Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziewica "nie chce seksu"

29 posts / 0 new
Ostatni
Ammari
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24 - 2021
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-15
Punkty pomocy: 5
Dziewica "nie chce seksu"

Witam. Mam problem z kobietą, musicie mnie doradzić, bo w tym momencie nie wiem co robić, jest pewna opcja którą chce zrobić, ale nie wiem czy jest właściwa. Do rzeczy

Jestem z dziewczyną od 4 miesięcy. Ja 21, ona 19lat. Postaram się jak najlepiej zobrazować sytuacje, więc napisze wszystkie istotne szczegóły według mnie.

Dziewczyna jest dziewicą, przede mną miała ponad rok związku z jednym i kilka miesięcy z drugim. Z pierwszym nie wiem dlaczego, ale podobno ona zerwała, z drugim też ona z powodu tego że zaczął się robić agresywny. Znam go i nigdy za nim nie przepadałem, więc sie nie dziwie.

Od 4 miesięcy jesteśmy razem, na początku mówiła mi że ma już swój wiek i chciałaby to zrobić i ma nadzieje że będe tą osobą. Ja jej żadnych deklaracji na początku nie składałem co do seksu, tylko działałem tak jak strona radzi, dążyłem do seksu zachowaniem. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku, stopniowało się według mnie okej, namiętne pocałunki, później macanie, palcówki, ręcznie mi robiła, minetka, lód. Ogólnie często mówiła że jeszcze troche i to zrobimy, już za chwile.

Pierwszy raz obuchem dostałem gdy po grze wstępnej sama zaczeła siadać na kutasa. Bolało ją strasznie i powiedziała że nie chce, innym razem, za chwile się rozpłakała i powiedziała że nie wierzy że to dzieje się na serio, za szybko nasza relacja idzie. Przytuliłem ją i było wszystko okej, kilka tygodni później powiedziałą mi że bedzie brała izotek i boi się ze zajdzie w ciażę i nie chce seksu w trakcie brania, bo zajdzie w ciążę, powiedziała też ze nie chce też tego co robiliśmy (niby wszystko, ale bez seksu. Gra wstępna, tak to chyba mogę w sumie nazwać) Wtedy dostałem drugi raz obuchem w łeb, zaskoczyła mnie. POwiedziałem przecież ze są tabletki, gumki, 100% atykoncepcja (o tabletkach sama wcześniej mówiła na początku że musi iść, zeby nie było wtopy) powiedziała że będzie gruba i chce poczekać. Powiedziałem jej że seks jest dla mnie ważny w związku i potrzebny, ale okej uszanuje jej to co powiedziała.

Oczywiście po następnym spotkaniu znów to robiliśmy, ona mi loda, ja jej dobrze palcami. O normalnym seksie nie było mowy jednak. Próbowałem już wszystkich technik co czytałem na forum, rozpalić ją, pocałować i po prostu leżeć, lub pójśc zrobić herbate czy cos, rozpalanie słowami. Wszystko jak krew w piach.

Do tego teraz próbowałem ją lekko naprowadzić na temat seksu, coś tam mówiła że dziwi się ludziom że idą na pierwszej randce do łóżka. coś tam zaczeliśmy gadać. Pomine już, ale później coś napisałem że seks jest ważny w związku. na co odpisała coś takiego:

"Ja widzę że dla Ciebie seks jest ważny w związku, ale jeśli ja nie chce to mnie nie smusisz, na pewno ten moment kiedyś nastanie, nie mówie że nie. Poprostu musisz być cierpliwy. nie na nalegać, bo wtedy moge mysleć o tym poważnie. w sumie przepraszam bo wiem że masz inne zdanie ale nic Ci nie da mówienie mi że chodź spróbujemy bo ja chce. dla mnie to nie jest czynnośc na pstryknięcie palca"

Tylko chodzi o to że ja w żaden sposób nie nalegałem i nie nalegam słowami chodź, zróbmy to. Gdy robiliśmy coś w łóżku to również nie robiłem nic na siłe, mówiła nie to przestawałem.
Powiedziałem że rozumiem i szanuje jej decyzje. Wchodziła dwa razy na kutasa sama, więc jak miałem to odebrać? no proszę, to nie ma logiki ;p do tego sama mówiła ze chce, a teraz nagle nie, bo leki. to jest jebana wymówka

Powiedziałem jej kiedyś że wiecznie do ślubu nie będę czekał, bo to dla mnie ważne i ogólnie dla związku.

