Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

dystans po spotkaniu

7 posts / 0 new
Ostatni
Bąsą
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-01
Punkty pomocy: 0
dystans po spotkaniu

Siema.

Sprawa wygląda tak - poznalem sporo młodszą dziewczyne przez internet ( ja 27, ona 19 ). Poznalismy sie przez gre, dobrze sie gadało, a że akurat robiłem mini imprezkę postanowiłem zaprosić ją do siebie ( oprócz jej była dwójka znajomych też z tej gry ). Alkohol się polał, znajomi widzieli że jest mięta między nami więc w końcu poszli, ona została u mnie. Był sex i chyba jej się podobało, bo w którymś momencie powiedziała, że mnie kocha ( kij tam, ze pierwszy raz się widzieliśmy ). Rano powtórka i jakoś po południu ode mnie wyszła. Przez następne kilka dni trochę pogadaliśmy, trochę pograliśmy, ogólnie myśle że fajny kontakt i szczere rozmowy ( bez skrupulow gadalismy o tym co sie dzialo feralnej nocy Wink ). Po tych kilku dniach przyjechala do mnie drugi raz. Ja od razu zacząłem od mocnego kina, i buziaków, ona była lekko zdziwiona i zaczęła coś mówić ze za szybko, ze mnie przeprasza itp. Trochę mnie to wytrąciło z planu i niestety dałem po sobie poznać konsternacje, jednak trwało to krótką chwile po czym stwierdzilem ze na luzie sobie film pooglądamy. To chyba akurat zadzialalo na + dla mnie, myslala ze bede jakis zbity po tym tekscie tym czasem bylem w 100% skupiony na filmie troche ja olewajac, jednak bez zadnych fochow itp gadalo sie przednio tylko ze po prostu juz nie dzialalem. W czasie tego filmu dała mi znaki ze jednak chce abym ja calowal, ja jednak sztywno ogladalem i bylem skoncentrowany na filmie ( w sumie to nie wiem czemu tak zrobilem, zdalem sobie sprawe z oczywistych znakow juz po fakcie, poza tym tez nie chcialem naciskac.. ) czas spedzalo sie przednio, zostala dluzej i sama chciala zostac niz planowala, jednak nic miedzy nami nie bylo.

No i od tamtej pory czuc dystans z obydwu stron ( minęło kilka dni ). Sama odezwala sie po dwoch dniach z jakas pierdołą, oprócz tego gadaliśmy w zasadzie codziennie tylko ze to tez z innymi osobami w zwiazku z grą którą mamy, więc były to rozmowy o pierdołach i nie było w nich za grosz chemii, tak jakby coś po prostu zgasło. Po tym drugim spotkaniu sam przestałem tak nakręcać, mniej się odzywać ( broń boże nie ma mowy tu o jakimś obrażaniu się czy cokolwiek, zachowuje się zupełnie normalnie w stosunku do niej i ona do mnie również,
ale jakby już bez tej chemii ).

Nie powiem ze to ochlodzenie wyszlo w dluzej mierze ode mnie, ona sie po prostu jakby dostosowala do tego. Nawet nie do konca wiem czemu, nie czułem jakiejś wielkiej potrzeby odzywania się czy dalszej bajery, dzieje się to wtedy kiedy zaczynam myśleć racjonalnie ( bo ogólnie to raczej nie ma przyszlosci, za bardzo sie od siebie roznimy, jednak rozmawialo sie naprawde przednio). Od drugiego spotkania minelo kilka dni i tez bedac w stuprocentach szczerym mialem te dni kompletnie zawalone i glowe troszeczke gdzie indziej. No ale tez sklamalbym jakbym napisal ze nie odczuwam wobec niej zadnych emocji, inaczej ten post by nie powstał, chcialbym temat pociagnac i zobaczyc jak to bedzie.

