Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Co teraz?

11 posts / 0 new
Ostatni
lame890
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2018-08-17
Punkty pomocy: 2
Co teraz?

Nie wiem od czego zacząć, jakiś czas temu poznałem na fejsie dziewczynę, od tak z dupy dodałem do znajomych i przyjęła, zaczęliśmy pisać. Nietrudno było poznać, że się jej podobam, jedną z głównych rzeczy jakie jej się we mnie spodobały to to, że gram i śpiewam na gitarze, nagrałem jej nawet cover jednej z moich ulubionych piosenek co bardzo się jej spodobało, po tygodniu czasu umówiliśmy się na kawę. Tam rozmawialiśmy i było bardzo przyjemnie, siedzieliśmy blisko siebie i uśmiechaliśmy się do siebie, w pewnym momencie złapałem ją za rękę, potem wracając z ubikacji kiedy wokół nas nie było nikogo usiadłem koło niej, najpierw ją przytuliłem, a potem zaczęliśmy się całować, mieliśmy zmieniać lokal i iść na drinka, ale zamiast tego poszliśmy do mnie, po drodze kupiliśmy alkohol, dziewczyna spiła może ze 2 drinki ale coś tam ją kopnęło, mnie pewnie też. Na początku się całowaliśmy, potem zacząłem jej dotykać i naprowadzać jej ręce tak żeby dotykała i mnie, aż w końcu byliśmy nadzy, pełnego stosunku nie było, mimo że próbowałem do 3 razy sztuka to odpuściłem w końcu bo do gwałciciela mi daleko. Było ok, ale jak skończyliśmy w pewnym momencie zaczął ją łapać moralniak, stwierdziła że poczuła się wykorzystana. Zapewniłem ją, że nie widzimy się ostatni raz więc nie widzę podstaw, przyznałem trochę racji że może za szybko to poszło, ale zależy mi i nie powinna czuć się wykorzystana, trochę płakała, później twierdziła, że źle się czuje, poleżała trochę u mnie, poprzytulaliśmy się, trochę ją całowałem ale nie za bardzo już chciała, mówiła że musi to wszystko przemyśleć co z nami dalej. Wyznała mi że ostatni jej chłopak też twierdził, że mu zależy, był kochający ale ją zdradził, opowiedziałem coś o swoim związku, a też nie było w nim różowo za sprawą mojej byłej, ogólnie miewa stany depresyjne i doły (w sumie jak ja). W końcu odprowadziłem ją na przystanek skąd pojechała do siebie, przed wejściem do niego chciałem jej dać całusa, z początku nie chciała ale za drugim razem dała, przytuliliśmy się i weszła. Kiedy siedziała w autobusie czułem się niezręcznie i napisałem na messangerze z pytaniem czy mam sobie iść, odczytała jakąś godzine później, pewnie była już trochę w domu. Rzecz działa się w piątek, od tamtej pory zero kontaktu, nie wiem jak mam się zachować, a zależy mi na niej. Co teraz? Jak coś konkretnego chcecie wiedzieć to pytajcie śmiało.

lame890
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2018-08-17
Punkty pomocy: 2

Dodam jeszcze że przed przyjściem do mnie szliśmy przez chwilę za ręke z mojej inicjatywy. Jak ja odprowadzałem trochę też, ale zaczęło być jej zimno w ręce to trzymałem ją w talii, spytałem czy w takim razie tak może być, odpowiedziała że tak. Przy powrocie dużo nie gadaliśmy, ogólnie ale to też mogło być to że źle się czuła ale akurat fizycznie i twierdziła że ma z tym częste problemy.

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 451

Znowu to napisze.
Zbyt niski poziom zaufania i komfortu stworzyłeś by robić takie harce z dziewczyną. Tak poczuła się wykorzystana - dlaczego? Nie wiem, baby tak mają.

Co innego przy lasce na chwilę - takie kroki jak robiłeś były dobre. Laskę do związku trzeba trochę oswoić i przyzwyczaić.

