Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dwa dobre spotkania, jak domknąć sprawę do związku?

14 posts / 0 new
Ostatni
CichutkiUczen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: -

Dołączył: 2017-10-10
Punkty pomocy: 3
Dwa dobre spotkania, jak domknąć sprawę do związku?

Pierwsze spotkanie mamy tutaj:
http://podrywaj.org/forum/krakow...

Nie będę zbytnio się rozpisywał więc w skrócie. Zabrałem ją na Kamieniołom Liban. Wziąłem ze sobą kocyk, wino i coś do jedzonka. Przywitała mnie na przystanku, bo była pierwsza( już normalnie przytulas nie to co na pierwszym spotkaniu ). Na samym starcie powiedziałem gdzie idziemy, odparła: "tak też myślałam". Miejscówka trafna, bo nigdy tam nie była. Na start powiedziała: "Myślałam, że nie przyjedziesz, bo byłeś dostępny a nic nie pisałeś". Cały dzień spotkania milczałem, nic jej nie pisałem. No i git, pocykaliśmy fotki i zaproponowałem, żeby sobie usiąść na spokojnie. Wyciągnąłem kocyk i wszystko i znów "tak coś przeczuwałam, że to kombinujesz". No okej widocznie wróżka. Posiedzieliśmy, nadchodził zachodzik to na kopiec. Złapałem ją za rękę i nawet nie próbowała się bronić. Po Kopcu nad Wisełkę i koniec spotkania. Jakieś przytulasy, na zmianę raz szedłem z nią trzymając jej rękę na barku ( ona przytulona ), a raz za rączkę. Nawet jak jej położyłem rękę na tyłku to też zero reakcji. Jeśli chodzi o pocałunek to tylko policzek x2.
W sumie to wiem, że z pewnością spaliłem akcje na przystanku kiedy czekałem aż przyjedzie po nią bus. Byłem bardzo blisko niej, policzki prawie przy sobie, a ona sprawdzała busa, w sumie to już patrzyła się kilka sekund w telefon mówiąc nawet, że czemu to robi. Tutaj miałem chwycić ją za drugi policzek, obrócić i pocałować.
Po spotkaniu napisała mi, że totalnie nie ogarnia od momentu jak weszła do busa i że musi się ułożyć wewnętrznie.
No i teraz tak. Problem jest taki, że też mi trochę dziewczyna weszła do głowy. Jest dość oryginalna z zachowania, ubiory. Takiej jeszcze na drodze nie spotkałem.
Wiem, że teoretycznie nie powinno się mówić wprost że coś się do niej czuje, ale chciałbym uzyskać od niej odpowiedź co i jak, żeby wiedzieć na czym stoję, bo miałem już w życiu takie akcje, że laska się totalnie zabawiła moim kosztem albo że przez mój brak zdecydowania ktoś już ją sobie wziął.
Jak to domknąć w kierunku związku? Jestem totalnie w te klocki ciemny XD

Pewno coś pominąłem albo ten deseń, najwyżej odpowiem jak coś jeszcze by trzeba.

snumik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: '98
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-07-06
Punkty pomocy: 539

Jakiego kurwa związku xD mówisz, że się nawet nie całowaliscie. Ty nie masz DĄŻYĆ do związku, to ma wyjść naturalnie.

"albo że przez mój brak zdecydowania ktoś już ją sobie wziął." - no to może bądź zdecydowany, żeby ktoś Ci jej nie podebrał? Gdzie tu logika...

"chciałbym uzyskać od niej odpowiedź co i jak" - jeszcze raz, nie ma nic między Wami jakieś dwa randomowe spotkania, a Ty już snujesz plany jaką obrączke kupić. To ona ma wyjść z inicjatywa związku, nie Ty i w życiu się nie pytaj laski na poczatku na czym stoicie, to odstrasza i to działa w dwie strony. Dosłownie 30minut temu wróciłem ze spotkania z laską, której oznajmiłem, że wyczuwam presje z jej strony i ze to nie to, bo sie jej nie zadeklaruje teraz.

Jestemfranco
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2020-05-05
Punkty pomocy: 190

Eskalujesz dotyk , całowanie , seks a ona później pyta „kim dla ciebie jestem ? Co myślisz o naszej relacji „ itp.

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Włączona
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2660

Pocałuj ją, no żesz kurwa. Dupy Ci nie urwie. NAJWYŻEJ nieodwzajemni i będziesz miał jasną sprawę.