Zastanawiam się jak według Was powinienem się teraz zachować, w momencie kiedy sam się wycofałem i zacząłem się mniej odzywać? Kiedy ten kontakt został trochę ochłodzony w takim sensie, ze nadal rozmawiamy, ale nie w taki sposob jak wczesniej? Czy temat juz jest spalony, bo tak tez moze byc, przez to ze nie pociagnalem tego od spotkania tylko ten kontakt ochlodzilem?
Oczywiscie dziala to w dwie strony, z tegoz powodu wydaje mi sie, ze jej emocje wobec mnie tez opadly i sytuacja jakby stoi w miejscu. Zaproponowalbym z marszu spotkanie i niby wiedzialbym na czym stoje, ale przez to ze emocje opadly czuje ze moze kombinowac i chcialbym to jeszcze "podkrecic" za nim faktycznie zaproponuje. Co myslicie? Jakie wedlug Was obecnie towarzysza jej emocje zwazywszy na cala historie ktora opisalem?

Bojack
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Małe miasto

Dołączył: 2017-09-14
Punkty pomocy: 226

Zastanów się czego tak naprawdę chcesz i jak już będziesz wiedział to przestań się zastanawiać i działaj. Co ona sobie myśli? Zapytaj! Żartuję, nie obchodzi Cię to, robisz swoje.

Kiedyś inny niż teraz
Teraz inny niż wszyscy

Hochsztapler
Portret użytkownika Hochsztapler
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: .....

Dołączył: 2014-04-18
Punkty pomocy: 735

Jakie wedlug Was obecnie towarzysza jej emocje zwazywszy na cala historie ktora opisalem?

A pierun wie.
Żelazo się kuje póki jest gorące!

Ale ludzką rzeczą jest czasem coś przegapić lub popełnić błąd. Wrzuć na luzik trochę, przestań myśleć co by było gdyby i jej napisz, że:
Ostatnio miałeś dużo rzeczy na głowie, ale masz wolny wieczór i najlepsze żarcie w okolicy Smile

Proste działania są najskuteczniejsze, bo się z tym nie pogubisz.

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 775

Poszła z Tobą do łóżka na 1szym spotkaniu a potem miała moralniaka i nie chciała wyjść na łatwą stąd się zachowywała sztywno. Ty zaś jednak się zachowałeś jak obrażony bo ona Ci "nie dała" a powinna? Czy ona jest Ci coś winna? Oboje popełniliście błędy. Inicjatywa ciągle jest po Twojej stronie wiec inicjuj. Podejdź do tego tak jakby to sie nie wydarzyło i też jakby to koleżanka była da Ci to spokojna głowę.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3176

Jakby miala moralniaka to by w ogole nie przyszla tylko powiedziala to przez internet. Tak sie zachowuje dziewczyna ktora nie chce wyjsc na latwa, poprostu.. a w głębi chce przezyc to drugi raz. Autor mial za zadanie nastroic ja ponownie by wiedziala czego chce I po co przyszla. Zapalic jej lampke. Niestety skonczylo sie na niczymy bo pomyslal ze przez zostawienie sytuacji sama wskoczy mu na pal. Ale tak nie jest... uwodzenie nie konczy sie po tekscie "za szybko".

Co to za gra:)?

Pan_XXX
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Niewazne

Dołączył: 2021-01-22
Punkty pomocy: 201

Cześć

Musisz ją po prostu nie nachalnie, ponownie zdobyć ta dziewczynę, jakkolwiek to brzmi. Na początku relacji zazwyczaj mężczyzna inwestuje trochę więcej i jest to naturalne. Jeżeli jesteś nią zainteresowany, to trochę to pokaż. Wszystko na luzie i bez spiny ale dziewczyna ma czuć, że jesteś zainteresowany. No i musisz to rozgrzać na nowo, to Twoje zadanie nie jej.

Póki co to na pewno ma jakiegoś moralniaka, kobiety uwielbiają racjonalizować swoje zachowania. Ona na pewno w jakimś stopniu układa sobie w głowie to po co z Tobą poszła do łóżku. Póki co wygląda to tak, że to był jednorazowy numerek z Twojej strony. Jeżeli dasz jej poczuć, że niekoniecznie tak jest - w sensie będzie jakaś kontynuacja tych numerków to ok. Nie mam na myśli tu żadnych deklaracji o miłości itp, tego unikaj jak ognia, Ty masz tylko wywoływać emocje i dobrze prowadzić relację.

Pozdrawiam