Ja bym to olał , strata czasu do tego to bylo 2 lata temu. Trochę mi to co piszesz podchodzi pod desperacje.
A gadanie ze po alko to bzdura ktora laski mowi by się usprawiedliwiac.
height="0" width="0" style="display:none;visibility:hidden">
Ja bym to olał , strata czasu do tego to bylo 2 lata temu. Trochę mi to co piszesz podchodzi pod desperacje.
A gadanie ze po alko to bzdura ktora laski mowi by się usprawiedliwiac.
Ja bym to olał , strata czasu do tego to bylo 2 lata temu. Trochę mi to co piszesz podchodzi pod desperacje.
A gadanie ze po alko to bzdura ktora laski mowi by się usprawiedliwiac.