Teraz mam cierpliwość na wyczerpaniu, chce z nią być, czuje do niej coś więcej,
ale obecnie czuje się lekko jak pies czekający aż właściciel da mu tą kość którą macha. Czuje się jak przyjaciel który jest tylko by pomóc w trudnych chwilach, poprzytulać, opieprzyć jak przesadza, zabić nudę. Dzięki tej stronie potrafię być stanowczy i nie latać jak piesek, ale teraz się lekko tak czuje i zwracam się do was z pytaniem. Co w tej sytuacji zrobić, by doprowadzic do seksu i być szczęśliwym. Długo tak nie wytrzymam, to nie chdozi o sam brak seksu, ale spadek jej chęci na seks, czuje się jakbym spadł z jej drabinki, ze szczebla wymarzony facet - wszystko idzie w dobrym kierunku, do szczebla przyjaciel z lekkimi dodatkami.

Najchętniej to spotkałbym się z nią i jej powiedział co mysle, czyli że:
od dłuższego czasu czuje się jak przyjaciel, czuje się manipulowany seksem, jak pies czekający na kość - bądź grzeczny to dostaniesz. Rozmawialiśmy o zasadach w związku i uważam że zostały naruszone. Manipulacja seksem to są gierki i brak szacunku. Przez twoją zmiane zdania co do seksu czuje się jakbym stał się przyjacielem i opcją na chwile. Nie chcę żeby to tak wyglądało.

Uważam że jesli jej przytakne i powiem, tak kochanie poczekam. To za kilka miesięcy jak starczy mi cierpliwości to i tak się nic nie zmieni, do tego znajdzie sobie innego.
A jeśli mi nie starczy cierpliwosci to sam odejde.

A w tej wypowiedzi jestem sczery i pokazuje jej że mi sie nie podoba taka sytuacja, ogólnie daje jej sygnał żeby się to zmieniło.

Dobre to rozwiązanie?
Z góry dziękuje. Pozdro Smile

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Pogadaj z nią tak, jak chciałbyś pogadać. Myślę, że jest to merytoryczne postawienie problemu. Nie rzucasz fochem, tylko wyjaśniasz jej, w czym tkwi problem. Że chodzi też o naruszenie zasad.

huna
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: bielsko-biała

Dołączył: 2017-09-14
Punkty pomocy: 367

Ona też czuje się manipulowana sexem... tzn nie chce ale Ty naciskasz i jak w końcu tego nie zrobicie to ją zlejesz. Patowa sytuacja, nie ma tu za bardzo wyjścia. Jedna strona musi się niejako "poświecić" albo to się skończy. Ona nie jest gotowa a Ty jesteś napalony. Problemy z dziewicami tak to jest. Pogadaj bez nacikania, powiedz, że jest dla Ciebie ważna i ze sex z nią też jest ważny i dla Ciebie sex znaczy nie tylko cielesna uciecha dla zaspokojenia popędu a jednocześnie nie wyobrażasz sobie czekania bo jesteś facetem i Cię ciśnie. Tongue

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

No właśnie, trzeba może bardziej zaznaczyć, że nie chcesz jej wykorzystać. Aby nie czuła, że coś pójdzie nie tak, będziesz niezadowolony i zostawisz ją.

O ile prawiczek to dobry materiał na faceta, bo z reguły jest napalony, o tyle dziewicę przekonać do seksu może być naprawdę trudno, bo pierwszy raz to ból, krew i stres.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3176

Pojawi sie inna baba na horyzoncie to ból w mig minie

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

"ale obecnie czuje się lekko jak pies czekający aż właściciel da mu tą kość którą macha"

Otóż właśnie. To jest dobre porównanie.
Ona ci nie daje tego, czego chcesz, a ty dalej naciszkasz. Tym sposobem niczego nie osiągniesz.

