Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy jest szansa żebym był "normalny" ?

16 posts / 0 new
Ostatni
21tehace21
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-08-23
Punkty pomocy: 57
Czy jest szansa żebym był "normalny" ?

Witam, od razu uprzedzam że trochę zawieje patologia gdy napisze o co mi chodzi, nie wszyscy mają kolorowo. Otóż tak, zbliża mi się 30, jeszcze 2 lata, i jestem jebanym prawiczkiem, po chorobie gdy mi usunęli jedno jądro ciężko mi się było podniesc, wpadłem w kompleksy, niska samoocena, już od dłuższego czasu to zmieniam (silownia itd) jest znacznie lepiej ale sexu dalej nie uprawialem, chociaż miałem parę razy okazje na dyskotece że mnie dziewczyna zapraszała do hotelu, ale zawsze się jakoś wykręciłem, poprostu bałem się że nie dam rady i się osmiesze i nabawie się jeszcze gorszych kompleksow, za bardzo poważnie do tego tematu podchodzę. Teraz mam taką sytuację że zagadalem do dziewczyny i się z nią spotykam, z czasem coraz bardziej mi w niej coś nie odpowiada, ale nie będę opisywał co dokładnie, poprostu nie chciał bym byc z nią w związku ALE teraz jest tak że ona się chyba zaczyna wkręcać w ta znajomość, ostatnio mi się przyznała że jeszcze nigdy nie była z chłopakiem i jest dziewicą, na spotkaniach są ostre pieszczoty ale zauważyłem że na początku przy zwykłych pieszczotach zachowywałem się nienaturalnie, teraz już się oswoiłem. Plan mam taki że gdy ona jest dziewicą to nie powinna rozpoznać mojego braku doświadczenia, do tego nie zależy mi na niej i myślę że bym się przy niej tak bardzo nie stresował, napewno mniej niż przy fajnej łasce, tak myślę zeby spotykać się z nią mimo tego że nie chce z nią być i doprowadzić wkoncu do tego sexu i sobie poćwiczyć, sprawdzić jak działa sprzęt, oswoić się z ciałem kobiety itd, co o tym myślicie ? Czy jest szansa że gdy zacznę uprawiać sex to będzie mi łatwiej z innymi kobietami ? Jeden głos mi w głowie mówi "nie rób tego, poszukaj kogoś kogo będziesz kochał, nie rań jej" a drugi mi mówi "pierdol wszystko, doprowadź do sexu naruchaj się i jak nabierzesz doświadczenia to zostaw ją w pizdu, i nie przejmuj się tym że ona może cierpiec, zacznij myśleć o sobie a nie żeby kogoś nie zranić, bo jak będziesz tak się starał nikogo nie skrzywdzić to sam będziesz cierpiał a ludzie i tak będą mieli cię w dupie" pozdro

21tehace21
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-08-23
Punkty pomocy: 57

Zapomniałem dopisać a nie mogę coś edytować że ona ma 21 lat

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Hmm zależy jakie ona ma podejście do pierwszego aktu. Ale jak daje Ci się bawić cipka itp. To trochę może smutac i mówić że byłeś CHUJEM bo ja zostawiłeś. Zależy też jak to rozegrasz wszystko, każdy zasługuje na szacunek przede wszystkim.
Ogólnie sporo razy słyszałem że ten z którym miała 1 raz to chujowo się zachował, ona myślała że dla niego to coś znaczy ble ble ble. Później laski mają spatrzone postrzeganie sexu według mnie. Mają czasem problemy z otwieraniem się na drugą osobę i ktoś kto je poznaje a nie ma doświadczenia będzie miał spore problemy żeby laska przy nim w łóżku mówiła o pragnieniach itp.
Jeżeli działa na Ciebie ta kobieta to możesz spróbować, ale powiedz ze tez masz swój 1 raz, tego nie da się nie zauważyć Smile

PS. Szkoda dziewicy, zostaw ja dla Huki:D

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Od trenowania jest manekin albo gumilala I tutaj nie ma nic do dyskusji a ten co ci mowi zeby to pierdolic I ruchac wkrecone laski bez odwzajemnienia jest zwyklym patałachem.

