Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy ona mnie sprawdza?

14 posts / 0 new
Ostatni
myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237
Czy ona mnie sprawdza?

Witam Panowie,

Sprawa jest dosyć dziwna, a może tylko dla mnie. Poznałem pewną dziewczynę po prostu podchodząc do niej na przystanku. Nie byłem spięty ani nic pewny siebie, luźna rozmowaw autobusie potem wzięcie kontaktu i rozejście się. Trochę popisaliśmy przez internet i tak na następny dzień zaproponowałem spotkanie. Nie pasował jej termin, więc stwierdziłem, że mi przez nią podany termin też nie pasuje i najwyżej możemy w następnym tygodniu się spotkać. Dziwnym trafem dostosowała się do mojego terminu (znalazła te 2 godzinki) No i się spotkaliśmy, rozmowa całkiem luźna i na niej dowiedziałem się ze zdziwieniem że nigdy nie miała chłopaka. No ok, głównie to ona opowiadała o sobie ja słuchałem, czasem też coś o sobie opowiedziałem i zleciało nam 2 godzinki. Na koniec spotkania nie chciałem lecieć w żadne pocałunki itp. no bo dziewczyna nie miała jeszcze chłopaka to stwierdziłem, że nie ma co szarżować. Po prostu ją przytuliłem i się rozeszliśmy. Nie pisałem po spotkaniu, sama się odezwała po tak około 30 min, więc stwierdziłem że dobra moja. Po jakimś kolejnym tygodniu zaproponowałem 2 spotkanie, zgodziła się, ale zapytała czy może wziąć koleżankę o,O Zdziwiło mnie to, ale kolega stwierdził że powinienem się zgodzić i pozytywnie ją to zaskoczy. Zgodziłem się, ale zaproponowałem, że wezmę swojego kolegę bo to miał być bilard. Jednak naszym znajomym się czas wolny nie zgrał i zadecydowaliśmy, że pójdziemy sami. Dzień przed spotkaniem chwilę porozmawialiśmy na messengerze i ona uznała, że jednak jej ten weekend nie pasuje i czy możemy przełożyć. Stwierdziłem, że ok, ale następny termin ona wyznacza. Zgodziła się i na następną wiadomość już nie odpisała. Potem stwierdziłem, że jak nie odpisuje to ja też nie będę pisał. Na 2 dzień dowiedziałem się, że ma okres leży i "umiera" w domu, i zapytałem wprost czy ją czymś uraziłem. Ona, że "nie" i na tym się skończyła kolejna rozmowa bo na następną wiadomość już nie odpisała a wcześniej nawet sama inicjowała kontakt (było zbalansowane po obu stronach). I tak kolejny dzień brak kontaktu zarówno z mojej jak i jej strony. Czy ona mnie testuje w jakiś sposób waszym zdaniem? Wiem, że radą na to będzie po prostu nic nie robienie prawda? Ale ciekawi mnie o co tu chodzi, jak mogło nagle się tak z dnia na dzień coś zmienić bez wyraźnego powodu?

GRUNWALD
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 45
Miejscowość: w cetrum

Dołączył: 2015-09-03
Punkty pomocy: 433

Wybacz kobiecie jak ma okres bo nie wie co czyni

Narząd nie używany staje się nie użyteczny

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12893

3 dni i propozycja. Nie pasuje - ponawiasz za kilka dni próbę. Nie pasuje? Spokojnie kasuj kontakt.

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

antoine89
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-11-28
Punkty pomocy: 297

Szczerze, to ja bym na nią nie siadała i o nic nie podejrzewała. Sama czasem dosłownie umieram przez okres. Tak mnie boli, że potrafię zemdleć, wymiotować cały dzień lub mieć biegunkę. Brzmi mało apetycznie, ale tak bywa. Jeśli dziewczyna ma okres i źle to znosi, to może nie odpisywać, bo zwyczajnie nie ma na to ochoty. Odczekaj troszkę i napisz do niej: kiedy masz czas na spotkanie?

"Co ma płynąć, nie utonie"

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Dzięki za odpowiedź, ale jako kobieta nie uważasz, że skoro dałem jej tą możliwość ustalenia terminu nie powinienem dać jej się wykazać? Bo mi ogólnie głos rozsądku podpowiada, że jest tzw. jej kolej. Jak ktoś będzie miał umówione spotkanie i odwoła (i nie ważne czy jest to kobieta czy mężczyzna) to ta osoba powinna wyznaczyć następny termin. Nie lubię się narzucać i nie chcę za bardzo zabiegać i wymuszać tego spotkania. Jak się nie odezwie, to raczej będzie wszystko jasne. Co o tym uważasz?

antoine89
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-11-28
Punkty pomocy: 297

Generalnie zgadzam się z Tobą, sama proponuję termin alternatywny i nieważne, czy odmawiam spotkania koleżance czy facetowi, który mi się podoba. Tak nakazuje kultura.

Ale napisz do niej, bo nie wiadomo, czy pamięta, co jej dokładnie pisałeś, jeśli zdychała z bólu. Mogło jej to umknąć. Możesz dodać coś takiego: No i jak zastanowiłaś się już, jaki termin Ci pasuje?Smile Jak na to nie odpisze lub będzie kręciła, już więcej nie pisz.

