Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy da się to odkrecić?

6 posts / 0 new
Ostatni
Karol Wielki
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Częstochowa

Dołączył: 2014-12-24
Punkty pomocy: 1
Czy da się to odkrecić?

Relacja z dziewczyną trwała półtora miesiąca. Spotkaliśmy się może z 7 razy, 4 spotkania kończyły się zajebistym seksem.Z mojej strony od pierwszej randki kino więc nie było z tym problemów, wręcz sama pokazywała ze tego chce. Ogólnie dziewczyna wysyłała dość mieszane sygnały: na plus było to ze poznałem się z jej rodziną złapałem dobry kontakt, angażowała się codziennie do mnie dzowniła kilkukrotnie, sporo miłych gestów z jej strony, natomiast na minus to ze ciężko było się z nią spotkać bardzo mało inwestowała w spotkania kilkukrotnie odmówiła mi bo z koleżankami wolała wyjść albo mówiła ze ma jakieś tam obowiązki domowe itp. Z mojej strony duże zaangażowanie na początku nie robiłem problemów gdy się nie spotykała ze mną ale później zaczęło mnie to wkurzać bo dla znajomych zawsze czas miała. MIałą tez chore jakies zagrywki typu sprawdzanie mi telefonu. Jak chciałem ja zaprosić do moich rodziców to uzyskałem tylko odpowiedz ze to nie jest etap na poznawanie rodziców, a jak do znajomych moich to w ogóle nic nie odpowiadała. Dziewczyna 24 lata po wieloletnim związku ale od 2 lata podobno sama. Przyznaje dość zapracowana i bardzo przezywająca prace

Sprawe zawaliłęm bo zaczynałem z nią na ostatnich spotkaniach rozmowy na temat przyszłości czyli w jaką stronę idziemy i dałem jasno do zrozumienia ze mi zależy. Nigdy nie uzyskałem odpowiedzi jasnej i konkretnej tylko zebym był. Kiedy mówiłęm o uczuciach to tylko mówiła ze ona musi wszystko bardzo powoli i jest bardzo nieufna.
Sytuacja pękła kiedy, miałą do mnie przyjechać, napisałą mi wcześniej ze tylko na godzine wpadnie, weszła ja robiłem kolację a ona do mnie po co robisz kolacje ja zaraz jade do koleżanki. Pierdolłem tym wszystkim i zaczałem z nią rozmowe ze szukam czegoś poważniejszego a nie kolezenskie spotykania się żeby sobie pogadać albo pobzykać. Ona mi wtedy powiedział ze chciałaby coś więcej ale boi się ze jej odwali. Ze ona teraz przezywa drugą młodość i ze nie zrezygnuje z tego zycia które sobie ułożyła po rozstaniu. Poszliśmy do łózka

PO tej sytuacji przez kilka dni z mojej strony takie ochłodzenie relacji rozmowy miałkie nie angażowałem się pomimo tego ze dzowniła i pisała. PO tych kilku dniach zadzwoniłem do niej czy się spotkamy oczywiście jak to ona ze jest zapracowana, odpusciłęm. Oczywiście dalej dzowniłą i pisała ale coraz rzadziej zapytałem raz jednego dnia czy w świeta się widzimy oczywiście odpowiedziała ze ma tyle wyjazdów i pogadamy w świeta. W swieta w toku jakies tam rozmowy jak przycisnąłem napisała mi ze jestem mega gościem bardzo mnie lubi ale ona nie wie czego chce i nie chce mi robić wody z mózgu. Ze spotykamy się miesiąc a ona czuje się jak w 3 letnim związku i ze jakoś nie umie się zaangażować tak jak by chciała. Odpisałem ze rozumiem i spytałem się w jakim stopniu chciałaby się zaangażować bo może warto spotykać się bez zobowiazan a czas pokaze. Dostałęm tylko odpowiedź ze pogadamy po świetach

Wtedy już całkowicie odpuściłem bo zgłupiałem i emocje mną grały za bardzo, 2 tyg wcześniej robiła mi malinki zdjęcia na tel nasze ustawiała i nagle takie zachowanie.