SZANUJEMY KOBIETY

Jasne?

Jezeli chodzi o twoj problem ze strony wizerunkowej to najpierw zacznij od samoakceptacji. Jezeli masz zdrowa erekcje bez zadnych zaburzen, brak jadra wprowadz w zycie I nie boj sie mowic o tym oficjalnie przy seksie. Ludzie akceptuja przerozne rzeczy gdy sie nawzajem kochaja, jeden jest z dziewczyna bez nog a druga jest ze slepym chlopakiem. Kwestia zrozumienia drugiej osoby jest caly czas otwarta, wazne by sie nie zalamywac jak ty to teraz robisz gdy napotkasz sie na porazki zanim znajdziesz kochajaca kobiete.

Pamietaj jednak ze nikt w zyciu nie potrzebuje ofiary losu, czyli nie uzalamy sie. Nie zwalnia cie to z pracy nad soba, z pracy nad pewnoscia siebie.

Lepszy alfa z jednym jajem niz beta z dwoma - w skrocie. I tego bardziej dziewczyny beda pragnely. Zapamietaj

Odpowiadajac na pytanie:

TAK,MASZ SZANSE BYC NORMALNYM!

Jagermeister
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: WrocLove

Dołączył: 2017-12-11
Punkty pomocy: 11

Co wy macie z tym przyznawaniem się? Po prostu nie wspominaj o tym, że jesteś prawiczkiem tylko bierz się za pannę jak będzie okazja i kup gumki zawczasu. Jak pierwszy raz całowałeś dziewczynę to też jej mówiłeś, że to pierwszy raz czy samo wyszło? Wink Zaproś ją do siebie na winko czy kawę, puść muzykę i samo pójdzie.

"Jak się napierdala to nawet jak nie wychodzi to wychodzi"

Cippolini
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: wielkopolska

Dołączył: 2010-08-23
Punkty pomocy: 108

Otóż tez spotykałem się kiedyś z atrakcyjną dziewicą (miała wtedy 23 lata). Taką na prawdę porządną dziewczyną, dobrze się uczącą, grzeczną itp. Spotykalismy się 5 miesięcy (z miesięczną przerwą), ciężko było jej się dobrac do majtek, ale też szczególnie nie naciskałem, myślałem, że "to ta", więc niech się wszystko potoczy jak sie ma potoczyć. Jednak po jakimś czasie okazało się, ze nic do niej nie czułem. Zrobiłem ten miesiąc przerwy, żeby ochłonąc, potem wróciłem do niej, ale nadal nic nie czułem. Wtedy miałem otwartą "droge do seksu". Mogłem sobie poużywać i na końcu rzucić...jednak... nie umiałem tego zrobić. Skoro dziewczyna przez 23 lata nie poszła z nikim do łóżka (miała okazje) nie chciałem, żeby miała spaczone pojęcie że faceci to świnie i niech zrobi ten swój pierwszy raz z tym jedynym. Zostawiłem ją nie idąc do łóżka. Z tego co sie dowiedziałem to po roku (przezyła nasze rozstanie) poznała gostka i jest do dzisiaj z nim szcześliwa (to już będzie ze 4 lata).

Ktoś napisze, że post "jebie biało rycerstwem" otóż nie, każdy ma jaką moralność i wywijanie kutasem nie jest sensem życia. Zreszta odróżniam laski z ktorymi mozna isc do lozka po wszystkim ubrac sie i wyjsc a laski które na to nie zasługują i nie chca tego. Mi od tych kilku numerków z nią nie przybyło by dodatkowych punktow do zajebistości a ją mogło by zepsuć i spowodować wrogość do facetów. A i dziewicą była na pewno, bo różne pieszczoty były i widziałem jak się do nich zabierała, więc nie ściemniała.