Chłodnik - co tu dużo mówić.
Żadnym proszeniem, przekonywaniem, dyplomatyczną rozmową tutaj nic nie zdziałasz. Bo co to da, że ty jej wyjaśnisz od deski do deski, że pary powinny uprawiać seks i podasz jej milion logicznych argumentów? Nic. Ona musi sama poczuć, że zjebała. A poczuje tylko wtedy, gdy przestaniesz odziaływać na jej logiczną częsć mózgu, a zaczniesz na tę emocjonalną.

Mówisz, że próbowałeś wszystkich technik z forum, etc, etc. Czyli pozytywne emocje nie działają. W takim razie trzeba podziałać z negatywnymi. Chłodnik tutaj jest najlepszym rozwiązaniem. Jakiś rodzaj emocji koniec końców zadziała. A jeśli nie zadziała, to albo laska ma najebane w głowie, albo chyba jej się do końca nie podobasz.

W każdym razie ochłodź to trochę i przenies ciężar relacji na nią. Tak żeby np. ona dawała 80%, a Ty 20%. Jeśli jej naprawdę zalezy i jej się podobasz, etc. to ona to zauważy i będzie się zastanawiać, co robi nie tak. Ty będziesz konsekwentnie mówił, że wszystko jest ok, no ale ona jak to dziewczyna - będzie wyczuwać, że coś jest kurwa nie tak. Wtedy zacznie używać mocniejszej altylerii, żeby "stare czasy wróciły". Jeśli i to jej się nie uda, to może w końcu się przekona do tego seksu.

Moze to brzmi trochę jak manipulacja, no ale innej drogi nie widzę Smile

Pzdr,
DF

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Co do chłodnika, to dużo zależy od kobiety. Na mnie on nie działa, bo jestem strasznym uparciuchem i potrafię przeciągać linę tak długo, aż on się sam odezwie. Nie lubię dawać za wygraną, bo wiem, że jak raz ulegnę, to potem on to wykorzysta, ładnie mną manipulując. Jednak dziewczyna autora jest młoda i raczej nie zna się specjalnie na chłodnikach i innych technikach. Poza tym nie będzie myślała tak racjonalnie i perspektywicznie. W tym wypadku może to być dobra droga.

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

No chyba nie powiesz mi, że jeśli facet na myśl którego masz kisiel w majtkach zrobiłby ci chłodnik, to by nie podziałało.

Pzdr,
DF

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Zaskoczę Cię, ale umiem być twardsza od niego. Muszę tylko wyczuć sytuację. Jeśli widzę, że on się obraził o to, że wybrałam wyjście z przyjaciółką, a nie z nim, to nie reaguję na jego chłodnik. Po prostu wykorzystuję ten czas, aby spotkać się z pozostałymi znajomymi, wyskoczyć na jakieś zakupy. Z reguły po tygodniu on widzi, że to nie działa i sam się odzywa. A ja mam wtedy pewność, że nie dałam mu do ręki broni, którą może wykorzystać przeciwko mnie. Jednocześnie uczy się, że nie można mi zakazywać wyjść z przyjaciółką. Inna sprawa, że my akurat umiemy się motywować do działania. Ona mi powtarza w chwilach słabości: nie pisz do niego, bo będzie się czepiał za każdym razem, jak pójdziemy razem na kolację.

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

Nie no, jasne - ja wiem, że wy tak robicie.

I ja się zgodzę z tym co napisałaś, że "to zalezy od kobiety", ale widzisz - tutaj wszystko to, o czym dyskutujemy, sprowadza się do jednego: trzeba mieć swoje zasady.

