Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziewczyna umawia się z innym facetem

15 posts / 0 new
Ostatni
Amberman
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2018-10-14
Punkty pomocy: 2
Dziewczyna umawia się z innym facetem

Cześć,
moja dziewczyna miała wczoraj urodziny. Najpierw zaprosiła swoich znajomych, potem byliśmy na rejsie i w restauracji. Generalnie ok.

Natomiast dzisiaj rano pod nasz blok przyszedł jej znajomy z uczelni, jakiś typ, nie znam go, dał jej prezent i kwiaty (pokłóciliśmy się lekko o te kwiaty, mówiłem że nie powinna ich przyjmować, ona że to zupełnie w porządku).

Wyszedłem z domu, ona miała iść z nim na jakąś paradę z okazji rozpoczęcia roku (nie robiłem problemu, w końcu razem tam studiują), ja na trening w tym czasie. Ale jak już wychodziłem okazało się że ona chce jeszcze z nim iść do pizzerii przed tym. Poczułem się jakby mi ktoś w ryj strzelił.
Spytałem czemu. A ona, że to za to że dał jej prezent, chce mu się jakoś odwdzięczyć. Według mnie to kompletnie bez sensu, odwdzięczanie się za prezent, ja po prostu biorę, dziękuję i tyle.
Mało tego, laska chce mu tę pizzę postawić. Dodam że mi ani razu niczego nie postawiła a jesteśmy już ćwierć roku (co prawda na odległość i rzadko się widujemy). Wręcz zawsze wymagała żebym to ja płacił za nią (o co też było dużo kłótni). Tłumaczy się tym, że jak była w szpitalu to on ją odwiedzał i teraz chce mu się jakoś odwdzięczyć. Ja wtedy byłem nieosiągalny, nie mogłem przyjechać.
Rozumiem że bliski przyjaciel itp ale to trochę przesada według mnie.

Powiedziałem, że albo jesteśmy razem i odmawia typowi albo zrywamy i niech robi co chce.
Wyszło że tylko z nim pogada ale szczerze to nie mam już siły na ten związek, ciągle coś. Dodam że seksu nie ma bo laska jest dziewicą i ciągle się "boi". Nic mi po tym związku, na odległość, gdybyśmy się chociaż dobrze dogadywali...

Laska z kategorii tych bardzo atrakcyjnych które nie mają przyjaciółek ale za to wiele facetów wokół.
Miałem już dwie takie, jedna puściła mnie kantem, druga pewnie też choć rozleciało się z innych powodów.

Nie wiem co zrobić, bo w sumie rozważałem ją jako partnerkę na poważny związek ale widać że to raczej nie ma przyszłości. Wiele razy były momenty gdy to się powinno skończyć, ale laska jest bardzo atrakcyjna i całkiem fajna z charakteru. Po prostu czuję że coś nie gra, jakby coś ukrywała. Natomiast jak już teraz zerwę (a zrywaliśmy już parę razy) to chciałbym żeby to była ostateczna decyzja.

Ja jestem przewrażliwiony czy laska powinna dojrzeć? Ma 20 lat, ja 21.
I jak pogodzić się ze stratą jeśli zerwę? Bo już robiłem to parę razy i potem wracałem bo zawsze czułem że to była zła decyzja i może ja się za mało staram i daję jej za mało uwagi.

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Dziewczyna jest dziecinna, być może chce w ten sposób obudzić w Tobie zazdrość, a może wogóle jako małolata nie myśli o konsekwencjach swego zachowania. Może Cię sprawdza na ile, moze sobie przy Tobie pozwolić, na ile jesteś silny.
On pewnie do niej smali cholewki, przy chwili Twej nieuwagi, cichych dniach po jakieś kłótni, nawinie się w pobliżu i ją puknie.
Możesz być stanowczy i powiedzieć, że sobie nie życzysz takich zachowań, a jak nic to nie pomoże, zerwać. Inaczej będziesz miał rogi.

_Mr.X
Portret użytkownika _Mr.X
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: xx
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2018-08-09
Punkty pomocy: 178

To w kwestii kobiety jest zlewanie adoratorow, jak jest z tobą w związku. Ona powinna ich olewac, zwłaszcza jak jesteś przy niej. Jeśli tego nie robi to coś jest nie tak.

Jeśli masz takie przeczucie to znak na zerwanie. Czujesz, że leci z tobą w kulki, to poleć z nią. Chyba że lubisz takie trójkąty.

Tylko trzymaj się mocno swojego postanowienia, jak zrywasz to absolutnie koniec. Zero kontaktu, rozmów, pisania itd. Jeśli do niej wrócisz, to przepadasz z szacunkiem w jej oczach.

Skup się na sobie, pracuj nad atrakcyjnością i rozwojem własnej osoby. Uwierz mi lasek jest pełno, nie trać czasu na takie, które lecą w kulki.