Chciałbyś wiedzieć na czym stoisz?
A ona nie?
Pokaż.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Pomóż jej się ułożyć wewnętrznie na trzecim spotkaniu i tyle. Więcej zdecydowania. Z drugiej strony, wino kopiec Wisła.. Jak dla mnie bomba, sam bym się całował bez opamietania

CichutkiUczen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: -

Dołączył: 2017-10-10
Punkty pomocy: 3

Dziewczyna sama już mi pisała, że ona to się bardzo stresuje, że stara się to ukryć, ale w środku ze sobą walczy i że mnie polubiła. Nawet sama zaproponowała spotkanie.
Była jeszcze akcja na drugim spotkaniu, że ona podała mi rękę z tekstem "trzymaj jeśli chcesz". Nie ogarnąłem totalnie i wystrzeliłem z pytaniem czy ona tego chce, po czym odpowiedziała "może i chcę".
No nie da się ukryć, że musze tutaj doprowadzić do pocałunku i dalej niech się dzieje co ma się dziać. Aczkolwiek mam problem co do zasady 90% ja 10% ona, bo jak nie wyjdzie to mogę się totalnie zestresować i nie wiedzieć co dalej.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Łatwo się zachlysnac w te wszystkie superlatywy i w to że gładko coś idzie. W pewnym momencie jak tego nie pokierujeez i nie będziesz wiedział czego chcesz to się to rozdupcy. Czytaj podstawy w ramach nauki bo rady w tematach są krótkotrwałe. Pozdro

zbylus
Portret użytkownika zbylus
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: RJS

Dołączył: 2020-08-19
Punkty pomocy: 108

Kiedyś czytałem tutaj fajny patent co do próby 1-go pocałunku.Szło to mniej więcej tak:

Ty -kontakt wzrokowy,po czym mówisz”wiesz co wielu facetów zrobiłoby teraz na moim miejscu”?
Ona -co?
Ty-„pocałowaliby Cie” i próbujesz..
Jeśli nie wchodzi mówisz”ale ja nie jestem jak wszyscy” i wracasz do pozycji wyjściowej:)
Stosowałem to wiele razy i w efekcie nie ma głupiej sytuacji,a u dziewczynki przeważnie pojawiał sie uśmiech.

snumik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: '98
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-07-06
Punkty pomocy: 539

jeszcze via Gra Neila Straussa

Chcesz mnie pocałować?".Je Ŝeli ona odpowie „tak", co zdarza si ę bardzo rzadko, wtedy j ą całujesz. Je Ŝeli mówi: „Mo Ŝe" albo waha si ę, wtedy ty mówisz: „No to zo baczmy" i całujesz. A je Ŝeli odpowie „nie", to mówisz: „Nie powiedzia łem, Ŝe mo Ŝesz. Wygl ądało tylko, jakbyś miała ochot ę". Widzicie? - wy szczerzył triumfalnie z ęby. - Nie macie nic do stracenia. Jesteście przygotowani na ka Ŝ d ą ewentualność. To jest właśnie niezawodny domyk / cmokiem Mystery'ego

Maja
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 26
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2019-02-06
Punkty pomocy: 89

Nie no, nie mówi się o całowanie, tylko się całuje. Wink Jak nie będzie chciała to się odsunie.

CichutkiUczen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: -

Dołączył: 2017-10-10
Punkty pomocy: 3

Wczoraj było to trzecie spotkanie. Nie chciała kończyć spotkania, spacerowaliśmy za łapkę cały czas, ale czułem, że jest troszkę zestresowana (ani razu nie założyła palców na moją rękę tylko gdzieś z nimi uciekała, mam nadzieję, że ogarniacie). Później usiedliśmy na chwilę przy Wiśle i na spokojnie sobie rozmawialiśmy. Znalazłem odwagę żeby ją pocałować (w sumie druga na tym spotkaniu), ale jak przy Zakrzówku odwróciła się i powiedziała, że się boi, ale nie wie czego. Jeszcze chwilę sobie siedzieliśmy, ona wtulona do mnie. Ruszyliśmy dalej i złapała mnie już normalnie za tą rękę i powiedziała "muszę się oswoić, pewnie zauważyłaś, że dopiero teraz ścisnęłam Ci rękę". Pochodziliśmy jeszcze chwilkę i odprowadziłem ją na przystanek. Sama bała się przytulić, ale kiedy ja to zrobiłem to ona momentalnie sama się przytuliła i nie chciała puścić, dopiero po kilku minutach puściła, bo przyjechał jej autobus.
Prawdopodobnie nie miała nigdy chłopaka, ani takiego bliższego kontaktu z chłopakiem, ale zauważyłem, że im dalej i tym bardziej ja się otwieram tym ona staję się bardziej oswojona z sytuacją, więc wygląda to raczej dobrze.