Mnie by to nie odpowiadało,nie fakt ,że mi za mało czasu poświęca a fakt,że imprezuje tyle.

Powiedz,że zaczyna Ci to przeszkadzać, nie bój się reakcji panny,mów to na co masz ochotę i to co Ci przeszkadza zawsze.Lepsze to niż zgrzyty i humorki.Nie będzie poprawy to chłodnik.

Ja osobiście raz zrobiłem taki eksperyment i ostatni,bo potem słyszałem Ty już nie jesteś taki jak kiedyś lub a to mniej Ci zależy.Potem się to rozpadło.

Spokojnie wodzu, nie popadaj w skrajności. Piszesz, że wcześniej chciała się spotykać codziennie, a teraz raptem imprezuje 3 dni pod rząd. Na razie nic nie rób, co najwyżej życz jej dobrej zabawy i poproś by zadzwoniła do ciebie w nocy, że wszystko jest wporządku, bo nie chcesz się o nią martwić.

Jak nie zechce się z tobą spotkać jutro wieczorem lub w następnym tygodniu, szukając wymówek, to w tedy zacznij się marwić. A do tego czasu, pomyśl o swoich kumplach i wyskoczeniu gdzieś na piwko.

No wiesz, w związkach zawsze się kiedyś psuje. Możesz robić wszystko książkowo, a i tak może się zjebać. Ja nie jestem za tym żeby zabraniać lasce wychodzić na imprezy, jest wolnym człowiekiem. Oczywiście jeśli ci to przeszkadza to powiedz jej to, ale nie zabraniaj. A najlepszym wyjściem byłoby chodzić razem z nią. To świetna sprawa poznać się lepiej ze znajomymi laski i wkręcić się w jej towarzystwo.

W zasadzie, to da się to jeszcze odkręcić. A nawet więcej, obrócić na twoją korzyść! Ale musisz to zrobić jutro wieczorem lub we wtorek, bo im dłużej nie będziesz się odzywać tym ona będzie miała większe wątpliwości co do ciebie!

Co zrobić, napiszę ci jutro rano bo dziś jestem już umówiony i zaraz wychodzę. Napiszę ci wiadomość na priv, bo za moją radę, zjebali by mnie jak burą sukę. Wiesz, za dużo tutaj teoretyków, a za mało praktyków. Teraz słuchaj, dziś niedziela, wyjdź na zewnątrz wieczorem, przejedź się rowerem, wyskocz w plener, zrelaksuj się i doceń piękno natury!

Albo ma Cię w dupie, albo jest taką manipulantką, że nie ma obaw przed powiedzeniem Ci czegoś takiego w takim momencie, żeby sprawdzić Twoją reakcję. Tak czy siak, niepotrzebnie wyrwałeś się z tym zrywaniem, bo sam wiesz, że tego teraz nie skończysz, chociaż dała Ci ku temu realny powód. Już masz minus, bo pokazałeś, że rzucasz słowa na wiatr i nie jesteś konsekwentny. Trzeba bylo sie ubrać i wyjsc, bez żadnego rozmawiania o tym. Zero inicjatywy, chłód z Twojej strony, bo - "Moja droga muszę sobie to przemyśleć. Daj mi spokój na jakiś czas, nie dzwoń, nie pisz, nie wiem co będzie." Jakby przez dwa tygodnie nie dawała sobie bez Ciebie rady i rzeczywiście starała się to naprawić, to miałbyś realną przesłankę, żeby dać jej szansę. Teraz to ona decyduje, ona sie zastanawia, a Ty czekasz na wyrok. Powinno być na odwrót, tym bardziej, że to ona zjebała.

Musisz odwrócić kota ogonem, bo póki co to ona zjebała i ona sie zastanawia, a Ty czekasz nie wiadomo na co. Masz być konsekwentny i dać sobie czas na przemyślenie kilku spraw. Jak teraz tego nie zrobisz i cala akcja odbije się bez echa to masz jak w banku, że ona za jakiś czas odjebie coś znacznie bardziej poważnego, bo będzie wiedziala, że i tak nic z tym nie zrobisz.