Można próbować stosować różne techniki w celu osiągnięcia tego, co się chce, ale wyobraź sobie, że np. obie osoby jednocześnie stosują chłodnik. Co się wtedy dzieje? No albo jedna z nich się złamie, albo po prostu nastąpi zerwanie, bo fundamentalnie ich życiowe zasady nie są ze sobą zgodne. Innej drogi nie ma.

Pzdr,
DF

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

No chłodnik, nawet dwustronny, ustala też siły w związku. Często jedna strona okazuje się słabsza niż druga i jest skłonna do kompromisu, odezwania się. Jeśli siły będą takie same i żadne nie ustąpi, to znak, że tych dwoje do siebie nie pasuje na dłuższą metę, bo żadne nie ustąpi.

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

Dokładnie tak Smile

Pzdr,
DF

ŁOGIER
Portret użytkownika ŁOGIER
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łonka

Dołączył: 2018-07-11
Punkty pomocy: 153

Pogadaj z nią jak ty to widzisz, utwierdź w przekonaniu że jest dla ciebie ważna i że poczekać owszem- możesz w racjonalnym odstępie czasu, ale krzywdy jej nie zrobisz i niech tobie po prostu zaufa.

Co do samych prób, jeżeli już takie inicjowała i ją bolało, to najlepszym rozwiązaniem- prezerwatywy + lubrykant. Jak wprowadzisz luźną atmosferę podczas zabaw, to nie będzie to jakieś spektakularne wydarzenie tylko wsadzenie czegoś innego zamiast paluchów.
Kobiety widzą w takich wydarzeniach jakąś magię, wydaje im się że od tego czasu już wszystko będzie inne, więc istotną kwestią jest pokazanie, że można to zrobić na spokojnie na jej warunkach, powoli i bezboleśnie.

karol8990
Portret użytkownika karol8990
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2013-09-22
Punkty pomocy: 306

Powiem Ci co ja zrobiłem kiedyś w takiej sytuacji ,

Spotykałem się z laską która wtedy miała 21 lat i od gimnazjum była z jednym chłopakiem. Byli już zaręczeni byli ogólnie ze sobą 7 lat. Co prawda nie była dziewicą ale miała bardzo podobne objawy co Twoja wybranka. Spotykaliśmy się , całowanie + palcowanie i takie tam ale żeby mi się odwdzięczyć laską , rączką a co dopiero seksem zapomnij. Po 3 takich akcjach i w trakcie 4 kiedy znowu było gorąco ale już wiedziałem że znowu nic nie będzie obejdę się smakiem, nagle w trakcie igraszek przestałem jak gdyby nigdy nic i zadałem jej jedno pytanie.

"Przecież i tak już bawię się Twoimi najskrytszymi miejscami i w sumie to jest już seks wiesz o tym?" po czym nagle przestałem jak gdyby nigdy nic zajebałem jej chłodnika i z pieska czekającego na nagrodę w ułamku sekund nie olałem jej ale przestałem się bawić i byłem chłodny zdystansowany.

Po tej akcji 3 dni ciszy i wiesz co się stało ?

Zaprosiła mnie na imprezę po której sama zainicjowała jedno z najlepszych dymanek w moim życiu Wink

Ammari
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24 - 2021
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-15
Punkty pomocy: 5

Super rady. Dziękuje, mam jednak jeszcze kilka pytań.

Po pierwsze chce jej powiedzieć co czuje. Ze przez jej zmiany decyzji co do seksu czuje się manipulowany i jak przyjaciel, seks jest dla mnie ważny i potrzebny w związku, bo to nie tylko fizyczna przyjemność, ale tez pogłębienie więzi, nie chce Cie skrzywdzić, jesteś dla mnie ważna i chce dla nas jak najlepiej.

Później zastosuje ochłodzenie relacji, a jak nadarzy się okazja to spróbuje to co karol8990.

Czy takie działanie będzie odpowiednie?

Jeszcze co do ochłodzenia relacji to nie chce przesadzić. Co macie na mysli jesli często piszemy, bo się widzimy tylko w weekendy?
Zdawkowo odpowiadać i na spotkaniach rozmawiać normalnie, ale ochłodzić uczucia?