Podejmuj takie decyzje ,które przyniosa ci najlepsze wspomnienia~ Mr.X

Jes
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Małopolska

Dołączył: 2018-11-03
Punkty pomocy: 9

Narcystyczna osobowość? Smile

kamo
Portret użytkownika kamo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Maków Mazowiecki

Dołączył: 2010-06-07
Punkty pomocy: 130

Jesteś z nią 4 miesiące i jeszcze na odległość? W tym jest pies pogrzebany. Laska po prostu szuka sobie lepszej opcji, ale cytując klasyka ,,nie puści się jednej gałęzi dopóki nie złapie drugiej". Jeżeli to ty byłbyś tą najlepszą opcją, to laska nie pozwoliła by na adoratorów wokół siebie. Jak tak jest to ty nim nie jesteś.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3176

Jawnie leci z Tobą w kulki kolego.
Ona jest ładna i nie chcesz się jej puścić? Bullshit!

Odszedles... wróciłeś
Odszedles... wróciłeś
Odszedles... wróciłeś

What The fuck??!!

Przykro mi to stwierdzić ale jesteś dla niej nikim. Ona wyczerpie więcej przyjemności z 10 min na trawce przy zimnych truskawkach z kolegą niż dwie godziny z Tobą przy wieczornym filmie.
Tak już się to ułożyło. Tworzysz imitacje związku. Wystarczy mi jeden post by stwierdzić że żyjesz w nim sam.

Amberman
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2018-10-14
Punkty pomocy: 2

Dzięki za odpowiedzi, nie będę tego na razie palić za sobą mostów. Zwiększę trochę dystans i zobaczę jak bardzo jej zależy na tym wszystkim.

Fakt, odległość ma tu duży wpływ, tym bardziej że mieszkamy w innych krajach.
Od powrotu z Erasmusa spotkaliśmy się raptem 2 razy.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3176

Ty nie masz nic "zobaczac"! Ty masz to zostawic i ulotnić! ONA CIĘ NISZCZYYYYY!!!!

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 451

Każdy kij ma dwa końce, jednak faktycznie kwiaty i ten obiadek wygląda dziwnie - gość pewnie na coś liczy, taki orbiter zwykle nie jest groźny, do czasu gdy się z nią nie pokłócisz, a ta nie będzie potrzebowała wsparcia, albo plasterka.

Amberman
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2018-10-14
Punkty pomocy: 2

Rozmawialiśmy dużo, przeprosiła i powiedziała że już teraz rozumie że to nie jest fair. Sądziła, że w związku z urodzinami i tym że to jej jakiś tam bliski przyjaciel to że to jest ok, ale może widocznie nie.

Generalnie większym problemem w tym wszystkim, myślę jest ta odległość, to w końcu 1100km, realnie patrząc możemy się widywać na jeden weekend raz na 1,5 miesiąca.
Ale od sytuacji z tym typem ciągle będę myśleć czy się z kimś nie umawia.
Niepotrzebnie wchodziłem w ten związek bez perspektywy bycia razem, po prostu coś tam zagrało między nami i jakoś tak po prostu to kontynuowaliśmy.

Nie wiem co robić, bo perspektywa zamieszkania razem jest, ale dopiero za rok/półtora gdy skończy studia i się przeprowadzi do PL.
Natomiast gdy ją teraz zostawię to nie chciałbym już wracać po czasie.
Jest opcja zostania przyjaciółmi i pisania od czasu do czasu i może kiedyś wrócenia do tematu bycia razem. Ale ciężko pogodzić się z myślą że będzie ją w tym czasie posuwać ktoś inny. Będąc razem nie mam też tej pewności ale kończąc związek legalnie się na to godzę xD

snowmann
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-05-22
Punkty pomocy: 386

"Ale ciężko pogodzić się z myślą że będzie ją w tym czasie posuwać ktoś inny."

A łatwo pogodzić się z myślą seksu raz na 1,5 miesiąca przez najbliższe półtora roku? Ja to bym chyba po ścianie zaczął chodzić przy takiej częstotliwości xD

Incarnatiom
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-08-27
Punkty pomocy: 51

Szczerze to macie jakieś chujowe doświadczenia z kobietami.
Sam nie miałbym nic przeciwko kwiatom on przyjaciela, który jest blisko i jej pomógł. Sam nie raz przyjaciółce kupiłem kwiaty na urodziny czy pizzę, a wy pierdolicie mu niewiadomo co. Gdzie zaufanie, gdzie niezamykanie się na innych znajomych?
Co do kasy to są to jej pieniądze. Może robić z nimi co chce.

Ale i tak nie widzę przyszłości tego związku, musicie się wiele nauczyć o związkach i ta odległość i brak seksu mnie 381095 bardziej martwi niż te kwiaty czy pizza

Bruno Właściwy
Nieobecny
Wiek: W sam raz
Miejscowość: Tu

Dołączył: 2013-02-12
Punkty pomocy: 405

Nie doczytałem do końca, tylko że ćwierć roku i nie ma seksu. Jaki "związek", człowieku...