Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziwna sytuacja

19 posts / 0 new
Ostatni
minow
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-02
Punkty pomocy: 0
Dziwna sytuacja

Witam wszystkich,
Jakiś miesiąc temu poznałem dziewczynę (18lat), w sumie to sama mnie zaczepiła komentując moje zdjęcie, zaczęliśmy pisać, na początku jakieś luźne tematy, żarty, ogólnie jak rozmawiam z dziewczyną to nawet na początku lubię wpleść w to jakiś żart, czy nawet dwuznaczną sytuacje, wydaje mi się że bardzo się jej to spodobało, bo często mi pisała o tym, również że dziwi się że wcześniej się nie poznaliśmy bo "super gość ze mnie", ale niedługo potem zaczęła dawać mi jakieś znaki że np. spełnia się jej marzenie bo zawsze chciała mieć chłopaka, że wkrótce się przekonam o co chodzi (wcześniej z tego co wiem to tylko jakieś przelotne znajomości bez pokrycia miała). Zaczęła się mnie nawet czepiać bo widziała mnie na mieście kiedyś z znajomymi i że się nie przywitałem (ja po prostu jej nie zobaczyłem). Wydaje mi się że takie zachowanie wskazuje na coś.. więc niedługo potem powiedziałem że możemy kiedyś wyskoczyć gdzieś, jak że ona dość dużo zajęć ma (szkołą, siłka itp.) ja tak samo kiepsko z czasem w tygodniu, to po jakimś tygodniu w trakcie pisania napisała mi że humoru nie ma, więc powiedziałem jej że wpadnę do niej za jakaś 1h i coś porobimy, powiedziała że chętnie tylko że jest u niej przyjaciółka, i czy ja też weźmiemy, zapaliła mi się tutaj już "lampka" i powiedziałem ze jak ona jest to my wyskoczymy kiedy indziej. Na co zareagowała że w sumie koleżanka już wychodzi, na spotkaniu pogadaliśmy, był dotyk, żarty na koniec przytulas, po spotkaniu napisała mi że super się bawiła i ze ma nadzieję że ja też. W następnym tygodniu (środę) rozmawialiśmy coś tam na temat tego ze teraz nie można praktycznie nigdzie wyjść więc zaproponowałem że możemy wyskoczyć (niestety w tygodniu nie mam aż tyle czasu), i zaproponowałem piątek na co powiedziała ze niestety ma nockę z koleżankami. W czwartek popisaliśmy standardowo, w piątek/sobotę nie pisaliśmy pomimo że raczej co najmniej kilka wiadomości dziennie pisaliśmy, po prostu zaplanowałem sobie piatek, sobota z kumplami i tak wyszło (sama nie napisała), w niedzielę się odezwałem (ona raczej sama nigdy nie zaczynała pisać) choć na początku samym jak np miałem mało czasu i nie napisałem to ok 16 pisała czy żyję śmiejąc się i inicjując rozmowę, zauważyłem że w jej zachowaniu jest coś dziwnego, i w sumie zacząłem w żartach mówić że ktoś tu nie w humorze itp, na co ona że wszyscy jej to mówią i że sama nie wie co się z nią dzieje, stwierdziłem że może ma gorsze dni i standardowo trochę pisaliśmy, dziś rozmawiając wyszedł temat że o różnych porach to pisanie zaczynamy, na co powiedziałem że sama jak chce to może napisać, że nie tylko ja muszę zawsze to robić i zaznaczyłem ze mi się to nie podoba. I wyjechała mi z tekstem że jak ja to widzę tą naszą relację bo ona mnie jako kolegę na razie postrzega i żeby potem nie wyszło że się zabujałem i mam do niej problemy, na co zdziwiony odpisałem że problemów mieć nie będę bo nie podchodze do tego w ten sposób (nie jestem osobą a przynajmniej staram się być co nastawia się na efekt), rozmawiając dalej na ten temat powiedziałem jej że jak ma coś wyniknąć to samo wyniknie i że na luzie trzeba do tego podchodzić (wiem ze to my działa mi robimy swoje, po prostu jej tak napisałem bo nie bardzo wiedziałem co), po czym ona powiedziała że nie chce, żeby potem było że robi nadzieję bo już miała taką sytuację, to napisałem żart niech pisze wszystkim na starcie, a ona że no nie da się bo albo będzie to coś albo nie. Trochę zaskoczyła mnie ta sytuacji cała, co o tym myślicie ? Jak to rozegrać dalej ? Wdzięczny również będę za wskazanie błędów na przyszłość.
Pozdrawiam

To co masz zrobić jutro, zrób dziś.

