Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy one rzeczywiście zawsze wracają?

116 posts / 0 new
Ostatni
BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

Obojętność to najpotężniejsza broń.

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

pepeers1
Portret użytkownika pepeers1
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-03-25
Punkty pomocy: 625

Na byłe kobiety, te które chcą zerwać lub zrobiły to niedawno, nie ma nic lepszego niż właśnie obojętność. Domyślając się po ich zjebanym myśleniu, gość który po zerwaniu mówi - "ok. rozumiem i szanuję Twoja decyzję", a potem ma ją w przysłowiowej "dupie" (oczywiście człowiek, który ma uczucia zawsze będzie cierpiał z powodu rozstania) powoduje, że kobieta (nie wiem dlaczego) chce wrócić, szuka kontaktu, czy nawet tam cierpi... Zresztą obojętność wobec kogokolwiek powoduje takie a nie inne wewnętrzne przeżycia...

VanityFair
Portret użytkownika VanityFair
Nieobecny
Wiek: ?
Miejscowość: ?

Dołączył: 2012-07-14
Punkty pomocy: 555

kobiety (nie wszystkie) sa lekko uposledzone psychicznie .. A tak ile % populacji kobiet zapytam z ciekawości?

Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz.

Bronco
Portret użytkownika Bronco
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 24
Miejscowość: _

Dołączył: 2012-07-25
Punkty pomocy: 141

Hmmmm, strzelam... 70% ?

Ciężka praca. Indywidualne zasady. Nieustający rozwój.

pepeers1
Portret użytkownika pepeers1
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-03-25
Punkty pomocy: 625

Nie chcę generalizować, ale moim zdaniem spory procent. Upośledzone psychicznie - ja po prostu nie umiem znaleźć na to innych słów (i nie myślę w jakiś obrażający sposób). Tak jak kolega wyżej podkreślił, wiele kobiet szuka dziury w całym. Nawet jak kobieta jest szaleńczo zakochana, facet jest dla niej ideałem, to i tak chce znaleźć jego słabości. I moim zdaniem niech szuka, niech znajdzie jak jej lepiej ma być, ale nieraz są to takie zachowania, takie sposoby, że to nie jest normalne... Powiem szczerze, jakby kobiety były silne fizycznie jak faceci (byłyby na równi z facetami) to bym nie raz takiej kobiecie przypierdolił, tak potrafią wkurwić... Oczywiście nie jestem damskim bokserem i nigdy bym kobiety w obecnej formie nie uderzył...Wink. Ale czasami naprawdę nie dziwię się facetom, że piją czy biją...(nie usprawiedliwiam żeby była jasność), każdy ma inną psychikę...
Wracając do wątku... Kobiety są bardziej bardzo wyrachowane, samolubne, bawią się uczuciami czy nie są szczere...
Ktoś napisze...Tak ale wy tylko wyruchacie i zostawiacie (tak są tacy faceci i to jest moim zdaniem ten procent cwaniaków, skurwieli czy innych diabłów). Ja osobiście ustalam w miarę jak najszybciej z kobietą, na jaki poziom nasza znajomość ma dojść i to według mnie uczciwe. Nie znoszę dawania nadziei "masz jakieś szanse, bardzo Cię lubię, itd". Na chuj to... Albo chcesz albo nie... A później się wszyscy dziwią że młody chłopak się zabił z miłości (bo się zakochał, a tak a psychiczna podsycała w nim nadzieję że coś z tego może być). Też mnie nieraz laski wykiwały, kopnęły w dupę...I co? Mszczę się, nienawidzę, nie lubię kobiet? Nie!!! Kocham kobiety, ale szanujcie nas, bo nie każdy facet ma silną osobowość a chce zaznać szczęścia z Wami...Czego Nam wszystkim życzę...Wink

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

Szukają dziury w całym , ale jak przekroczą pewny wiek to juz im tak bardzo ten skamlejący frajer nie przeszkadza.

Jak pisałem obojętność to potężna broń, nic bardziej tak nie wkurwia kobiety jak obojętność. Ja gdybym był obojętny to pewnie by nie odeszła ode mnie, ale teraz dziękuje Bogu, że tak się stało.

