Wykonuje pewne wyzwanie.Do jednego z zadań 4 Dnia mojego wyzwania autor namawia,aby znaleźć czynności poprawiające samopoczucie oraz pewność siebie.Do nich należą m.in.Powtarzanie afirmacji,przypominanie udanych akcji,słuchanie ulubionej muzyki,tańczenie itp.
Do was pytanie,jakich używacie czynności?Czy są jakieś inne,których używacie,i według was działają ?
ide na DG napierdalam directy. Jak dostane numer to pewnosc siebie przy next targecie tak wzrasta ze wpadam w trans xddd
hmmm ale co ja poradze ze tak mam ze jak sie chce odstresować to ide walnąć z 2 directy ;s
Miej kumpla który robi wszystko gorzej od ciebie.
A tak poważnie: to chyba zależy od tego czy ktoś jest optymistą. Ja na przykład naturalnie mam zajebiste samopoczucie przez znaczną większość dni w roku. Ale możesz na przykład wybrać sobie jakąś postać historyczną którą bardzo lubisz, jakiegoś wielkiego zdobywcę i wmawiać sobie, że w tym co robisz obecnie będziesz tak dobry jak on. Np. będę w podrywie dobry jak Juliusz Cezar w polityce i wojnie!
Ale zamiast podnosić samopoczucie zacznij działać. Bez działania nie ma sukcesów. Brak samopoczucia to tylko wymówka do podjęcia działania. Skuteczne działanie polepszy samopoczucie. Lepsze samopoczucie uskuteczni działanie. WNIOSEK: ZACZNIJ DZIAŁAĆ.
Pozdrawiam,
Brat Brodacz.
Fortes Fortuna Adiuvat!
Stopniowe wychodzenie poza strefę komfortu.
Tylko na prawdę stopniowe. Nie ma co rzucać się na głęboką wodę bo może to przynieść odwrotny skutek.
Rozmawiaj z ludźmi. Wszystkimi jakich spotykasz, dziadek na ulicy, laska w autobusie, baba sklepowa, ziomek na przystanku, babka z psem. Zarażaj ludzi pozytywną energią, uśmiechaj się bez skrępowania. Zobaczysz, że nawet zupełnie obce osoby z obrażoną miną możesz w jednej chwili wprawić w dobry nastrój.
Mam wrażenie, że przedmówcy ograniczyli to trochę do podrywu i samych podejść i afirmacji, to jest oczywiście dobre, ale...
Co lubisz robić najbardziej? Ćwiczysz? Uczysz się? Piszesz? Prowadzisz dyskusje? Malujesz? Śpiewasz? Tańczysz? To co robisz, co daje Ci przyjemność automatycznie podnosi Twoje zadowolenie z dnia. Fajnie jak masz dzień zajęty np. o tej godzinie nauka, potem spotkanie towarzyskie, potem trening czy coś! W takich dniach po prostu nie myślisz o tym ' czy jestem pewny siebie i dam radę ' po prostu jesteś na fali!
MUZYKA - mi bardzo pomaga i mam zakotwiczone niektóre kawałki na dobre stany:D
Jutro się o wszystkim raczej dowiecie .Seven_ chętnie poznam niektóre utworki,o których piszesz.
No cóż trenuje już dekade sport walki,i zbyt nie jestem po nich zadowolony gdyż mnie wszystko boli.
"Ja świat mierze tanczenym krokiem
Wszystkie problemy omijam bokiem"
Jak dla mnie sporty walki - zwiekszona pewność siebie wynikająca z umiejetności samodoskonalenia (technika, poprawa wyglądu, zdrowia :PP) oraz praca nad własnym charakterem.
Oraz podejśćia z czasem jest corał łatwiej
Prowadzę stronę z historiami nieudanych randek. Ciekawy opowieści? A może sam chciałbyś się czymś podzielić? Zapraszam - http://NieudanaRandka.pl/
Panowie nic tak nie motywuje jak odpowiednia muzyka podczas biegania ... Wtedy się czuje mocnym... Mięśnie pracują na najwyższych obrotach i się leci nie ważnie gdzie, ważne aby nie przepaść przez kamień. Nad pewnością siebie musisz sam popracować odważnie - przełamywać swój strach to jest najprostszy sposób później masz motywację i pewność siebie skacze do góry.
Na samopoczucie działaj tym co najbardziej lubisz... Grasz w piłe z kumplami? Przejdź się na boisko - czyli aktywny wypoczynek. Daj z siebie wszystko i pokaż co potrafisz. Czytasz? Czytaj... Wyobrażasz sobie swoją przyszłość? Wyobrażaj... ale po wszystkim zabierz się do działania aby utrwalać ten stan "podniecenia"
Zwycięzca zaczyna tam, gdzie przegrywający rezygnuje - PAMIĘTAJ!
Ta, sporty walki jak najbardziej ; ) sam trenuję, niedługo - od października. Jak udawało mi się pokonywać innych, którzy dłużej trenują, nic tak nie motywowało jak sama świadomość, że pokonałem kogoś kto dłużej w tym sporcie siedzi.
Pewność siebie poprawiło mi też to, że rzuciłem fajki
"Sprawl & Brawl"
Myślę że kwestia pewności siebie jest bardzo indywidualna i na każdego działa trochę coś innego, na pewno aktywność fizyczna, nie ważne jaki to sport zwiększa pewność siebie. Dobry ubiór też na to wpływa (u mnie bardzo).
Popatrz też czasami w lustro i powtórz kilkakrotnie na głos jestem zajebisty, mi pomaga ale to kwestia indywidualna...
Najważniejsze pamiętaj że wszystko siedzi w głowie, nie ważne jak wyglądasz, ja mam brzuszek od piwa i raczej nie jestem zbyt przystojny a problemu z dziewczynami nie mam
Na świecie są zarówno dziwki jak i kobiety wartościowe, największym problemem mężczyzna jest to że mylą jedne z drugimi...
niema nic lepszego od prostego podejścia do kobiety ....
Życie jest jak książka ma kilka rozdziałów:)
JESTEM BOGIEM I MAM WYJEBANE..
nie zadawaj się ze mną bo cie wyroluje.
nie potrzebuje waszych jebanych rad bo jestem królem:)
Moim zdaniem działa wszytsko co jest dla ciebie trudne a mimo to i tak to robisz , wtedy przychodzi satysfakcja i niesamowita pewnośc siebie Jeśli chodzi o muzyke to moim zdaniem jest to najlepsza forma relaksu i nabrania pozytywnego myślenia które jest podstawą pewnośći siebie
zrób to czego się boisz pewnosc siebie wzrosnie.
"Mężczyzna powinien być taki, żeby kobiety szalały przy nim, za nim i po nim."
Temat rzeka. Jeśli chodzi o pewność siebie. Zajrzyj do wnętrza siebie. Pewność siebie hmm nabywa się ja w raz czynami? Czy nie jest tak że się W głowie biją 2 głosy jeden powtarza zrób to 2 mówi stop. To problem który tkwi głęboko w psychice. Robienie czegoś ok robisz to podchodzisz do kobiety przełamujesz się. nabierasz pewnośći siebie, ale w innych sytłacjach życiowych czy ta pewność sibie bedzie? Czy nie majac strachu przed podejsciem do dziewczyn bedziesz sie czuł pewnie w innych sytłacjach zyciowych? Polecam Mateusza Grześiaka tam znajdziesz odpowiedz. Pewnosc siebie w każdej sytłacji. Jesli nie zdobedziesz pewnosci siebie w sytłacjach zyciowych nie bedziesz jej miał z kobietami do konca. A pewnosc siebie wywodzi sie rówież z tego jak umiemy sobie radzić z problemami. Jak nauczysz sie skutecznie rozwiazywac problemy wtedy człowiek rozumie problem nie jest problemem bo mamy swiadomosc że da sie go rozwiązać i radzimy sobie bo nie ograniczamy sie strachem.
Kiedyś na poprawę samopoczucia czytałem sobie dowcipy. To świetnie wprawia się w pozytywny nastrój. I kiedy podchodzisz do laski i jesteś uśmiechnięty, to działa dla Ciebie świetnie.
Być może tutaj też coś dla siebie znajdziesz
http://www.podrywaj.org/motywatorrra_jaki_jest_twój
O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia
Co mi pomogło w zdobyciu pewności siebie ,na pewno siłownia, poprawiasz swój wygląd,dla tych co mają kompleksy ,pomaga.
Sporty walki,w moim przypadku K1,pamiętam dzień kiedy na 2 treningu gówniarze mi wpie... na sparingu.
To był dzień w którym doszedłem do wniosku że jestem pizda(szkoda ze nie wcześniej,dobrze ze nie za 10 lat)
Niby nie wiele,a jednak.Poprawiło moją pewność siebie diametralnie.Wiem że tylko ciężka praca,daje jakieś wymierne korzyści, Żeby coś wiedzieć trzeba tego najpierw dotknąć.
Wszystko to kształtuje charakter,motywuje do dalszej pracy,a przed podejściami do kobiet i niepowodzenia zawsze sobie przypominam 2 dzień na treningu, na początku jest zawsze źle.
Oczywiście, za tym wszystkim idzie więcej pozytywów,pomagających w relacjach z kobietami.
Nagrałem ostatnio z Wingiem 2 filmiki podczas wykonywania misji socjalnych, mam nadzieje że Cie zmotywują do ich wykonywania i powiększania swojej strefy komfortu.
http://www.youtube.com/watch?v=7...
http://www.youtube.com/watch?v=S...