Nachodzą mnie wieczorne refleksje i chciałbym się Was poradzić czy mój pomysł może wypalić i co o tym myślicie. Proszę o wyrozumiałość, wiem że może się to wydać dziwne dla niektórych userów, ale proszę o empatię i spokojne spojrzenie na sytuacje. Poznałem jakiś czas temu na portalu na "R" pewną kobietę. Będę ja nazywał X. Pojechałem do niej pierwszy raz. Bardzo mi się spodobało. Do tego stopnia ze z planowanej godziny zrobiła się cała noc. Czułości i seks mieszane z rozmową i i zerowaniem wina. Opowiadała mi o sobie, ja jej o sobie. Wydała mi się bardzo sympatyczna. Dowiedziałem się dlaczego to robi, wcale nie z przyjemności czy wielkiego lenistwa. Po prostu ciężkie dzieciństwo, dużo rodzeństwa i brak pieniędzy, a studiuje. marketing i zarządzanie. Wiadomo, Studia kosztują. Czułem się fajnie w jej towarzystwie. Nawet przytuliła sie jak do chłopaka nad ranem. I tak zasnelismy. Wyszła o 7 rano. Na następne spotkanie X pamiętała nawet moje imię oraz co robię za granicą, zapytała czy mam wino. Ogólnie było tak samo miło jak za pierwszym razem. Bez żadnej presji. Tak wlasnie najbardziej lubię, na luzie i bez gry. Ona, 23 lata. Dużo tematów do rozmowy i ogarnięta. Ogólnie nie ma w swojej ofercie opcji wspólny wypad na weekend ale przez telefon ostatnio powiedziała mi że chętnie się że mną wybierze na kolacje do restauracji. Wracam na urlop 3 Września w środę a na 6 w sobotę jesteśmy wstępnie umówieni. I Teraz pytanie. Czy jeśli na kolacji zasugeruje jej aby przestała to robić i może podsune pomysł spotykania się ze mną "na poważnie" To może to wypalić skoro zgodziła się wyjść na miasto ze mną i zrobić wyjątek? Chciałbym ja mieć tylko dla siebie. Z drugiej strony boje się jej reakcji i że to zepsuje, może tylko w moim odczuciu, magię między nami. Że nie będzie już się chciała spotykać nawet za pieniądze. Wydaje mi się że może się zgodzić na wyłączność ale sam nie wiem czy próbować ją "nawracać". Czy nie zrobię z siebie błazna? Może da się jakoś wyczuć jej zamiary w inny sposób? Wiem ze ona może tylko wszystko udawać, ale robi to świetnie i może naprawdę czuje między nami chemię i czeka na mój ruch? Co myślicie?
"Pojechałem do niej pierwszy raz."
"Wyszła o 7 rano."
Coś mi tu śmierdzi.
No ale.
Pierwsze primo - na jaki chuj szedłeś na seks za pieniądze?
Argument o "nie ocenianiu" jest inwalidą w tym wypadku - to jest forum o uwodzeniu, a nie kupowaniu sobie seksu.
" powiedziała mi że chętnie się że mną wybierze na kolacje do restauracji"
Kto płacił? Co i tak w zasadzie jest bez większego znaczenia w porównaniu z resztą.
"Czy jeśli na kolacji zasugeruje jej aby przestała to robić i może podsune pomysł spotykania się ze mną "na poważnie" To może to wypalić skoro zgodziła się wyjść na miasto ze mną i zrobić wyjątek? "
Mniej filmów, więcej życia.
Facet, laska ma takich jak ty od zajebania.
Raz, że za pieniądze. Dwa, że pewnie tinder czy inne badziewie. Trzy, że tona słodkich misiaczków będzie jej okazywać jakieś zainteresowanie, czy to wysyłając sygnały dymne, czy to zagadując ją na ulicy/na uczelni.
Tych drugich i tych trzecich najprawdopodobniej oleje, bo już ma wystarczająco tych pierwszych.
I tu przejdę w sumie prosto do meritum, bo nie ma sensu przeginać pały:
1. Z historii wynika, że spotkałeś się z nią dwa razy na seks za pieniądze. W tym momencie ty się zadurzyłeś, bo "było miło".
Facet, to jest dosłownie jej praca, sprawiać żeby tobie było miło. Nic mniej, nic więcej.
2. Jak sam wspomniałeś, studiuje marketing.
Podejrzewam, że i bez tego by była wystarczająco sprytna, ale zrobiła cię tak pięknie, że można sobie zanotować i się uczyć jak z podręcznika.