Nic nie rób, odezwij się normalnie i nie poruszaj z nią tego tematu. Serio, nie drąż go, nie mów że Ci głupio czy coś i że Ci na niej zależy - bo popłyniesz.
Rób to co robiłeś, uwodź ją, dawaj emocje.

lame890
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2018-08-17
Punkty pomocy: 2

Może jeszcze poczekać i napisać we wtorek jeśli sama nie napisze? W ogóle wspominała też, że ze swoim wcześniejszym minął miesiąc zanim się pocałowali w ogóle a tu takie coś. Słyszałem od znajomych że w takiej sytuacji lepiej milczeć i czekać na jej krok, bo wtedy pewnie odezwie się sama, będzie myśleć ciekawe co i jak z nim, czemu się nie odzywa, mówił że mu zależy a teraz cisza.

khrys
Portret użytkownika khrys
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-12-25
Punkty pomocy: 177

"Kiedy siedziała w autobusie czułem się niezręcznie i napisałem na messangerze z pytaniem czy mam sobie iść" - co za totalnie niemęska postawa. Pytasz kobiete co masz robić ?
"Jak ja odprowadzałem trochę też, ale zaczęło być jej zimno w ręce to trzymałem ją w talii, spytałem czy w takim razie tak może być, odpowiedziała że tak" - to co wyżej, dostałeś sygnał, reagujesz ale pytasz czy Twoja reakcja jest dla niej zadowalająca... Z góry zakładaj ze tak, więcej pewności siebie Wink

jaroslaw1999
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-07-24
Punkty pomocy: 225

Ja myślę, że z tej mąki chleba już nie będzie. Raz, że okazałeś się niemęski, a drugi raz, że jak chcesz przelecieć dziewczynę na pierwszym spotkaniu, to nie tłumaczysz się z tego. Nic na logikę. Odczekaj i to dłuuugo, zanim jakiś krok zrobisz

lame890
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2018-08-17
Punkty pomocy: 2

Stary, a co zrobisz jak masz przed sobą dziewczyne która twierdzi że jest wrażliwa, płacze Ci i mówi że czuje sie jak kurwa albo dziwka

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3176

Nic. Siedze i ja slucham. Po fakcie. Wszelkie zapewnienia i stawanie na glowie by ja przekonac sa bez sensu w danym momencie. Wyciagam wnioski i pracuje nad faza komfortu.

lame890
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2018-08-17
Punkty pomocy: 2

Dobra załóżmy że jutro do niej piszę na spokojnie, nie każe mi spadać i jest w miarę ok. Ale jak nakierować ją na na nastepne spotkanie tak żeby chciała, żeby nie myślała że znowu chce się na nią rzucić żeby nie robiła sobie wyrzutów.

lame890
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2018-08-17
Punkty pomocy: 2

No więc panowie napisałem jakby nigdy nic, wiadomość odczytana godzinę temu i cisza. Jaroslaw1999 szkoda że muszę przyznać Ci rację. Jakieś dodatkowe rady na to że muszę spuścić na to teraz zasłonę milczenia?

jaroslaw1999
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-07-24
Punkty pomocy: 225

Rada dodatkowa to taka żebyś się nie spieszył. Nie powinieneś był jej mówić na pierwszym spotkaniu, że i tak się będziecie spotykać. Nie powinieneś był jej pytać co masz robić (skąd wgl takie pytanie?). Nie wyciągaj wniosków, że jest komfort lub jej się podobasz po tym, że "uśmiechała się" do Ciebie. Nie wiem co jej napisałeś, ale wszystko inne niż "co tam?" było złe. Zasugerowałeś, że będziesz się umawiał na dalsze spotkania w razie gdyby odpisała. Abstrahując od tego, że nie odpisała, to jak na początku: nie spiesz się. Nie pisz od razu wszystkiego. A może warto odczekać dwa tygodnie, a w tej wiadomości tylko zapytać jak się czuje? Nie wiem już na prawdę co zrobić w tym przypadku. O ile zawsze radzę, że próbować możesz ile razy chcesz, to akurat tutaj bez odczekania miesiąc czy dłużej się nie obejdzie. Poza tym, sądząc po tym jak się poznaliście, to może lepiej całkiem odpuścić