Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Co robić kiedy do jednej dziewczyny podbija kilku facetów?

6 posts / 0 new
Ostatni
Narrator
Portret użytkownika Narrator
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Teraz to cały świat

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 6
Co robić kiedy do jednej dziewczyny podbija kilku facetów?

Często spotykam się z tym, że jestem w jakimś środowisku, w którym jest więcej mężczyzn niż kobiet. Nie ważne czy byłby to bar, klub, impreza, rave czy koncert. Zawsze jest więcej mężczyzn, a przez to często o jednej dziewczynę konkuruje wielu facetów.

Jak zwiekszyć swoje szanse? To jest po prostu masakra, bo takie naprawdę przeciętne dziewczyny mają potem strasznie napompowane ego i poczucie własnej wartości.

highchair
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 94'
Miejscowość: B-B

Dołączył: 2017-01-27
Punkty pomocy: 26

Żeby myśleć o jakichkolwiek szansach musisz się wyróżniać na tle innych. Gadka, wygląd, sposób bycia itd. Wiadomo, wyglądu czasem nie przeskoczysz, ale pomyśl... Jeżeli dwóch podobnych gości podbije, jeden wyskoczy z jakimś zjebanym tekstem typu "co taki anioł tutaj robi?" a drugi zagada normalnie z poczuciem humoru, to który ma teoretycznie większe szanse?

Aleus
Portret użytkownika Aleus
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: W PL

Dołączył: 2015-07-17
Punkty pomocy: 1400

Szczać na konkurencję. Robić swoje.

-----
W życiu nie chodzi o racje a o wibracje.

william_sexspeare
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: -

Dołączył: 2018-05-11
Punkty pomocy: 161

Moim zdaniem najważniejszymi kwestiami w konkurowaniu z innymi jest samorozwój i pewność siebie, łamane na znaniu własnej wartości - Aleus ma rację, nie zaleca się raczej robienia mętliku w głowie innymi osobnikami.

wujeksamozło
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2017-01-16
Punkty pomocy: 224

Swego czasu miałem na to fajną taktykę idealnie sprawdzało się to na np jakichś posiadach, grillach, domówkach gdzie cześć towarzystwa było mi znane a cześć obce (skupiamy się na laskach)
Podczas gdy inni głowili się z zagadywaniem/nadskakiwaniem ja byłem powściągliwy i w miarę z upływem czasu starałem się rzucić jakimś błyskotliwym textem czy żartem sytuacyjnym. Dziewczyny widząc, że dobrze się bawię, + że mam coś interesującego do powiedzenia i nie kokietuje ich jak reszta często zwracały na mnie uwagę i nie raz wyrywałem najlepsze kąski. Oczywiście czasami może nas ktoś wyprzedzić no ale nie można mieć wszystkiego Wink
Polecam je trochę olewać przynajmniej na początku
Raz też miałem taka sytuacje, w klubie spodobała mi się koleżanka mojej znajomej ale coś mi nie poszło, spotkałem ją jakiś miesiąc później w szerszym gronie, przedstawiłem się, a ona do mnie, że się już poznaliśmy ja udałem, że nie kojarzę jej wgl (fajną zrobiła minę, pewnie myslałą, że znów się będę zalecał) i tamtego wieczoru magicznie miałem z górki, a po imprezce wylądowała u mnie w mieszkaniu Wink

Stary Wąż

Łokero
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2015-03-07
Punkty pomocy: 495

Podpisuję się pod tym rękami i nogami Laughing out loud

"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz