Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy ze mną jest coś nie tak...

11 posts / 0 new
Ostatni
basket01
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-11-08
Punkty pomocy: 37
Czy ze mną jest coś nie tak...

Z góry wybaczcie, będę wylewał żale.

Kurwa. Powiedzcie mi proszę, czy ze mną jest coś nie tak???? Mijają własnie jakieś 3 miesiące od mojego zerwania, a ja wciąż o niej myślę, ex wpieprza się do moich snów i czuję w sobie jakąś pustkę..??? Ona już pewnie dawno ruszyła dalej, a ja dalej w bagnie emocjonalnym.

Już myślałem, że mi przechodzi depresja, zacząłem się z innymi umawiać, biegać do klubów co weekend, z dwoma się nawet przespałem, ale od jakiegoś czasu stagnacja i jakiś zjazd. Tindery i Badoo to jakaś porażka..

Nie wiem czy to wina zjebanej zimy, że jest minus miliard i ciemno jak w piździe. Chodzę na siłownię 3 x w tygodniu, dbam o wygląd, w robocie spoko, uskuteczniam pasję (chociaż jakoś motywacja marna).

Żeby było jasne, nie chcę do niej wracać. Pamiętam, że z nią nie było tak kolorowo i zbyt dużo nas różniło żebyśmy mieli wspólną przyszłość.. Przyznam, że chcę się do niej odezwać, ale się powstrzymuję bo wiem, że to bez sensu.

Ile wam zajęło żeby się ogarnąć? Czy może robię coś nie tak? Powinienem skoczyć na bungee, wejść na K2 w klapkach czy przestać pierdolić i żyć z depresją? Mam dość...

Dzięki za wszelakie komentarze

darker
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2017-12-10
Punkty pomocy: 12

Ja jesten akurat dwa miesiace po rozstaniu i czy calkowicie mi przeszlo ? Nie. Pierwszy miesiąc to codzienne myslenie o niej, ale potem ogarnalem sie i na poczatek ukrylem na fb jej aktywnosc tak aby mi nie wyskakiwalo ze jest online. Wrocilem na siłownię zapisalem sie jeszcze na SW. Nie mysle juz i niej tak intensywnie jak po rozstaniu. Ale unikam wszystkiego co mi sie z nia moglo kojarzyć miedzy innymi jakies piosenki itp. Sa jakies chwile kiedy przeleci mi przez myśl, ale przypominam sovie w jaki sposob ze mnie zrobila sobie pieska i jak zostalem zmanipulowany i przechodzi Smile. I choc zlozylem jej ostatnio zyczenia i zagaila rozmowe to nie odpisalem jej. Widzisz u Ciebie chociaz plusem jest to ze dzialasz cos z innymi laskami, a ja nawet nie mam ochoty zeby z jakas pisac bo czuje taki gniew w sobie co do dziewczyn. Zajmij sie soba, wyrzuc ja z glowy, odetnij sie od wszystkiego co mogloby Ci o niej przypominac i przejdzie

Nie wiem też w jaki sposób przebiegło twoje rozstanie, więc nie wiem co za bardzo mogłbym Ci poradzic Laughing out loud. Poczytaj sobie blogi na ten temat na stronce.

Admin
Portret użytkownika Admin
Nieobecny
Administrator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2008-08-15
Punkty pomocy: 1598

Idz do terapeuty, ktory zajmuje się tzw. odkochiwaniem. Kimś kto zna się na technikach np. , hipnozy, RTZ, itd. Kto Ci te emocje zniweluje w ciagu 1-2 sesji. Ja kiedyś robilem takie sesje, ale juz nie mam na to czasu. Moze Ci pomóc w wawie Artur Król.

Jarapi
Portret użytkownika Jarapi
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-10
Punkty pomocy: 87

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi kiedy to przejdzie. U mnie minęło kilka miesięcy. Ostatnio sobie uswiadomiłem, że stała się zupełnie inną osobą niż ją zapamiętałem. W bardzo chamski sposób prowadziła ze mną konwersacje, kiedy jeszcze takowe prowadziliśmy. Odkąd znajdzie sobie bolca, będzie miała wyjebane w Ciebie.

saverius
Portret użytkownika saverius
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-03-28
Punkty pomocy: 1649

Jesli trwa dluzej niz 2, to jest to symptomatyczne.

__________________________________________________________

Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.

basket01
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-11-08
Punkty pomocy: 37

Dzięki.. Chociaż...
[quote]"Zajmij sie soba, wyrzuc ja z glowy, odetnij sie od wszystkiego co mogloby Ci o niej przypominac i przejdzie"[/quote]

No właśnie problem tkwi w tym, że zajmuje się sobą, ale z głowy jej nie potrafię wyrzucić. Od miesiąca z nią nie pisałem, mam ją zbanowaną wszędzie poza usunięciem może ze znajomych na FB.

W sumie to wydaje mi się, że wciąż nie odbudowałem pewności siebie (w sumie nigdy nie miałem jej tyle ile bym chciał), wróciły kompleksy (na czas związku jakoś o nich zapomniałem o.O ...).

Tak czy inaczej, dużo pracy przede mną nad sobą... Myślę, że jestem na dobrej drodze Wink życzcie powodzenia.

Admin
Portret użytkownika Admin
Nieobecny
Administrator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2008-08-15
Punkty pomocy: 1598

"ale z głowy jej nie potrafię wyrzucić"
oczywiscie, na ogół w ten sposób nie uda się. Lub będzie trwało za długo. No ok - nie wszystkim sie uda. Mozesz posiłkowac się tym:

http://jasonhunt.pl/jak-sie-odko...

http://www.uwodzenie.org/jak-sie...

