Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy tutaj warto się starać?

10 posts / 0 new
Ostatni
myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237
Czy tutaj warto się starać?

Witam Panowie,

Poznałem pewną dziewczynę w pracy zagadując do niej. Potem popisaliśmy trochę na facebooku, więc zaproponowałem się spotkać i sobie porozmawiać na żywo bo w pracy jakoś nie ma czasu na to. Zgodziła się, ustaliliśmy termin i na tym się skończyło. Praktycznie do czasu spotkania nie pisaliśmy, tylko w tygodniu gdy miało się odbyć upewniłem się czy to dalej aktualne. No i spotkaliśmy się było bardzo miło, starałem się nie nachalnie eskalować dotyk. Po odprowadziłem ją i nie chciała jeszcze do domu więc usiedliśmy sobie i rozmawialiśmy na ławce do późna. Gdy już szła, rzuciłem "do następnego", a ona uśmiechnęła się i powiedziała "no mam nadzieję" Na drugi dzień zostałem przez koleżankę na urodzinowego grilla zaproszony, więc stwierdziłem, że ją zaproszę. Napisałem więc do niej, że wpadnę po pracy ją odprowadzić do domu bo mam sprawę nie mówiąc o co chodzi. Wpadłem po nią, ale niestety okazało się, że na weekend wyjeżdża z rodziną. To trudno, odprowadziłem ją i na tym się skończyło. Przez parę dni nie odzywałem się, chciałem po prostu zobaczyć czy się odezwie czy coś. Nie zasypywałem jej nigdy wiadomościami, ani nic takiego. Najdłuższe nasze pisanie może trwało z 15 min. Nie napisała, więc stwierdziłem, że napiszę sam i może zaproponuję spotkanie i jak mi odmówi znaczy, że nie jest jednak zainteresowana i odpuszczę. Wiecie w czym Panowie problem? Napisałem do niej oczywiście nie proponując od razu spotkania. Odczytała, ale odpowiedzi nie dostałem. Możliwe, że dalej jest na tym wyjeździe z rodziną i nie ma czasu albo po prostu ma wylane na mnie totalnie i się narzucam. Chociaż moim zdaniem nie ma problemu by chociaż krótko odpisać gdy się już wiadomość odczytało, więc pewniejsza jest ta druga opcja. Poza tym nie wiem co się mogło tak nagle zmienić skoro po pierwszej randce było wszystko dobrze i każdego dnia w pracy jak się widzieliśmy szukała mnie wzrokiem i gdy znalazła to się bardzo ładnie i szczerze uśmiechała co odwzajemniałem. Czy waszym zdaniem warto spróbować jeszcze raz czy zlewka jeśli nie odpisze? Pracujemy w tym samym miejscu i teraz będzie jednak trochę niezręcznie gdybym miał ją olać, ale jeśli zleje całkowicie wiadomość ode mnie, będę musiał zagrać tą samą bronią bo honor swój mieć trzeba.

brescia
Portret użytkownika brescia
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Gorzów Wielkopolski

Dołączył: 2015-11-20
Punkty pomocy: 5

Witaj w klubie, dopiero co sam poderwałem w pracy panne i efekt podobny. W pracy sie usmiechala, sama zagadywała, umowilismy sie.. spotkanie mialo byc 2 h a bylo z 8 h.. bo wpadlismy do jej kolezanki na impreze, potem na miasto.. bylo super, potym sama dzwonila pisała.. az 2 dni potem.. czar prysł, przestała sie prawie odzywac. Napisalem po 2 dniach " co sie stalo ze sie nie odzywa" a ona ze byla ze znajomymi.. ze odsypia.. takie suche pisanie. W pracy juz olewałem, nie patrzałem sie bo jak ktos tobie okazuje brak zainteresowania robisz lusterko. A nie jak piesek patrzysz na nia.. Wiesz jaki był finał ? Umówilismy sie na piatek, dzowni o 20 ze bedzie gotowa za 2 h.. bylem za znajomymi, mialem po nia wyjsc. Mija 3 godzina i dzwonie.. odbiera.. napita i pyta kolezanki co ma mi powiedziec. Traciłem czas na nia, ty tez bedziesz tracił. Ona musi sama chcieć.. Licza sie czyny a nie słowa.