A ty zrobisz jak zechcesz, ale może lepiej iść na imprezkę, znaleźć chętną i na hotel, sam już miałeś taką szansę, więc okazje są. Musisz w Twojej głowie to rozwiązać jaki masz system wartości.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Jeżeli naprawdę czujesz, że z tego chleba mąki nie będzie, a oboje jesteście niedoswiadczeni, spasuj. W moim odczuciu lepszym pierwszym razem będzie przeżycie tego z kimś już doświadczonym i wyrozumiałym, zarówno dla Ciebie jak i dla Niej. Poza tym, "jedyny" i "jedyna" w kontekście pierwszej kobiety czy mężczyzny w łóżku, to powielany mit, nie ma przeważnie nic wspólnego z "pierwszym razem".

21tehace21
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-08-23
Punkty pomocy: 57

Wiem że to jest trochę pojebana sytuacja, normalnie jakbym miał jakieś doświadczenie w łóżku to był olał dawno, ale wiem że jak to zrobię to mogę potem żałować ale też wiem że jak tego nie zrobię to na stówę za jakiś czas będę żałował bo znając życie nie uda mi się poderwać żadnej, albo uda mi się dalej taka do której nic nie poczuje, a jakby udało mi się taką co by mi odpowiadała to bym się pewnej zesrał że stresu przed pierwszym razem. Musiałbym znaleźć taką która by to wszystko rozumiała i nic by nie miała do 28 letniego prawiczka, a w takim przypadku bardzo ostro zawęża mi się krąg poszukiwań, czytałem z ciekawości na innych forach co myślą kobiety o starych prawiczkach i w znacznej większości nie chcieli by mieć takiego a to napewno by wyszło nawet gdybym jej tego nie powiedział, na dodatek to nawet można poznać po zachowaniu że facet nie ma doświadczenia z kobietami, musiałbym chyba udawać super pewnego siebie w kontaktach z kobietami a tego sie nie da udawać, albo się jest albo się nie jest, ja nie jestem, sytuacja jak że znalezieniem dobrej pracy każdy chce pracownika z doświadczeniem tylko gdzie zdobyć to doświadczenie... Wiem że to co pisze wydaje się strasznie egoistyczne, nie chciałbym jej zranić, ale niestety mam w głowie więcej argumentów za niż przeciw.
Ta dziewczyna nie jest dziewicą z wyboru, jest dziewicą z powodu zerowego zainteresowania nią chlopakami, nie chxe zrobić tak żeby ją wyruchać i od razu zostawić, poprostu pochodzić z nią jakiś czas, zobaczyć jak to jest być z dziewczyna, nabrać doświadczenia, nie być dla niej zimny, z drugiej strony widzę jak ona się cieszy że się ze mną spotyka, że może pokazać się z kimś wśród znajomych, jest dumna, byłem z nią na weselu i widać że była szczesliwa, tak popatrzeć z całkiem innej perspektywy to ona może być w podobnej sytuacji jak ja, że jej koleżanki wszystkie mają chłopaków i już dawno nie są dziewicami tak jak ona, ja osobiscie myślę i wydaje mi się że nie tylko ja ze lepiej mieć jakieś związki na koncie choćby nieudane (nie mówię od razu o zdradach które mogą naprawdę bardzo zranić i zmienić postrzeganie) niż nie mieć kurwa nic no chyba że się jest prawiczkiem/ dziewicą z wyboru, ma się powodzenie ale się czeka na tego jedynego, może wtedy jest inaczej, nie wiem. Ludzie się łączą i się rozstają to jest chyba normalne, gdzieś w którymś wątku tu na forum jeden z bardziej doświadczonych użytkowników napisał że dziewica to jest niemal pewność że po czasie będzie chciała spróbować innego kutasa, mogę się założyć że gdybym napisał post taki że zakochałem się w dziewczynie, byliśmy razem, przeżyłem z nią swój pierwszy raz i ją kocham, ale ona po czasie znalazła sobie nowego albo poprostu mnie zostawila to na bank by mi wszyscy próbowali uświadomić że to jest moja wina, że nie dawałem jej może emocji, albo miała słaby sex albo żebym się pogodził z tym bo tak nieraz w życiu jest ale nikt by nie napisał że ta dziewczyna to głupia pizda że nie powinna tak postąpić itd. Jej też może to dać parę wspaniałych chwil w życiu, wspomnienia, może to jej dodać pewności siebie że już nie jest dziewicą i będzie jej lepiej w kontaktach z facetami, samo to że ktoś się nią zainteresował i chce się z nią spotykać podnosi samoocenę i dodaje pewności siebie, to jest moje zdanie które wiem że wydaje się chore w oczach normalnego faceta.

