Nerwica lękowa - kilka lat ? Człowieku to się leczy w tygodniach i to też zależy od człowieka , poza tym często w przypadkach marihuany jest ona mylona z syndromem odstawienia . Mózg dostawał wszystkie emocje na tacy i nagle mu je zabrano .
Oczywiście mogę się mylić i masz w tym jakieś doświadczenie ale twoja wypowiedz brzmi jak typowy artykuł z pierwszej lepszej strony internetowej .
Warto też mieć na uwadze że marihuana jest nieustannie badana i testowana , ba wiele badań się wyklucza . Stąd nie można wsadzać wszystkich palaczy do jednego worka bo jeden będzie jarał aż miło do końca swych dni a inny jak tu kolega napisał zapali pierwszy raz i już ma paranoje .

Pozdrawiam wszystkich
Jeśli ktoś ma jakiś problem z marihuaną nie śmiało wali - mogę coś doradzić i opowiedzieć jak ja walczyłem z tym gównem Tongue

majdanos
Portret użytkownika majdanos
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: bydgoszcz

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 17

Jakbym miał wybór a takowego nie mam to bym wybrał zioło a nie alko. Dlaczego? Alkohol napewno bardziej uzaleznia i jest bardziej trujacy jak walisz wóde codziennie to raczej nic dobrego z tego nie bedzie tak samo jak palisz codziennie no to głowa zorana po jakimś czasie.Nawet jak sie upalisz ziolem za mocno to nie zdychasz nastepnego dnia nie mogac sie ruszyc.wadą napewno jest nielegalność i nastawienie spolecznosci do zielska.Jak wypijesz piwo gdzies w bramie to moherowy straznik teksasu przemknie obok ciebie nie zwracajac wiekszej uwagi ale niech wyczuje od ciebie ziolo no to juz jesteś w kosciele u fryzjerki w sklepie osiedlowym opisywany jako cpun..no niestety tacy ludzie.Znam ludzi co maja głowe tak przejaraną ze nie sposób się z nimi skutecznie porozumieć ale znam tez takich ze za nic bym ich nie podejrzewal ze pala i sa na dosc wysokich stanowiskach wiec jak z umiarem sie pali to luzik. Miałem raz sytuacje w zyciu gdzie zapaliłem jakiś syf to dosłownie miałem takiego doła przez tydzień ze w zyciu mi sie cos podobnego nie przytrafilo. Polecam sex po ziole doznania sa nie do opisania Wink mysle ze raz na tydzień to mozesz nawet w zyle dawac(zarcik) a wszystko bedzie ok Wink

Exist
Portret użytkownika Exist
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-12-22
Punkty pomocy: 7

Znacie kogoś, kto dużo pali i się przez to zmienił ?
-> tak, od ponad 4lat, zmiany są duże - negatywne. Wywodzę ze środowiska palaczy, dlatego się wypowiadam.

Jakie są efekty uboczne palenia raz w tygodniu marihuany ?
-> zawias, kilkukrotnie gorsza pamięć. myślisz tylko o jaraniu.

Po zielsku rzeczywiście zostaje się tumanem ?
-> jw.

Czy Marihuana niszczy mózg ? Powstają dziury w pamięci ?
-> Znajomy z wyżej wymienionym stażem zapisuje najprostsze rzeczy na kartce.

Legendarny przypalony beret istnieje ?
-> istnieje., żal na to patrzeć.

Zdrowiej pić alkohol na imprezach czy zapalić blanta ?
-> a nie wyrosłeś jeszcze z imprez że o to pytasz? xD człowieku ja mam 21 lat i pracuje na własny rachunek codziennie myślę co poprawić w swoim życiu, rozrywkę to ja sobie gwarantuje z dziewczynami które poznaję, a nie myślę gdzie tu morde umoczyć i czy lepiej zaprawić wódą czy blantem...

TYAB
Portret użytkownika TYAB
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Cała Polska

Dołączył: 2013-10-17
Punkty pomocy: 1942

zajebisty wpis

Dam Ci do myślenia

txico
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Toruń

Dołączył: 2015-10-10
Punkty pomocy: 14

Paliłem od liceum, z kilkumiesięcznymi przerwami (raczej wynikającymi z braku okazji), ale miałem okresy gdy paliłem codziennie.
Skutki? Słynne dziury w pamięci, i nie chodzi tu tylko o listę zakupów, bo to można zapisać na kartce. Mam na myśli kłopoty z płynnym wysławianiem się, gdy się zacinasz bo szukasz w myślach odpowiedniego słowa. Problemy z zasypianiem bez bucha... potem problemy z zasypianiem nawet po. Wieczne zmęczenie i brak energii. Brak ochoty na seks. Dziwne rozkminy i wkręcanie sobie różnych akcji. Podejrzliwość wobec znajomych. Na końcu wizyta u psychiatry i diagnoza: lekka depresja (nie twierdzę, że przyczyną była tylko marihuana, nie bez winy była też moja ówczesna praca, której nie cierpiałem).

