Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dotyk akceptowany ale nieodwzajemniony

6 posts / 0 new
Ostatni
Janicek
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-04-07
Punkty pomocy: 0
Dotyk akceptowany ale nieodwzajemniony

Siema, na początku wybaczcie, jeżeli ten post jest jakiś lamerski, ale i tak poziom aktualnie prezentuję w temacie PUA, do rzeczy.
Siedzę z panną na sofie w odległości od siebie ~30cm, postanowiłem się przysunąć i wprowadzić jakiś dotyk do rozmowy. Tak więc zrobiłem, siedzieliśmy ramię w ramię, noga w nogę i się nie odsunęła. W trakcie rozmowy dotykałem ją w bark, ramię, kolano czy udo i to na zasadzie zaakcentowania czegoś w rozmowie, nie było jakiegoś dłuższego dotyku. Ona nie wzdrygała się przy tym dotyku. Po jakimś czasie dotknęła mnie w ramię na sekundę może 2 i później zbiliśmy sobie zółwika z jej inicjatywy. Mojego dotyku było zdecydowanie więcej, ale dalej. Wstała i poszła gdzieś (nie wiem czy do kibla czy zadzwonić) po chwili wróciła i usiadła, ale nie tak blisko jak siedzieliśmy tylko powiedzmy w tej odległości bazowej i pytanie czy to jest sygnał od niej na zasadzie, zluzuj z tym dotykiem, czy powinenem znowu się przysunąć i działać dalej?
Czy akceptowanie dotyku a jego nieodwzajemnienie jakoś można interpretować, jako hmmm brak zainteresowania, może zwolnienia tempa czy jak? Jak rozumieć odwzajemnianie dotyku, czy taki zółwik po mojej eskalacji to za mało z jej strony i np. powinna też mnie dotknąć w udo?

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

ok... postaram się delikatnie...

lej na to,
wyluzuj,
nie analizuj, rób swoje, sukcesywnie, stopniowo, jakby naturalnie

i schowaj miarkę, nie wypada wyciągać na randce

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Jons
Portret użytkownika Jons
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 4+
Miejscowość: u wroga

Dołączył: 2018-01-01
Punkty pomocy: 106

Nie, nie, nie... to co robiłeś to nie dotyk o jakim myślisz... tzn. nie dla niej jeszcze. Gdybyś chociaż zauważył że np. po położeniu ręki na ramieniu ona na to reaguje (zerka np.) i nie protestuje, wtedy owszem być może Smile
W dotyku o którym mówisz obie strony więdzą że to jest ten dotyk.

Niestety bazując na Twoim opisie, sąsiad mógłby mnie zgłosić na policję, bo ja jak mam coś ważnego do powiedzenia córce to kładę jej rękę na ramieniu a 10 minut później przybijamy żółwia za piątkę z matmy!

aalfaa
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2013-05-10
Punkty pomocy: 51

Może jeszcze zaczniesz liczyć ile raz mrugnęła podczas waszej rozmowy i czy to wystarczająca ilość razy aby określić czy chce sexu? Nie analizuj i po prostu rób swoje Smile

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

Jeżeli laska się z Tobą spotyka i nie spieprza z randki pod byle pretekstem to jest w jakimś stopniu zainteresowana. Nie rozkminiaj takich rzeczy, że siedzieliście tuż przy sobie i jak ona wróciła, siadła 30 cm dalej to jakiś znak.

Co do dotyku. Tak na dobrą sprawę są 3 rodzaje reakcji na dotyk.

Odwzajemniona, czyli np. Ty ja obejmujesz ramieniem a ona do Ciebie się przytula itp.
Super, możesz iść dalej.

Neutralny, tak jak w Twoim przypadku. Po chwili odpuszczasz i próbujesz za jakiś czas.

Negatywna, laska się oddala, mówi Ci, że to co zrobiłeś jej się nie podoba. Wtedy odrazu nabierasz dystansu, nie robisz z tego afery. Po prostu dajesz jej przestrzeń, jak poleciałeś na grubo to warto przeprosić i rzucić, żartem, że nie mogłeś się powstrzymać. Reakcja negatywna niekoniecznie musi oznaczać GAME OVER.

Pamiętaj o tym, żeby nie przytłaczać dziewczyny i jej nie osaczać. Zostaw jej trochę przestrzeni to sama się wykaże. Dotyk jest ważny ale nie powinno się z nim przesadzać.

Niektóre dziewczyny są bardzo bierne i ciężko u nich z inicjatywą więc na początku same nie będą dążyły do dotyku.
Wtedy mogą się sypać same neutralne reakcje, wtedy obserwuj. Może nie odwzajemnia dotyku ale widać po niej, że podoba się jej to co robisz.

Przykład z życia.

Spotykam dziewczynę z przeszłości, no może nie dziewczynę ale kochankę, która mi nieźle namieszała we łbie.
Nie widzieliśmy się długi czas, spotkanie nastąpiło z jej inicjatywy. Myślę sobie, no nie da się tego spieprzyć.

Witamy się, ona się we mnie tak wtuliła, że prawie połamała mi żebra. Tulimy się tak w milczeniu, puściłem ją i myślę sobie, a zobaczmy na ile sobie mogę pozwolić. Objąłem jej twarz tak jakbym chciał ją pocałować i jej reakcja była negatywna. Tzn, wzdrygnęła się i wycofała. FALSTART. Puściłem ją, okej, nic takiego się nie stało.

Brakowało komfortu, jakby nie patrzeć, nie widzieliśmy się X czasu.

Gdy już udaliśmy się do mnie na kolację i wino, siedzieliśmy naprzeciwko siebie, brakowało dotyku, jak mnie strzeliła z łokcia niechcący to nawet przeprosiła. Już myślałem sobie, lipa...

Potem jakieś zdjęcia więc siedzieliśmy obok siebie, zrobiłem jej instruktaż z obsługi mojej zabawki i wcale nie chodzi tu o penisa. Stopniowe skracanie dystansu, z jej strony generalnie brak większego zaangażowania jeżeli chodzi o fizyczność ale IOI, rozmowa itd. Wszystko było git. Finalnie wszystko szczęśliwie zakończyło.

Chodzi mi o to, że nie warto rzucać dziewczynie od razu całego kotleta na talerz, warto nakręcać ją stopniowo, dbać o dobrą atmosferę, a potem po pocałunku idziecie prosto do łóżka, na stół czy gdzieś tam.

Nie oczekuj kobiet, że będą odwzajemniały każdą Twoją próbę eskalacji. Jeżeli tego nie robią wcale nie oznacza, że nie są zainteresowane.