Poza tym, tak sie zastanawiam, czy ona tego kolesia nie spotkała juz wcześniej i ten caly jej imprezowy cykl nie jest tak na prawdę jej skokiem w bok w celu stestowania drugiej opcji.

Na imprezach jest tak jak sam widzisz ,tam będzie poznawać nowych chłopaków ,daj sobie ochłonąć pare dni.

Już dałeś palec wzięła rękę aż do łokcia i idzie dalej ,hipotetycznie przemyślisz to i dasz jej szanse to już zawsze jak będizesz ją puszczał samą na imprezę będziesz myślała ,czy kogoś nie poznała właśnie ,bo co nie wolno jej zawsze moze przecież zrzucić na alkohol.

Ja nie mogłem kiedyś spać przez takie puszczanie dziewczyny na imprezy ,bo zaufania nie miałem ,na prawdę pomyśl ,czy warto jej ufać ,może to jeszcze nic ,ale ona zrobi jeszcze na tobie próbę i będzie gorsza więc PRZEMYŚL TO !!!

kurwa przechodziłem przez takie coś,i wiem,że nie warte jest to nerwów.

Nie lubie łatwych panienek,a Twoja jest łatwa i rozchwiana emocjonalnie.

Twoje życie,ale nawet gdyby mi zależało to bym odpuścił taką panne.

Już zresztą dałeś jej za duży pokaz swojego braku konsekwencji i wie,że może z tego korzystać.

BorysKaf, jeśli chcesz cokolwiek tu ugrać to musisz w końcu się opanować i przestać myśleć o tej lasce. Bo tak ci kurwa zależy, że tracisz rozum i inni ci muszą pisać odpowiedzi na smsy do twojej własnej dziewczyny.
Podstawowy błąd polega na tym, że jesteś rozemocjonowany i ślepo zakochany, a ona to widzi i cię w chuja robi. Ten tekst, że żałuje, że poszła na imprezę bo myśli teraz o innym. Weź to olej i traktuj ją jak ona ciebie. Przede wszystkim nie przejmuj się tym co gada. Albo miej w dupie jej myśli o tym chłopaku albo z nią zerwij skoro chcesz żeby myślała tylko o tobie. Ale żeby podejmowac decyzje musisz odpuscic - jak sam piszesz, musisz się odkcohac (będziesz szczęśliwy bo będziesz miał kontrolę nad związkiem i emocjami a nie będziesz popadałw rozpacz jak się nie odzywa i umierał ze szczęscia bo ci napisała, że przeprasza - to jedyna twoja atrakcja w życiu?)

Normalna kobieta zachowałaby tę informację dla siebie. Po co masz wiedzieć, że jej się ktoś spodobał? Albo chce wzbudzić zazdrość, może dać nauczkę za twoje fochy dotyczące spotkań i imprezy? A może się z nim pocałowała i nie wie co robić więc wali te teksty, że żałuje, że tam poszła. Czy ty jej mówisz jak pogadasz w sklepie z ładną kobietą a potem będziesz o tej kobiecie myślał bo coś cię w niej urzekło? Coś mi tu śmierdzi, ale niestety nie mam szklanej kuli, Andy by się przydał:)

Słuchaj Borys, na tym portalu jest wielu znawców, tych prawdziwych jak i tych którzy piszą co im ślina na język przyniesie, nikt nie zna twojej dziewczyny tak jak ty sam, nikt nie jest w stanie powiedzieć o niej tego co ty możesz powiedzieć, dlatego moja rada jest prosta, wiedziałeś jak ją zdobyć ? to uwierz w siebie i odpowiedz sobie sam na pytanie Co powinieneś zrobić żeby ją przy sobie zachować i żeby wyszło to tobie na dobre, i pamiętaj że tutaj nie ma złych odpowiedzi.