Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy to koniec ?

3 posts / 0 new
Ostatni
Cinon
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Gdynia

Dołączył: 2017-06-02
Punkty pomocy: 0
Czy to koniec ?

Jestem z dziewczyna prawie półtorej roku oboje mamy po 20 lat. Mieszkamy ze sobą od miesiąca oboje bardzo tego chcieliśmy ale od pewnego czasu coś się zaczynało źle dziać zanim zamieszkaliśmy razem bywało różnie jak to w związkach raz lepiej raz gorzej rozstaliśmy się dwa razy w sumie to ona mnie zostawiła ale dosłownie na parę minut bo starałem się wszystko wyjaśnić i jakoś się udało po tym jak zamieszkaliśmy razem znów ta sama sytuacja ze z nami koniec ale następnego dnia znów byliśmy razem dzisiaj rano było wszystko normalnie tylko miałem małego doła po czym zaczęliśmy szczerze rozmawiać i powiedziała mi że już mnie nie kocha O i to już jest koniec ze nie mam O nic prosić ze to co było kiedyś to wygasło i nie da już się tego naprawić jakby do mnie wróciła to tylko na sile bo ja tak chce mówiła że nadal możemy utrzymać kontakt jako przyjaciele mimo tego że próbowałem ją przekonać nic się nie udało jak spotkaliśmy się po pracy była smutna mało się odzywala prawie wcale staram po sobie nie poznać że mnie to bardzo zabolało i ze bardzo chce wrócić nie wiem co zrobić nadal mieszkamy le ona chce jechać do swojego domu na noc albo dwie nie wiem co robić ktoś może coś doradzić ?

Stifler
Portret użytkownika Stifler
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Californication

Dołączył: 2015-04-26
Punkty pomocy: 225

Tak wyprowadź się, laska ma większe jaja od ciebie zrywając z tobą. ONA CIĘ NIE KOCHA I NIE CHCE Z TOBĄ BYĆ. Jak laska z tobą zrywa a za pare minut już wraca a ty czekasz z otwarymi ramionami to jesteś dla niej pieskiem w dodatku mało atrakcyjnym. Kobiety chcą mężczyzny a nie beksy. Na twoim miejscu podziękował bym za szczerość życzył wszystkiego dobrego i się wyprowadził albo ją spakował. Jak zrobisz to stanowczo to mogę się założyć ze za 3 dni będzie pisać i sprawdzać co u ciebie słychać (klasyka klasyki). Ty wtedy mówisz, że nie chcesz przyjaźni bo nigdy nie patrzyłeś na nią jak na koleżanke tylko jak na partnerkę i urywasz kontakt. Jak dasz się nabrać na powrót to tylko opóźnisz rozpad grając na czas a się zbłaźnisz na sam koniec. Zachowaj się jak facet weź na klatę to bez mazgajenia się. Jesteś młody jeszcze będziesz miał 1000 innych lasek a jak pukniesz inną cipke to w tej się odkochasz w sekundę Laughing out loud

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

"Mieszkamy ze sobą od miesiąca"
"od pewnego czasu coś się zaczynało źle dziać
"zanim zamieszkaliśmy razem bywało różnie"
"rozstaliśmy się dwa razy w sumie to ona mnie zostawiła"
"po tym jak zamieszkaliśmy razem znów ta sama sytuacja ze z nami koniec"
"powiedziała mi że już mnie nie kocha"

Czyli tak - było średnio na jeża, ale postanowiliście widywać się jeszcze częściej mieszkając razem. Ona Cię zostawiała, nie kocha Cię, ma Cię dość, przejadłeś jej się. Na jakiekolwiek jej fochy Ty zamiast wyjść albo pokazać, że jesteś twardy i Cię to nie rusza to zaczynasz ją przepraszać i "naprawiać sytuację". W ten sposób pokazujesz jej, że foch = zwiększenie zaangażowania z Twojej strony. Wychodzisz na miękkiego jak kaczuszka.

"bardzo chce wrócić"

Po co? Lepiej już było... Mało to innych dookoła?