Zapłaciłeś jej, dała ci coś "w gratisie" żebyś się przywiązał do marki i chciał więcej.
Tyle.
A tak. Pojechałem po nią i pojechalismy razem do mnie po godzinie bo zaproponowalem czy napijemy się razem wina. Kto będzie placil, bo jeszcze nie doszło. Na ja. Tak samo jak i za spotkanie według jej "taryfikatora". Może powiem ze bede jej sponsorował studia i nie ma się martwić. Zobaczymy jak zareaguje.
'Może powiem ze bede jej sponsorował studia i nie ma się martwić. Zobaczymy jak zareaguje.'
Że co kurwa?! :0
Jesteś niereformowalny i nic do Ciebie nie dochodzi. Nie wiem dlaczego udzielasz się w innych tematach pisząc takie kurwa głupoty w swoich, a także po co siedzisz na tym forum.
No że będę sponsorował jej studia i nie musi tego robić z innymi facetami. Zapewne się martwi że nie udźwignie tematu. Snumik, prosiłem o wyrozumialosc, jeśli chcesz mi pojechać i wyzywać to bez sensu, tracisz tylko czas.
Idz na ta kolacje ale to dopiero po wyplacie, zaplacisz dwa razy wiecej...wiesz, prestiż I te sprawy
Dziwka pewnie co tydzień ma, między tymi 15 - 20 klientami, ze trzech takich którzy chcą ją nawracać.
Jak pisał Rot, temat wygląda na nieudolny trolling, pisany w pośpiechu. O tym świadczy to: ,,Pojechałem do niej pierwszy raz. Wyszła o 7 rano"" Xd
Choć w sumie to ciekawe, co musi siedzieć, w głowie typów, którzy tracą czas, na wzdychanie do dziwek. Chyba mają słabą wyobraźnię, bo gdyby wyobrazili sobie, ile brudnych kakaowych oczek, musi wylizać tygodniowo taka niunia, która dwie godziny później, ten sam jezyk którym wylizywała, jakiemuś dziadkowi rowa, wkłada Ci do gardła, albo ile złotych deszczyków tygodniowo na siebie przyjęła, nigdy wiecej nie korzystaliby z płatnego seksu.
Znałem kiedyś takiego co chciał dziwkę odciągnąć od tego co robiła i udało mu się na jakieś pół roku, a może i krócej po tym jak dowiedział się , ze znów to robi z innymi i to w ich łóżku ... nie polecam
W sumie jak chcesz to korzystaj , tylko ustaw ja tak aby nie płacić ( choć to chyba nie realne, gdyż szybko się znudzisz) i ruch.. ile popadnie tylko się nie wkrecaj , choć w Twoim przypadku gontem mało realne
Później będziesz w ewentualnym związku z laska która w każdej chwili może do tego wrócić , będziesz się zastanawiał gdzie jest co robi mając w głowie jej przeszłość ...
Widzisz i nie grzmisz !!
To dziwka, jej się podobają faceci, których drukują na banknotach NBP.
Kiedyś inny niż teraz
Teraz inny niż wszyscy
"Z choinki się urwałeś, Grucha? To dziwka. Jej się podobają faceci, których drukują na banknotach NBP. Z takimi trzeba krótko, bez przesadnej czułości, jak raz zauważy, że ma nad tobą władzę, to przegrałeś, Grucha. Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole." Aż mi się morda uśmiechnęła jak przeczytałem twój komentarz
Czyli rozumiem chcesz mieć dziwke tylko dla siebie, to zapropunuj jej pensje miesięczną np. 5 tys miesięcznie. A tak poważnie to popracuj lepiej nad soba, swoją pewnością siebie, wyglądem zewnetrzym itp. Jakbyś miał kilka lasek normalnych do wyboru to by Ci nawet przez myśl nie przeszło, żeby myslec o dziwce jako potencjalnej partnerce. Przeczytaj jeszcze raz podstawy i jeszcze raz i jeszcze raz.
Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.
No coś w tym stylu. Jednak, nie mam pewności czy ona nie będzie robiła w tym czasie tego z innymi. Stąd moje zapytanie czy pogadać z nią o tym jak to, widzę. A po drugie 5000 to trochę dużo, jestem teraz za granicą i to będzie jedno spotkanie na miesiąc. No zobaczymy, jak to bedzie, okaże się na początkach września.
Dla mnie to jakaś fantastyka co piszesz. Rozumiem jeszcze od czasu do czasu opróżnić galony jak za mocna napieraja na mózg, ale płacić dziwce żeby była tylko twoja, a nie za usługe, to jakas paranoja.