Artysta-kombinator

gonzalo
Portret użytkownika gonzalo
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Dolnoślaska

Dołączył: 2010-01-04
Punkty pomocy: 82

Tyle jest pisane na tym forum odnosnie realcji z kobietami w pracy ze " tam gdzie sie uczy i pracuje tam sie ch..em nie wojuje" bo zle sie to wszsytko konczy . Tak samo jak z powrotami do bylych . Ostatnio jest lawina takich wpisow. Ale uzytkownicy tej strony dalej mysla ze sa wyjatkami, ich ta regula nie dotyczy i z uporem maniaka szukaja sposobow aby dostac sie do majtek kozlezanki z pracy . Good luck .

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Oj kolego nie zgadzam się. Jak mi się kobieta podoba to podchodzę i to nie jest ważne czy to jest miejsce pracy czy szkoła. Sam byłem w długim związku z dziewczyną poznaną właśnie w szkole. Nie ograniczajmy się Laughing out loud

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12893

no ale szkoła się skonczyła, prawda? I potem już było poza szkołą...
A tu praca raczej się nie kończy
Poza tym co innego kwas w klasie, a co innego w korpo. Różnic chyba nie trzeba tłumaczyć.
No i biorąc pod uwagę stopień Twojego rozhisteryzowania, ten poziom paniki i lęku, ktory skłonił Cię do założenia tematu, bo niunia "nie odpisuje" - nie wróży to płynnie przebiagającej relacji.

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Tu żadnej paniki i lęku nie ma. Mam inne opcje poza nią, chcę po prostu znać waszą opinię i czy warto inwestować w takie coś. Od paru dni z nią się nie kontaktowałem, nie zrobiła nic by to zmienić i i dodatkowo tylko odczytała moją wiadomość, no więc jednak tu są jakieś powody. Zdarzało się gdy mi nie odpisała, ale olewałem to, wiec pisałem tylko by umówić spotkanie i w takich celach się kontaktowałem przez messengera nic więcej. Więc proszę, nie wkładaj mnie do jednego wora z tymi, którzy piszą cały czas z dziewczyną i jak ona nie odpisze to panikują bo ja z nią nie pisałem w celach towarzyskich tylko po to by umawiać spotkania. Wink Zresztą gdzie tu widzisz płynną relację jak dziewczyna nie interesuje się kontaktem, a potem jeszcze nie odpisze na przeczytaną wiadomość?

I powtórzę jeszcze raz, żadnego kwasu w korpo tutaj nie będzie. Zdania nie zmienię, nie wolno się ograniczać - podoba się czy to w pracy czy w szkole to podchodzę. Nikt mi nie będzie wyznaczał miejsc gdzie mogę podejść do laski a gdzie nie Wink

Christiano
Portret użytkownika Christiano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2013-05-11
Punkty pomocy: 697

Spoko, nie odpisze to pogadasz z nią w robocie Laughing out loud
Tak już bardziej serio, to nie ma sensu sie tym zajmować, czekąc na to że odpowie. Czy facet, który ma rózne opcje analizuje, dlaczego Panna mu nie odpisała? Raczej działa z inną wtedy.
Jeżeli będzie chciała to napewno napisze.

"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."

xoxo12
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 210

Ja juz sie nauczylem, zeby logicznie nigdy nie analizowac kobiecych zachowan. Jesli juz to szukac wzorcow. Kiedys tez poznalem panne w klubie, jedna z ladniejszych dziewczyn, ktore znam w moim miescie (ok 80 tysiecy). Bawilismy sie razem jakis czas, potem ona juz musiala uciekac do domu i wymienilismy sie fb. Troche pisania, potem jakas proba umowienia sie, a ona nie odpisala. Sytuacja powtorzyla sie dwukrotnie. Mysle ok, nie ma co sobie robic zlej reputacji, lepiej odpuscic. Pozniej po okolu pol roku (poznalem ja w okresie wakacyjnym, drugi raz spotkalismy sie przypadkiem w barze jakos na swieta) sama przyszla sie przywitac, buzi na powitanie i sie pyta, czemu wtedy przestalem sie odzywac? Metlik w glowie mialem straszny Laughing out loud

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Myślę, że wiedziała jaki jest powód, ale żeby podejść do Ciebie i się wybielić musiała to przerzucić na Ciebie Laughing out loud fuck that bro, next one!

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Wpadłem żeby zaaktualizować sytuację. Dziewczyna po tygodniu do mnie napisała jakby nigdy nic. Problem w tym, że w tym czasie byłem już z inną w klubie jak dostałem tą wiadomość haha Laughing out loud