"Co ma płynąć, nie utonie"

n0body
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: yyy

Dołączył: 2018-01-11
Punkty pomocy: 114

Autorze Guest napisał

"3 dni i propozycja. Nie pasuje - ponawiasz za kilka dni próbę. Nie pasuje? Spokojnie kasuj kontakt."

więc jeśli Tobie zależy, ponów próbę, jeśli odmówi next

Ronlouis
Portret użytkownika Ronlouis
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-04-20
Punkty pomocy: 1816

Napisałeś:

"Zapytałem wprost czy ją czymś uraziłem. Ona, że "nie" i na tym się skończyła kolejna rozmowa bo na następną wiadomość już nie odpisała a wcześniej nawet sama inicjowała kontakt."

Niepotrzebnie ją o to zapytałeś, ona to trochę odebrała jak brak pewności z Twojej strony, nawet jeśli uważasz, że w Twoim mniemaniu zrobiłeś coś źle, nie mów o tym kobiecie, chyba że ona sama zacznie ten temat. W innym wypadku nie szukaj, problemów tam, gdzie ich nie ma.

Odczekaj, aż jej ten okres minie, bo to nie jest przyjemny czas dla kobiet, zadzwoń do niej, porozmawiaj z nią trochę i wtedy zaproponuj spotkanie.

O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia

antoine89
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-11-28
Punkty pomocy: 297

Po części masz rację, ale z drugiej strony to normalne pytanie. Ludzie są różni, czasem można kogoś nieświadomie urazić, więc może dobrze, że autor zapytał, aby w razie czego móc wyjaśnić sytuację:)

"Co ma płynąć, nie utonie"

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Witam Panowie, i droga Pani (która również tutaj starała się mi pomóc) Chciałem do niej napisać w następnym tygodniu, jednakże dzisiaj jakby nigdy nic odezwała się sama z tekstem, że "ma dość siedzenia w domu i chciałaby gdzieś wyjść" zamiast po prostu zapytać kiedy mam czas na to spotkanie. Nie wiem czy to aluzja jakaś była, ale dobra już. Zaproponowałem więc, że możemy pójść na te nasze "niedoszłe" spotkanie i się zgodziła. Dzięki za pomoc wszystkim, zobaczę co dalej się z tego rozwinie.

antoine89
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-11-28
Punkty pomocy: 297

No widzisz, czyli prawdopodobnie to był okres i nie miała sił ani ochoty na spotkanie. Idź i zdaj potem relację, czy wszystko idzie w dobrym kierunku:)

"Co ma płynąć, nie utonie"

Nikuś
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-02-04
Punkty pomocy: 0

Myślisz bardzo schematycznie i przez to nie zauważyłeś że wprost dziewczyna przyznała Ci się czemu nie może się z Tobą spotkać. To było fajne zachowanie z jej strony że Ci o tym powiedziała wprost bo to (mimo tego że tak naturalna) to jednak intymna sprawa. Znak że Cię lubi ale Ty dokopałeś Jej tym pytaniem i mogła się poczuć niezrozumiana (a tego One nie znoszą). Wolałaby pewnie żebyś okazał Jej zrozumienie że nie masz do niej wyrzutów i spoko przeczekasz aż jej się polepszy. Ja odczekalbym kilka dni i jeśli nie odezwalaby sie sama to zagadalbym jakims zarcikiem czy już jest zdrowa i przeszło jej to przekleństwo. Myślę że sytuacja jak najbardziej do odratowania. Uswiadom sobie tylko że nie zawsze kobieta Cię testuje tylko czasem musisz posłuchać tego co chce Ci przekazać. Ona też jest człowiekiem. Zadzwoń i nie rozpamietujac poprzednich wiadomości ustaw się z nią na ciacho. Edit: doczytałem że się odezwała. Trzymam kciuki że brniesz z relacją do przodu! Smile

Uśmiech

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Witam, na randce było spoko całkiem, jednakże problem zauważyłem w czymś innym. Rzuca mi debilnymi tekstami typu "Nie ty to inny", bądź namawia do spotkania z jedną dziewczyną, którą ledwo znam i wspomniałem jej że już chciałaby się spotkać. Nie wiem jak to odebrać, gdyż na randce z nią jest zupełnie inaczej, sama nawet żartuje w kontekście flirtu itp. Albo mi się wydaje, że traktuje mnie jak osobę, która jej zabije nudę bo dziewczyna głównie siedzi w domu i się uczy, także więc jakieś wychodzenie to rzadkość, albo zgrywa. Dzięki takiemu zachowaniu z jej strony odechciewa mi się próbować dalej. Postanowiłem zastosować minimalny kontakt i zobaczę jak się sytuacja rozwinie, ale w żaden friend zone się z nią bawił nie będę. Jeśli próbuje mnie tam wcisnąć. A wy co uważacie?

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

"Rzuca mi debilnymi tekstami typu "Nie ty to inny", bądź namawia do spotkania z jedną dziewczyną, którą ledwo znam i wspomniałem jej że już chciałaby się spotkać. [..] Albo mi się wydaje, że traktuje mnie jak osobę, która jej zabije nudę bo dziewczyna głównie siedzi w domu i się uczy, także więc jakieś wychodzenie to rzadkość, albo zgrywa. "

Moze wlasnie dlatego nigdy nie miala chlopaka?

Jesli nie miala nigdy chlopaka, to prawdopodobnie nie wie, jak sie w ogole zachowac. Pytanie czy chcesz sie z nia uzerac i znosic te wszystkie glupoty wynikajace (raczej) z jej niedoswiadczenia, czy wolisz sobie znalezc kogos innego.

Jak cos Ci w niej nie pasuje, to nie licz na to, ze uda Ci sie ja zmienic, ze sie opamieta, etc. Po prostu bierz sie za inna. Nie ma co sie cackac.

Pzdr,
DF