Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Chyba przegrałem grę

10 posts / 0 new
Ostatni
jaroslaw1999
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-07-24
Punkty pomocy: 225
Chyba przegrałem grę

Cześć,
myślałem że już nigdy tutaj nie napisze. Jednak nie daję rady. Psychicznie przegrałem z dziewczyną. Co prawda gra jeszcze się toczy, ale chyba już przegrana.
Poznałem ją jakiś rok temu na mieście, doszło do wymiany facebooka. Na facebooku umówiliśmy się na spotkanie. Było przytulanie i pocałunki. Kolejne spotkanie było ciężko umówić. Jej charakter pracy jest jaki jest - ja wiem dokładnie, że czasu to ona ma mało. No i tu pierwsze na czym przegrałem, otóż to ja powinienem mieć mniej czasu. Po pierwszym spotkaniu umówiliśmy się na kolejne. Poszliśmy potańczyć i w moim odczuciu było super. Znowu dużo pocałunków i pieszczot. Dążyłem do seksu, ale porozmawialiśmy sobie i odpuściłem. Później było znowu ciężko umówić kolejne spotkanie. Po prostu mi odmówiła. W związku z tym, podziękowałem uprzejmie za miło spędzony czas i pożegnałem się z nią. Po jakichś 3 miesiącach odezwałem się znowu. Nie było trudno umówić spotkania. Przyjechała do mojego miasta. Chciałem po prostu odnowić relację więc jedynie pospacerowaliśmy. Odjechała. Napisała, że bezpiecznie do dojechała do domu. No i za parę dni chciałem umówić kolejne spotkanie. Po paru wiadomościach, gdy zapytałem o plany na niedzielę to mi nie odpisała. Kolejne na czym przegrałem - to ja powinienem nie odpisywać. Mówi się trudno. Za kilka dni znowu zaczepiłem ją, żeby wspólnie spędzić majówkę. Kilka wiadomości i teraz nie odpisuje mi na niektóre wiadomości (te związane ze spotkaniem). Podkreślę jeszcze, że nie mam jej numeru telefonu. Zrozumiałbym, że ma mnie gdzieś. Zrozumiałbym, że nie chce się ze mną spotykać. Zrozumiałbym, że ona nie chce ze mną pisać. Ja też nie lubię pisać. Tylko, że tyle razy spotkała się ze mną. Przyjeżdżała specjalnie do mnie. Pyta się od czasu do czasu jak mi minął dzień/weekend (rzadko, ale pisze). Dlatego szlag mnie trafia, kiedy obydwoje mamy piątek wolny, ona przeczytała wiadomość, że ją zapraszam, a nie odpisała nic. Oczywiście teraz wkurzam się, że jak nie odpisała na pytanie o jej plany na niedzielę, to jak głupi wysłałem kilka wiadomości po kolei. Tyle, że chciałem mieć szybko wyjaśnione, żeby wykorzystać majówkę na spotkanie. Nie wiem jak sformułować pytanie, ale chciałbym po prostu wyjść z tego z twarzą, żeby jakość może to poprowadzić dalej, a jak nie to wiedzieć na czym stoję. Czy ona rzeczywiście ma mnie gdzieś? Pewnie tak, bo przeczytała wiadomość i nie odpisuje już kolejny raz. Tylko, po co się spotykała ze mną? Czemu tak zawsze było, że był problem żeby się umówić, ale w końcu dochodziło do spotkania?

Outlaw
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-04-21
Punkty pomocy: 3

Siema,
ja w tym momencie mam bardzo podobną sytuację tyle ,że zaszliśmy sporo dalej. Ale też zacząłem się wkręcać namawiać na spotkania, pisać co chwilę po czym usłyszałem ,że ona musi troszkę pobyć sama. No i robi identyko jak Twoja znajoma. Pisze do niej w południe a ona ani be ani me. Pomimo ,że widzę że była aktywna do 3 w nocy. Człowiek się wkur... i próbuje to wytłumaczyć. A wychodzi na tym jeszcze gorzej. Ogólnie to chyba trzeba robić tak jak to radzą bardziej doświadczeni. Czyli olać i czekać aż sama się odezwie. Najgorsze to chyba okazać ,że zależy nam bardziej jak jej. Chociaż wiadomo radzić innym jest mądrze, gorzej samemu się temu stosować gdy najzwyczajniej w świecie ma się ochotę na kontakt z tą osobą.