Adept

Expro
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-10-22
Punkty pomocy: 135

"Ile wam zajęło żeby się ogarnąć?"

Po jednej pół roku i jak ktoś by o niej wspominał, to jednak żal/sentyment jest Smile

Po następnej może więcej niż miesiąc, po kolejnej jeszcze krócej, a po ostatniej tydzień to był maks. Ot stało się, rozstaliśmy i tyle, będzie co ma być.

A co terapeuty o którym wspominał Admin. Nie zrozum mnie źle, ale ja jestem przeciwnikiem takich rozwiązań w stylu psycholog, hipnotyzer itd. U psychologa ostatnio byłem w gimnazjum i to szkolnego, więc chyba nie mam prawa się wypowiadać, każdy organizm i każda psychika funkcjonuje w inny sposób. Plus ja patrzyłem na to z punktu widzenia ekonomicznego, ale teraz uważam, że jednak zapłaciłbym za swój czas, który zmarnowałem, np. to wspominane pół roku wycia do księżyca. Fakt, że akurat wtedy byłem i tak nic innego nie robiłbym niż robiłem w tamtym czasie, ale jakoś studia by mi lżej szły, imprezy lepiej byłyby zapamiętane, może miałbym lepsze oceny itd.
Dlatego w skrócie, przejdzie. Samo przejdzie, gwarantuje, wiem z autopsji. Ile czasu to zajmie nie mam pojęcia, ale jednak trochę to będzie boleć. Czy dasz radę sam? Pewnie, że tak. Czy ktoś Ci może pomóc i skrócić te "męczarnie"? Może, ale myślę, że darmowych porad masz tu multum, co możesz robić żeby nie myśleć Smile

Skol
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Góry Świętokrzyskie

Dołączył: 2018-02-27
Punkty pomocy: 100

Każda relacja była inna i po każdej potrzeba inny czas. Czasem jest tak, że łatwo przechodzi, a czasem trudno i człowiek się męczy. I to też zależy od tego w jakim się jest wieku.

Sam jestem pół roku po rozstaniu i na początku czułem się bardzo dobrze, później dała znać o sobie samotność. A że wtedy wspomina się ostatnią osobą i się ją potrosze idealizuje, to wtedy pojawiają się wątpliwości. Jednak dobrym sposobem na to, żeby sobie to ogarnąć w głowie jest próba przypomnienia i poczucia tego co się czuło pod koniec związku. A zwykle było źle, więc nie bez powodu z nią nie jesteś. Z czasem to wszystko się zamazuje i powstaje nieprawdziwy obraz tej drugiej osoby.

Mnie też się nie chce już nikogo szukać. Mam dwie koleżanki, regularnie się umawiamy. Ale nie chce mi się już nikogo podrywać, biegać za kimś czy jeździć. Po prostu, nie chce mi się nigdzie wychodzić, żeby kogoś poderwać. Zaszła jakaś zmiana.

Mnie najdłużej dojście do siebie zajęło ok. 8 miesięcy.

basket01
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-11-08
Punkty pomocy: 37

Dzięki panowie. Doceniam wsparcie i z tego co zaobserwowałem trzeba to przetrawić po prostu. W 'wyzdrowieniu' chyba przeszkadza mi fakt, że widzę swoją EX codziennie przez okno gdy jestem w pracy (pracuje w sąsiednim budynku)...

Na pewno terapeuta pomógłby, jednak chcę spróbować poradzić sobie z tym sam. W sumie poza dyskomfortem psychicznym ogólnie daję radę - śmigam na siłownię, w pracy awans się szykuje, a dziś wieczorem drugie spotkanie z Białorusinką z Tindera Laughing out loud Laughing out loud

Muszę też przyznać, że na Tinderze/Badoo nie ma czego szukać bez zajebistych fotek, ale już ktoś o tym pisał w innym wątku.

https://www.youtube.com/watch?v=... - dobry kawałek Pezeta o takiej samej nazwie jak tytuł tego wątku Laughing out loud Laughing out loud

Pozdro!

CiasteczkowyPotwór
Portret użytkownika CiasteczkowyPotwór
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-09-09
Punkty pomocy: 250

Kolejna zagubiona dusza, kolejny raz jak bym widział dawnego samego siebie. Problem w tym, że uzależniłeś się od emocji związanych z tą laską i jesteś jak narkomat bez towaru. Zmień towar i uzależnij się od innego, który będzie Twoim nałogiem do końca twoich dni i Cię wyniszczy trójką dzieci, które będziesz z nim mieć. Smile
Sam w swojej głowie nadajesz jej kontekst takiego problemu, z którym sobie nie radzisz. Odwróć to. To tak jak z paleniem fajek. Sam odpuściłem sobie nałogowe jaranie jakieś 3 lata temu a paliłem sporo. Ale nawet w trakcie tych trzech lat raz na ruski rok zdarza mi się zapalić fajkę. Nie myślę w tedy "O KURWA, CAŁE TRZY LATA JARANIA W DUPĘ!" Myślę sobie "Mmm, te dawne studenckie czasy, Malborasku kiedy ja CIebie ostatni raz jarałem..." Smile i mam poczucie dumy, że nie wciąga mnie to na tyle by samemu kupić paczkę, choć nikotynę mam w szufladzie 10cm od siebie i leży tam od miesięcy nieruszana. Z takim samym podejściem idź przez życie z ex.
Gdy się przyłapiesz na myśleniu o niej, po prostu zmień program, włącz polsat.