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

pepeers1
Portret użytkownika pepeers1
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-03-25
Punkty pomocy: 625

Powiem Ci, tez myślałem, że późniejszy wiek u kobiet powoduje u nich "ogarnięcie się", samokrytykę i przysłowiowe "bicie w piersi". Ch...ja, nic z tego... Przykładowo: ma 30 lat, cellulit, piersi już nie są takie jak były, a ona zachowuje się jakby mogła mieć każdego faceta... I takich przykładów spotkałem kilkadziesiąt! Fajnie, można by rzec, że kobieta zna swoja wartość i jest pewna siebie. Tylko po bliższym poznaniu okazuje się, że ma problem sama ze sobą. Mało tego, dowartościowuje się naszym kosztem. Oczywiście są wyjątki, które wiedza, że zegar biologiczny bije i trzymają się kurczowo faceta robiąc krzywdę sobie i facetowi.

pepeers1
Portret użytkownika pepeers1
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-03-25
Punkty pomocy: 625

Tak. Wiele osób i rad zamieszczanych na tym portalu potrafi podnieść na duchu i wtłoczyć (nawet teoretycznie) do makówy, że jest się wartościowym człowiekiem, nawet jeśli sami w to nie wierzymy. Trzeba jednak pamiętać, że życie jak i kobiety, moga nas różnie zaskoczyć i nie można ściśle trzymać się rad z forum - trzeba nauczyć się improwizować. Najważniejsze jest jednak to, żeby nauczyć się trzymać emocje na wodzy... Umieć dawkować siebie kobiecie w taki sposób, żeby było dobrze (jeżeli zawsze według niej jest źle, to olać taką bajkową księżniczkę).

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

Chodziło mi bardziej o trochę więcej niż 30:)

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

pepeers1
Portret użytkownika pepeers1
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-03-25
Punkty pomocy: 625

Nooo, miałem na myśli również kobiety grubo po 30...Wink. Hehe, ale znam przypadki (znajomi rodziców), że 60+ latki się rozwodzą, bo chcą być wolne...autentyczny cytat: "teraz mogę cieszyć się wolnością". Znając jej byłego męża, mogę śmiało stwierdzić, że to jej odjebało.

VanityFair
Portret użytkownika VanityFair
Nieobecny
Wiek: ?
Miejscowość: ?

Dołączył: 2012-07-14
Punkty pomocy: 555

Dokladnie, najgorsza jest obojętość i całkowity brak kontaktu/zainteresowania. Przykro mi z tego powodu. Panna mogła wcześniej zakończyć waszą znajomość bo lekko zaleciało mi pasożytem z tej opowieści. Kupowałeś jej telefon, dzwoniłes, mieszka u Ciebie, martwiłeś się czy bezpiecznie wrociła ale pozwalałeś jej na spotkania z koleżankami.. A ona zwyczajnie Cię zlała, nawet telefonu nie umiała odebrac, a tym bardziej przeprowadzić jakieś rozmowy. Takie gierki, żeby wywołać mega oddalanie od Was i doprowadzić do rozstania.. Nie przestaje się czuć coś nagle, już się psuło w jej sercu ( o ile miała Cię w sercu) wczesniej..

Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz.

Benzen
Portret użytkownika Benzen
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-08-02
Punkty pomocy: 86

Pasożyt to słowo, którego ewidentnie mi zabrakło Laughing out loud Czy miała mnie w sercu? Jasne w sercu, a potem w garści Laughing out loud.
Ciekawe jest to, że kiedy spędzałem mnóstwo czasu ze znajomymi, nie wracałem na noc, co weekend gdzieś jeździłem to nie dawała mi spokoju. Kiedy zasiedziałem się w mieszkaniu, czar prysł. Chłopaki, nie siedźcie w domach! Nie poświęcajcie swoim kobietom 100% czasu i energii. Muszą wiedzieć, że nie mają was w całości. Ta nuta niepewności działa tylko i wyłącznie na waszą korzyść.
A rozpuściły ją koleżanki z pracy. Już pomijam to, że są całkowicie tępe i niedojrzałe, mimo że mają po 40 lat. Każda prowadzi swój patologiczny związek oparty na seksie lub sponsorowaniu. I jak jej rzekłem, zaprowadzą cię w miejsce , gdzie już one wszystkie są. A ty z uśmiechem na ustach idziesz w tym kierunku.
Gdybym pół roku temu trafił na tę stronę Laughing out loud Byłbym szczęśliwszym człowiekiem. Pozdrawiam

Be yourself!