Co dziwne tego samego dnia pisze do mniej co tam, odpisałem tylko ze jestem ze znajomymi i nie gadałem dalej. Na drugi dzień dzwoni do mnie mówie sorry jestem ze znajomymi oddzwonię później. Oddzwoniłęm po kilku godzinach nie odebarała. Zadzwoniła na drugi dzień do mnie rozmowa o dupie marynie, ale miedzy innymi się dowiedziałem, że dla kolezanki czas w swieta miała. Pisze coraz mniej odpowiada z kilku godzinnym opóźnieniem a zawsze było w przeciągu minuty. Dzisiaj wysłała mi zdj jakies torebki którą chciała sobie kupić powymienialiśmy wiadomości przez pare minut ja dużo zartowałem trochę się droczyłem i zazartowałęm jak zaczełą gadać o jedzeniu czy chce mnie zaprosić. Na to już nie odpisała siedząc od kilku godzin na fb

Panowie da się coś z tym zrobić ?. Nie wnikam może siedzi teraz z innym fagasem może nie przegrałem z własnymi emocjami ale czy da się to chociażby odkręcić dla zwykłej relacji typu seks friends?

bylemfrajerem
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: wawa

Dołączył: 2018-03-18
Punkty pomocy: 26

Hmm jak niby chcesz z tego zrobić sex friends jak widziałeś się z nią 7 razy i napierasz na poważny związek? Powiedziałeś jej to i zostałeś spuszczony na bambus. Nawet jak Ci się uda z niej zrobić koleżankę na ruchanko to nie dźwigniesz tego emocjonalnie, któregoś dnia Twoja seks friend napisze, że w sumie to poznała kogoś i się zaangażowała i wtedy zostanie z Ciebie smutna kupa gówna.

Dziewczyna Ci powiedziała, że przeżywa drugą młodość i boi się, że jej odwali - ona wprost Ci powiedziała, że teraz ma ochotę pokorzystać z różnych fiutów. W sumie to całkiem uczciwe przedstawienie sytuacji jak na babe.

Znasz ją/spotykasz sie 1,5 miesiąc, masz jeszcze czysty umysł, podziękuj za te kilka miłych chwil i spierdalaj jak najdalej !

Łokero
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2015-03-07
Punkty pomocy: 495

Emocjonalnie nie dasz rady, nie warto.

"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz

Hasano
Portret użytkownika Hasano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: miasto wojewódzkie

Dołączył: 2015-09-16
Punkty pomocy: 1084

Coś wydaje mi się, że za bardzo na nią naciskasz... Przytłaczasz ją w życiu codziennym. Na początku związek powinno się rozwijać bardzo powoli, związek nie mylić z cielesnymi uciechami Smile

|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|

Karol Wielki
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Częstochowa

Dołączył: 2014-12-24
Punkty pomocy: 1

Dziękuje Panowie za odpowiedzi...
Dostosowałem się do Waszych porad i odpuściłem. Aczkolwiek ta panna cały czas kontaktuje się ze mną w formie wysyłania mi jakiś śmiesznych zdjęć na fb...próbowałem posprawdzać jej reakcje na różne moje postawy...nie odpisuje albo nie wchodzę w rozmowę z nią to za dzień lub dwa wyśle coś znowu...odpisze coś to zaczyna ze mną rozmawiać ale gdy tylko zacznę wchodzić na jakiś poważny temat typu lekko zasugerowałem ostatnio spotkanie to cisza z jej strony dwa dni i po dwóch dniach znów wysłała mi jakiegoś mema...odpisuje róźnie czasami odpisze za chwile czasami za 5 godzin... wywynioskowałem po tym, że dziewczyna nie jest w ogóle zainteresowana jakąkolwiek formą znajomości realnej jedynie chyba jak się jej nudzi to zagaduje żeby zabić nudę