No i najważniejsze. Mam być zadowolony, nie okazywać smutku?

karol8990
Portret użytkownika karol8990
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2013-09-22
Punkty pomocy: 306

Ja wyznaje zasadę żadnego związku przed seksem.

Co bym zrobił na Twoim miejscu ??

Na pewno wstrzymałbym się z wyznawaniem uczuć.

Co do chłodnika żebyś nie zrozumiał źle przeczytaj dokładnie co to.

Nie masz być zimnym chamem chodzi o delikatny dystansik Wink

Ja zrobiłem tak jak pisałem a do tego dorzuciłem zupełnie inne pożegnanie. Zawsze były gorące pocałunku zamień to sam z siebie na delikatny całus w policzek tyle.

Ograniczyłbym pisanie do minimum ale na spotkaniach zachowywałbym się normalnie.

Ammari
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24 - 2021
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-15
Punkty pomocy: 5

Ehhh
Sytuacja się skomplikowała.
Gadałem z dziewczyna i powiedziała mi ze czuje się jak przyjaciółka, bo jej nie mówię czułych słówek.

Prawda jest taka ze ona widzi ze się staram, bo jej to mówię. Rzadko, ale dlatego ze sam czuje się jak przyjaciel i nie potrafię tego tak powiedzie prosto z serca.
Ona oczekuje tego czego oczekują kobiety, a ja oczekuje tego czego chce facet. Jestem w kropce. Jak to jutro rozegrać? Powiedziałem ze od kilku dni chce jej coś powiedzieć, ale musimy się spotkać i pogadac. Jutro już weekend prawie wiec się będę widzial

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

To już wiesz, czemu Wam nie wychodzi. Na dobrą sprawę nie ma tu niczego oryginalnego. Ona po prostu nie chce uprawiać z Tobą seksu, bo nie czuje, że jesteś na tyle wyjątkowy, nie czuje się kochana. Nie musisz być oryginalny i silić się na nie wiadomo jakie poetyckie wyznania, ale powiedz jej czasem coś miłego. Widzę, że ją kochasz i chcesz z nią być, więc co Ci szkodzi okazać jej trochę czułości:) Na dłuższą metę na tym zyskasz, bo ona poczuje, że jesteś tym wyjątkowym, z którym można przeżyć pierwszy raz:)

karol8990
Portret użytkownika karol8990
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2013-09-22
Punkty pomocy: 306

Przecież już 4 miesiące za nią biega i okazuje czułość Smile

Poza tym to że ona mówi że czuje się tak i tak bo to i tamto
to znaczy że czuje tak dziś. Jutro będzie miała inne emocje więc będzie czuła coś zupełnie innego. Jutro zamiast brakujących czułych słówek będzie jej przeszkadzał zapach perfumu.

Nie przejmuj się tym co mówi laska tylko rób swoje Wink

Dazwid
Portret użytkownika Dazwid
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Sin City

Dołączył: 2012-04-07
Punkty pomocy: 641

hahahaha sorry, ale nie mogłem się powstrzymać Laughing out loud

Tak tak autorze, przyjedź na białym koniu w srebrnej zbroi, i wyznaj jej swą dozgonną miłość, a łaskawie, być może, rozchyli przed Tobą swe uda...

Słuchaj dalej tych bredni, to daleko zajdziesz.

Jesteś manipulowany, a teraz w przepiękny, podręcznikowy sposób, odwróciła kota ogonem i zrzuciła całą, caluteńką winę na Ciebie.

Czujesz się jak pies skomlający o kość? Bo tak właśnie jest!

Seks jest zajebisty i współczuję Tobie autorze, że go nie masz w związku. Ale nie jest on warty zachodu słońca.

Moja kryształowa kula pokazuje mi, że nawet jak już dojdzie do stosunku, to moim zdaniem ona mi wygląda na osobą która i tak będzie tego seksu unikała.

No bo przecież Tobie zależy tylko na tym! Ty draniu!