Wysublimowany
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2012-08-05
Punkty pomocy: 9

Ja natomiast jestem ciekawy, czy moja dziewczyna będzie chciała do mnie wrócić za jakiś czas. Pracuję nad sobą, ale na szczęście - dla siebie. Jeżeli będzie próbowała nawiązać ze mną ponownie kontakt, na 99% ją oleję. 1% jeżeli sama by się zmieniła, tak jak to ja robię, ale z tego co widzę i słyszę to strasznie się zaniedbuje. Po za tym uważam, że nie ma sensu w to drugi raz wchodzić, więc mija się to z celem. Ostatnio kolega napisał mi "Zobacz jakie xxxx ma zdjęcia wrzucone na facebooka, gdy będziesz miał czas". No to sobie zerkam na tego "fejsa", a tam zdjęcia z urodzin na których wygląda tak okropnie, tak zaniedbanie, że naprawdę zrobiło mi się przez moment głupio, że miałem taką dziewczynę. Nie wiem, jak kobieta może się tak ubrać, wymalować i na dodatek wstawić tak brzydkie zdjęcia na portal, by inni mogli to oglądać. Nie wiem, może to dziecinne, ale gdy widzę takie coś, to czuję się lepiej, z tego jak jest teraz, że kiedyś będę mógł znaleźć dużo lepszą kobietę.

Mimo wszystko, bardzo mnie ciekawi, to co piszecie tutaj. Zmieniam się strasznie.
W ciągu miesiąca przytyłem 5kg, ćwiczę itd. Teraz pytanie, gdy w końcu kiedyś przypadkowo zobaczę moją ex, jak ona zareaguje. Czy faktycznie, tak jak piszecie - będzie chciała się skontaktować ze mną, czy też nie. Smile

Gdyby faktycznie, próbowała to zrobić - poczuję ogromną satysfakcję - że osiągnąłem to, czego mnóstwo osób z tego portalu próbuje dokonać, pomimo, iż nie będę chciał do tego wracać.

UnM
Nieobecny
Wiek: 34
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-08-06
Punkty pomocy: 3

Nie zawsze wracają. Ale, jeśli mężczyzna trzyma się zasad niedostępności to zapewne będą same zawracać tyłek jakiś czas. I tak było w moim przypadku - próbowały. Od razu były świadome tego, że straciły mnie. Było to ok. 80% ex kobiet. Fakt, że w większości to ja kończyłem związki.

kapitanzuo
Portret użytkownika kapitanzuo
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-02-03
Punkty pomocy: 190

wracają. Mój oneitis zaczął się odzywać do mnie po mniej więcej pół roku ciszy z mojej strony. Olewka itp, później z ciekawości coś jej odpowiedziałem i skończyło się tak, że jesteśmy razem. Dopiero teraz widzę, że zawsze trzeba się zastanowić czy warto:) ale mam charakter jaki mam, dopóki sobie dupska nie sparzę, nie uwierzę:)

Odox
Portret użytkownika Odox
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-14
Punkty pomocy: 137

Nie do końca są dumne... Zależy jaki typ kobiety. Jeśli zostawia swojego faceta dla jakiegoś innego to oczywiście że są takie którym po głowie chodzi pytanie "czy dobrze zrobiłam" ale to zależy też od strony pozostawionej jak się zachowa (jak będzie błagać o powrót to wiadomo że będzie dumna że go zostawiła). Jeśli zostawia faceta bo "nie jest gotowa na związek" czy inne tego typu pierdoły to nie jest dojrzała i sama nie wie czego chce... za 2 dni przychodzi z płaczem "wybacz mi kochanie" a potem znowu jak na karuzeli. Cały czas ma widzi misie. I również cały czas myśli "czy ja dobrze zrobiłam" No i są kobiety które zostawiają jak mają przysłowiowych "dupków" co zdradzają je na prawo i lewo, nie szanują , obrażają (ale chyba takich to właśnie najmniej). Kobieta zawsze myśli. A dumne stają się w momencie kiedy są z tymi facetami co im odpowiadają. No i wtedy się chwalą "Co ja widziałam w tamtym, ale teraz mam zajebistego".
Nawet jeśli są laseczki co poczują się singlami i im to odpowiada, szaleją itp to i tak prędzej czy później będą kminiły że są same.

Ale to działa też w drugą stronę. Facet jak zostawia kobietę też myśli "czy dobrze zrobił?" Chociaż u kobiet to nieco intensywniejsze.

maraton16
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-06-27
Punkty pomocy: 57

Z tą obojętnością to czy to tez nie jest do końca tak że zalezy to od charakteru kobiety? Nie zapominajmy że są tez tzw "silne kobiety", wyzwolone, spełniające sie zawodowo które nie potrzebują faceta do szczescia na siłe i jak coś sobie postanowią to są uparte w tych celach. Zawsze może sobie postanowić "skrzywidził mnie, to nie ma sensu nie ma potrzeby żeby podtrzymywać z nim kontakt" albo" to nie to szkoda czasu na te znajomośc, nic z tego nie bedzie". Co o tym myslicie?