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

Może zacznij się z nią spotykać zamiast pisać i umawiać się na konkretną porę na pisanie.

A jak już chcesz coś ugrać na spotkaniu to sobie poczytaj tu
podrywaj.org/podstawy-uwodzenie

Gdyby wykręcała się od spotkań to znaczy, ze nie jest zainteresowana i wtedy nie marnujesz czasu. Chyba, że chcesz sobie z nią popisać.

Jak już się tak produkujesz z pisaniem to zrób to tak żeby dało się to czytać.

Umbrella
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Wschòd

Dołączył: 2020-07-22
Punkty pomocy: 238

Jedyne Twoje działanie w kierunku tej dziewczyny, to pisanie! Tu z nią popisałeś, tam popisałeś, a spotkałeś się raz. Pora przestać być "zabawiaczem" i umilaczem jej czasu w internetowym świecie.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3176

Przypadkowa laska aktywuje jedna wiadomoscia chlopaka I ten po czasie zaczyna ja gonic bo widzi w niej szanse. Tak sie zachowuja kolesie ktorzy nie maja opcji, tylko.zaden z nich nie wie ze pocxatkowa mila atmosfera nic nie znaczy. Zawsze koncxy sie tak samo kiedy Facet zaczyna sie azgazowac, bo mysli ze moze sobie pozwolic bo przeciez ma adoratorke a potem jest "ej przeciez jestesmy tylko kolegami". Tak bym to nazwal, taka dosc klasycxna sytuacja

Hochsztapler
Portret użytkownika Hochsztapler
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: .....

Dołączył: 2014-04-18
Punkty pomocy: 735

"spełnia się jej marzenie bo zawsze chciała mieć chłopaka, że wkrótce się przekonam o co chodzi"

-Ahaa.. Shit test.

"był dotyk, żarty na koniec przytulas, po spotkaniu napisała mi że super się bawiła i ze ma nadzieję że ja też"

-O jak pięknie Smile
Coz za wspaniali z was PRZYJACIELE.

"Jak to rozegrać dalej ? Wdzięczny również będę za wskazanie błędów na przyszłość."

-Koniecznie przeczytaj podstawy, tak z kilka razy. Potem klasyki, na początku wybieraj te, które trafiają bezpośrednio do Ciebie.

Niestety, friendzone. Za dużo pisales, byłeś zbyt milutki i dostępny. Ona potrzebuje chłopa, a nie koleżki do wieczornego pisania!

Urwij kontakt, nic nie pisz. Zajmij się sobą. Może po ochłodzeniu kontaktu ona zateskni i sama będzie chciała kontaktu.
Tylko wtedy już nie bądź miękka faja i zamiast ciągłego pisania to idź na randkę. Kurwa, pocałuj ja!
Między wami nie ma żadnego napięcia seksualnego, żadnej chemii.
O tym jak zachować się na spotkaniu z pewnością znajdziesz w klasykach.

Też dobrze by było jakbyś sobie te pannę odpuścił i z kimś innym spróbował stworzyć jakąś relacje.

Dzokej
Portret użytkownika Dzokej
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-11-09
Punkty pomocy: 51

Spotykam się aktualnie z dziewczyną która co chwilę mówi ,,dobry z Ciebie kolega", " ja narazie nie jestem gotowa". Ogólnie podchodziłem do tego ze śmiechem i sam zacząłem się w to bawić. Teraz sama chce ze mną coś więcej Smile

"U miss 100% of the shots you don't take" -Wayne Gretzky" - Michael Scott

Pan_XXX
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Niewazne

Dołączył: 2021-01-22
Punkty pomocy: 201

Hahaha, zwykly ST a Ty z tego zrobiles prawie epopeje. Kurwa ziomus, takie cos odbija sie np. "Spoko, podchodze do tego na luzie, wiesz zreszta, ze mam cały harem;)" i masz w dupie co ona sobie na to pomysli. Takie gówna odbija sie zartem i tyle, to co laska mówi nic nie znaczy, znaczenie ma tylko to kiedy rozłozy nogi i tak to powinienes traktowac. Zrobiła Ciebie jak chciała tym ST bo juz srasz po gaciach. Górą jesteś dopiero wtedy jak ją pieprzysz kiedy chcesz i jednoczesnie nic nie deklarujesz. Taka jest brutalna prawda i taki układ jest najzdrowszy na poczatek. Zimna głowa i rób swoje a takie ST odbijaj zawsze zartem jak masz małe doswiadczenie.

ann39
Portret użytkownika ann39
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Płock

Dołączył: 2017-02-10
Punkty pomocy: 453

Tu nie ma filozofii.
Zaprosz ja na spotkanie
Odrzuci 2x to niezainteresoana

Jak przyjdzie to działaj
Teksty zbijaj. "Bedziemy kolegami". To odpisz jej ze na to liczysz. Zdobywasz zaufanie, pozyczasz 3tys zl i cie nie ma! Cokolwiek glupiego.