Daj sobie na wstrzymanie, jak facet kręci kobietę, to kobieta chce to robić i nie obchodzi ją robienie z seksu złotego grala.

Stormbringer
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: Brak danych

Dołączył: 2011-11-29
Punkty pomocy: 167

Witaj Autorze

Po pierwsze doradzono Ci same brednie powyzej. Gadacie jak banda przedszkolakow w piaskownicy: "rzuc ja bo Ci nie dała, chlodnik, manipulacja". Nie bierzecie pod uwage tego, że moze te zdania ponizej, sa po prostu prawdziwe:

"Ja widzę że dla Ciebie seks jest ważny w związku, ale jeśli ja nie chce to mnie nie smusisz, na pewno ten moment kiedyś nastanie, nie mówie że nie. Poprostu musisz być cierpliwy. nie na nalegać, bo wtedy moge mysleć o tym poważnie. w sumie przepraszam bo wiem że masz inne zdanie ale nic Ci nie da mówienie mi że chodź spróbujemy bo ja chce. dla mnie to nie jest czynnośc na pstryknięcie palcem"

Bawienie sie w PUA ma ten minus, ze jezeli nie uzywasz wlasnej glowy doprowadzasz do sytuacji, ze stajesz sie ubezwlasnowolniony i wszedzie doszukujesz sie manipulacji(jestes wiezniem własnego schematyczne myslenia". Adept tak czesto o tym wspominal koledzy a sami sie o to "potykacie".

Przedmówcom radze troche jednak zmiarowac a kobiecie pod nickiem "smerf", ktora juz niejedno meskie przyrodzenie widziała, równiez. Jestes smerfie akurat najmniej odpowiednia osoba do doradzania bo masz luzniejsze podejscie do seksu i nigdy nie wczujesz sie w role tej dziewczyny.

Autorowi radze zachowac sie po prostu dojrzale, nie naciskac, nie popedzac a po prostu kontynuowac fajnie zwiazek. Takie proste rozwiazanie niesie za soba daleko idace konsekwencje w postaci zastanowienia sie kobiety "co sie stalo, ze przestałam byc atrakcyjna dla niego a on tymczasem zachowuje sie jak dojrzaly facet czytaj. nie popedza, nie naciska jest wyluzowany a zwiazek toczy sie fajnie". Wtedy mysle, ze sama zobaczy, ze stanowisz wartosc sam w sobie i jestes dojrzaly a w przeciwnym razie moze pomyslec, ze rowniez dobrze koza moze Ciebie zaspokoic.

Z zycia wziete: Kiedys zostawilem dziewczyne wlasnie z tego powodu co Ty, byla dziewica, kochalem Ja, zostawilem ja rowniez dla dziewicy ale bardziej chetnej. Z ta pierwsza wrocilismy do siebie po 3 latach( swiat jest mały) ona juz miała pierwszy raz za soba i głeboki, zal do mnie, ze po prostu nie poczekalem. Powiedziała wtedy, ze "Rzucajac ja oduczylem ja kochac". Takze gratulacje Panowie za beznadziejne rady powyzej. Zycie, czas i lata zawsze weryfikuja takie brednie.

Pozdrawiam i wyrtwalosci oraz dojrzalosci zycze

Stormbringer

Ammari
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24 - 2021
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-15
Punkty pomocy: 5

Witam kolejny raz.
Widziałem się z nią wczoraj.
Powiedziałem jej to co napisałem. Powiedziała że mnie kocha, nic się nie zmieniło, bla, bla ,bla. A co do seksu i innych pieszczot to jak jej przedstawiłem sytuacje. To powiedziała że sama nie wie dlaczgo nie chce. Nawet się nie ogoliła, czyli nawet nie było opcji zeby spać razem czy coś. Smieszne to, ale to też jakiś znak Tongue

Panowie, to mi się nie podoba.
To co napisał wyżej Stormbringer wydaje mi się logiczne. Tyle ze ja dalej czuje się jak przyjaciel i brak mi seksu. Nie mogę tak postąpić. Mógłbym, ale czułbytm się więźniem własnego umysłu.