Dominikkow
Portret użytkownika Dominikkow
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1993
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1347

Jesteś strasznie zafiksowany na swoim kompleksie.
Jakie masz wyjścia w tym przypadku?
1. nabrać doświadczenia, ćwicząc na prostytutkach,
2. powiedzieć jej o tym (może pomoże, kto wie?)
3. iść na żywioł i nie mówić jej nic.

Innych opcji nie widzę.

_____________________________________________________________

Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.

MrG
Portret użytkownika MrG
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-01-11
Punkty pomocy: 667

Za dużo kombinujesz. Masz opcje to się z nią prześpij. Zrobisz przysługę i sobie i jej. Pozatym nie sądzę żeby kobiecie działa się krzywda z powodu faktu że się z kimś przespała.

21tehace21
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-08-23
Punkty pomocy: 57

Przyznaję że pisząc ten post bardziej szukałem aprobaty do mojego pomysłu, wiedziałem że to nie jest dobre zachowanie, tylko chciałem się przekonać jak bardzo. Czy ja jej zniszczę życie taka decyzją ? Napewno jest taka możliwość

21tehace21
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-08-23
Punkty pomocy: 57

Dlaczego jak napisałem post to wyświetliło się tylko część tekstu ?
Przyznaję że pisząc ten post bardziej szukałem aprobaty do mojego pomysłu, wiedziałem że to nie jest dobre zachowanie, tylko chciałem się przekonać jak bardzo. Czy ja jej zniszczę życie taka decyzją ? Napewno jest taka możliwość,wydaje mi się że statystycznie pierwsze związki w życiu się prędzej czy później rozpadają. Mam trochę wrażenie że czas mi spierdala przez palce, przez tą chorobę wydaje mi się że przedzej czy później albo rak się nawróci albo dopadnie mnie inny czy to z przebytej chemioterpi która byłem nad leczony, czy od częstych tomografii ale i tak mimo tego staram się żyć normalnie pracuje, zarabiam nie najgorzej, jeżdżę dobrym samochodem, chodzę na siłownię, spotykam się z ludźmi, mam swoje zainteresowania ale czuję zajebista pustkę, teraz gdy jest ta dziewczyna to jakoś mi tak weselej w duszy, no ale niestety nie widzę w niej matki swoich dzieci... Najgorsze jest to że chyba uzależniam swoje szczęście od kobiety, a takie cos mi napewno na dobre nie wyjdzie, z biegiem lat coraz trudniej będzie mi stracić prawictwo, tylko nie piszcie że stracenie prawictwa nie odmieni mojego życia bo doskonale o tym wiem, ale już może jak bym to robił regularnie pozwoliło by mi to być pewniejszym i móc posuwać dalej znajomości z kobieta, u mnie wygląda to tak że potrafię zagadać, umówić się, już nawet pocałować, ale sexu się obawiam jak chuj, że się skompromituje i złapie doła, mam też taki problem że gdy ktoś obcy stoi koło mnie i jest cisza np. na zewnątrz i będzie słychać jak leje to normalnie nie mogę się odlać, chyba że przy swoich znajomych to wtedy normalnie, tak przy niej czuje się luźno nawet w sytuacjach intymnych bo wiem że ona by nie patrzyła na moje doświadczenie bo sama ma zerowe. Jak chuj będę sobie pluł w brodę jak nie skorzystam, a będę dalej stał w miejscu np jak wszystko pozamykają przez pandemię albo poprostu z tej mojej blokady przed seksem, Najlepsze jest też to że ja tutaj tak wypisuje jakbym miał już pewniaka a może być też tak że ona tak będzie się bała stracić dziewictwo że mi nie da albo ja nie będę umiał jej dobrze rozpalić haha Sad post wyżej proszę usunac, myślałem że to jakiś błąd i spróbowałem jeszcze raz dodać post ale wychodzi na to że ucięło tekst jak dodałem buźkę z zestawu.