Przestan z nią pisac! Umow sie! A pozniej daj jej przestrzen i zatęsknic

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Wystarczyło powiedzieć: „Luzik, będziesz mi pomagać w podrywie ładnych koleżanek” w żartobliwy sposób
a darować sobie teksty w stylu „będzie co ma być” pokazując że się przejąłeś. Znajdź jakąś ładną koleżankę i zobaczysz co się stanie. Wink

minow
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-02
Punkty pomocy: 0

Wziąłem sobie powyższe rady do serca, i sprawa się lekko moim zdaniem zmieniła, podszedłem do tego jak gdyby nigdy nic się nie stało, i dziś wyskoczyłem na domówkę, od razu pojawiły się pytania ile już wypiłem, na co odpowiedziałem że nie mam przy sobie kalkulatora bo na spontanie wszystko, dodałem że ledwo się ubrać po prysznicu zdążyłem na co spytała, co z tym prysznicem, to podałem jej definicję że to takie miejsce gdzie woda leci w żartach, i powiedziałem że lecę w misje poszukiwania ładowarek w torebkach bo mi tel padał, na co się dość zdenerwowała że już idę.

Jak to dalej rozegrać ? Za powiedzmy jakiś tydzień ogarnąć spotkanie i tam już konkretnie działać ?

To co masz zrobić jutro, zrób dziś.

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Bardzo ładnie, już przepaliłeś jej styki zazdrością. Działaj tak dalej. Nie poruszaj tematu żadnego związku. Pokaż jej że nie jesteś jak Ci wszyscy spermiarze, których odrzuciła i daliby się pokroić by ją mieć. Bądź kulturalny, drocz się i możesz napomknąć że na imprezie poznałeś Kaśkę czy inną Baśkę i miło się wam gadało. Co do pisania co piszą koledzy wyżej, według mnie gówno prawda. Wystarczy że wplatasz w wiadomości droczenie się, podteksty itp. to nie trafisz do friendzone. Sam mam dość częsty kontakt z kobietą, która na mnie leci pomimo tego że piszemy. Oczywiście jak nie mam czasu to jej nie odpisuje, jak mam to piszę. Nic nie udaję. Przede mną był koleś co jej powiedział, że chce się tylko spotykać a nie pisać (być może użytkownik podrywają Laughing out loud) No i skończyło się tak że, grał niedostępnego aż przegrał. Co do tej Twojej. Nie reaguj na foszki i nerwy, śmiej się z tego a co do spotkania to umawiaj kiedy chcesz. Tylko, że już bez przytulasów tylko np na koniec spotkania poproś o buzi w policzek. Gdy będzie dawała odwroc głowę by trafiło w usta. Przy kobiecie kolego musisz być takim gnojkiem i Broń Boże się nie przejmować jej słowami. Cały czas okazuj jej że masz opcje i centrum świata nie jest. To je kręci Wink

zbylus
Portret użytkownika zbylus
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: RJS

Dołączył: 2020-08-19
Punkty pomocy: 108

Tak trzymaj.Prowadź życie tak,by kobieta była tylko dodatkiem,a nie całym twoim światem.

Mick
Portret użytkownika Mick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2020-12-12
Punkty pomocy: 206

Jak na razie to Przedstawiłeś chodzący konglomerat zachowań średnio zachęcających do dalszych działań. Ale dołączę się do kolegów i podzielę ich zdanie że Powinieneś się parę razy z nią spotkać. Wydaje mi się trochę zaborcza, dla mnie ta cecha przekreśla relacje. Pewnie jest również mściwa.

Od tysięcy lat, nam wszystkim zależy tylko na jednym. A Wam dziewczyny, to się ciągle podoba Wink.

ann39
Portret użytkownika ann39
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Płock

Dołączył: 2017-02-10
Punkty pomocy: 453

Jak zajebala focha bo z nia nie piszezz to swiadczy że jest ding dongiem czyli niedojrzałą laską Smile

Wspominać o baśce czy kaśce to tez sobie moze ale do laski co wlasnej wartosci nie ma. Takie rzeczy sie robi czzzaasem ale to w historiach na żywo a nie przez sms. DRAMAT. Czego ty sie naczytales.