Zastosuje chłodnik. Tyle że jak się zachowywać? Mniej pisać, nie być zimnym chamem, okazywać lekkie uczucia?
A co do prowadzenia do zbliżen/seksu? Robić to, czy zaprzestać również?

Może jeszcze jakieś rady?

edit: dodatkowo zapytam, bo żaliła mi się że nie mówie jej miłych słówek.
Będzie miało to sens gdy ochłodzę wszystko, ale zaczne jej tylko mówić więcej czułych słowek?

Stormbringer
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: Brak danych

Dołączył: 2011-11-29
Punkty pomocy: 167

Witaj

Jezeli miała dwóch chłopaków i nie bylo seksu w tamtych relacjach tzn. ze nie była jeszcze na to gotowa badz przekonana do tych osób. Blokady przed seksem moga miec rozne podłoze - strach przed ciaza, strach przed zrobieniem tego z kims nieodpowiedniem itp.

Nie jestem prorokiem i nie powiem Ci, na podstawie opisu co jest przyczyna u Twojej dziewczyny. Mysle jednak, ze skoro byla w zwiazkach i tego nie zrobila tzn. ze czeka na odpowiedni czas, miejsce i osobe. Po tym co napisałes moge subiektywnie wnioskowac, ze ona "sprawdza" czy wytrzymasz przy niej i czy zalezy Ci przede wszystkim na niej a nie na seksie. Jak ten test "zdasz" mysle, ze seks sie pojawi.

Póki co, po tym co piszesz powyzej, mysle, ze nie jestes gotowy na to aby stworzyc trwały zwiazek z ta dziewczyna. Tutaj naprawde nie sa potrzebne chlodniki, to niewiele w wniesie w tym przypadku. Stworzysz tylko "dziwna" atmosfere miedzy wami i moze to dac efekt odwrotny tj. ona stwierdzi, ze mało Ci zalezy i przestanie inwestowac w ta relacje.

To, ze ona mowi, ze "sama nie wie" to przeciez bardzo typowe u kobiet. Ty masz prowadzic zwiazek nie ona. Sadze, ze sygnały od niej dostajesz jasne i sa one dwa "chce trwałego zwiazku i nie chce sie pomylic", "chce czulosci i bliskosci, seksualnosc jest na drugim miejscu".

Jezeli szukasz zabawy i seksu odpusc ta dziewczyne, ona szuka osoby na stałe- tak mysle. Jezeli myslisz o tym powaznie, nie badz dzieciak, nałoż spodnie i po prostu troche jeszcze poczekaj, pokaz jej, ze jestes normalnym fajnym gosciem. Tutaj potrzebne jest tylko tyle i az tyle.

Pozdrawiam

Stormbringer

Ammari
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24 - 2021
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-15
Punkty pomocy: 5

Tak do tej pory robiłem, nie naciskałem, byłem sobą. Była chętna to robiliśmy, sama też inicjowała. To nie tak że zawsze ja. Teraz nagle nie chce, w ogóle - nic. Na początku razem wiele razy spaliśmy, nawet gdy miała coś do zrobienia w domu to spaliśmy u mnie. A teraz? Przyjechał jej ojciec którego nienawidzi na tydzień i nawet teraz nie ma ochoty spać ze mną. Zrozumiałbym że gdybym był jakiś serio napalony i się zaczął dobierać do niej to wiadomo że nie chciałaby. Ja nie naciskam nic nie robie wbrew jej woli.

Jestem w patowej sytuacji.
Zależy mi na niej i chcę z nią być, to nie jest tak że ja szukam przygody, chce zbudować coś stałego - jestem typem właśnie takiego gościa co myśli poważnie.
Brak seksu nie jest jakimś wielkim problemem, tak jest, ale to nie jest coś przez co chce zerwać.

CHODZI MI TYLKO I WYŁĄCZNIE O TO: że dziewczyna zmieniła zdanie o 180 stopni co do tych spraw. Tak jakby straciła do mnie zaufanie, a nie zrobiłem nic takiego żeby to sie miało wydarzyć.