Odox
Portret użytkownika Odox
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-14
Punkty pomocy: 137

Nawet taka silna kobieta nie będzie chciała być na dłuższą metę sama. Jeśli została skrzywdzona to cóż czas leczy rany ale jeśli na jej drodze stanie według jej upodobań facet godny jej zaufania to da mu szanse.

Underground
Portret użytkownika Underground
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-30
Punkty pomocy: 781

Jeżeli naprawdę chcesz, żeby dała Ci spokój, po prostu urwij kontakt i nie odpowiadaj. W ogóle, ani słowem. Zero reakcji.

Proste.

EDIT:
I nie, jej sms to nie była pomyłka.

Underground
Portret użytkownika Underground
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-30
Punkty pomocy: 781

Powtarzam, bo akurat tu mam pewność: jeśli nie chcesz kontaktu, nigdy nie odpowiadaj, a przestanie się odzywać. Masz milczeć dopóki nie przestanie przyjeżdżać, dzwonić i pisać. Uwierz, z własnego doświadczenia wiem, że to DZIAŁA. To i tylko to. I jeszcze raz: jeśli nie chcesz w swoim życiu jakiegoś człowieka, ucinasz kontakt. Proste.

Jeżeli zaczniesz jej odpowiadać, a nie chcesz powrotu, będzie "dręczyła Cię" dłużej.

Chyba że jeszcze nie wiesz, czy chcesz tego powrotu, czy nie. I na wszelki wypadek wolisz popisać, pograć niedostępnego i zobaczyć, co z tego wyjdzie za jakiś czas.

Lub też: chyba że tak naprawdę głęboko w środku ogromnie chcesz jej powrotu okraszonego błaganiem o litość, prośbami o przebaczenie i tak dalej. I dlatego odpisujesz a jednocześnie zgrywasz niedostępnego -> żeby miała nadzieję na powrót i w końcu zaczęła Cię o niego błagać.

Moim zdaniem (ale to tylko moje wrażenie, niepoparte doświadczeniem własnym, więc wybacz, jeśli jest inaczej), a więc: moim zdaniem, to Ty jeszcze sam to wszystko przeżywasz, pełno w Tobie niepoukładanych emocji i sam nie wiesz, czego tak naprawdę chcesz. Więc wypadałoby dać sobie czas na dowiedzenie się tego, nie sądzisz?

pepeers1
Portret użytkownika pepeers1
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-03-25
Punkty pomocy: 625

Otóż to... Daj se czas. Jeżeli w głębi chcesz ją odzyskać to prędzej czy później nic z tego nie będzie. Moja odezwała się po 2 tygodniach i chciałem jej pokazać jak świetnie się bawię bez niej (i tak też było). Ale chciałem jej powrotu i zrobiła mi taką siekę w mózgu (znowu zacząłem za nią latać, zaczęło mi zależeć), że po trzech tygodniach zaczęła pierdolić o przyjaźni... Zerwałem kontakt i zaraz miała innego...

jimi
Portret użytkownika jimi
Nieobecny

Dołączył: 2010-10-29
Punkty pomocy: 236

Za baba nie trafisz, takich tekstow to wymysla od huja i ciut ciut

To ja jestem SPRITE

TheSpecialOne
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Gdzieś...

Dołączył: 2011-12-11
Punkty pomocy: 95

Jimi świeta racja. Wczoraj dzwonila do mnie moja byla i po standardowym pytaniu "Co slychac ?" zapytala, tu cytuje "Spotykasz sie z kims ? Nie, zeby cos... tak w zartach tylko pytam".

Do tej pory sie z tego smieje.

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

Będzie was dręczyła ,a jak przestanie to znaczy że ma innego. Jak się nagle odezwie za jakiś czas znowu to znaczy, że coś w jej związku się znów psuje, albo znów jest sama. I tak w kółko macieju. Szczególnie jeśli się z panną było kilka lat.

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

Kazda kobieta jest ciekawska. To jest nasza broń , którą możemy wykorzystać. Jak mnie moja ex rzucila to się nie odzywałem, ona sama zaczęła pisać jak się w jej nowym związku zaczęło coś psuć. 4 miesiące mnie męczyła i to naprawde wciskała mi takie baje, że poezja. Potem od lutego cisza była, bo pewnie kogoś poznała, a ja miałem na nią wyjebane. Ostatnio odezwała się do mnie tak niby napisać co słychać, oczywiście popisaliśmy chwile bo nie miałem dla niej czasu. Oczywiście jest w wielce szczęśliwym związku z moim kolega:). No, ale jakoś sobie o mnie przypomniała. Pamiętam jak się z nią kluciłem jak bylem w związku jeszcze i jak się w naszym związku zaczęło coś złego dziać, psuć to pisała do swojego byłego też w stylu ''co słychac'' szukała z nim kontaktu. A jak było dobrze to miała na niego wyjebane.