Skończyłem z tym jakieś pół roku temu. Zmiana pracy była niejako pretekstem. Zauważyłem poprawę samopoczucia, zacząłem cieszyć się życiem, poznawać ludzi. Zauważyłem, że świat na trzeźwo smakuje o wiele lepiej. Dostrzegłem, ile traciłem paląc.

Żeby nie było, że stałem się jakimś radykalnym przeciwnikiem - wszystko jest dla ludzi, dopóki stosuje się to z umiarem. Jeśli ktoś zapali sobie raz na kilka miesięcy, nic mu raczej nie grozi. Ja prędko nie wrócę do palenia - trochę obawiam się reakcji własnego mózgu na THC po takim czasie odstawienia, ale przede wszystkim dostrzegłem, że nie jest mi to do niczego potrzebne, a nawet lepiej się czuję bez tego.

romanek
Portret użytkownika romanek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-03-15
Punkty pomocy: 709

dobry znajomy z uczelni, kurewsko ambitny - jarał dzień w dzień przez kilka lat, potem przez pół roku śmigał do psychologa, żeby odstawić i nie mieć "złego dnia" , po wspomnianym pół roku się ogarnął i wracał do codzienności bez jarania.. wydawało by się ,że z tego wyszedł, ale za jakiś czas znowu zaczął - najpierw raz na 2 tygodnie, potem raz na tydzień , dalej analogicznie, podświadomie szuka sobie wymówek,żeby zapalić.. a to kolos zdany, a to "coś" etc.. szkoda chłopa,bo mega zdolny.. ale jeszcze parę lat i zacznie śmigać do psychiatry, a nie psychologa.. próbowaliśmy z nim rozmawiać, to mówi,że ma nad tym kontrolę przy czym się wkurwia,że ingerujemy w jego życie.. więc generalnie każdy już mu odpuścił..

mi się zdarzyło parę razy w życiu, a przez owego kolegę, już więcej tego nie zapalę
historia jak najbardziej prawdziwa i wciąż aktualna, nawet dziś ten kolega jarał, także uważajcie bo od tego można się uzależnić , z resztą jak od wszystkiego.

PS. jak się pytałem go jeszcze jak przez moment odstawił , to mówił,że jest źle, jak się gdzieś podświadomie zatraca rzeczywistość.. po zielsku jest inne myślenie, inny stan. jak przyzwyczaisz siebie i swój mózg do tego alternatywnego stanu umysłu, to wyjść z tego jest naprawdę ciężko. organizm jak za bardzo się przyzwyczai do tej alternatywy , to zrobi wszystko żeby ten stan osiągnąć..

to są jego słowa, szkoda,że nie dał rady się opanować i pewnie już nie da rady, czego oczywiście mu nie życzę, ale widzę co się z nim dzieje

El
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2012-12-15
Punkty pomocy: 13

znam osoby które palą dzień w dzień i mulą, znam też takich co palą dzień w dzień i zasuwają po 10 godzin dziennie w pracy, studiują z bardzo dobrymi wynikami, mają i realizują pasję.

Niestety regularne palenie bardzo wpływa na pamięć. Czy uzależnia? Na swój sposób. Jak miałem 5 g to paliłem więcej niż potrzebowałem, jak się skończył zapas to nie ciągnęło.

Wszystko jest dla ludzi ale z umiarem. Regularnym palaczom zalecałbym nie częściej niż raz w miesiącu

Nie ma porażek, są tylko lekcje

Almond
Portret użytkownika Almond
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Tychy

Dołączył: 2013-09-21
Punkty pomocy: 29

Jeden alkohol, drugi hazard, trzeci seks, a czwarty np. marihuana...

Jestem w terapii już 2 raz, jeżeli jednorazowo się złamię to potem zaczyna się "codziennie po kilka". Efekt - odmóżdżenie, ogromna frustracja, agresja pomieszana ze złością smutkiem i depresją po odstawieniu.

Tobie może być fajnie, może uda Ci się to kontrolować, jednak to jak gra w rosyjską ruletkę - jeśli trafisz na kulę to Cie zniszczy.

Sam sobie odpowiedz czy chcesz tak ryzykować?

Ps. jakby ktoś chciał ze mną się pokonsultować w tym temacie to zapraszam na priv Smile

--U got no reez to complain--

98zajac
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Złochowice

Dołączył: 2013-09-30
Punkty pomocy: 4

Znam kilka osób, które się stoczyły i przestały ogarniać co robią, jaki jest dzień itd.
Nie pal nawet od czasu do czasu bo bardzo łatwo się wciągnąć, no i istnieje duże ryzyko. Nie chodzi mi nawet o prawo. Ja od "zaufanego dilera" dostałem raz (dla żartu) dopalacz zamiast zioła. Oczywiście skończyło się w szpitalu. Na szczęście bez problemów prawnych. Ale nawet sobie nie wyobrażasz jak taka sytuacja potrafi zniszczyć psychikę i kontakty z niektórymi ludźmi.