lukas - no oczywiście że powroty niekiedy powodzą się i para jest szczęśliwa na nowo i żyje długo.. Tylko niestety b. mało takich przypadków - i najczęściej powody rozstania w tych związkach to były jakieś czynniki zewnętrzne - np, rozłąka.
W przypadku ewidentnego niedobrania się - zbyt duże różnice charakterów i poglądów, gdzie dwojga nie dogaduje się, nie widzę sensu żeby próbować sklejać związek na nowo.. a takich przypadków jest tutaj najwięcej - tylko większość kolesi tego nie rozumie i próbują na siłę dopasować się do nieodpowiedniej kobiety dla siebie..
Co do pytania, czy one zawsze wracaja, i co do refleksji o obojetnosci, Krzysztof Krol z swojej ksiazce "ABC zwiazkow" napisal na zakonczenie podrozdzialu "Jak utracic na zawsze kontakt z byla partnerka?" w rozdziale - jak odzyskac byla (ktora nas zostawila), cytuje:
"Jak utracic na zawsze kontakt z byla partnerka? Najleprzym rozwiazanie jest czekanie na to, az ona wykona pierwszy krok. To Ty jestes mezczyzna i to do Ciebie nalezy wykonanie pierwszego kroku. To jest jak z braniem numeru telefonu - jesli to Ty dasz nr telefonu, zamiast wziasc jej, to istniej prawie 100% szansy, ze z niego nie skorzysta. Analogicznie - czekajac, az to ona zacznie Cie znowu zdobywac, mozesz sie tego nigdy nie doczekac..."
Po cholere wchodzić drugi raz do tej samej rzeki jak obok płynie inna z czystszą wodą i łagodniejszym nurtem i możliwe, że tam się nie wyjebiesz jak w tej wcześniejszej... Tylko ludzie słabi boją się iść na przód i wracają do czegoś co tak naprawdę im szczęścia nie daje. Ex to ex i koniec tematu
Z pewnymi rzeczami powinno się postępować jak z chwastem... jak nie wytniesz go za wczasu, zniszczy Ci cały ogródek "Piękne kobiety nie są dla ludzi leniwych" Gracjan
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
lukas - no oczywiście że powroty niekiedy powodzą się i para jest szczęśliwa na nowo i żyje długo.. Tylko niestety b. mało takich przypadków - i najczęściej powody rozstania w tych związkach to były jakieś czynniki zewnętrzne - np, rozłąka.
W przypadku ewidentnego niedobrania się - zbyt duże różnice charakterów i poglądów, gdzie dwojga nie dogaduje się, nie widzę sensu żeby próbować sklejać związek na nowo.. a takich przypadków jest tutaj najwięcej - tylko większość kolesi tego nie rozumie i próbują na siłę dopasować się do nieodpowiedniej kobiety dla siebie..
Co do pytania, czy one zawsze wracaja, i co do refleksji o obojetnosci, Krzysztof Krol z swojej ksiazce "ABC zwiazkow" napisal na zakonczenie podrozdzialu "Jak utracic na zawsze kontakt z byla partnerka?" w rozdziale - jak odzyskac byla (ktora nas zostawila), cytuje:
"Jak utracic na zawsze kontakt z byla partnerka? Najleprzym rozwiazanie jest czekanie na to, az ona wykona pierwszy krok. To Ty jestes mezczyzna i to do Ciebie nalezy wykonanie pierwszego kroku. To jest jak z braniem numeru telefonu - jesli to Ty dasz nr telefonu, zamiast wziasc jej, to istniej prawie 100% szansy, ze z niego nie skorzysta. Analogicznie - czekajac, az to ona zacznie Cie znowu zdobywac, mozesz sie tego nigdy nie doczekac..."
Po cholere wchodzić drugi raz do tej samej rzeki jak obok płynie inna z czystszą wodą i łagodniejszym nurtem i możliwe, że tam się nie wyjebiesz jak w tej wcześniejszej... Tylko ludzie słabi boją się iść na przód i wracają do czegoś co tak naprawdę im szczęścia nie daje. Ex to ex i koniec tematu
Z pewnymi rzeczami powinno się postępować jak z chwastem... jak nie wytniesz go za wczasu, zniszczy Ci cały ogródek
"Piękne kobiety nie są dla ludzi leniwych" Gracjan