Czuje się jak jebany przyjaciel i jeżeli to się nie zmieni to ciężko będzie to dalej ciągnąć.
Mam przeczucie, że jak pojawi się tylko inny facet na horyzoncie, lepszy według niej to pójdę w odstawkę i poczuje się jeszcze gorzej, będe żałował ze nie zrobiłem tego nad czym teraz się zastanawiam.
Z drugiej strony jeśli zastosuje chlodnik to pomyśli tak jak piszesz, pomyśli że mi nie zależy i powie że zależy mi tylko na jednym. Wtedy też poczuje się źle.
Zerwać nie zerwe, bo mi na niej zależy i również bedę żalował.

Popierdolone to jest..

Stormbringer
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: Brak danych

Dołączył: 2011-11-29
Punkty pomocy: 167

To co piszesz, sporo wyjasnia. Moze stracila komfort psychiczny przez przyjazd swojego Ojca i nie ma ochoty?

Daj sobie 2 miesiace, wyczuj temat, moze sie mylisz. Jezeli zareagujesz pochopnie, mozesz pozniej zalowac. Natomiast mozesz z nia po prostu otwarcie pogadac, bez nerwowki o tym co Ciebie trapi. To co w niej siedzi to Ty najlepiej wiesz, sytuacja patrzac z boku wyglada typowo: dziewica=opory. Tak najprosciej mowiac, kazdy pomysłaby o tym, ze za malo ja rozpaliłes.

Pamietaj tez, ze dla dziewicy cholernie wazny jest komfort psychiczny. Moze zabierz ja w jakies fajne miejsce gdzie bedziecie sami- wynajmiecie pokoj, zbuduj atmosfere, niech oderwie mysli od problemow codziennosci.

Pozdrawiam

Stormbringer

Ammari
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24 - 2021
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-15
Punkty pomocy: 5

Sprawa z ojcem to nie to. ona już od miesiaca taka jest, zreszta kiedys płakała itp z powodu jego przyjazdu, a i tak były zbliżenia, a teraz nawet powiedziala ze sie stara i jest lepiej z jej ojcem, wiec to nie to. Gadałem wczoraj przecież i jej powiedziałem że to uczucie przyjaciela i tego że się coś zmieniło siedzi we mnie cały czas. Co do seksu i zbliżen to powiedziała że nie chce tego robic. Że nic się nie zmieniło, ale po prostu sama nie wie dlaczego.

Dla mnie to wygląda jakbym teraz stał się tamponem emocjonalnym, no taki przyjaciel, orbiter jak to Adept mówi.

Dazwid
Portret użytkownika Dazwid
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Sin City

Dołączył: 2012-04-07
Punkty pomocy: 641

Moim zdaniem ona odchodzi od Ciebie. Gdyby czuła do Ciebie tą chemię, to inicjowała by różne inne rzeczy, nie koniecznie seks, ale chociaż petting.

Sam zauważyłeś, że od miesiąca wszystko uległo zmianie. Druga rzecz jest taka, że wiercisz jej dziurę w głowie ciągłym odgrzewaniem tego kotleta, i uwierz mi, że odpychasz ją od siebie.

Jej nagły spadek zainteresowania seksem na pewno ma coś wspólnego z tym, że ona oddala się od Ciebie emocjonalnie.

No tak wiem, ale przecież Ci powiedziała, że Cię kocha. Ale ile już było tematów na forum "wczoraj mi mówiła, że nie widzi świata poza mną, a dziś, że to jednak nie ma sensu".

Widać, że intuicja Tobie podpowiada, że coś jest nie tak i myślę, że to, że nie ma u was seksu to tylko siła wypadkowa czegoś większego.

Ammari
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24 - 2021
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-15
Punkty pomocy: 5

Wiem o tym, że to co mówi, a czuje to jest często co innego. Mam to na uwadze.

Więc co ja mam teraz zrobić?
Chłodnik coś da?