Szanujaca sie kobieta po kilku takich tekstach przsz sms gdzie nie widac jak i czy zartujesz, jezeli to poczatek znajomosci to da sobie spokoj z twkim gosciem. No chyba ze jakis pasztet i na dodatek małoletni.

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Skąd bierzesz swoje wnioski? Z domysłów czy może doświadczeń? Bo ja z doświadczeń. Nie miałem sytuacji będąc taki jaki jestem by kobieta olała mnie na początku znajomosci. Sztywne trzymanie się zasad „Nie pisz, bo zabijasz atrakcyjność” ja jebie. To 2021 rok, w dodatku pandemia i ludzie dużo więcej piszą ze sobą. Dzięki waszej logice nowi użytkownicy będą na siłę odczekiwać pół dnia aż odpiszą na wiadomość by pokazać jak bardzo zajęci są a tak na prawdę odliczać będą ile zostało do wiadomości. To straszna sztuczność, która zostanie zdemaskowana. Masz czas, możesz pisać. Nie masz czasu to nie piszesz i proste. Robisz co chcesz i tym potencjalną kobietę przyciągniesz bo Twój mindset będzie spójny i pewny tego co robisz. Grunt żeby we wszystkim mieć umiar i nie przesadzać ani w jedną, ani w drugą stronę. Mam wrażenie, że zasady PUA weszły Ci za mocno.

Mick
Portret użytkownika Mick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2020-12-12
Punkty pomocy: 206

„Nie pisz, bo zabijasz atrakcyjność” Albo ją powiększasz. Zależy co piszesz i jak piszesz. Tutaj chodzi tylko o to że facetom często się wydaje że muszą się spieszyć z odpisywaniem a to nieprawda.

Sztuką jest wyczuć kiedy należy przejść do następnych etapów. I to jest generalna zasada przy której reszta to dodatek.

Mnie się zdarzały różne sytuacje od spektakularnego olania po pchanie się do łóżka. To zależy na kogo się trafi i w jakim jest ona stanie emocjonalnym.

Od tysięcy lat, nam wszystkim zależy tylko na jednym. A Wam dziewczyny, to się ciągle podoba Wink.

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Otóż to, trzeba być elastycznym. Niektórzy po prostu te zasady biorą za wykładnik działania 1:1 i to ich topi bo działają jak maszyny i nowym adeptom wmawiają te same schematy które źle wykorzystane tylko im zaszkodzą. Jestem już po etapie gdy PUA weszło za mocno i teraz biorę z rezerwą te zasady nie stosując ich w każdym przypadku ale szafując nimi w zależności od targetu.

ann39
Portret użytkownika ann39
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Płock

Dołączył: 2017-02-10
Punkty pomocy: 453

Nie.
Za to pisząc z laską w tym przypadku chłopak nie pozna czy jest atencjuszką.

Nie wspominając juz o tym ze on sie z nią umawia na pisane zamiast na spotkanie xd

Popisać to na moge nawet ludźmi z portali dla nastolatków 6obcy a nie potrzebuje do tego kogokolwiek znajomego.

Wiele kobiet pisze by popisać a to do niczego nie prowadzi. Co najwyzej nerwów faceta. Jaką wartość ma twoja rada względem tej sytuacji ?
Laska BĘDZIE go wciągała w to pisanie zadając co raz to nowe pytania a spotkania nigdy nie umówi.

Mick
Portret użytkownika Mick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2020-12-12
Punkty pomocy: 206

Jakoś mi pisanie nigdy nie zaszkodziło. Kobietę trzeba umieć zainteresować, mieć coś ciekawego do powiedzenia.

A jeśli chodzi o nerwy to one się pojawiają w przypadku roszczeń i urojeń. Luzak nigdy się nie zezłości bo wie że przez klawiaturę można się pomylić w odbiorze.

Nie można jednak pisać w nieskończoność i koniecznie trzeba dążyć do spotkania. Ja robię tak że po dwóch pogaduchach dzwonię bo na drugiej proszę o numer. Po telefonie jest trzecia pogaducha ale to już po to by ustawić się na spotkanie. Jeśli rozmowa telefoniczna idzie fajnie to można się już wtedy ustawiać. Tak jest nawet lepiej.

Od tysięcy lat, nam wszystkim zależy tylko na jednym. A Wam dziewczyny, to się ciągle podoba Wink.