MrG
Portret użytkownika MrG
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-01-11
Punkty pomocy: 667

Im starszy bedziesz tym ciężej ci bedzie stracić prawictwo. Masz chętną laske obok? Czujesz się przy niej na luzie?
To lepszej opcji możesz nie mieć, z twoimi wszystkimi wątpliwościami. Jak spotkasz 'matke swoich dzieci' to z całym szacunkiem się obsrasz przy obecnym doświadczeniu. A tak to pierwsze koty za płoty, potem z górki.
Aha, i nikomu nie zniszczysz życia. Nosz kurwa sex to nie jest katastrofa tylko przyjemność (dla obu stron) - to nie jest moje przekonanie tylko fakt. Laska pewnie ma podobne rozkminy. Po prostu jakbyś ją ewentualnie rzucał to nie zachowuj się jak cham.
BTW
Z ciekawości, z jednym jajkiem normalnie ci staje czy musisz się jakoś specjalnie nastrajać?
+ dobra rada: jak oglądasz ślizgacze (rękę dam uciąć że tak) to odpuść sobie na jakiś czas przed dniem w którym postanowisz ją stuknąć.

21tehace21
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-08-23
Punkty pomocy: 57

Hehe takiej rady właśnie oczekiwałem, będę dążył do seksu z nią bo lepszej okazji może nie być, z jednym jajkiem można normalnie funkcjonować, staje normalnie, mam poranne wzwody może nie codzień ale mam i to nieraz takie że muszę się zginać żeby się odlać, nieraz mam też spontaniczne w czasie dnia ale już rzadziej czyli sprzęt działa nie wiem tylko jak przy kobiecie ale podejrzewam że jakbym byl totalnie wyluzowany to by pewnie zadziałał. Mam badany poziom testosteronu całkowitego jak i wolnego i jest w gornej granicy normy aż się lekarze dziwią ale w zdecydowanej większości jedno jajko daje normalnie rade, poziom testosteronu raczej się nie zmienia. Istnieje tylko możliwość że jestem bezpłodny lekarze mówili że po tej chemioterapi co ja brałem są szanse 50/50 że mogę być bezpłodny ale tego nie wiem, nie badałem nasienia po chorobie, ale wytrysk mam normalny sperma jest taka sama jak kiedyś więc jest szansa że jestem płodny, w razie czego mam zdeponowane zdrowe nasienie które oddałem przed chemia w banku nasienia. Mój lęk przed pierwszym razem poteguję właśnie fakt że jakby dziewczyna zobaczyła że mam jedno jajko to zaraz by sobie chuj wie co pomyslała, że jakiś niedorobiony, dodatkowo mam 25 cm Blizne na brzuchu po operacji. Co do masturbacji to tak całe życie waliłem konia, od kilku lat próbuje z tym zerwać, miałem przerwę kilka miesięcy ale potem wróciłem z tym że już bez porno, kiedyś to ostro porno leciało, teraz tylko wale średnio z 3/4 razy w tygodniu, ale staram się to robić delikatnie do wyobraźni na początku ciężko się było podniecić bez ślizgaczy ale teraz już jest ok.

Admin
Portret użytkownika Admin
Nieobecny
Administrator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2008-08-15
Punkty pomocy: 1600

Najzabawniejsze jest to, jakie ludzie sobie bagno w glowie robia z powodu... seksu Smile

Te nierealistyczne oczekiwania, ze w czasie pierwszego razu to aniolki na trabkach beda graly patrzac na was z chmury... ze pierwszy raz to jest co s tak epickiego jak wyladowanie na Marsie. Do tego dorabienie sobie ideologii - czy ja ja skrzywdze swoim fiutem? czy pierwszy raz powinien byc z ta jedyna na caly wszechswiat miloscią mojego zycia?

To jest tak glupie myslenie, ze mi sie slabo robi. I to nie jest wlasne myslenie, tylko wsadzone nam mity i fobie innych ludzi, poprzez caly proces wychowania - od dziecka do doroslosci.

Brak mi slow. Pogadaj znia i cieszcie sie seksem.