jaroslaw1999
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-07-24
Punkty pomocy: 225

Mozna olac i czekac az sama sie odezwie. Trzeba chyba tak zrobic. Tylko, ze wtedy to mam wrazenie zadnego spotkania nie będzie. Ty juz wiesz na czym stoisz przynajmniej

Lynch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2018-08-10
Punkty pomocy: 68

Również mam podobnie bo ciężko mi sprawić by mnie goniła, tyle że jestem jeszcze w stanie sie umówić, koniec końców trzeba jednak przyjąć do świadomości, ze nie każdej w pełni się spodobamy i odpuścić pomimo ze to trudne bo wtedy nasze ego jest urażone.

kozak
Portret użytkownika kozak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Miasto pow.500 tyś.

Dołączył: 2018-09-22
Punkty pomocy: 166

imho, Jesteś traktowany jak czasoumilacz na zasadzie jak nie ma ciekawszych planów to odzywa sie do Ciebie, lub daje zielone światlo na Twoje inicjatywy i spotyka sie z Tobą.
laska ktorej zalezy zazwyczaj stawia faceta na wysokiej pozycji, a jak cos wypada najprościej informuje, nie zbywa ciszą. rozumiesz?
jak masz znajomych to ustaw sie z nimi i ciesz cie wolnym czasem. a jak nie masz to znajdz sobie konstruktywne zajecie.

zrozum, że im bardziej bedziesz myslał o tym ze nie odpisuje tym bardziej bedziesz nakrecał sie na probe nawiazania kontaktu, a wypisywanie wyjdzie na niekorzyść zwłaszcza jak ktoś nie odpisuje. ta cisza oznacza: mam ciebie w D**pie/wal sie, i kazdy kolejny potencjalny brak odpowiedzi bedzie ciebie rozdrazniał i dołował. nie warto.

jaroslaw1999
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-07-24
Punkty pomocy: 225

Kozak masz 100% racji. I wszyscy to wiemy. Nikt nie chce natrętnie pisac do dziewczyny. Kazdy wie ze jak ona zobaczy 10 smsow pod rzad to zrozumie, ze źle zrobila dajac swoj numer. Kazdy chyba zna slowo neddy i nie chce taki byc. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia jak Outlaw napisal. Jak spotykasz sie z kims to nie zakladasz, ze ta osoba ma niecne plany. Zakladasz, ze tak samo jak Ty chce sie spotkac. Zakladasz, ze dąży do związku. Wlasnie o to w tym chodzi, ze w teorii "olać". W praktyce chcesz coraz wiecej sie spotykać. Czasami dopóki nie uslyszysz "spierdalaj" to myślisz, że ona zaraz odpisze i umowicie sie na kolejne spotkanie

kozak
Portret użytkownika kozak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Miasto pow.500 tyś.

Dołączył: 2018-09-22
Punkty pomocy: 166

chyba się nie zrozumieliśmy.

napisałem abyś dał sobie spokój, dla własnego lepszego samopoczucia a nie dla jakiś gierek.
jezeli komus zależy na znajmosci z tobą, chocby zwyklej kolezenskiej to odpisze, bo tak nakazuje wychowanie ale tez swiadczy o tym ze ta osoba ciebie szanuje. rozumiesz?

a jak chcesz sie z kims spotykać, a zwłaszcza częsciej, to też daj przesterzen tej osobie, bo im bardziej bedziesz napierac tym bardziej nie wpusci ciebie do swojego swiata.

RC8R
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-23
Punkty pomocy: 18

Laska sprawdza czy może robić z Tobą co chce. I może. Jesteś na każde zawołanie. Jesteś jej gałęzią zastępczą. Proponuję next Wink

___________________

Każdy ma taki moment, kiedy musi zamknąć pewien etap. Nie po to żeby siedzieć. Po to żeby iść dalej, po to żeby sięgnąć dalej, po to żeby zrobić więcej. :>

Rocco
Portret użytkownika Rocco
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2015-05-28
Punkty pomocy: 247

Nie jest szczerze zainteresowana, cokolwiek czasem napisze do Ciebie.