Kobieta gdy jest w szczęśliwym związku, nie zatęskni za byłym. Szczególnie jak on będzie za nią skamlał, to będzie miała na niego tym bardziej wyjebane. Ale tak jest, że jak się coś psuje w związku to one raptem przypominają sobie o byłych. Raptem szukają z nimi kontaktu itd. Wiadome,że prędzej czy później zawsze będzie w związku jakiś kryzys, a panny są ciekawskie. I każda panna ma jakiś kontakt ze swoim byłym np: podlgada ich na facebooku, czy na naszej klasie, wypytuje się o nich znajomych w stylu ''co tam u Franka słychac''. I jesli się dowie ,że Franek ogarniety typ, przypakował, obraca dupy, umie zarobić hajs to pojawia się jej mysl w głowie ''ciekawe czy moge go jeszcze mieć''. I małymi kroczkami nawet po kilku latach jakoś łapią kontakt. A gdy okaże się , że Franek się nie ogarnął, dochodzą ją słuchy że minęło juz 3 lata od rozstania a on nadal płacze za nią i chłopina się rozpił to ma go w dupie. Jeszcze sobie mysli ''Kurwa z kim ja byłam, wstydze się...''. Kobiety sa ciekawskie,a związki nie są idealne. Mam chwilę to zaraz napisze bloga z mojej przygody będzie to relacja w stylu ''One zawsze wracają''.

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

marcelo9205
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: poland

Dołączył: 2012-08-02
Punkty pomocy: 69

coś w tym jest , moja eks na fb jest niby zareczona i wogóle związek marzenie, a ostatnio sobote dzwoni i sie pyta czy nie jestem przypadkiem na mazurach(bo ona akurat była), to jak taka szcześliwa to po co sie z byłym kontaktować. Prawda jest taka , że jak one zrywaja z facetem to juz prawie napewno maja nowego na boku i jak coś sie psuje w ziwazku one to wyczuwaja i szukaja kontaktu z swoim byłym

pepeers1
Portret użytkownika pepeers1
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-03-25
Punkty pomocy: 625

Z tymi powrotami i szukaniem kontaktu to moim zdaniem chodzi o dowartościowywanie się kobiet. Jak zobaczy że Franek, po x czasie o niej myśli, to zaraz jej duma rośnie (jaka jestem zajebista, jak za mną skamlają). Dupa z Toba zerwie, a Ty na spokojnie ok, szanuje Twoją decyzję, to Ona ma mętlik w bani jak chuj...

Hehe, ze mną to właśnie kobiety zrywały (przeważnie) i ja jakoś od zawsze miałem coś takiego, nawet jak strony nie znałem, że ok spoko, nara... Zawsze było pytanie: nie przejmujesz się tym? W ogóle Cię to nie boli? (pewnie kurwa że bolało) Ale jaki zajebisty zastrzyk energii był-widok jej miny Laughing out loud A na następny dzień po zerwaniu: jak się czujesz? Mocno cierpisz? Buhaha...Laughing out loud

vision
Portret użytkownika vision
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2011-12-22
Punkty pomocy: 77

Jeśli Facet po rozstaniu się zmieni, tzn odzyska swoją męskość którą zatracił jak stał się pieskiem, to była kobieta dowiedziawszy się o tym od swoich szpiegów, a mają ich mnóstwo zawsze się odezwie takie są kobiety i od nas zależy co zrobi się z tym dalej, zazwyczaj jest tak że dajemy się podejść złapać na jej gierki a wtedy game over!

marcelo9205
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: poland

Dołączył: 2012-08-02
Punkty pomocy: 69

tak zawsze i nie ma innej odpowiedzi, tylko czasami juz na starcie jest klapa a czasami mija bardzo dużo czasu ale i tak zawsze sie tak samo skonczy

pepeers1
Portret użytkownika pepeers1
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-03-25
Punkty pomocy: 625

Kończy sie tak samo... Prędzej czy później facet w jakimś momencie padnie pod obstrzałem st, zrobi błąd, a jeden bład wystarczy kobiecie (po powrocie), żeby uznać że to nie ma sensu...