Ja nigdy jeszcze nie korzystałem z takiej usługi i jak to mawia klasyk:
Jestem zbyt piekny i zbyt młody żeby za to płacić. Wolałbym być sam i trzepać konia, niz korzystac z takich usług.
Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.
Nie wiem po co robisz tajemnice z nazwą portalu na 'R' powiedz wprost ze to roksa. Ja w to w ogóle nie wierzę co tutaj czytam. Desperacja level hard. Rozumiem że prosisz o wyrozumiałość itd ale co Ty chłopie masz w głowie to inna sprawa. Zakochałeś się w dziwce i chcesz ja nawracać? Chcesz jej fundować życie byleby była tylko twoja? Nie jest Ci wstyd w ogóle? Tak postępuje facet? Płacić komuś byleby przy tobie był i dawał od czasu do czasu... Masakra. Nie sądziłem że znajdą się tu takie osoby jak Mesut, a później się dziwia ze maja w życiu jak mają i związki, w których są poniewierani. Zamiast w końcu się ogarnąć to odwalają maniane.
_____________________________________
''Człowiek może powiedzieć Ci miliony pięknych słów, ale kiedy patrzysz na jego zachowanie, dostajesz wszystkie odpowiedzi.''
Nie ścigaj kogoś kto nie chce być złapany.
Z kurwa z roksy chcesz byc w związku? Zanim przyszedłeś to obciagnela spoconemu grubasowi faje, a później sie całowaliście. Po czyms takim nie można cie brać na poważnie.
Jak mozna zakochać sie w zwykłej kurwie i tłumaczyć, ze ma ciezka sytuację i musi studia opłacić. Ja pierdole
Mesut, powoli stajesz się legendą forum.
- tam nie będę całował dziewczyny, którą ledwo znam + "Titanic"
A teraz się zakochałeś i chcesz być w związku z prostytutką.
Było coś tam jeszcze wcześniej, ale nie pamiętam.
Dziękuję za komentarze. Liczyłem na jakieś porady w stylu jak powinienem z nią rozmawiać ale widzę że jesteście sceptycznie nastawieni. Ja mimo to, postaram się o nią "zawalczyć". Poczulem sympatie. Rzadko kobieta tak empatyczne podchodzi do mnie. Zdaje sobie sprawę ze to może być tylko biznes, ale cóż może nie tylko biznesem się okaże? Wcale nie czuje sie z tym źle jak napisal rozrywkowy, bo juz próbowałem z " Normalnymi" Kobietami. Ale gdy widzę zerowe zaangażowanie to nawet wolę zapłacić niż być ignorowanym i zlewanym bez szans na spotkania. Ktoś wspomniał tekst z chłopaków nie płaczą, tam też bohater został chłopakiem dziewczyny do towarzystwa. Mam nadzieję że szczera rozmowa zostanie dobrze odebrana. Temat uważam za zamknięty
No widzisz, ktoś Ci okaże zainteresowanie, w tym wypadku za kasę, a Ty już swirujesz.
Podeślij linka w PW
"Ja mimo to, postaram się o nią "zawalczyć"
Masz racje, walcz o kurwe, która jest dziurawiona przez stado kutachów i która oszczędza na śmietance do kawy bo woli wlewać nasienie swoich klientów.
To jest najbardziej spierdolony pomysł i temat jaki tutaj czytałem.
Nie ma sensu doradzać bo i tak zrobi jak będzie chciał.
Mam rade : jak juz twoje emocje opadną , nie pykie Ci z nią -a tego jestem pewny ,no i oczywiście nie minie trochę czasu to wróć tu i przeczytaj to co pisałeś.
POZDRO
Rzeczywiście, pomysł nawrócenia prostytutki to jakiś obłęd. Na real life Pretty Woman nie ma co liczyć.
Hej messut, weno prześlij jej namiary na roksie. Analna ania, a może bardziej Anna spotkania Gf?
Może ja też "zawalcze"
Zajmij się gronem lasek które zdążyłeś rozkochać w sobie przez całe życie Adonisie.
Nie mam czasu na pierdoły...
Ale serio nie bądź sknera, wyślij namiary
Nie masz czasu na pierdoły a piszesz głupoty prosząc o namiary do kogoś na kim mi zależy. Ciekawe
przecież to panienka do zabawy za pare miedziaków. Weź się ogarnij
Jak jest dalszy ciąg tej historii?